Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Mazwopka wrote:Wcześniejsze transfery miałaś na cyklach naturalnych ?
A teraz cykl sztuczny , pierwszy raz , tak ?
Tak wczwsniej były na cyklu naturalnym teraz pierwszy raz na sztycznym i mam juz powiedziane że jeśli sie uda to mam brać progynova I lutinus do 9 tyg ciążyMazwopka lubi tę wiadomość
-
Ja mam za tydzień kolejną próbę na cyklu naturalnym i tradycyjnie 2 tyg lutinus do testu i nic dalej... To będzie trzecia próba ale żadnej zmiany szczególnej w lekach nie ma ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 23:10
Mazwopka lubi tę wiadomość
-
Zabka wrote:Ja mam za tydzień kolejną próbę na cyklu naturalnym i tradycyjnie 2 tyg lutinus do testu i nic dalej... To będzie trzecia próba ale żadnej zmiany szczególnej w lekach nie ma ...
Trzymam mocno kciuki🤞✊❤
U mnie było to sam,po ostatniej nieudanej probie jak dzwonili z wynikiem to zapytałam czy cos możemy zmienić zrobić cos więcej jakieś badania czy coś bo juz za dużo niepowodzeń i mowi ooo to już 4 proby nie udane i 2 poronienia bedzie rozmawiać z lekarzem żeby dostała coś No I mam progynova,nie wiem czy jak bym sie nie odezwała czy coś by się zmieniło -
W piątek dostałam przetlumaczone juz badania,które wysłałam od razu do lekarza,dziś dostałam odp,w przyszłym tyg mam na USG I dostanę wtedy leki na rozrzedzenie krwi,które będę brała po transferze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 18:53
Mazwopka, Zabka lubią tę wiadomość
-
BeatkaK wrote:W piątek dostałam przetlumaczone juz badania,które wysłałam od razu do lekarza,dziś dostałam odp,w przyszłym tyg mam na USG I dostanę wtedy leki na rozrzedzenie krwi,które będę brała po transferze
Powodzeniaja miałam wczoraj transfer; lekarz mówił że piękna blastocysta "książkowa"; na rozmowie po transferze pielęgniarka powiedziała że to poprzednie poronienie to wina materiału genetycznego - stąd moje pytanie ; czy ktoś Ci zasugerował dodatkowe badania ? Nie było u nas badania fragmentacji DNA nasienia a mamy ifv z powodu azospermi i zastanawiam się czy jeśli byłaby potrzeba je zrobić to czy lekarze tutaj sugerują czy raczej nie wczuwają w sam problem tych niepowodzeń ?
Ovulka, BeatkaK lubią tę wiadomość
-
Zabka wrote:Powodzenia
ja miałam wczoraj transfer; lekarz mówił że piękna blastocysta "książkowa"; na rozmowie po transferze pielęgniarka powiedziała że to poprzednie poronienie to wina materiału genetycznego - stąd moje pytanie ; czy ktoś Ci zasugerował dodatkowe badania ? Nie było u nas badania fragmentacji DNA nasienia a mamy ifv z powodu azospermi i zastanawiam się czy jeśli byłaby potrzeba je zrobić to czy lekarze tutaj sugerują czy raczej nie wczuwają w sam problem tych niepowodzeń ?
Super zabka 🙌🏼 Trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze ❤️ Teraz dbaj o siebie i odpoczywaj.
U mnie sie zaczyna juz 15 tydzien, ten czas tak szybko leci 🥰
BeatkaK, Mazwopka, Zabka lubią tę wiadomość
-
Ovulka wrote:Super zabka 🙌🏼 Trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze ❤️ Teraz dbaj o siebie i odpoczywaj.
U mnie sie zaczyna juz 15 tydzien, ten czas tak szybko leci 🥰
Byłaś na usg gdzieś jeszcze prywatnie ?Ovulka lubi tę wiadomość
-
Zabka wrote:Powodzenia
ja miałam wczoraj transfer; lekarz mówił że piękna blastocysta "książkowa"; na rozmowie po transferze pielęgniarka powiedziała że to poprzednie poronienie to wina materiału genetycznego - stąd moje pytanie ; czy ktoś Ci zasugerował dodatkowe badania ? Nie było u nas badania fragmentacji DNA nasienia a mamy ifv z powodu azospermi i zastanawiam się czy jeśli byłaby potrzeba je zrobić to czy lekarze tutaj sugerują czy raczej nie wczuwają w sam problem tych niepowodzeń ?
Trzymam mocno kciuki 😊
Nie,nikt mi nie zasugerował żadnych dodatkowych badniach,po drugim poroniniu sama postanowiłam zamówić testy na trombofilie,teraz dopiero dostałam progynova jak się upomniałam ze to juz 6 transfer 2 poronienia i 4 nieudane to dopiero powiedziała ze to juz za dużo i bedzie rozmawiać z lekrzem,później dostałam wyniki z testów i wyszła mutacja,napisałam i mam miec dodatkowe leki,jutro mam kontrolę wiec bede więcej wiedziała,nawet nie wiem czy tu robią cos takiego,pytałam rodzinnego to wgl nie wiedział o co chodzi,sprawdzalam tez u nich na stronie to tez nic nie znalazłam -
U mnie wszystko juz dobrze, na poczatku szpital... mega przestymulowanie, 40 dni z zastrzykami clexane... ciagle wizyty w szpitalu. W 8 tyg mualam male plamienia ale okazalo sie ze byly blizniaki i jedno niestety obumarlo odrazu... ale drugie malenstwo zdrowe i silne. Meczyly mnie mdlosci do 13/14 tyg. Ale w koncu jest lepiej. Mialam juz wiele usg ze wzgledu na hiperke i prywatnie tez bylam, sprawdzalam bo stres jest zawsze. Jeszcze chwila i usg polowkowe 😍 mam nadzieje ze nadal bedzie wszystko dobrze. Kupilam tez detektor tetna i sprawdzam maluszka w domu. Mam nadzieje ze kazdej z was sie uda i tez bedziecie nosic malenstwo pod serduszkiem. Ja dopiero teraz odetchnelam i staram sie cieszyc kazda cudowna chwila ❤️
Ahhh i zapomnialam dopisac ze korone mialam w swieta 🙉😅 juz chyba spotkalo mnie wszystko co mozliwe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia, 08:07
BeatkaK, Zabka lubią tę wiadomość
-
Jestem po wizycie juz,lekarz był zdziwony badaniami,mówiła że w Norwegii tego się nie robi i bede miała zastrzyki po transferze,ogólnie powiedział ze jest zadowolona z wygladu mojej macicy co jest zwiazane z braniem leków i ma ogromna nadzieję że tym razem sie uda,oby bo kazdy ma taka nadzieję 🙏🙏🙏🙏
Ovulka, Mazwopka lubią tę wiadomość
-
Ovulka wrote:U mnie wszystko juz dobrze, na poczatku szpital... mega przestymulowanie, 40 dni z zastrzykami clexane... ciagle wizyty w szpitalu. W 8 tyg mualam male plamienia ale okazalo sie ze byly blizniaki i jedno niestety obumarlo odrazu... ale drugie malenstwo zdrowe i silne. Meczyly mnie mdlosci do 13/14 tyg. Ale w koncu jest lepiej. Mialam juz wiele usg ze wzgledu na hiperke i prywatnie tez bylam, sprawdzalam bo stres jest zawsze. Jeszcze chwila i usg polowkowe 😍 mam nadzieje ze nadal bedzie wszystko dobrze. Kupilam tez detektor tetna i sprawdzam maluszka w domu. Mam nadzieje ze kazdej z was sie uda i tez bedziecie nosic malenstwo pod serduszkiem. Ja dopiero teraz odetchnelam i staram sie cieszyc kazda cudowna chwila ❤️
Ahhh i zapomnialam dopisac ze korone mialam w swieta 🙉😅 juz chyba spotkalo mnie wszystko co mozliwe...
O matko i córko to ty faktycznie przeszlaś już wszystko,ale najważniejsze że wszystko jest dobrze ❤ -
BeatkaK wrote:Jestem po wizycie juz,lekarz był zdziwony badaniami,mówiła że w Norwegii tego się nie robi i bede miała zastrzyki po transferze,ogólnie powiedział ze jest zadowolona z wygladu mojej macicy co jest zwiazane z braniem leków i ma ogromna nadzieję że tym razem sie uda,oby bo kazdy ma taka nadzieję 🙏🙏🙏🙏
No to teraz pozostaje nam trzymac mocno kciuki i wierzyc ze wszystko bedzie dobrze.
Fakt doswiadczylam juz wszystkiego 😅🙉 teraz juz musi byc dobrze bo zwariuje chyba -
Test za 7 dni a tak ciężko wytrzymac
) bardzo się cieszę że niektórym dziewczynom z forum udało się zajsc w ciążę ( chyba większości już śledząc rozmowy od półtora roku
) zawsze to daje motywację i nadzieję że może i mi się uda w końcu
))
Ovulka lubi tę wiadomość
-
Zabka wrote:Test za 7 dni a tak ciężko wytrzymac
) bardzo się cieszę że niektórym dziewczynom z forum udało się zajsc w ciążę ( chyba większości już śledząc rozmowy od półtora roku
) zawsze to daje motywację i nadzieję że może i mi się uda w końcu
))
Ten czas oczekiwania na test jest najgorszy... pamietam jak dzis. Z mezem na luzie do tego podeszlismy i ciagle sie smialismy jak to bedzie teraz z dwoja dzieci 😅 jak my sie zapakujemy do samochodu plus jeszcze klatka z psem... a jak juz zdrobilam test i pierwszy raz w zyciu zobaczylam 2 krechy to byl strach... ze boze... ja jestem w ciazy 🙉 zaskoczona i zestresowana jakbym nie wiedziala co mnie czeka. A pozniej wchodzi radosc.
Jestem pewna ze w koncu uda sie kazdej z was ❤️ -
Zabka wrote:Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam test 4 dni po włożeniu blastocysty i pozytyw
)) teraz tylko każdego dnia będzie strach czy się uda czy się nie uda tym razem
))
Super 😍 gratulacje 🙌🏼🥳❤️ Teraz dbaj o siebie i maluszka, trzymam mocno kciukiZabka lubi tę wiadomość
-
Witam!
Obserwuję Was od jakiegoś czasunasze starania trwają już 4 lata, najpierw naturalnie, potem 6msc z letrazolem, wyszło pcos
a do tego nie drożne jajowody,by w końcu zacząć ivf w następnym cyklu, w lutym3 lutego ide do pielęgniarki na Riks.
Czy macie jakieś rady? Na co zwracać uwagę, bo wiadomo jacy potrafią być lekarze🤔 Im bliżej to zaczynam się bać coraz bardziej tego wszystkiego... 😱
Pozdrawiam! 🥰 -
Mazwopka wrote:Duphaston
Encorton
Acard
Fraxiparine
Mam pytanie do Mazopka:
Czy długo brałaś przed transferen steryd encorton?
Czy 5mg czy 10mg?
I tego duphastonu 2x1 czy 3x1? Jeśli mogę zapytać?
Próbuję in vitro na cyklach naruralnych tylko z ovitrelle. Niestety pęcherzyk pękł przed punkcją.