X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 5 listopada 2017, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) ja testuje we Wtorek ale chyba zrobię juz jutro .wielkich nadziei nie mam ! Bolały mnie piersi dość mocno ale od dwóch dni przestały

    Alutka
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 5 listopada 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    Dziewczyny kiedy dostalyscie pierwsza odpowiedz z kliniki. Ja juz czekam miesiac i cisza :-(

    W Rikshospitalet czekałam 2 tygodnie a w Porsgrunn miesiąc ale były wakacje więc dlatego tak długo.

    Gdzie Ty masz wysłane skierowanie do Rikshospitalet czy Ullevål ?

    Znalazłam telefon do Rikshospitalet ( Sekretær, spørsmål om søknader od venteliste ) kl 08-11 tel 23072632 wybrać 2 ;-)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2017, 10:39

    e5skzzc.png


    [**]




  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 5 listopada 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka Trzymam kciuki :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 15:50

    e5skzzc.png


    [**]




  • Hannanna Autorytet
    Postów: 409 132

    Wysłany: 5 listopada 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alda wrote:
    Nie wiem jaka była przyczyna . Nie wszystkie zarodki przeżywają proces zamrażania a niektóre obumierają podczas rozmrażania.

    Przy pierwszej stymulacji miałam zamrożone 2 zarodki i te się rozmroziły bez problemu.

    Nie możesz się zamartwiać bo to nic Ci nie da a może zaszkodzić .
    Myśl pozytywnie :-)


    Mar2śka ja w Rikshospitalet zawsze dostawałam skierowanie na beta hCG.

    W Porsgrunn się nie dostaje .

    Hannanna chyba też miała skierowanie na beta hCG.

    Hej,za każdym razem miałam skierowanie ,ale na 3 tygodnie po transferze :) Niestety nie mam możliwości zrobienia sobie testu weź własnym zakresie,kiedy mi się podoba. Skierowanie na badanie krwi musi być od fastlege :/ Paranoja.

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 5 listopada 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaja wrote:
    Jezelj masz Volvat klinikę gdzieś koło siebie to mysle , ze tez nie byłoby problemu z beta
    No niestety , chyba jej nie ma nigdzie w okolicy :/

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 5 listopada 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Hej dziewczyny :) ja testuje we Wtorek ale chyba zrobię juz jutro .wielkich nadziei nie mam ! Bolały mnie piersi dość mocno ale od dwóch dni przestały
    Alutka , trzymam kciuki mimo wszystko !!

    Alutka 32 lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 5 listopada 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna wrote:
    Hej,za każdym razem miałam skierowanie ,ale na 3 tygodnie po transferze :) Niestety nie mam możliwości zrobienia sobie testu weź własnym zakresie,kiedy mi się podoba. Skierowanie na badanie krwi musi być od fastlege :/ Paranoja.
    Tutaj chyba nic nie może pójść gładko ...jakoś mnie to nie zdziwiło ;)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 5 listopada 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alda wrote:
    W Rikshospitalet czekałam 2 tygodnie a w Porsgrunn miesiąc ale były wakacje więc dlatego tak długo.

    Gdzie Ty masz wysłane skierowanie do Rikshospitalet czy Ullevål ?

    Znalazłam telefon do Rikshospitalet ( Sekretær, spørsmål om søknader od venteliste ) kl 08-11 tel 23072632 wybrać 2 ;-)
    Dziekuje Alda, ja mam wyslane skierowanie do Rikshospitalet. Jutro bede ich atakowac telefonami :-)
    Alutka trzymam kciuki :-)

    Alutka 32 lubi tę wiadomość

    k1iygdz.png
  • Martaja Koleżanka
    Postów: 124 15

    Wysłany: 5 listopada 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka-trzymam kciuki

    Alutka 32 lubi tę wiadomość

  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety jedna kreska

    Alutka
  • Aggga08 Autorytet
    Postów: 680 199

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff...Tak mi przykro... Ale nie poddawaj się, następnym razem się uda

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 6 listopada 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Niestety jedna kreska
    Mam nadzieję,że kolejny transfer będzie szczęśliwszy. Tylko się nie przejmuj !! To że teraz nie wyszło o niczym nie przesądza. Trzymam kciuki za powodzenie w przyszłości. To było Twoje pierwsze podejście ? Macie jakieś mrozaczki ?

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 6 listopada 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem nie poddaje się jeszcze . Tylko chciałabym znać powód dlaczego tak jest. Z medycznego punktu widzenia oboje jesteśmy płodni, jedyne co zasugerowała nam pani doktor to zmiana partnerów ,, powiedziała ze tak sie zdaża u co piątek pary i ze oni nie są w stanie wytłumaczyć dlaczego tak jest . Dodać ze kiedy ja przygotowywałam sie do in vitro moje trzy najlepsze koleżanki co trzy tygodnie rodziły dzieci ( jedno z in vitro ) plus moja siostra dwa tygodnie temu . Cieszę sie ich szczęściem ale nie jest łatwo pogodzić sie z porażką kiedy wszędzie dookoła otaczają Cię szczęśliwe kobiety z dziećmi !!! Gdybyśmy znali przyczynę moze byłoby łatwiej.

    Alutka
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 6 listopada 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To było pierwsze podejście , mamy dwa mrożaczki. Z 12 jajeczek tylko trzy sie podzieliły na 4 komórki. Nie wiadomo czy sie nie mogą podzielić dalej , czy zagnieździć . Moze w tym jest problem skoro sie nie udało . Ale na usg po owulacji było widoczne ciało żółte które jest odpowiedzialne za prawidłowy proces rozwoju zarodka , wiec nie wiem co myśleć..

    Alutka
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 6 listopada 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka przykro mi :-( dobrze że macie po "kogo" wracać :-)
    Robiliście oboje badanie kariotypów? Bardzo rzadko ale tu też może być problem..........
    Tutaj nie ma szans na to badanie ale w Polsce prywatnie nie będzie problemu ;-)


    e5skzzc.png


    [**]




  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 6 listopada 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alda - nigdy takiego badania nie robiliśmy . nigdy o nim nie słyszałam

    Alutka
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 6 listopada 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka bardzo mi przykro :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 08:24

    k1iygdz.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 6 listopada 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka doskonale Cię rozumiem!! Ja w odstępie około tygodnia dowiedziałam się, że moje najlepsze przyjaciółki są w ciąży. Też mam takie wrażenie, że wszyscy tylko nie ja. Bez próbowania nie dowiemy się czy można coś w tym temacie zmienić. Teraz też się trochę denerwuję bo moja pierwsza stymulacja to totalna klapa. Lekarz też nie wiedział dlaczego. Opornie na leki reagowałam a dawka początkowa była za niska. Powiedział tylko, że tak czasami się dzieje i to nie oznacza jeszcze problemów. Mimo wszystko teraz obawy są. Za pierwszym razem błędnie założyłam,że pójdzie sprawnie i to mnie zgubiło. Teraz niczego za pewnik nie biorę- póki nie urodzę, nie uwierzę ;)

    Alda ma racje może jakieś dodatkowe badania warto zrobić, ja też się nad tym będę zastanawiała w zależności od rozwoju sytuacji.

    Dzisiaj mój 7 dzień stymulacji, w piątek kontrola i czuję rosnące napięcie :/

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 6 listopada 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar2śka trzymam kciuki za piątek :-)
    Kontrola w klinice czy na miejscu ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 20:01

    e5skzzc.png


    [**]




  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 6 listopada 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście na miejscu mogę zrobić :) Kciuki się przydadzą !! Mam pytanie do Was . Czy czułyście kłucie jajników? Bo mnie ostatnim razem brzuch od zastrzyków bolał , tyle pamiętam. Jajników chyba za bardzo nie czułam a teraz mam takie kłucia i przez to się denerwuję.

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ