Metformina

Dziewczyny mam wynik posiewu z pochwy- e.coli pojedyncze!!! Super. I bardzo liczne Lactobacillus acidophilus z tego co czytam to jakieś dobre bakterie,pewnie z tych probiotykow. W poniedziałek podejde do ginki

.

To jednak spora ingerencja w organizm. Może mogłabym udać się do diabetologa? Na własną rękę nie będę zwiększać dawki. Czyli nikt tu nie bierze takiej małej dawki? To chciałam wiedzieć.

Agnella po globulkach dopochwowych Fluomizin bralam 6dni ten krem Vitagyn C i teraz biorę go cały czas 2x w tygodniu. Czytalam że te dobre bakterie namnazaja się w bardzo kwaśnym srodowisku pochwy,czyli chyba ten krem działa
My wróciliśmy z zakupów,padam z nóg:/

Agnella napewno nie ma co wyrokować ze cos sie stanie jak będę nad morzem, ale mimo wszystko trochę sie obawiam nigdy nie wiadomo. Właśnie nie wiedziałam jak to jest, wiadomo ze sie jeździ na L4 na urlopy ale jednak jesli byłaby kontrola to lekarz ma pewnie tez problem. Chociaż sama nie wiem. Wiadomo kartę ciąży trzeba wziąć i wyniki badań ostatnich. Napewno kupie ten Vitagin, skoro taki dobry i Kasia polecasz . Oprócz tego provag zabiorę tez.

Ja tez sie urlopu nie mogę doczekać, strasznie czekam na to tymbardziej ze w maju byliśmy w trójmiejscie i w tamtych rejonach i było cudownie wiec dlatego tam wracamy . Będzie cisza i spokój, miejscowość koło Władka malutka, cicha, 1 km do centrum Władysławowa, pensjonaty na klifie przy morzu, cud miód . Właśnie muszę kupić tankini ciążowe, w C&A jest ale rozmiar 36 wiec pewnie będzie za duży. Na bonprix nie ma rozmiarów . Poszukam jeszcze co maja. Nie będę sie raczej opalać, pare dni temu zauważyłam przy skroni zaczerwienienie, a używam kremu na zaczerwienienia. Najwyżej przyjadę blada jak ściana ale zdrówko dziecka ważniejsze i brak przebarwień tez . Biorę krem z SPF 20, cos może nóżki wystawie na słońce, ale brzuszek zasłonie.

Agnella ja np w ogóle nie mogę jeść jogurtów naturalnych, zwykły owocowy zjem ale po naturalnym mnie czyści. Inna rzecz ze jogurty zawierają żywe i martwe bakterie i najcześciej ludzi czyści po tych z żywymi bakteriami. Możesz to sprawdzić, bo jesli jogurt zawiera żywe kultury bakterii to producent ma obowiązek na opakowaniu napisać jakie to bakterie i oznaczyć ich szczep. Takie sa najzdrowsze ale tez czyszczą mocno bo nasze brzuchy nie sa niestety przyzwyczajone do takich zdrowotności i probiotyków żywych w pożywieniu . Ale mnie dzisiaj tez czyściło cos, ale biec dziwnego, gulasz na obiad a potem paczek z marmolada haha . Mowię do chłopaka zeby mi pol zostawił, a on ze cały bo pol dla mnie a pol dla synka . odpukać ale biorę sorbifer dwa razy dziennie a nie mam zaparć w ogóle, wręcz jakoś dobrze to idzie haha .

Masz racje Agnella z tymi kopkami, u mnie jak na zawołanie, synek od wczoraj kopie mocniej i cześciej. Dzisiaj przy biurku w pracy kopał, w samochodzie tez. I wczoraj mocno po południu i wieczorem .

Dzisiaj w pracy do 17:30 , masakra tyle mi sie zwaliło. Jeszcze oceny półroczne moich ludzi bo chce to zamknąć przed odejściem. Zupełnie to wszystko nie w porę. Na przyszły piątek ciasto przyniosę na pożegnanie . Dzisiaj na ocenie półrocznej moja pracownica sie wzruszyła i mi powiedziała ze bardzo mi za wszystko dziękuje, ze byłam super menedżerka i duzo sie nauczyła i ze mam koniecznie ich odwiedzać i zdjęciami maluszka sie chwalić. Miłe to takie było .

Agnella nic sie nie martw, ja cynamon tak samo w 1 trymestrze jadłam w ciastach, a rozmaryn to wielokrotnie dodawałam do potraw bo nie wiedziałam ze nie można. Słyszałam tylko o tych liściach malin, szalwi jak sie pije i tymianku. A lubie tymianek bardzo. No ale nie robie jakoś nic z tymiankiem teraz.

Kasia super ze te e coli pokonałas . Wiadomo ze nieliczne zawsze bedą, jednak leczenie sie opłaciło . Grunt to od czasu do czasu probiotyk zeby sie to paskudztwo nie rozpleniło.

Z perfum lubie jeszcze Narciso Rodeiguez For her, bardzo specyficzny zapach, można go albo uwielbiać albo nienawidzić . Kiedyś były jeszcze takie perfumy firmy Celine (bynajmniej nie Celine Dion), o nazwie Pour Famne. Niestety lata temu perfumy wycofano z Sephory i teraz jedynie na Allegro sie trafiają. A to piękny zapach, cudowny, taki którego sie nie zapomina.

Właśnie tez słyszałam ze werandowanie a potem 10 min spacerki. Ja sie z wami oczywiście tez będę dzielić wszystkim co na szkole rodzenia mówią . Agnella faceci to z kosmosu oni myślą ze wszystko jest proste i łatwe a znając życie bedą sie z założeniem pieluchy męczyli . My będziemy razem na szkole chodzić . Podobno to tez wiąże rodziców . Mój za to mówi ze małego będzie na balkonie w zimie hartował, a szczególnie jak będzie płakał, to wystawi go na balkon i zimno skutecznie go uspokoi. Oczywiście to jego czarny humor, ja mu tylko odpowiadam ze jasne, jak będzie płakał to on pierwszy poleci sprawdzić czemu beczy .

Agnella napewno jak facet zostawia kobitke w ciąży i ona sama to jest cieżko chociaż mi sie wydaje, ze my baby mamy taki mechanizm obronny i instynkt ze dziecko i tak ważniejsze. Mi jedynie dziecka byłoby szkoda w tej sytuacji, o siebie bym sie nie martwiła. Wczoraj mój mi tez podesłał artykuł gdzie jakaś blogerka pisała ze pierwsze 9 miesięcy macierzyństwa były dla niej koszmarem etc. Najlepsze były komentarze internautów typu "Leniwe baby do roboty" albo "moja babcia urodziła 12 i nie narzekała". Trochę sie uśmiałam . Wiadomo temat mało śmieszny ale te komentarze jakoś mnie rozśmieszyły .

Dziewczyny wy zaczepiacie wasze dzieciaczki ? Ja jak Małego podotykam i odkopuje mi to mój facet od razu żebym go nie gniotła. Jak mu mowię ze to nawiązywanie kontaktu i ze stymuluje małego zeby sie uczył juz ze jak dotyk to odkopnięcie to mój facet mówi ze tak go nauczę tych synaps w mózgu ze oko będzie miał po jednej stronie a ucho po drugiej stronie głowy haha . Taki cos przewrażliwiony ten mój facet ze brzucha mocniej nie dotykać bo mały tego Nie lubi .

Właśnie obawiam sie szpitala, wycięcie tego kawałka szyjki to na drugi dzień do domu sie wychodzi ale jednak dzidzie karmić trzeba będzie. Nie wiem zobaczymy w ogóle po porodzie kontrola w jakim stanie ta szyjka. Może będzie można odwlec zabieg a może to juz sie raczysko porobiło . Oby nie . Miałyście dziewczyny cytologię w ciąży?

Agnella fajnie ze razem pochodziliscie po sklepach, mój to jeszcze nie jest taki chętny. Pójdzie ze mną ale jakoś go to nie kręci . Mam nadzieje ze to sie zmieni. A ile ten wózeczek kosztuje? Szary w groszki super neutralny kolorek .

U mnie 4 kg na plusie, myśle ze skończę na 10-12 tez i właśnie chyba pod koniec najwiecej sie przybiera.

Elaria myślałam ostatnio o Tobie. Jeszcze kilka miesięcy temu sie tu z nami udzielałas . Tsh nie ma tragedii u Ciebie, insulina definitywnie do leczenia. Ja Ci powiem tak, mi endo mówił ze jak 3x500 będę sie złe czuła to mam zejść na 2x500 a jak to za duzo to na 1x500. Ostatecznie brałam 2x500, moja insulina była odpowiednio 11, 57, 43. Myśle ze jak nie będzie efektów to lekarz ci zwiększy dawkę wiec nic sie nie martw. Napewno jesli masz nadwagę to musisz zrzucić, owszem sa kobitki które zachodzą przy nadwadze ale jednak cześciej nie zachodzą niestety. Sport i dieta z niskim ig - ja tak robiłam choć bardziej dla zdrowia bo waga była ok. Zero cukru - zastąp ksylitolem albo fruktoza, ig pamiętaj to nie wszystko, jest jeszcze ładunek glikemiczny. Niektóre produkty z wysokim ig np arbuzy maja niski ładunek glikemiczny i można jeść. Tak samo jak na obiad możesz łączyć produkty z wysokim i niskim ig, średnio ma sie zgadzać. Tabele z ig i ładunkiem u wujka Google znajdziesz. Do tego eliminacja gazowanych i słodzonych soków, wszystkiego co ma dr facto syrop glukozowo fruktozowy. I będzie dobrze . Lekki fitness, duzo spacerów i waga zleci i łatwiej ci będzie zajść w ciąże. Pisz nam jakie postępy .

Ja u diabetologa nie bylam, metformax przepisał mi moj gin, natomiast endokrynolog zaproponowała zebym nawet 3xdziennie brala. Ja pozostalam przy 2xdziennie. Myślę że zostanie ci zwiekszona dawka, ale masz racje pogadaj z lekarzem. Tylko pamietaj jak zajdziesz w ciąże to nie odstawiaj metforminy tak od razu tylko bierz do konca pierwszego trymestru. Ja odstawiłam przy pozytywnym teście i ciążę stracilam ale czy to mialo wpływ to nie wiem. Bedzie dobrze, nie boj sie tego leku

Dziewczyny mam pytanko właśnie dowiedziałam się że jestem w ciąży ( na razie to tylko test) brałyście dalej metformine? Do tej pory brałam 3 × 1 tabletkę czyli 500

Czincja tak, bralysmy tu wszystkie przynajmniej do konca 1 trymestru. Nie odstawiaj bez wzgledu na to co lekarz powie!

To samo miałam napisać. ....

kaasik zajdziesz w ciąże niebawem tylko metki nie odstawiaj juz wtedy

.

Tak też właśnie wydumałam, że pójdę do kolejnego endokrynologa, albo i do diabetologa. To by głupie nie było zobaczyć, co ktoś inny zaleci. Bo jak czytam różne wątki w necie to praktycznie nikt nie ma przepisanej takiej małej dawki, jak 500. Mówię o IO, a nie o cukrzycy (której nie mam).

Wczoraj zakupy szkolne,dzisiaj ciąg dalszy kupilismy córce plecak Paso,pojemnik na śniadanie+artykuly papiernicze,jeszcze dużo tego zostalo. Dzisiaj byłam w końcu u lekarza rodzinnego na tej konsultacji internistycznej,mialam też ekg,wszystko super.

W 1ciąży mialam tylko 3usg,bo chodzilam do gina na nfz
No ciekawe jak ta nastepna wizyta,choć moja ginka wie,że chcę rodzić sn i przeciwskazan na razie nie mam.

My jutro jedziemy w plener,w niedzielę działka lub basen,powrocily upały.
Kasiu zazdroszczę morza my w zeszlym roku byliśmy w Gdyni,super było i pogoda dopisała

Agnella Provag jest doustny,Invag dopochwowy,ale zawieraja te same szczepy.
Odnosnie jogurtów,ja codziennie jem jogurt naturalny,czy to z platkami,czy do owoców lub sałatki. Uwielbiam.

Elaria ja też dostalam Siofor 2x500 na insuline 10/80/90.

.

Ekg mialam profilaktycznie,ginka mnie wysłała,podobno w ciąży trzeba osluchac serce. Przy.okazji wzielam receptę na euthyrox.
Invag w ciąży biorę,średnio 1x w tygodniu,to kwas mlekowy,nie zaszkodzi,a po nim super przejrzysty śluz jest mi pomaga teraz widzę zestaw LF doustnie,vitagyn c i invag dopochwowo.

Agnella a Ty w prywatnym szpitalu chcesz rodzić?

Ja z ksiezkami też mam przestoj,zwyczajnie brak czasu:/ co chwilę coś,to gdzieś jedziemy,to w domu z córką. Dziś te zakupy udane plecak super sobie wybrala,taki błękitny,śliczne te rzeczy teraz mają,nawet zwykłe zeszyty fajne okładki

A ja dzisiaj byłam w stadninie gdzie jeździłam, przyjemnie było konie utulić, jedna klacz mi brzuch nawet obwachala . Konie czuja bardzo duzo, napewno wiedziała ze tam dzidziuś, może nawet bicie serca słyszała bo konie wyczuwają każdy jeden ruch mięśni, oddech, hormony, wszystko . Przy okazji sie nasłuchałam komplementów ze super wyglądam wiec miło było .

Dzisiaj byliśmy z zespołem moim na śniadaniu i dostałam od nich pożegnalny prezent - taka ramkę ze zdjęciami, taki kolaż ładny a w środki napis HOME. Faktycznie nasz zespół jak dom, wzruszyłam sie bardzo i oni tez . Ramka juz stoi oparta o ścianę, będzie powieszona jak koncepcja na obrazy i zdjęcia w salonie będzie . Kolejna miła rzecz . Tu w pracy jestem 2 lata ponad, zespół prowadzę od ponad roku, sama zrekrutowalam sobie tych ludzi jak budowałem zespół i naprawdę jest fajnie. Wiec tymbardziej ramka z napisem HOME trafiona .

My na weekend jutro grill, u mojego chłopaka rodziców bo domek wolny i sobie jedziemy pogrillowac . A w niedziele mój chłopak pewnie na rower na kilka godzin a ja poodpoczywam .

Mój syn kopie mnie juz mocno po bokach . Dzisiaj rano miałam wrażenie ze w materac kopie jak leżałam na boku haha . Mój facet Agnella właśnie jak twój z tym dotykaniem i szturchaniem, powiedział ze sie konowała zapyta (tak nazywa wszystkich lekarzy ) czy można. A znając go to to zrobi bo juz nie raz mu głupie pytania zadawał . A ze gin nie był za dotykaniem brzuszka wiec mi sie pewnie zgarnie . Ale mam fajnego lekarza, z poczuciem humoru i suza wyrozumiałością wiec powinno być dobrze .

My nad morze na 11 dni, juz odliczam . Wyjeżdżamy 7 sierpnia. Zaryzykowałam i zamówiłam tankini rozmiar 36 na bonprix, opinie były ze właśnie jest idealnie dopasowane pod rozmiar i nie zawyżone. Duzo czasem zamawiałam z bonprix i sie nacinalam czasami, ale tez często rozmiarówka ok była. ale tu nawet rozmiaru nie było 34. No nic, zobaczymy. Dzisiaj jeszcze z zapadni przyszły japonki z zapięcie z tylu i kamieniami złotymi i srebrnymi, bardzo ładne .

Szukam jeszcze sukienki długiej do kostek, polecacie jakiś sklep dziewczyny gdzie można takowe kupić na wyprzedaży?

Agnella właśnie trzeba być przygotowanym jak mówisz bo nawet w 36 tc można juz urodzić przedwcześnie. Wyobrażasz sobie, ze juz za 2 miesiące mogłabyś urodzic ? Ja w ogóle u siebie nie widzę tego mimo ze mam jak ty, ze z brzuszkiem to jak bym sto lat juz chodziła. Ale jak myśle o porodzie to mnie to wszystko przeraża. Niemenem czy koj szpital robi plany porodowe, niby to wymagane ale w opiniach rożnie dziewczyny pisały. U mnie tez narazie poród SN i bardzo bym chciała by tak zostało. Ale to może sie nawet w dzień porodu zmienić wystarczy ze ktg cos nie tak pokaże i cessrka.

Ja kolejna wizyta w czwartek i następna pewnie za miesiąc. To juz będzie wtedy 28 tc. Ładnie mi sie te wizyty układają od początku, parzyste tygodnie cały czas . Agnella Ty tez echo serduszka przyszły tydzień.

Dziewczyny jakieś zajady mi wyszły w buzi od wewnątrz policzka, przy wardze i na zewnątrz popękane lekko przy wardze . Nie wiem od czego . Myślicie ze póki co szałwia to załagodzi?

Kasia serduszko w ogóle warto sprawdzać profilaktycznie. Ja co roku robie ekg USG, wszystkie badania, a mocz i morfologia cześciej przez nerki. EKG miałam przed ciąża, nawet USG serca miałam i oczywiście na USG wyszło jakieś tam niedomykanie komory, ale kardiolog powiedział ze to właśnie wada z życia płodowego i ma ja polowa populacji i właściwie z tym sie normalnie żyje i nic sie nie dzieje. Od taka wrodzona rzecz i nie jest niebezpieczna.

.

Agnella ja ekg robilam glownie w pracy co 2 lata badania medycyny pracy. Usg serca przypadkiem jak po jdnym ekg babka watpliwosci miala. Dostalam nawet skierowanie na zalozenie holtera, taki aparacik z ktorym sie chodzi 24 godziny. Tylko terminy na zalozenie byly takie, ze sie poddalam. I to w Luxmedzie prywatnie. Bo to trzeba sciagnac i zalozyc o tej samej godzinie, a zadna z tych godzin nie na reke byla. Ale kiedys juz nosilam ten aparacik wlasnie i nic nie wykazal. Najwazniejsze i tak usg, ja wlasnie mam chyba taka niedomykalnosc jak u Ciebie tata i brat i to tak jest po prostu. Moja mama tez to ma. Ciekawe czy synek tez bedzie mial.

Maly wczoraj wieczorem malo ruchliwy, rano tez. Ale goraco znowu, a ja chyba za malo pilam. No i brzuch cos mi twardnial wieczorem i rano .

Agnella a jezdzilas kiedys? Jak masz tam koniki to bym pojezdzila, chociaz koniki polskie male sa . No to wzruszajace, konie w ogole nawiazuja przyjaznie, stadne zwierzeta, jak nasze na pastwisku sa to mozna poobserwowac zachowanie. U nas sie jedna klaczka tez ozrebila, w ogole wykryli u niej ciaze bardzo pozno bo swiezo kupiona byla, weterynarz ja zbadal i chyba to badanie spowodowalo porod, bo wlasciciel stajni na drugi dzien rano tam wszedl a tam juz maly zrebak byl , mama go nawet zdazyla wyczyscic i wylizac haha . Smieszny byl taki, jak probowal wstac . Pilnowala go strasznie na poczatku, nie pozwalala sie zblizyc. Po jakims czasie juz musiala zaczac chodzic na jazde to maly sie tak darl w nieboglosy . A jak juz po jezdzie sie zblizala do stajni to darl sie jeszcze bardziej, tak wyczuwal zapach ze mama wraca. Ciezko bylo ja rozsiodlac, bo maly od razu do cyca szedl i nie raz mnie przygniotl gdzies jak probowalam jej siodlo sciagnac. Konie fajne sa, wczoraj ten zapach stajni mnie uspokoil, choc nie powiem ze momentami mi smierdzialo . Moj facet nie jezdzi konno, popatrzy na konie ale go to nie kreci. Kiedys raz wsiadl, dupa i jajka obolale to sie poddal. No na poczatku dupa boli, uda, chodzic nie mozna, ale potem to wiadomo. Ja nawet jak mialam przerwy w jazdach np miesiac, bo urlop albo choroba, to potem jak wracalam to zadnych zakwasow juz nie mialam, widocznie miesnie juz byly wycwiczone na tyle ze sie latwo dostosowywaly do tych ruchow, do konia.

Wlasnie sobie poplukalam szalwia, mala ulga jest i troche mi sie zmniejszylo. Ciekawe od czego to, wlasnie mi sie wydaje ze to plesniawki tam wewnatrz mam. Moj facet mowi ze od pomidorow, bo jemy je na tony i jemu sie kiedys tez zdarzalo. Faktem jest, ze jak miewalam czasami wargi popekane gdzies i zjadlam pomidora to mnie pieklo i szczypalo.

Agnella ja pewnie na Twoim etapie jak bede to bede tez juz torbe szykowala. A Ty masz na pazdziernik termin? Wczoraj na koniach spotkalam dobra kolezanke, wrocila do jazd po miesiacu od porodu czyli de facto w trakcie pologu. A szyta byla tez, porod sn ale naciecie miala. Szybko sie zregenerowala. Ja wczoraj zaczelam w gazecie czytac dla mam o pologu to sie przerazilam. Nie wiem czy te gazety tak strasza czy to naprawde tak wyglada . W kazdym razie ona mowila, ze juz od 36 tc miala troche dosyc, juz chciala zeby sie urodzil bo to jest juz takie wyczekiwanie. A urodzila rowno w 40 tc, 5 dni przed terminem.

Agnella jak ja sobie pomysle o bolu jaki mi towarzyszyl przy badaniu droznosci jajowodow to mi sie slabo robi i dzisiaj jakbym miala drugi raz droznosc zbadac to juz pod narkoza. Domyslam sie ze to jest cos podobnego lub nawet to samo. To mnie napawa panika, nie wyobrazam sobie bez zzo. Jedna z kolezanek kiedys na imprezie sie chwalila dumnie ze ona 12 godzin rodzila w bolach to jej dopieklam ze czym sie chwali, ze w 21 wieku rodzila jak w buszu? Usmieszki na twarzach reszty znajomych byly bezcenne, a ona cos przestala sie do mnie odzywac. Czy powiedzialam cos nie tak ? W kazdym razie ja zamierzam ze znieczulenia skorzystac jak zdaze, nie bede twardzielki udawala i nie bede sie po prostu meczyc jak wariatka.

Agnella u mnie tez sie niestety pozmienialo, podejrzewam ze jak wroce to zespolu juz nie bedzie. Tyle zmian struktur, jeszcze obecny szef odchodzi, co jest akurat dobre. Ale z 8 osob w kwietniu tego roku zrobily nam sie 3 z moim i obecnego szefa odejsciem. Po drodze jeszcze inne byly. Wiec musze zapamietac te chwile bo prawdopodobnie nie wroce juz na to stanowisko. Tak to jest niestety, ale z drugiej strony dobre sa zmiany, nic w zyciu nie jest tak stale jak zmiany .

Rodzice mojego wylecieli do Norwegii do jego siostry i chlopaka, fajny dom maja, piekny i zadbany ogrod, przyejmnie tam sie siedzi. Ja sie w klitce wychowywalam to duze mieszkanie dla mnie teraz jest jak raj

Kasiu fajne takie prezenty,miłe to

Długie sukienki widzialam w butiku,tylko nie wiem jak rozmiarowka,co jeszcze zostało. Teraz chyba fajna pogoda nad morzem,u nas dziś też upał. Jestesmy od rana w Wiśle,mlodzi szaleja na basenie,a ja zakupki za chwilę idziemy na obiad,potem lody.

Mój Mały wczoraj też mniej ruchliwy,dopiero teraz nadrabia,też dużo kopie po.bokach,czasem jak kopnie to aż zaboli.

Kasiu czasem niestety w niektórych szpitalach nie są chętni dac znieczulenie,i dziewczyny leżą w bólach długie godziny,bo jak rozwarcie nie postepuje,lekarze czekają,przeważnie na sam koniec jak nie ruszy to decyzja cc. 21wiek a to norma w wielu szpitalach. Ja dostalam Buscolizyne i super,polecam. Ale obok mnie na sali lezala dziewczyna ktorej już znieczulenia nie chcieli dac:( różne są przypadki. Warto zorientowac się czy szpital oferuje znieczulenie i jakie.
U nas teraz porodowka wyremontowana,super sale,wszystkie gadżety,gaz itp.