Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja mam jeszcze gorzej, bo mi mechanik dzisiaj powiedział, że nie wymieni mi tuleji, bo wahacz jest zbyt skorozjowany i samochód mógłby mi pęknąć przy odkręcaniu śrób ale mam dobry humor, bo u mnie jeszcze ładna pogoda, zbliża się mój urlop i mój mężuś już za tydzień powinien być w domu
Apropo mojej diety, to jest bardzo prosta: zero słodyczy, białego pieczywa, ziemniaki raz na jakiś czas, makaron to samo. Generalnie powinno się stosować produkty z niskim indeksem glikemicznym. Masz w internecie mnóstwo takich tabelek z wartościami IG różnych produktówI transfer - corka ur. 2019
II transfer - corka ur. 2021
III transfer 😔
IV transfer - corka, termin porodu sierpień 2024 -
oj tam dziewczyny nie ma co narzekać. Ja w tym miesiącu zapłaciłam ponad 2 tys. za auto bo się wszystko zbiegło opony, ubezpieczenie, przegląd i wymiana wahacza. Trzeba niestety w auto inwestować bo części nie są wieczne. A marzy mi się zmiana auta ale mąż mówi że niepotrzebne mi to, bo mój jest całkiem fajny.
Właśnie zrobiłam pyszną kalafiorową, firanki mi się piorą i idę myć okna póki nie padakapturnica lubi tę wiadomość
-
ha_nia wrote:To ja mam jeszcze gorzej, bo mi mechanik dzisiaj powiedział, że nie wymieni mi tuleji, bo wahacz jest zbyt skorozjowany i samochód mógłby mi pęknąć przy odkręcaniu śrób ale mam dobry humor, bo u mnie jeszcze ładna pogoda, zbliża się mój urlop i mój mężuś już za tydzień powinien być w domu
Apropo mojej diety, to jest bardzo prosta: zero słodyczy, białego pieczywa, ziemniaki raz na jakiś czas, makaron to samo. Generalnie powinno się stosować produkty z niskim indeksem glikemicznym. Masz w internecie mnóstwo takich tabelek z wartościami IG różnych produktów -
ilonek wrote:Ja namawiam meza na weekend majowy wyskoczyc w gory :-)troche odpocząc...ja teraz z ziemniakow przezucilam sie na kasze :-)rewelacyjnie smakuja
Ja zmieniam auto tak kolo sierpnia , ale do tego czasu musze mieć czym jeździc bez auta jak bez ręki nie wyobrażam sobie,..Także jak ja to mówie musze w złomka inwestowac dopóki inne nie bedzie...
2razy udusiłam złomka po zmianie tarczy.. Musze sie od nowa nauczyc nim jeździc bo teraz auto moment reaguje..EhhhhChanela lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:suzuki sx4 s cross sie mi marzy. ...albo jakies inne z napedem na 4 koła..Ale wszystko zalezy od tego co u kazdego gra najwieksza role..O kasiorke...
-
Tak piszecie o tych samochodach i... echh.. aż mi serce ścisnęło..
niedawno (2 kwietnia) mieliśmy wypadek.. autko poszło się je.... - tak ciężko na nie pracowaliśmy...
Poza autkiem ja połamana, poobijana.. mąż na szczęście mniej..
Dziadziuś mój bo operacji bypass-ów n święta znów wylądował w szpitalu - migotanie przedsionków.
Moja bratowa w czerwcu rodzi (starali się o dzieciątka 1 miesiąc).. Cieszę się szczęściem brata, ale jak tu się w pełni cieszyć kiedy ponad 4 lata walczysz i nic.. mąż ma świetne wyniki.. to ja szwankuję jestem do d..y i tyleStarania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
Giussta wrote:Tak piszecie o tych samochodach i... echh.. aż mi serce ścisnęło..
niedawno (2 kwietnia) mieliśmy wypadek.. autko poszło się je.... - tak ciężko na nie pracowaliśmy...
Poza autkiem ja połamana, poobijana.. mąż na szczęście mniej..
Dziadziuś mój bo operacji bypass-ów n święta znów wylądował w szpitalu - migotanie przedsionków.
Moja bratowa w czerwcu rodzi (starali się o dzieciątka 1 miesiąc).. Cieszę się szczęściem brata, ale jak tu się w pełni cieszyć kiedy ponad 4 lata walczysz i nic.. mąż ma świetne wyniki.. to ja szwankuję jestem do d..y i tyle -
muszka27 wrote:wracając do tematu metforminy... jakie efekty przyjmowania leku? ja biorę metforminę 4 miesiące i ostatnie dwa cykle regularne, co 33 dni wyglądają na owulacyjne, więc metformina robi swoje
-
Giussta wrote:Tak piszecie o tych samochodach i... echh.. aż mi serce ścisnęło..
niedawno (2 kwietnia) mieliśmy wypadek.. autko poszło się je.... - tak ciężko na nie pracowaliśmy...
Poza autkiem ja połamana, poobijana.. mąż na szczęście mniej..
Dziadziuś mój bo operacji bypass-ów n święta znów wylądował w szpitalu - migotanie przedsionków.
Moja bratowa w czerwcu rodzi (starali się o dzieciątka 1 miesiąc).. Cieszę się szczęściem brata, ale jak tu się w pełni cieszyć kiedy ponad 4 lata walczysz i nic.. mąż ma świetne wyniki.. to ja szwankuję jestem do d..y i tyle
Kazda z nas ma tu jakies problemy medyczne i zdarzaja sie mi rowniez gorsze dni , ale mowienie sobie , ze sie jest do dupy napewno nic wspolnegoz pozytywnym nastawieniem nie ma...Wykorzustalas wsszystkie mozliwosci?laparoskopie zwiadowcza? , monitorowanie sie? badania hormonalne??. -
kapturnica wrote:No niestety ja to mowie zawsze , ze wypadki chodza po ludziach a nie po lesie.I najwazniejsze , ze zyjecie..Auto autem , fakt , ze trzeba duzo wyrzeczen , zeby kupic..Ale to tylko kawalek metalu i tak to sobie tlumacz,,,,Zycie jest bezcenne
Kazda z nas ma tu jakies problemy medyczne i zdarzaja sie mi rowniez gorsze dni , ale mowienie sobie , ze sie jest do dupy napewno nic wspolnegoz pozytywnym nastawieniem nie ma...Wykorzustalas wsszystkie mozliwosci?laparoskopie zwiadowcza? , monitorowanie sie? badania hormonalne??.
Ja mam za soba stymulacje meza badania teraz swoje hormony poziomy cukru itd laparoskopia tez...także chyba juz wszytsko wyczerpałamkapturnica lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze że mamy gdzie pogadać. A na pewno każda z nas wcześniej czy później zajdzie w tą ciążę, tylko trzeba czasem trochę dłużej poczekać. Auto to tak jak napisała Kapturnica tylko blacha, pieniądz to tylko pieniądz, wiadomo że z nimi łatwiej ale ważne że mamy z kim przetrwać te trudniejsze chwile i mamy z kim walczyć.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
ilonek wrote:Dobrze prawisz :)Trzeba brnąc do przodu
Ja mam za soba stymulacje meza badania teraz swoje hormony poziomy cukru itd laparoskopia tez...także chyba juz wszytsko wyczerpałam
Czego wam laski zycze z calego serducha!!ha_nia, ilonek lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:I teraz wiesz ze juz wszystko co moglas zrobic zrobilas..Teraz pozostaje ci dzialanie..Nie po omacku ale ze swiadomoscia , ze wykonalas wszelkie mozliwe dzialania by zwiekszyc swoje szanse..Reszta w rekach najwyzszego...Ja czekam jeszcze na wyniki malz,,Mam nadzieje ze beda dobre i ze nast razem doczekam sie owu z droznej strony i bedzie bejbi...
Czego wam laski zycze z calego serducha!!
Mocno kciukasy za Ciebie i za nas wszystkie
Ja juz przeszlam wszystkie badania za 2 tyg mam konsultacje bede miala reszte wynikow z hormonow i zobaczymy czy bedzie hiperinsulinemia czy insulinoopornosc....maz zrobil badania nasienia wyszly ok ale nie robil morfologi nasienia(a moze byc duzo a jakosciowo moze byc koepskie) -
ilonek wrote:No to ja sciskam
Mocno kciukasy za Ciebie i za nas wszystkie
Ja juz przeszlam wszystkie badania za 2 tyg mam konsultacje bede miala reszte wynikow z hormonow i zobaczymy czy bedzie hiperinsulinemia czy insulinoopornosc....maz zrobil badania nasienia wyszly ok ale nie robil morfologi nasienia(a moze byc duzo a jakosciowo moze byc koepskie)