Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Alutka- przykro mi rowniez , ze sie nie udalo! ale oczywiscie trzymam kciuki za kazdy nastepny raz i wierze ze w koncu sie uda!
u nas rowniez jest problem , ze duzo nie wiemy co wlasciwie moze byc przyczyna w naszym przypadku... wiem jak frustrujace to jest!
najgorzej jest sie poddac bo wtedy nic juz nie pomoze, ja jade w tym tyg do Polski na konsultacje w klinice, chchialabym uslyszec cos wiecej od polskich lekarzy i poznac ich punkt widzenia , moze w koncu zodtane wyslana na jakies bardziej sczegolowe badanie...
mar2ska- teraz za Ciebie trzymay kciuki! -
Mam do Was dziewczyny jeszcze pytanie , czy słyszałyście albo stosowalyscie zioła Ojca Sroki ? Ja słyszałam o mieszance która pobudza prace jajników i jest szczególnie zalecana w cyklach bezowulacyjnych, to akurat nie do końca mój problem ale podobno te zioła maja duża skuteczność , właśnie próbuje znaleść czy jest jakaś inna mieszanka ogólnie na bezpłodność bo tez o takiej słyszałam... wiem ze może absurdalnie to brzmi ale podobno mogą pomoc...
Pozdrawiam Was i miłego dnia -
W Norwegi właśnie jest to głupie ze nie ma zbyt wielu tych badań , cieżko sie doprosić o co kolwiek więcej. Jak czytam Polskie fora to kobiety mają mnóstwo badań. U mnie nic nie wykryto nawet nie próbowali dalej szukać . Powiedzieli ze nie ma potrzeby i ze zrobiono mi wszystkie badania jakie tutaj sie robi i zaproponowali in vitro . zgodzilam się bo wiedziałam ze więcej sie niczego nie doprosze!!Alutka
-
Alutka wy macie jakies problemy zdrowotne, czy nie?
Mi tez niby zrobili wszystkie badania, wszystko super ja i moj partner i wyslali na on vitro. Powiedzieli tylko zeby odpoczac i sie nie stresowac haha. Tylko jak sie nie stresowac jak tyle lat staran, ciazy brak -
Pati - nie mamy żadnych problemów zdrowotnych zdaniem Norweskich lekarzy. Pisałam juz w wielu postach ze nic u nas nie wykryto. Ale dlatego ze przez dwa lata nie udawało nam się zajść w ciąże skierowali nas na in vitro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 15:38
Alutka -
Hej dziewczyny wlasnie czytam:) o tych moich plastrach estradot i tam pisza ze to bardziej sie stosuje przy menopauzie i uzupelnieniu niedoboru estrogenow !!!! co to ma wspolnego z ciaza ? jak ma to mi pomoc? moze cos zle znalazlam , mozecie mi cos napisac na ten temat ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 17:24
-
kaktus85 wrote:Hej dziewczyny wlasnie czytam:) o tych moich plastrach estradot i tam pisza ze to bardziej sie stosuje przy menopauzie i uzupelnieniu niedoboru estrogenow !!!! co to ma wspolnego z ciaza ? jak ma to mi pomoc? moze cos zle znalazlam , mozecie mi cos napisac na ten temat ....
Przy cyklu sztucznym zawsze się stosuje estradiol (Estradot - plastry albo Progynova - tabletki) wpływa na wzrost endometrium - "wyścielisko dla zarodka ". Tym razem podczas kontroli będą mierzyć grubość endometrium - minimum 7mm , idealne 8-10mm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 20:19
kaktus85 lubi tę wiadomość
-
mar2śka wrote:Alutka a Ty jak się masz?? Chyba coraz bliżej testowania jesteś, prawda??
A tak odnośnie testowania...jak to wygląda w Norwegii?? W Polsce dziewczyny co chwilę mogą na betę biegać ...a tutaj??
Każą test robić taki apteczny, czy dają skierowanie na badanie z krwi??
Szukałam jakiegoś prywatnego lab w Stavanger, Sandnes i okolicy i nic nie znalazłam.