Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
Normy mam ale w lab dIewczyny mi powiedzialy ze po glukozie powinno wzrosnac a mi spadl jeszcze mniej niz na czczokapturnica wrote:A nie mialas tam jakies normy????Cos kojarze ze po godz czy 2cho polowe powinno spadac czy ajkos tak..ale nie powiem ci,...
-
no ja czekam na wyniki malz myslalam ze dzis przysla ale jak na zlosc nie ehhhhilonek wrote:Musze czekac jeszcze na reszte wynikow(hormony)i za 2 tyg mam wizyte zobaczymy co mi powie...jak badania wyjda ok to maz zrobi morfologie nasienia a jak ona wyjdzie ok to juz wszystko przerobilam
No widzisz jak to jest robimy wszystko co mozemy..Ja tez jestem wsciekla co z tego ze jajnik mialam kauteryzowany , po clo ladnie wyhodowalam 2dojrzale komorki na prawej droznej stronie ?Jak na zlosc owulacja byla znow po lewej niedroznej..2gi cykl staran i 2gi bez szans bo owu na niedroznej..Wrrrr
-
No ja ten cykl juz olałam.Kolejne 2 bez staran niestety bo mojego nie ma do lipca , wiec wezme sie za oklady borowinoweilonek wrote:Musimy byc dobrej mysli staram sie olac to ale jakos nie wychodzi
W srode po usg bylam wsciekla...zle bylam wkurViona wrecz , ze znowlewak dominuje..Ale co mozemy zrobic??Nicponad to co moglysmy do tej pory...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2014, 22:58
-
no ja tez pierwszy cykl po laparo teraz jestem,,,, a drugi staran...I niestety oba raz za razem po niedroznej owulacje mam...A bylam na 99,9%pewna ze kauteryzacja spowoduje ze na bank pekna pecherzyki po droznej stronie Mialam podany pregnyl 10tys ...A tu dooopa,,,Takze to co sie nam wydaje oczywiste juz w praktyce takie nie jest,,Wiem ze cuda sie zdarzaja i czasem jajko jest wychwytywane przez drozna strone , ale to wlasnie cuda i sa rzadkoscia....ilonek wrote:Ja narazie jestem
Pierwszy cykl po laparoskopii zobaczymy co przyniosa wyniki badań itd...moze trzeba zapomnieć,nie myslec odstresowac sie....ale nie da sie jak dookola kazdy napiera -
Ilonek, prawdopodobnie masz hiperinsulinemię. Trzustka zbytnio reaguje na cukier, który jest dostarczany podczas posiłków, i wydziela zbyt dużo insuliny, powodując spadek cukru. Ale, żeby to potwierdzić powinnaś zrobić test obciążenia glukozą z jednoczesnym badaniem poziomu insuliny. Powinno się wszystko wyjaśnić. Ja na moją kosmiczną insulinę po obciążeniu mam zlecony Glucophage XR i dietę niskowęglowodanową. No i leczenie przyniosło pierwsze rezultaty. Miałam pierwszą samodzielną prawidłową owulację
niestety bez starań
I transfer - corka ur. 2019
II transfer - corka ur. 2021
III transfer 😔
IV transfer - corka, termin porodu sierpień 2024 -
Wlasnie tak tez o tym myslałam....tylko za jednym zamachemha_nia wrote:Ilonek, prawdopodobnie masz hiperinsulinemię. Trzustka zbytnio reaguje na cukier, który jest dostarczany podczas posiłków, i wydziela zbyt dużo insuliny, powodując spadek cukru. Ale, żeby to potwierdzić powinnaś zrobić test obciążenia glukozą z jednoczesnym badaniem poziomu insuliny. Powinno się wszystko wyjaśnić. Ja na moją kosmiczną insulinę po obciążeniu mam zlecony Glucophage XR i dietę niskowęglowodanową. No i leczenie przyniosło pierwsze rezultaty. Miałam pierwszą samodzielną prawidłową owulację niestety bez starań
Moglam zrobic i insuline i glukoze bo kolejny raz pic tą glukoze to masakra w cholere nie dobre :-(ja niby owulacje miewam wykresy sa ladne ale do zaplodnienia nie dochodzi
-
Ja też miałam ładne wykresy, wzrost temperatury, rozciągliwy śluz, ból jajnika, nawet progesteron podwyższony w drugiej fazie cyklu. No ale sprowadził mnie na ziemię lekarz, u którego robiłam monitoring. Okazało się, że pęcherzyk pęka ze zbyt małą siłą i komórka jajowa nie wydostaje się na zewnatrz
a to wszytsko przez to, że podwyżoszona insulina wpływała na pogrubienie ścianki pęcherzyka
I transfer - corka ur. 2019
II transfer - corka ur. 2021
III transfer 😔
IV transfer - corka, termin porodu sierpień 2024 -
ha_nia wrote:Ja też miałam ładne wykresy, wzrost temperatury, rozciągliwy śluz, ból jajnika, nawet progesteron podwyższony w drugiej fazie cyklu. No ale sprowadził mnie na ziemię lekarz, u którego robiłam monitoring. Okazało się, że pęcherzyk pęka ze zbyt małą siłą i komórka jajowa nie wydostaje się na zewnatrz a to wszytsko przez to, że podwyżoszona insulina wpływała na pogrubienie ścianki pęcherzyka
Niestety prawda jest taka ze samo obserowwanie temp nic nie daje..Tylko usg moze nam powiedziec tak naprawde czy mamy owulacje./... -
Moze tu tkwi przyczyna...jezeli wyjdzie mi ta hiperinsulinemia to bede musiala przejsc na diete i znow wrocic do aktywnosci(przed laparo chodzilam na fitness3razy w tyg po 2h lepiej sie czulam waga sobie spadala a teraz znow troche w gore...u mnie babcia ma cukrzyce moj tato jego bracia wiec obciazenie jest....a masz jakas diete?ha_nia wrote:Ja też miałam ładne wykresy, wzrost temperatury, rozciągliwy śluz, ból jajnika, nawet progesteron podwyższony w drugiej fazie cyklu. No ale sprowadził mnie na ziemię lekarz, u którego robiłam monitoring. Okazało się, że pęcherzyk pęka ze zbyt małą siłą i komórka jajowa nie wydostaje się na zewnatrz a to wszytsko przez to, że podwyżoszona insulina wpływała na pogrubienie ścianki pęcherzyka
-
U mnie pochmurno beznadziejnie ...i taki tez mam humorkapturnica wrote:Ehh dziewczynki tak to juz jest , ze jak go nie kijem to pała przez leb...Dzis jestem jakas przymulona, pogoda nie dopisuje kompletnie..Tylko czekac az zacznie walic zabami
-
Jak sie sypie to po calosci....jakos wszystko cholera pod gorke :-(ja ostatnio jak reperowalam swoje autko toz czesciami i robocizna zaplacilam 1500zlkapturnica wrote:jeszcze mechanik mi humor poprawil...wymiana tarczy sprzegla i oslon... bagatela 750zl Nosz kuva mac
