Niedrożny jajowód... czy komuś się udało?
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh, też bym chętnie się dowiedziała dlaczego mam niedrożny:(
2 lata temu przez 6 mcy miałam ciągły okres, odwiedziłam 3ch doktorków żaden nie mógł znaleźć przyczyny krwawień. Podobno to była jakaś torbiel, ciężko powiedzieć, najpierw miesiąc na Dupku, aż w końcu dostałam tabl. anty na 3 miesiące i w końcu zaczęłam mieć normalne cykle, po roku od całego zajścia HSG i diagnoza - 1 niedrożny;/ jak na złość po stronie gdzie mam owulkę;/2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz? -
Luska wrote:ja tez czekam az bedzie owulacja po tej droznej stronie, jak narazie jak na zlosc zawsze czuje lewy jajnik... Przyczyna niedroznosci moze byc np. zapalenie przydatkow, endometrioza.. Generalnie laparo powinno dac odpowiedz odnosnie przyczyny niedroznosci, tak mi mowil lekarz. Ja mam endo i coraz mniej czasu na dzieciatko, ale mam nadzieje ze w ktoryms cyklu po leczeniu zoladexem sie wreszcie uda...
-
o wpływie antyków na jajowody nigdy nie słyszałam, za to po diagnozie o niedrożności dowiedziałam się, że mogłam przechodzić zapalenie przydatków i nawet o tym nie wiedzieć, bo często mija bezobjawowo. Lekarz powiedział też, że bywa i tak, że sami lekarze mają problem z rozpoznaniem takiego zapalenia i w to jestem skłonna uwierzyć, bo wiem, jakie było postępowanie lekarzy jeśli zgłaszałam problem krwawień po stosunku, czy plamień nawet na tydzień przed @ (aż do samej @)- zwyczajnie bagatelizowali, ale o tym wspominałam już wyżej.
-
czesc dziewczyny i ja dolaczam do grona jednodroznej ...jestem wlasnie swiezo po laparoskopii...Po rozmowie z lekarzem ktory mnie operowal wiem ze w moim brzuchu byla masakra zrostow po operacji z 2000r//niestety lewy jajowod jest tak przyrosniety ze nie bylo mocy nic z nim zrobic....Na moje szczescie prawy jajowodi i prawy jajnik jest w porzadku..zrobiono mi na nim kauteryzacje i zamierzam w nast miesiacu podstymulowac sie by na nim wlasnie jajka urosly..Kauteryzacja daje na to wielkie szanse....
Wiem ze dziewczynom udaje sie zachodzic w ciaze przy jednym jajowodzie takze nie traccie nadzieii , najwazniejsze ze jeszcze jeden mamy sprawnyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 16:39
chmurreczkaa, Doris-83 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:czesc dziewczyny i ja dolaczam do grona jednodroznej ...jestem wlasnie swiezo po laparoskopii...Po rozmowie z lekarzem ktory mnie operowal wiem ze w moim brzuchu byla masakra zrostow po operacji z 2000r//niestety lewy jajowod jest tak przyrosniety ze nie bylo mocy nic z nim zrobic....Na moje szczescie prawy jajowodi i prawy jajnik jest w porzadku..zrobiono mi na nim kauteryzacje i zamierzam w nast miesiacu podstymulowac sie by na nim wlasnie jajka urosly..Kauteryzacja daje na to wielkie szanse....
Wiem ze dziewczynom udaje sie zachodzic w ciaze przy jednym jajowodzie takze nie traccie nadzieii , najwazniejsze ze jeszcze jeden mamy sprawny
Kap weszłam w ten temat z Twojego powodu właściwie, bo chciałam dowiedzieć się coś więcej. Najważniejsze, że jeden sprawny, a o kauteryzacji czytałam, że znacznie zwiększa szanse Uda się, zobaczysz, wszystkim nam się w końcu udakapturnica lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Magda79 wrote:Eh, też bym chętnie się dowiedziała dlaczego mam niedrożny:(
2 lata temu przez 6 mcy miałam ciągły okres, odwiedziłam 3ch doktorków żaden nie mógł znaleźć przyczyny krwawień. Podobno to była jakaś torbiel, ciężko powiedzieć, najpierw miesiąc na Dupku, aż w końcu dostałam tabl. anty na 3 miesiące i w końcu zaczęłam mieć normalne cykle, po roku od całego zajścia HSG i diagnoza - 1 niedrożny;/ jak na złość po stronie gdzie mam owulkę;/
Dziewczyny, od czasu jak rok temu dowiedziałam się o swojej niedrożności (min. dzięki laparoskopii) ciągle zastanawiałam się co zrobiłam nie tak, że mam tą niedrożność. Zadręczałam się tym pytaniem, a tu wczoraj, (po takim roku obwiniania się) w kolejnej laparoskopii dowiedziałam się, że oba jajowody drożne!! Jak to możliwe??? Za to odkryli endometriozę, która musiała być widoczna już podczas poprzedniej laparo a jakoś nikt jej nie zauważył... I jak tu wierzyć lekarzom??? -
MałaMi super super super wiadomość! Nie pochwaliłaś się tutaj o stosowaniem borowin Coś chyba w nich jednak jest! hm?
A co do endometriozy, może nie zauważyli rok temu? nie wiem czy to możliwe żeby w ciągu roku się pojawiła? Trzymam kciuki aby leczenie poszło gładko.2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz? -
Trafiłam tu przypadkiem, ale może jakoś podniosę Was na duchu...
Starałam się o dziecko przez 15 miesięcy, czyli stosunkowo krótko, lekarz zalecił zbadać jajowody i okazało się, że prawy jest niedrożny - bańkowato powiększony. Badanie odbyło się w maju, we wrześniu umówiona byłam na laparoskopie, która jak lekarz stwierdził i tak nie udrożni jajowodu;/
W miedzy czasie nasłuchałam się o uczuleniu na męską spermę, na co lekarstwem miały być zwykłe tabletki odczulające i abstynencja seksualna. tak też zrobiłam, brałam zyrtec, ale od współżycia nie udało mi sie powstrzymać... w między czasie jedna z wycieczek skończyła się pogryzieniem przez osy, trafiłam na pogotowie i dostałam 2 zastrzyki odczulające jeden w pośladek, drugi dożylnie. 1 września zrobiłam test ciążowy (żeby jeden...) - wynik pozytywny:))
Rozwiązanie za miesiąc.
kapturnica, Viki26, Doris-83, dżona lubią tę wiadomość
-
Angela_a, super historia i gratuluję zafasolkowania!! A te tabletki to na receptę dostałaś? zwykły zyrtec? I jak byś mogła napisać jak u ciebie się objawiało uczulenie na męską spermę?2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz?
-
Kochane! Weszłam na ten wątek bo chcę Wam powiedzieć,że jadę na tampony borowinowe. Moja koleżanka z niedrożnymi jajowodami była na dwa razy na 10 zabiegów i słuchajcie....po kolejnym hsg drożne!
Ja jestem przed hsg ale ponoć borowiny mają cudowny wpływ i pomagają na moje nieszczęsne PCOS.
Kapturnica! Zabieraj majtki w dupę i na borowiny do Dusznik(jak tu mam bliżej) lub do Połczynakapturnica lubi tę wiadomość
-
Doris-83 wrote:Kochane! Weszłam na ten wątek bo chcę Wam powiedzieć,że jadę na tampony borowinowe. Moja koleżanka z niedrożnymi jajowodami była na dwa razy na 10 zabiegów i słuchajcie....po kolejnym hsg drożne!
Ja jestem przed hsg ale ponoć borowiny mają cudowny wpływ i pomagają na moje nieszczęsne PCOS.
Kapturnica! Zabieraj majtki w dupę i na borowiny do Dusznik(jak tu mam bliżej) lub do Połczyna -
hej dziewczyny,tez jestem swiezo po laparoskopii,ktora niestety potwierdzila diagnoze z wczesniejszego hsg-lewy jajowod niedrozny.Nie mam pojecia dlaczego,nigdy nie mialam zadnych operacji,chorob wenerycznych,boli,problemow z jajnikami albo z @,a mimo to niedrozny i nic sie nie dalo zrobic.Staramy sie juz ponad dwa lata i mam tez problem obnizonej rezerwy jajnikow,wiec prawdopodobnie nastepny krok to in vitro...
-
agm wrote:Dziewczyny, czy podczas laparoskopii miałyście udrożnione jajowody?
LIBELLULA83 glowa do gory ja tez mam lewy niedrozny ze wzgl na silne zrosty Ale miej nadzieje Czasem lepiej jedna strona porzadna niz 2do dupy...Szanse na ciaze dalej sa....libellula83 lubi tę wiadomość
-
agm wrote:Dziękuje za odpowiedź kapturnico a jak zostaną udrożnione, zrosty usunięte to po tym jest szansa, że będzie już zawsze OK (po kilku latach od zabiegu), czy znowu mogą powstać zrosty a jajowody się zapchają?