Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
pati1980 wrote:Dzwonili ze szpitala, ostatni mój zarodek przestal sie rozwijac. No i mnie zdenerwowali ,że skoro ten przestal to może ten który dostałam wczoraj też jest coś nie tak. Jak ja przetrwamy te dwa tygodnie do testu.
Zoja też nie ma mrożaków a jest w ciąży
Ja miałam 5 mrożaków a w ciąży nie jestem - nie ma reguły .
Więc proszę się nie denerwować
tylko relaksować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 15:39
pati1980, Zoja36 lubią tę wiadomość
[**]
-
Też tak zrobię Alda. Dostałam chorobowe do końca miesiąca. Więc będę siedzieć w domu i się zrelaksować i nie myśleć o niczymalda wrote:Zoja też nie ma mrożaków a jest w ciąży Ja miałam 5 mrożaków a w ciąży nie jestem - nie ma reguły .
Więc proszę się nie denerwować tylko relaksować
-
pati1980 wrote:Też tak zrobię Alda. Dostałam chorobowe do końca miesiąca. Więc będę siedzieć w domu i się zrelaksować i nie myśleć o niczym
Codzienne spacery mile widziane lepsze ukrwienie macicy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 15:54
Zoja36 lubi tę wiadomość
[**]
-
Alutka trzymam kciuki.Alutka 32 wrote:Wracamy z dwoma maluchami na pokładzie . Dwa kolejne zostawiają na obserwacje do jutra . Moje wyniki tsh 5.6 czyli wysokie. Mam iść do Fastlege który pokieruje mnie dalej .
Ja prawie 1,5 roku leczę niedoczynność tarczycy. Radzę Ci poszukać endokrynologa w Polsce. Tutaj ich wiedza jest marna A tym bardziej fastlege. Gdy robiłam betę, zrobiłam też hormony tsh, ft3, ft4. Całą trójca jest ważna. Zrób też antyTPO, czy czasem nie masz Hashimoto. Fastlege przy tsh 3,6 stwierdził że jest w normie, a moja endokrynolog od razu podwyższyła dawkę bo powinno być poniżej 2,5. Dobrze że bierzesz hormon. Ja biorę na noc, minimum 4 H po posiłku. Jeszcze zależy jaki był ten ostatni posiłek. Są różne szkoły, dużo artykułów w necie. Najlepiej brać w nocy jeśli wstajesz na siku, a minimum 1 H przed posiłkiem. Im więcej czasu upłynie tym lepiej hormon się wchłonie i tsh spadnie choć na to mają wpływ jeszcze inne rzeczy typu Wit D, B12, żelazo, ferrytyna.
Póki co bądź pozytywnej myśli i bierz hormon. Wczesna kontrola też za dużo nie da, spadek wymaga czasu. Kontrola po 4 tygodniach, choć myślę że dawkę w międzyczasie też powinnaś mieć zwiększoną. W sumie zrobiłbym ponownie tsh i resztę razem z beta.
Trzymam kciuki Kochana.
I widzę że też dwa zabrałaś. Super.
Ja jutro mam usg, ale mam pietra.
-
Zawsze w warunkach w kobiecie zarodek ma większe szanse na rozwój niż w sztucznych. Prosimy o pozytywne myślenie i relaks. Powodzeniapati1980 wrote:Dzwonili ze szpitala, ostatni mój zarodek przestal sie rozwijac. No i mnie zdenerwowali ,że skoro ten przestal to może ten który dostałam wczoraj też jest coś nie tak. Jak ja przetrwamy te dwa tygodnie do testu.
pati1980 lubi tę wiadomość
-
Alutka 32 wrote:Mi chyba raczej wygodniej brać tabletkę rano . Nigdy nie jem odrazu po przebudzeniu. Tylko czy kawe mogę wypić czy tez musi upłynąć godzina ?
Kawa pogarsza wchłanialność leku, a więc i osłabia jego działanie. Też trzeba odczekać .
[**]
-
Dzisiaj byl transfer z 5 wczoraj utrzymaly sie 4 zarodki. Jedną fasolkę zabralismy dzisiaj ze sobą.
Pani embriolog zadowolona z ilości i jakości materiału. Stwierdziła ze u męża ponad ich oczekiwania możecie sobie wyobrazić jego zadowolenie. Zapłodnilly się bez żadnej pomocyTeraz 2 tygodnie czekania na test. Jedyny lekki zgrzyt byl o heparynę ponieważ mam MTHFR lekarze z Pl zalecają zastrzyki tutaj oczywiście bezzasadne. Wykończyć się idzie z tutejszymi lekarzami najpierw ze wezmą pod uwagę wytyczne potem nie chcą tego robić. Po rozmowie udało mi się „ wyłudzić” Fragmin tylko na 2 tyg dostałam i jeszcze dawkę 0,2. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Człowiek przechodzi bolesne psychicznie i fizycznie procedury a oni wszystko maja gdzieś.
Nie maja pojęcia o metylowanej formie kwasu foliowego. Robią wielkie oczy jak mówię ze nie przyswajam syntetycznego. Weź człowieku nie denerwuj się.
pati1980, Zoja36 lubią tę wiadomość
kocham kawusie z rana po prysznicu. Chyba będę sobie budzik nastawiała i szła jeszcze spać .
