Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Mirandzia wrote:Dziewczyny nie obrazicie się a może drugie forum o Waszych badaniach i dolegliwościach bo chyba główny temat tego się zatracił.
Proszę o opinie innych brzuchatek co sądzą o pomyśle drugiego forum.
-
Mam takie samo zdanie co Zoja ale mii się wydaje że najważniejszy głos w tej sprawie ma założycielka tego forum czyli Alda i reszta staraczek! Może niech każdy się wypowie ! W tej chwili może i temat się zatracił ale tylko dlatego ze akurat w tej chwili żadna z dziewczyn nie podchodzi do próby !!
Zoja36 lubi tę wiadomość
Alutka -
Mi to bez roznicy, ciesze sie waszym szczesciem, ja narazie kompletnie odpuszczam nawet mysl i podejciu do kolejnego zabiegu jak pomysle ze znow tyle chemii mam przyjac, iii tu pytanie czy jesli mam mrozaczki to jak to wyglada ? Jak wyglada taki transfer ? I tak nie wiem kiedy to nastapi bo hematolog na wakacjach wiec nie wiem czy beda robic cos w kierunku tej mojej gestej krwi czy jak to tutaj prawie ze wszytskim czyli ze nic mi nie bedzie ...
-
K- jeśli masz tylko gęstą krew to dostaniesz Albyl. E i to powinno wystarczyć ale jeśli będziesz miała przeciwciała lipidowe odpowiedzialne za zespół antyfosfolipidowy będziesz przyjmować w ciąży również zastrzyki z heparyny .Ale nie podchodź do próby przez 3 miesiące ponieważ po tym czasie będziesz miała robione jeszcze badania potwierdzające i wtedy heparynę dostaniesz od początku ciąży ale jeśli zajdziesz w ciąże przed próbka kontrolną mogą Ci robić problem z heparyną tak jak mi !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 13:03
K. lubi tę wiadomość
Alutka -
Jak mnie alda wygoni to sobie pójdę Myślę, że w dalszym ciągu możemy pomóc bo mamy doświadczenia z różnych klinik i różnych protokołów/leków ale jeśli ktoś sobie nie życzy żebym pisała o ciąży i badaniach w trakcie to mogę zniknąć.
Zoja36, K. lubią tę wiadomość
-
Hannanna wrote:Jak dla mnie to jest forum o in vitro w Norwegii. Mieszanie tego z ciążą,badaniami dotyczącymi ciąży itp jest bez sensu. Ale zostawiam to administratorce
Ja jestem innego zdania bo ciąże nasze są wynikiem in vitro. Jak Mar2śka napisała, wiele z nas ma doświadczenie. Może ja mam zbyt mało podzielną uwagę. Piszę tylko tutaj i czuję się związana z Wami wszystkimi. Czytam każdą historię i jeśli znam odpowiedź, staram się rzetelnie jej udzielić. Akurat teraz żadna z dziewczyn nie podchodzi do procedury i być może zalalysmy Was ciążowymi sprawami. Ale to nadal jest w Norwegii, my też mamy pytania i pomagamy sobie nawzajem. Co oczywiście nie przeszkadza pomagać tym starającym się.
Alda prosimy o wypowiedź, bo też nie chcę na siłę nikogo obarczac moimi dylematami ciążowymi. -
Ja jestem z Wami od początku i smutno by było bez Was wszystkich
Czasami zastanawiam się co u innych dziewczyn : Justi, Farzi, Szmivers , Siv, Evveline czy wracają już po rodzeństwo dla swoich dzieci
Baczka , Pelaska czy Wam się udało ?
Jak nas czytacie to napiszcie co u Was
Zoja36, Alutka 32, mar2śka lubią tę wiadomość
-
alda wrote:Jeszcze jedno dobre rady powinny dawać dziewczyny którym się udało a nie taki forumowy "dinozaur" jak ja ...........
K., Zoja36 lubią tę wiadomość
-
Zoja36 wrote:Teraz przynajmniej wiem dlaczego Ciebie tutaj tak mało. Każdy ma prawo do swojego zdania.
Ja jestem innego zdania bo ciąże nasze są wynikiem in vitro. Jak Mar2śka napisała, wiele z nas ma doświadczenie. Może ja mam zbyt mało podzielną uwagę. Piszę tylko tutaj i czuję się związana z Wami wszystkimi. Czytam każdą historię i jeśli znam odpowiedź, staram się rzetelnie jej udzielić. Akurat teraz żadna z dziewczyn nie podchodzi do procedury i być może zalalysmy Was ciążowymi sprawami. Ale to nadal jest w Norwegii, my też mamy pytania i pomagamy sobie nawzajem. Co oczywiście nie przeszkadza pomagać tym starającym się.
Alda prosimy o wypowiedź, bo też nie chcę na siłę nikogo obarczac moimi dylematami ciążowymi.
Chodzi mi o to,że z chęcią się wypowiem(doradzę) jak będę miała pojęcie na jakiś temat dotyczący in vitro w Norwegii. Niewykluczone,że kiedyś znowu podejdę do ivf i fajnie będzie wracać tutaj częściej. Każda z nas ma inne doświadczenie,z którego warto skorzystać Jak któraś przetarła ścieżki ‚co dalej’ -jak już jest ciąża to tez fajnie wysłuchać porad. Nie każda przecież ogarnia ‚norweskie’podejscie do ciąży
Tyle,że dla mnie pisanie o każdej bolączce dotyczącej ciąży nie ma sensu. Ja z chęcią będę tutaj dalej zaglądać,a nie robię teraz tego zbyt często bo jestem od dłuższego czasu w PL. Ale wyemigrować całkowicie z forum nie mam zamiaru ))
Zoja36 lubi tę wiadomość
-
mar2śka wrote:To są dopiero wakacje życia, co Super! Wypoczywaj ile się da . A w wolnej chwili opowiedz jak sprawa z zasiłkiem ciążowym, może się komuś przyda na przyszłość
Nie przypominam sobie czy wspominałas. Znasz już płeć, pochwalisz się? -
Znam,wspominałam. Chłopak,tak jak sobie wymarzyłam
Zasiłek dostałam,bez problemu. Tyle,że czekałam na decyzję 6 tygodni. Postawa to dobrze wypisany wniosek przez polozna/lekarza. Nav mi w uzasadnieniu napisał ze spełniam wszystkie warunki uprawniające do zasiłku.Zoja36, majola, K., Czarodziejka lubią tę wiadomość
-
Aby nie powielać wypowiedzi innych,napiszę tylko tyle że to jedyne forum związane z Norwegią i invitro na które wchodzę i coś pisze. Informacje i doświadczenie innych pomogły mi przejść przez cały proces i nie uważam że teraz powinnam przestać się udzielać, tylko ze względu na to, że miałam to szczęście że zobaczyłam 2 kreski. Kibicuje wszystkim i wierzę, że wszystkim nam się uda. To tyle.
Btw. Jestem po badaniach genetycznych i wyniki mam dobre.
Nasze szczęście jest 7 centymetrowe, a my odpoczywamy w Polsce.Alutka 32, Zoja36, K. lubią tę wiadomość