X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny szczerze polecam sok z buraka ( nie z koncentratu ) w coop mega świetny smak ,litr 45kr

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Dziewczyny bije jedno małe serduszko <3
    Maleństwo ma 7,7 mm Jestem szczęśliwa :)


    GRATULACJE :-)


    041.gif




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 16:11

    e5skzzc.png


    [**]




  • K. Autorytet
    Postów: 276 136

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Dziewczyny bije jedno małe serduszko <3
    Maleństwo ma 7,7 mm Jestem szczęśliwa :)


    ❤️

    Zoja36 lubi tę wiadomość

    n59y2n0ajnp6dihh.png
  • Czarodziejka Ekspertka
    Postów: 154 124

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Dziewczyny bije jedno małe serduszko <3
    Maleństwo ma 7,7 mm Jestem szczęśliwa :)

    Super!!! Gratulacje!!!

    Zoja36 lubi tę wiadomość

  • majola Autorytet
    Postów: 255 100

    Wysłany: 7 czerwca 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Dziewczyny bije jedno małe serduszko <3
    Maleństwo ma 7,7 mm Jestem szczęśliwa :)
    G R A T U L A C J E!!!

  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka, Mirandzia jak sie czujecie. Ja ok trochę mnie piersi bolą ale to chyba przez Lutinus.:-)

    k1iygdz.png
  • Mirandzia Autorytet
    Postów: 345 102

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    Alutka, Mirandzia jak sie czujecie. Ja ok trochę mnie piersi bolą ale to chyba przez Lutinus.:-)
    Pobolewa mnie prawy jajnik czasami. Ten który tak strasznie bolał podczas punkcji. Czasami czuje taki ból jak przy owulacji. Zaraz po transferze bolały mnie jeszcze plecy w odcinku lędźwiowym. Mam nadzieje ze to nie znaczy nic złego.
    Piersi hmmmm obrzmiałe od początku stymulacji. Teraz są piękne i jędrne tylko cholernie obolałe. Muszę spać w sportowym staniku. Chociaż nie powiem mogłyby takie zostać ;)
    ogólnie oszczędzam się. Spacerki spokojne, musze utrzymać mój tyłek na miejscu bez latania po górach. Mąż pomaga we wszystkim, w sumie robi wszystko sam bo mi nie pozwala. Najchętniej położyłby mnie do łóżka na te 2 tygodnie oczekiwania ;)
    Staram się być spokojna chociaż to czekanie nie jest łatwe.
    A co u Was dziewczyny zamilkliśmy na 2 dni wszystkie. Pozdrawiam i życzę. Kiego spokojnego weekendu.

  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też piersi bolały i urosły. Teraz bolą ale znacznie mniej, choć są tkliwe. Podbrzusze pobolewa mnie do dziś, wszystko tam cały czas rośnie, rozciąga się i rozwija. To są dobre objawy. Trzymam za Was kciuki dziewczyny. Najpierw czeka się do testu, potem do usg, potem, żeby skończył się pierwszy trymestr, do badań prenatalnych, do kolejnego usg, aż ostatecznie do porodu.
    Ja badania prenatalne będę miała tutaj w Norwegii, ginekolog wysłała skierowanie do szpitala. Akurat załapałam się wiekowo.
    Pozdrawiam i miłego weekendu dla wszystkich staraczek :)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    Alutka, Mirandzia jak sie czujecie. Ja ok trochę mnie piersi bolą ale to chyba przez Lutinus.:-)
    Po lutinusie miałam też wzdety brzuch.
    Tak działa progesteron ;)

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarodziejka kiedy idziesz na pierwsze usg?

    Mar2śka A jak Ty się czujesz, pierwszy trymestr za Tobą. Jak po badaniach prenatalnych?

    Hannanna co u Ciebie? Czy to już 15 tydzień? Jak samopoczucie, przeszły Ci mdłości? A Ty robiłaś prenatalne? W ogóle ostatnio mało piszesz, daj znać co u Ciebie słychać.

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja36 wrote:
    Czarodziejka kiedy idziesz na pierwsze usg?

    Mar2śka A jak Ty się czujesz, pierwszy trymestr za Tobą. Jak po badaniach prenatalnych?

    Hannanna co u Ciebie? Czy to już 15 tydzień? Jak samopoczucie, przeszły Ci mdłości? A Ty robiłaś prenatalne? W ogóle ostatnio mało piszesz, daj znać co u Ciebie słychać.
    Hej! Wszystkie pomiary wyszły prawidłowo a maluch większy prawie o tydzień licząc od ostatniej miesiączki. Czekam jeszcze na wyniki testu genetycznego harmony i wtedy będę miała pewność , że jest Ok. Myślałam , że po 1 trymestrze będzie mi łatwiej ... nic bardziej mylnego ! W dalszym ciągu codziennie wymiotuję . Mam nadzieję , że powoli zacznie przechodzić bo już mam dosyć ;) Brzuszek widać tylko na dole , jak mnie ktoś nie zna to pomyśli , że zjadłam duży obiad ;) A jak Ty się czujesz? Męczą Cię mdłości ? Mirandzia leż i korzystaj bo jak później dojdą dodatkowe objawy to nawet ugotowanie obiadu będzie wyzwaniem na miarę maratonu ;) Czarodziejka a jak Twoje samopoczucie ? Widzę , że to już 6 tydzień a pamietam , że u mnie się wtedy wszystko zaczynało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 16:12

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wy uprawiacie sex po transferze?

    k1iygdz.png
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati1980 wrote:
    Alutka, Mirandzia jak sie czujecie. Ja ok trochę mnie piersi bolą ale to chyba przez Lutinus.:-)
    Hej:) mnie też bolą cycuszki od połowy stymulacji do dzisiaj. Nawet dotknąć ich nie mogę. Tak to dużo czasu spędzam na czytaniu o niedoczynnisci tarczycy. Mimo przeciwności staram się myślec pozytywnie i żyć normalnie jak dotychczas .?chodze to pracy nie prosiłam lekarza o zwolnienie zeby nie siedzieć i nie myślec .

    Pati jesli chodzi o sex to nie jest wskazany przez tydzień po punkcji .
    Marśka cieszę się że dzidziuś rozwija się prawidłowo :)

    pati1980, mar2śka lubią tę wiadomość

    Alutka
  • pati1980 Autorytet
    Postów: 658 183

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Pati jesli chodzi o sex to nie jest wskazany przez tydzień po punkcji"

    Nam nawet powiedzieli 10 dni bez sexu po punkcji.

    k1iygdz.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Hej! Wszystkie pomiary wyszły prawidłowo a maluch większy prawie o tydzień licząc od ostatniej miesiączki. Czekam jeszcze na wyniki testu genetycznego harmony i wtedy będę miała pewność , że jest Ok. Myślałam , że po 1 trymestrze będzie mi łatwiej ... nic bardziej mylnego ! W dalszym ciągu codziennie wymiotuję . Mam nadzieję , że powoli zacznie przechodzić bo już mam dosyć ;) Brzuszek widać tylko na dole , jak mnie ktoś nie zna to pomyśli , że zjadłam duży obiad ;) A jak Ty się czujesz? Męczą Cię mdłości ? Mirandzia leż i korzystaj bo jak później dojdą dodatkowe objawy to nawet ugotowanie obiadu będzie wyzwaniem na miarę maratonu ;) Czarodziejka a jak Twoje samopoczucie ? Widzę , że to już 6 tydzień a pamietam , że u mnie się wtedy wszystko zaczynało :)
    To super, ja teraz będę czekać na swoje badania. Mam nadzieję że Ci przejdą te wymioty. Zwolnienie dalej masz? Kiedy będziesz starać się o zasiłek ciążowy? U położnej też już byłaś?
    Ja czuję się kiepsko, choć wymiotow nie mam. Ale jestem bardzo słaba, mdłości mnie męczą. I faktycznie czasami zrobienie obiadu graniczy z cudem. O sprzątaniu to zapomnij, nie mam siły. W poniedziałek idę po kolejne zwolnienie, bo ginekolog nie chciała dać, powiedziała że to rola fastlege. No i właśnie też liczę na to że po pierwszym trymestrze będzie lepiej, bo już zapomniałam jak to jest wstać i czuć się dobrze. No ale i tak radość jest i tego każdej życzę.

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Hej:) mnie też bolą cycuszki od połowy stymulacji do dzisiaj. Nawet dotknąć ich nie mogę. Tak to dużo czasu spędzam na czytaniu o niedoczynnisci tarczycy. Mimo przeciwności staram się myślec pozytywnie i żyć normalnie jak dotychczas .?chodze to pracy nie prosiłam lekarza o zwolnienie zeby nie siedzieć i nie myślec .

    Pati jesli chodzi o sex to nie jest wskazany przez tydzień po punkcji .
    Marśka cieszę się że dzidziuś rozwija się prawidłowo :)

    Alutka ja też chodziłam do pracy choć łatwo nie było, mnie podbrzusze boli do dzisiaj. Ale fakt że czas leci inaczej.
    Teraz męczy mnie jeszcze sen. Śpię dosłownie jak małe dziecko, to nie wyobrażam sobie wstawiania ok 4 rano bądź pracy do 2 w nocy. No a poza tym kiepsko się czuję.
    Jeśli mogę Ci polecić coś pożytecznego na temat niedoczynności to wpisz w Google:
    "Jaskiniowa kuchnia" - super blog. Prowadzi go kobieta też z Hashimoto i niedoczynnością.
    "Qchenne inspiracje" - dietetyk z ogromną wiedzą, którą też sama choruje na Hashimoto i niedoczynność.
    Polecam obie Panie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 16:38

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę do pracy dlatego ,że naprawdę dobrze sie czuje . A nie potrafię symulować lekarzowi . mam dość ciężką prace ( sprzątam ) ale szefowa załatwiła mi nie wynoszenie śmieci wiec to juz duże odciążenie :) przy ostatniej stymulacji dość długo bolały mnie jajniki a tym razem juz na drugi dzien praktycznie nic nie czułam.

    Zoja wszelkie rady przygarnę z radością . Czytam trochę ale wiadomo na wszystko trzeba brać poprawkę jesli chodzi o internet.
    Wyczytałam ze nie powinnam jeść brokuł , kalafiora i cebuli ? To prawda ?

    Alutka
  • Alutka 32 Autorytet
    Postów: 529 158

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym być na Waszym miejscu i narzekać na ból , mdłości itd.... razem z Wami :) mam nadzieje ,że w końcu każdej z nas będzie dane tego doznać !!

    Zoja36 lubi tę wiadomość

    Alutka
  • Zoja36 Autorytet
    Postów: 625 231

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka jadam i brokuł i kalafior i cebulę tylko oczywiście nie codziennie. Trzeba nauczyć się czytać własny organizm. On nam mówi, co nam szkodzi A co nie. I do wszystkich informacji umiar jak napisałaś. Te dwie babki mają fajną wiedzę. Też na początku dużo czytałam, teraz mniej. Staram się wsłuchać w siebie. Teraz w ciąży od wielu rzeczy mnie póki co odrzuciło np. Kawa i mleczne rzeczy.
    Ja się od pracy nie migam, też wolałabym czuć się dobrze i pracować. Inaczej życie biegnie, ale cóż, teraz maleństwo najważniejsze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 18:34

    k0kdx1hpz2nssibk.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka 32 wrote:
    Ja chodzę do pracy dlatego ,że naprawdę dobrze sie czuje . A nie potrafię symulować lekarzowi . mam dość ciężką prace ( sprzątam ) ale szefowa załatwiła mi nie wynoszenie śmieci wiec to juz duże odciążenie :) przy ostatniej stymulacji dość długo bolały mnie jajniki a tym razem juz na drugi dzien praktycznie nic nie czułam.

    Zoja wszelkie rady przygarnę z radością . Czytam trochę ale wiadomo na wszystko trzeba brać poprawkę jesli chodzi o internet.
    Wyczytałam ze nie powinnam jeść brokuł , kalafiora i cebuli ? To prawda ?
    Jak bym się dobrze czuła to tez bym pracowała. Ale jak zaczęły się mdłości i cały dzień źle się czułam a do tego doszły wymioty to już nie było opcji żeby pracować.
    Ja po brokułach czuję się źle ale kalafior wcinam ze smakiem...zawsze mi się wydawało, że to jedno i to samo :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 18:38

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
‹‹ 193 194 195 196 197 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ