X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Metformina

Oceń ten wątek:
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.mlekiemmamy.org/mity-o-mleku-kobiecym-i-laktacji/

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.mlekiemmamy.org/wskazniki-skutecznego-karmienia/

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/285

    Tutaj masz ze z kp po 10 minut na cyc i resztę odciagasz tyle ile możesz laktatorem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 09:03

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodego wczoraj pierwsza kąpiel, obsral nas dwa razy :).

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu super że jestescie już w domku :-) wystawiaj synka jak najwięcej do swiatla dziennego,wtedy bilirubina będzie spadać.
    Super że laktacja się rozkrecila,jednak nie ma jak w domu.
    My też karminy tylko piersią,wychodzi mi srednio 9,10karmie na dobę. Robert przebił już tydzień temu wagę urodzeniowa więc myślę że się najada. Wogole odkad jesteśmy w domu to ja akurat nie mam stresu zwiazanego z kp,przeszło zupelnie,nie to co w szpitalu. Widzę że Synek rośnie,ssie ladnie,nie mam powodu do zmartwień.

    Dziś znowu idziemy na spacerek. Pogida ladna. Ciepło hak wiosna.

    Kasiu a jak kąpiel minęła? Płakał czy na spokojnie?
    Ja wczoraj sama kapalam,bo mąż był w pracy.

    Agbella co u Ciebie?

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 22 listopada 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie moj sie chyba nie najada :(. W ogóle to normalne Kas ze piersi po takiej sesji karmienia sa az tak lekkie? Z moich leci ale sa małe :). Kąpiel oczywiście darł gębę nawet w wodzie ale pewnie dlatego ze niesprawnie to robiliśmy. Wlasnie wystawianie do światła dobry pomysł. Młody juz nie jest taki żółty, w ogóle jego skóra zaczyna nabierać rumieńców.

    Agnella odnośnie kp jeszcze to staraj sie przystawiać mała jak najczęściej by pobudzić laktację bo nic tak nie pobudzi jak ona. Nie czekaj az zacznie płakać bo wtedy dziecko nerwowe i przysysa sie gwałtownie i zaburza sie odruch ssania. Ja u młodego używam butli ze skoczkiem całma, wolno leci i tylko jak zassie ale niestety potem i tak ma czkawkę i sie meczy a po moim cycu zasypia od razu i sie uśmiecha przed sen :). Widać ze jest zadowolony. No i nie czka. W ogóle mu sie nie odbija. Ja nawet nie czekam specjalnie tylko kładę go na boku. Ewentualnie czasem na brzuszku. Widocznie nie łyka powietrza. Wlasnie usnął, ja sie w końcu wydepilowalam, zaraz robie śniadanie bo umieram z głodu. Dziewczyny ja mało mleka jem, chudy twaróg, indyk, owoce banany gruszki, kawa inka. Pieczywo pszenne bez masła.

    Ze szpitala zalecenie suplementacji tylko wit D.

    Odchody pologowe u mnie juz brązowe. W ogóle nie czuje ze miałam cc, śmigam, zginął sie, kaszle i śmieje i jest ok nic nie czuje. Jedynie jak sie w łożku przeciągam to ciągnie. W czwartek u gina zdjęcie szwów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 09:41

    zem3i09kl173cczw.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 22 listopada 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny :-)
    Kasiu, swietnie sobie radzisz.
    I nawet pierwsza kąpiel zaliczona i ochrzczenie ;-)
    A nie masz akcji na przewijaku, haha?
    Oj, doskonale Ciebie rozumiem z tym kp, też wyję jak Ty.
    Dokarmiam, poniewaz już w taki obłed wpadłam, że szok.
    Nie potrafie inaczej, zatkałam się psychicznie i tyle.
    Wolę ja nakarmioną, wmówiłam sobie, że nie mam wystarczająco pokarmu i już nie umiem córci karmić :(
    Tak mi tego brakuje, walczę laktatorem i ścigam jej pokarm i daję butlą, ale nie wyrabiam na zakrętach i daję mm.
    Po co dokarmiasz mm, masz na pewno wystaczająco pokarmu dla Filipka.
    MM nie jest takie najgorsze, ja bym nie brała z banku mleka gdyby trzeba było dokarmiać, u Ciebie tego nie będzie.
    Używam tego laktatora z Canpolu Easy Start, super jest.
    I dobrze chłopak mówi, że mm w razie czego to nie tragedia.
    Mój mąż jak widzi jaksię szamoczę,ściagam zza dnia i nocy, jak padam na łeb i szyję to chce mm aby już dała na stałe i nie widzi problemu, dla niego najwazniejsze szczęsliwa i spokojna mama, nieważne jak karmi i najedzone, zdrowe dzieciątko.
    Ja mam smok z NUK-a, przypomina cyca ;-)
    Kasiu, pieknie Ci idzie i ładnie synka wykarmisz :-) Nie bierz tylko do głowy i ciesz się tymi pięknymi chwilami.
    Kas, u Ciebie też super z tym jedzonkiem i ssacym synusiem.
    Jak córcia się czuje?
    Masło możesz śmiało, nawet moja nawiedzona lekarka rodzinna z tą listą pozwoliła, nabiał w umiarze, na zasadzie do śnaidania twaróg lub 2 plasterki sera żółtego.
    Do kawy mleka koziego lub innego.
    Jedz sporo i duzo pij, teraz ssaczek pobierał bedzie sporo energii od Ciebie.
    Kasia, przed kąpielką daj na 3-5min cyca, bedzie spokojna i przyjemna kapiel.
    Na pewno synuś się najada, nie bierz do głowy, bo potem w obłed wpadniesz.'
    Ja mam doła, bo brzuch mnie boli, nie wiem czy to macica czy z przejedzenia.
    Dalej lekkie plamienie, już nie wiem co robić, lekarz kazał niby do @ czekac, ale się boje, bo na usg było widac te resztki w rogumacicy. Zresztąkiedy ja tą swoją mieisączke dostanę to niewiadomo. A samego zabiegu tym bardziej, takiego na sucho...Co innego jak zaraz po porodzie.
    Zaplaciłam pieniązki, bo chciałam miec dobra opiekę i sprawny poród, a tu restzki mi zostawili:(
    Konczę,dopiszę wiecej pozniej, idę obiad zrobić.

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 22 listopada 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu czemu myślisz że się nie najada? Skoro jest zadowolony po kp to znaczy że najedzony.
    Mój odbija za każdym razem praktycznie.
    Co ile Synuś Ci je i jak długo?
    Kasiu to dopiero poczatki,niedlugo laktacja i karmienia Ci się ureguluja.
    W razie czego mmnie takie straszne,a najważniejsze żeby mama i dziecko byli szczesliwi :-)

    Ja kupilam ostatnio w Biedronce maslo bez laktozy i nim smaruję,a tak to probuje wszystkuego po trochu. Do Inki kupilam mleko kokosowe w proszku.

    My dziś bylismy wszyscy razem godzinę na spacerku.

    U mnie te odchody dalej dziwne,np.dwa dni brazowe a dziś krew:/

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 22 listopada 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella ale @ możesz nie dostać to czemu on chce czekać na @? Nie stresuj sie, łatwo powiedzieć i mówi to tanio na maxa sie kp stresuje :/. Kas, czytałam ze pojedyncze krwawienie lekkie moze sie zdarzyć jeszcze i jesli potem wszystko sie kończy po tych ok 6 tygodniach to jest ok. Ja idę w czwartek na ściągnięcie szwów do swojego gina zobaczymy co powie.

    Mały dzisiaj 11 karmien zaliczył. Martwie sie i tak oczywiście tymbardziej ze trochę jednak dyskomfort jest przy lewym sutku wiec moze mi go masakruje ale ranek nie mam. Z drugiejndtrony pamietam pierwsze przystawiania, to był ból. Wiec pewnie to nie to samo. Stare ranki juz znikają. Czasem siedzi na cycu 2 godziny i przysypia a czasem aktywnie je 10 minut. Ale robi kupki i sika. Jutro polozna środowiskowa przychodzi i zobaczymy co powie. Jaka waga bedzie. Rozumiem dziewczyny wasz stres :(.

    W ogóle musze być bardzo delikatna bo zauważyłam ze ja duzo rzeczy robie za szybko, za szybko go podnoszę, te główkę nieporadnie łapie :(. Echhh :(.

    Ja bym mm docelowo nie chciała, jak czytam skład na opakowaniu to mam ciarki :(. Ale mam kilka koleżanek ktore odnpoczatku nie chciały sie bawić w kp i jadą na mm a z dziećmi wszystko ok.

    My dzisiaj małego w pokoju położyliśmy i otworzyliśmy okno na lufcik i zapomnieliśmy o tym hehe, wiec mini werandowanie było :).
    Kas wiesz on sie uśmiecha po cycu i zasypia od razu, staram sie doprowadzić do tego by z mleka tego bladego z laktoza zassal tez tłuszcze bo to wazne. Zauważyłam ze z lewej piersi szybciej mu to idzie niz z prawej :(. A ze jest spokojny i szczęśliwy - No nocnych uspokaja go i bliskość mamy, czy to znaczy ze sie najada? Echh. Jak pomyśle ze na tym etapie on potrzebuje 80 ml na karmienie to na bank tyle mu nie daje :(. A czasem nie chce juz z drugiej piersi tylko jedna chce. Duzo śpi, w szpitalu bardzo mało spal.

    Dzisiaj kąpiel juz lepsza, ale znowu zrobił kupe na chłopaka prosto :), a obsikał nas juz tez pare razy. Niby zalecane wietrzenie Pupy ale jak wietrzyć skoro sika jak jajka zmarzną :)?

    Kolezanka fotografka pożyczyła mi laktator elektryczny medela swing, fajnie ze można części pozamieniać i używać. Wstrzymam sie narazie z canpolem.

    Jem jak oszalała i pije hektolitry, nie dosypiam bo mały na karmienie co 3 godziny a dzisiaj chce co 2,5 go budzić. Musi jeść, nie ma zmiłuj. A on by tylko spał :(.



    zem3i09kl173cczw.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 23 listopada 2016, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chate ograniam, dziś teściowie, nie na reke mi wizyta, bo czesto odciagam pokarm, aby dac w butli i głupio będzie jak wpadna w tych godz z laktratorem :/
    Zaraz rosołek ugotuję :-)
    Ja nie wybudzałam córeczki, i miałam z drugiej str potem chaos, spała 4 godz, potem na cyca się rzucała 1,5-2 godz aby nadrobic.
    Daw razy wybudziłam, bo mi żal jej było, tylko wtedy niechętnie jadła.
    Musisz wyczuć. Ale jak mają być 4 godz przerwy to budż synusia na pierś.
    Ja pupki nie wietrzę, staram się zasypki uzywac po sikaniu.
    Ładnie syneczek je z cyca :-)
    Robi kupki, siku, no super, najada się.
    Ja powoli przetsaję się bac terroru laktacyjnego i Juleczkę zaczęłam przystawiać z znowu do cyców:-)
    Podaje też jedną butlę mm, czasami dwa, bo ma stres czy dojada przez to, bo parę dni na cycku nie była i jest mleko produkowane pod jej potrzeby.
    Dobrze w domu mieć mleczko, w razie jakiś awarii, poważnie.
    Mm czasami dane nie jest złe, teraz lepsze sa te mleka niż my piłyśmy.
    Grunt to nie zwątpić w kp, ja to zrobiłąm,wmóiwłam sobie mało mleka i miałam kryzys.
    Dlatego pozytywne myślenie i nic innego nie zostało.
    I gadania ludzi nie brac.
    Ja nie dosypiam, bo tez karmię, potem odciagam mleczko Canpolem i wychdozi, że spię 3-4goz na dobę.
    Gorsze zmęczenie psychiczne jednak, ja tak sie przejełam tym kp, że hej.
    A są wazniejsze sprawy jak nie wychodzi.
    Jak Wam dzionek się zapowiada?
    Jak to mamusiom, wiadomo, hihi, niedospane...kupka, siku, mleczko w tle...ale szczęsliwe :-)
    Kasia, kiedy I spacerek?
    Kas, idziesz na spacerek z Robercikiem :-)?
    Córeczka już zdrowa :-)?
    Kasia, ja też na poaćżtku wszystko za szybko, jakby nieporadnie. Normalne i sie nie przejmuj, na pewno nie skrzywdzisz synusia jak lekką główka bedzie odgięta czy nózki niby zle połozysz.
    Jajka są alergenne?
    Ja jem i póki co ok, gorzej jak nadmiar nabiału, dziecko się zamula, np. że duży jogurt do tego co rano zjadłam(np ser biały lub ser żółty na kanapki), teraz jem je co drugi dzień jogurciki i małe. I jedną porcję nabiału, bo w kawach tez przeciez przemycam sporo koziego. A to tez zwierzęce w koncu.
    Masło nie szkodzi. Niewskazane sa margaryny.
    Też Was na żąrelko ciągnie, mam to samo, od początku od wyjścia ze szpitala.
    W mońcu nasze ssaczki od nas ciągną.
    kas, byłam wczoraj u ginki na NFZ, mówiła, że plamienie może być do 6tyg po porodzie, więc spokojnie.
    jak dzisiaj?
    Ja póki co czekam, brzuch nie boli, ale troszkę martwię się tymi resztkami.
    Mój gin panikarz, jak tu nie wariuje, mam nadzieje, że ma racje.
    Mam sprawdzać czy temp nie mam, i mocnych bóli.
    Dobrego dzionka :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 08:50

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w nocy nastawialam budzik i nie wstawalam na karmienie, maly mnie budzil. Rano ssal od 6 do 7 i znowu chcial od 07:30. Karmie w salonie bo na lozku z poduszka niewygodnie. Dzisiaj moja mama przychodzi i polozna srodowiskowa, pewnie bedzie kazala dokarmiac, moj chlop sie martwi ze dziecko odwodnione bo mial po kapieli sucha skorke na nadgarstkach i w ogole duzo spi. Boje sie ze ta polozna mu wmowi. Ale nic to, wtedy zadzwonie po polozna od mojej kolezanki fotografki zeby mojemu wytlumaczyla.

    Agnella moze wlasnie to byl problem u Ciebie ze za rzadko w nocy karmilas. niestety niektore dzieci przysypiaja potem budza sie z placzem i zachlannie jedza. Ja ostatnio duzo rozmawialam z innymi mamami, moja kolezanka fotografka miala spadek ogromny z wagi dziecka ale ani razu butli mm nie podala i mnie dopinguje bardzo, tez ta doradczyni laktacyjna, kolezanka z patologii, bardzo mnie wspieraja i sa zgodne tez w tym, ze jak dziecko przysypia czy przy piersi czy w ogole duzo spi to nie ma zmiluj - trzeba budzic. Zeby na biezaco pokarm sie wytwarzal, zeby dziecko na wadze przybieralo bo czasem dziecku nie wlacza sie instynkt. Ja mojego wczoraj non stop budzilam co 2 godziny, zmienialam pieluche i do cyca, ale i tak przysypial, wtedy pod brodka glaskanie, za uchem, odciaganie i przystawianie piersi, takie ruchy brodawka. Niestety nie ma zmiluj, musi jesc. Moj wczoraj 11 razy przy piersi, raz krotko possal i wypluwal a innym razem 2,5 godziny. Zobacze co z tego wyjdzie. Agnella co mozesz zrobic to pic piwo karmi :), oprocz tego duzo przytulaj i kanguruj mala - dziecku wlacza sie wtedy potrzeba bliskosci i ssania cycka. Moj jak go biore na rece rozbudzonego to juz instynktownie dowraca glowe w kierunku piersi i glosniej oddycha i rozdziawia buzke. Oczywiscie czasem sie denerwuje jak ja go odstawiam bo zle sie przyssal. Nie wiem co z tego bedzie, jak jego przybopry wagi. Ale nie poddam sie. Zaraz ide mu przebrac pieluche, rano possal dlugo to teraz spi :).

    Agnella tu masz artykul uwazam ze powinnas go przeczytac to Ci lepiej na psychike zrobi, uwierz mi. I daj do przeczytania mezowi. Nie daj sobie wmowic ze masz malo mleka. Ja mialam wiotkie piersi wczoraj przez caly dzien ale jak naciskalam to mleko lecialo normalnie, w nocy cycki sie wieksze zrobily i ciezkie, moze od tych czestych dostawian albo ze wyrzut prolaktyny jest wiekszy w nocy. To by mialo sens, bo mleko nocne jest najbardziej wartosciowe i zaleca sie karmienie w nocy jak najczestsze gdy dziecko slabo przybiera. Moze dlatego piersi takie ciezkie byly ale maly je ladnie oproznil i znowu wiotkie.

    Tu artykul: http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/01/brak-pokarmu-i-pokarm-malowartosciowy/ przeczytaj i zacznij na nowo wierzyc w siebie. Julcia jedyne czego potrzebuje to twoje mleko a jesli jej waga jest prawidlowa, niewazne czy w 10 czy 60 centylu siatki to karm ja tylko piersia. Poszukaj tez na forach dobrych doradcow laktacyjnych ktorzy w tym pomoga, przede wszystkim pomoga uwierzyc ze masz mleka duzo i dasz rade.

    Jak tam wasz dzien? U mnie tez Agnella duzo wizyt. Ale w domu w miare ogarniete, tylko nie nadazamy z praniem wlasnych rzeczy.

    Idziecie dzisiaj na spacer? u nas swieci slonce i chyba dzisiaj powerandujemy malego nawet w lozeczku przy otwartym oknie, bo jeszcze wozka nie mamy tu w domu tylko u rodzicow. Moj wczoraj kupil komode bo sie juz nie miescmy i dzisiaj bedzie skrecal, oprocz tego kupilismy pojemniki wieszane na lozeczku, super komfort :).

    mam nadzieje ze maly cos przybral, ma sporo do nadrobienia.

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też Mały lepiej ssie z prawej piersi,z lewej się krztusi,gorzej mi się go trzyma,czasem biorę go w beciku żeby główkę lepiej mu przytrzymac. Wypluwa pierś,to znowu ssie,a czasem jak się przyssie to je ładnie,nie wiem czy to zależy od techniki karmienia.No i od wczoraj mamy problem z kupkami:( Robcio pręży się po karmieniu,w trakcie drzemki,oddaje gazy ale z kupa ma problem,dopiero jak tą rurkę wloze to się wyprozni:( czy to już te kolki? Czy wpływ może mieć to zelazo u mnie w diecie? Zaparc nie ma,kupki rzadkie,żółte,grudkowate.

    Noc w miarę przespana,z tym ze Robcio tak od 1.00-3.00 w nocy nie śpi,za to nad ranem śpi to wtedy jak mam czas to też odsypiam.
    Córka już dobrze,dziś znowu pójdziemy na spacer,pogoda ładna,choć w nast.tyg.ma się ozimnic:(

    U mnie te odchody dziś beżowe,wczoraj krwiste. Idę do ginki 14.12.to zobaczymy.

    Ja odwiedziny zapowiedzialam rodzinie po miesiacu,znajomym po dwóch. I póki co mam święty spokój :-) tesciowie tylko przychodza raz za czas,ale tyle im zawdzieczam że mogą przychodzic do woli :-)

    Ostatnio ogladalam karuzele,bo tesciowie na Święta chcą kupić,macie już kupione lub wybrany jakiś model?
    Mi podoba się Smoby cotoons :-)

    Kasiu 11karmien to tak akurat,my wczoraj zaliczylismy 10 no i nas cały czas 10-20minut ssania,nigdy więcej.
    Jutro mamy to usg przezciemiaczkowe i oczywiście już mam stres:(

    Agnells oby wizyta teściów szybko minęła;-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 23 listopada 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moje dziecię dzisiaj nie śpi. Nie śpi i chce ciagle cyca. Podobno w drugim tygodniu następuje skok rozwojowy i dziecko moze zaczac sie robić bardziej aktywne i mieć większy apetyt. Polozna dopiero jutro przyjdzie. No i na dodatek mam wrażenie ze małemu nasiliła sie żółtaczka :(. Oczka ma żółte. Czytałam ze moze to być tzw żółtaczka od karmienia piersia bo mleko kobiece gorzej bilirubine rozkłada. Kas, Tobie chyba tez tak mówili w szpitalu? Jak długo Robcio żółty był? Ja juz schize dostaje, co chwile małego pod innym katem oglądam echh by sprawdzić. Usypia przy cycu a jak próbuje go odkładać to za chwile sie budzi i płacz. No ale to cesarzowe dziecię a te bardzo wymagają kangurowani i mamy blisko. Tak sobie myśle ze jakby go cos bolało czy miał gorączkę to by non stop płakał? Kup zrobił ze 3 juz dzisiaj albo 4.

    Kas to musisz sprawdzić moze cos co jesz go uczula z reszta teraz zaczynaja sie juz wlasnie kolki niestety. Moj sie nie pręży na kupe jeszcze ale zanim kupa poleci to zazwyczaj jest bak. I wczoraj trochę ulał i dzisiaj krople tez. Kas Twoja córcia jak ulewala to od czego? Mi sie wydaje jednak ze cos nie strawia np masło ktore jem. Jakoś tak ulał wczoraj kiedy zrobiłam sobie pierwszy raz kanapkę z masłem.

    My moze dzisiaj powerandujemy jak mały zaśnie na amen.

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 23 listopada 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo jak wisi na cycu to sie przejada? Kas a co to jest to USG? W jakim celu sie je robi?

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 23 listopada 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska może ulewa bo za dużo zje lub mu się nie odbije?
    Córka miała skaze i ulewala,po odstawieniu nabiału przeszło.
    Robert za to wogole nie ulewa ale nabial mam ograniczony do minimum.
    Zastanawiam się czy to mleko kokosowe zle nie wplynelo,póki co odstawilam.
    Mam krople Sabsimplex,ewentualnie Delicol kupię. On po prostu sam kupy nie umie zrobic:( po rurce idzie.hm

    Spacer zaliczony. Pogoda dziś piękna.

    Teraz obiad,pranie,kurze.

    To usg zalecila pediatra niby z tego względu że był owiniety ta pepowina,przez ciemiaczko sprawdzaja zmiany w mózgu. Samo usg zalecane jest wczesniakom,dzieciom z niska masa,z zakazeniami i komplikacjami przu porodzie. Nam zasugerowała żeby zrobić. Waham się,bo jak coś wyjdzie nie tak:/

    Kasiu nam Robcio na poczatku też jadł co pół godziny,po jakims tygodniu wszystko się unormowalo. Potrzeba czasu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 16:07

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 23 listopada 2016, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu przy kp zoltaczja dłużej się utrzymuje,żółte oczka nawet do 3ms,tak pediatra mówiła. Robcio odzyskal już normalne kolory,oczy też białe. Dużo do światła dziennego wystawiaj.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 23 listopada 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wystawiłam do słońca wczoraj to gębę opalił haha :). No tak tez myślałam ze te żółte oczka to nic poważnego.zapisujemy sie dzisiaj do pediatry moze sie uda na ten tydzień to zobaczymy.

    Kas ja musiałam go wczoraj wybudzać na karmienie a dzisiaj non stop chciał. Nie kumam chłopaka skąd ta nierówność. Chociaż wole te sytuacje niz wybudzanie bo wybudzanie trudniejsze.

    Teraz dopiero sie uspokoił ale leżymy razem brzuszek do brzuszka :).

    Kas jak zaleciła tomlepiej zrobic niz nie zrobic. Nic nie wyjdzie napewno a bedziesz spokojniejsza.

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 23 listopada 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu wszystko się Wam jeszcze ureguluje. My już mniej więcej wiemy kiedy Młody śpi,kiedy chce jeść a kiedy czuwa,ale mam nadzieję że to się jeszcze zmieni,zwlaszcza to jego nocne dwugodzinne niespanie;-)
    Dziś zrobił tylko jedną kupkę.hm.
    Dotychczas niezawsze robił min.3. Nie wiem czy jego uklad pokarmowy się uregulowal,zaparcia to bynajmniej nie są. Może jutro do poloznej zadzwonię.
    Dziś jest spokojniejszy,brzuszek miękki,może wczoraj tak źle zareagowal bo na obiad jadlam jajko ze szpinakiem. Cholera wie.

    To usg mamy jutro o 11.30. Dam znać po.
    Obawy zawsze są.eh

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 23 listopada 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Julcia tez podczas intesywnego karmienia miała bardzo zólte oczka, wystarczy, ze dwie-trzy godz od cyca i spadało na intesywnosci.
    Bedzie sie biliburina wahala, a kp akurat ja zwieksza i dluzej sie trzyma zółtaczka.
    Na spokojnie, im dziecko bedzie miało unormowane karmienie to bedzie spadało.
    Kasiu, to synus nawet zdarzył sie opalic na twarzyczce.
    Fajne takie chwile brzuszek przy brzuszku.
    Kas, moja czesto popierduje, a kupę robi po 2 godz.
    Juleczka tez mniej kupek robi, ok. 2-4 na dobę, ale jak juz to duzo, pielucha potrafi wyciekac. Bardzo duzo za moczy, zawsze ok 8 pieluch z siku jest.
    U Ciebie synuś juz unormował sobie zoładeczek, ma juz ponad 2 tyg, tak samo było u Julci.
    Pierwsze 2 tyg robiła kupke po kazdym karmieniu.
    Nie martw się tym usg, bedzie dobrze, to formalnosc.
    Pediatrzy zawsze tak podchodza.
    U mnie ulewa jak za duzo zje, teraz ja karmilam swoim odlanym mleczkiem i ulewała, bo lubi wcisnac 130 nawet, ale jednak to za duzo na jej zoladeczek.
    Ja przez tydzien czy dwa nie odbijałam jej, w ogole nie bekała, potem po kazdym karmieniu, ale zdarzalo sie jej ulewac.
    Teraz tez odbijam, bo jednak sporo mleczka pije.
    U mnie tez spacerek zaliczony, wizyta tesciow.
    Juleczka dostala karuxele na łozeczko, tylko moje dziecie....spi z nami w łózku.
    Dziadek trzymał malutką i się smiala do niego.
    Maz mnie wkurza, twierdzi, ze dziecko nieswiadomie to robi, owszem, czasami tak...ale jak jej spiewam kolysanke i sama sie smieje to Juleczka tez.
    Kasiu, oby pediatra byl ok, moja mnie wystraszyla i dlatego zaczelam dokarmiac, w tydzien przytyła sporo, 260. Ostatni pn 3860, a ten 4120, alelekarce mało jak na kp.
    Czasami trzeba wysluchac, czesc trzeba wykonac i posluchac, ale swoje tez robic.
    Karuzele mam z Canpolu - Musical Mobile, plastikowa, ciesze sie, ze tesciowa nie kupila z pluszakami.
    Super sprawa, bo rozwija dziecko...
    Kasia, ładnie sobie radzisz, ja też dziś miałąm depilacje, pedicure,od razu lepiej :-)
    To prawda z tym karmieniem, dziś na luzie ją cyckuje, ale duzo zalezy od psychiki, wiem, że gdybym wmówiła sobie, że pokarm mi zanika to tak by było, wywołabym sobie to.
    Córcia musiałą tez moje nastroje wyczuwać i stad słabe jedzenie było.
    Ja dziśmiałąm rosołek i krurczaka pieczonego, dieta przy kpo nie jest zła i tak okrojona strasznie.
    Kas. Tez biorężelazo, to nie od tego raczej, bo pytałam połozna.
    Jak j biore, sama mam dzieniw zzóladkiem.
    Ide spac na troche, bo padnieta jestem, w nocy kręciłam mleczko na 3 porcje dla Julci.




  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 24 listopada 2016, 02:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wlasnie po karmieniu i odbiciu córci :)
    Kasiu, dobrze, ze nie musialas wybudzac synusia i sam się zgłaszał na cyca ;-)
    Moja Mała tez miała dni spokojniejsze w jedzeniu, nastepnego dnia nadrabiała i to zdrowo, więc jest ok.
    Mioja nie po cc i tez nie lubi odkładania, nawet spania w swoim łózeczku.
    Dzieciom dobrze lezec przytulonym w nas
    Moze karuzelka troche pomoze w usypianiu w swoim małym łożu.
    Wiecie, ze takie karuzelki sa zalecane niemowlaczkom do rozwojuwzroku maluszka, melodyjka do rozwoju słuchu, szczegolnie od 6tyg zycia?
    Kasia, przyszedł Femaltiker ;-) :-)?
    Pijecie dalej herbatki na laktację?
    Kas, szybko Robercikowi przeszła żółtaczka, jednak dziennie światło bardzo pomaga.
    Pewnie dziś też na spacerek pójdziemy.
    Super, że córcia zdrowa. Pewnie lubi takie spacerki, wózeczek z brciszkiem prowadzi?
    Kasia, u mnie w domu tez ogarniete, obiady gotuję, ale dokładnie, z własnym praniem się nie wyrabiam. Zresztą jak teraz albo ulubiony dzinś albo legginsy.
    Wybieram się do fryzjera niedłguo,jednak włosy chce ściac nieco i wyrównać, bo są nierównomierne i jdalej stopniowanie widac.
    Pójdę jednak nie do swojej koleżanki fryzjerki, tylko innej babeczki, moja w koloryzacji świetna.
    Dobrej nocki :-)





‹‹ 169 170 171 172 173 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ