X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Norwegia- in vitro
Odpowiedz

Norwegia- in vitro

Oceń ten wątek:
  • baczka12 Koleżanka
    Postów: 378 8

    Wysłany: 3 lutego 2017, 04:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I od początku musiałam wszystko opowiadać co i jak się kiedy stało ,wszystko na nowo mi się przypomniało ; ((

    Madalada
  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 3 lutego 2017, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje....ja też często jestem pytana o moje 4 straty...za każdym razem było inaczej...ale teraz trzymam się myśli, że w końcu doczekam się ciążowego brzuszka, i,że będę planowała gdzie poustawić mebelki dziecięce :)

  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 3 lutego 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przysłali maila tak jak pisałaś...czekamy teraz na pocztę...Ty już coś dostałaś?

  • baczka12 Koleżanka
    Postów: 378 8

    Wysłany: 3 lutego 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jeszcze nic nie miałam wczoraj, pielegniarka mówiła ze w ciągu tygodnia postarają się aby wszystko było już u mnie.Podobno mają duży ruch hi hi no nie dziwie się ile nas juz tu jest które w luty/marzec podchodzą do ivf

    Madalada
  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 3 lutego 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok...moze w przyszlym tygodniu cos dostaniemy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2017, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fructus Femina można kupic w aptece w NO. Dzwoniłam do apteki z homeopatią. Po niedzieli może sie wybiorę i kupię.

  • baczka12 Koleżanka
    Postów: 378 8

    Wysłany: 3 lutego 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooooo to dlaczego Ci odesłali do Danii jak mają ten lek w bazie ehhh ja juz nic nie rozumiem

    Madalada
  • Wikingowa Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 3 lutego 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie «staraczki»

    Mam na imie Monika ( 38 lat ) i jestem mama cudownego 6 letniego Wikinga Juniora o bardzo silnej osobowsci :-) i kobieta Wikinga Seniora ( 47 lat ) od prawie 10 lat. Od 4 lat staramy sie o rodzenstwo dla naszego synka, ktory potrafi plakac codzienne bo jest sam, bo wszyscy inny maja rodzenstwo tylko nie on.. Wtedy serce mamy boli jak cholera… Nigdy w zyciu nie myslalam, ze bedziemy zmuszeni isc ta stroma i kreta droga nieplodnosci :-( Jak maly Wiking mial 2 latka zaszlam w ciaze po raz drugi ale okazalo sie, ze bylo to puste jajo plodowe i «ciaza» musiala byc usunieta… Potem byly komplikacje…i pomimo usilnych prob o kolejna ciaze, wytesknione dwie kreseczki na tescie sie nie pojawialy.. lekarze mowili, ze nie musimy sie jeszcze badac pod katem nieplodnosci, ze po roku wszystko sie unormuje…Mialam wtedy 35 lat…i tak zaluje ogromnie, ze posluchalismy tych lekarzy… Bo gdybysmy wtedy sie przebadali okazalo by sie, ze musimy jak najszybciej pochodzic do in vitro…a Tak dopiero jak stuknelo mi 36 lat zrobilismy badania …i ku mojemu zaskoczeniu moje wyniki byly calkiem dobre, Amh na poziomie 1,4 ale okazalo sie ze Wiking senior ma «tragiczne» wyniki - oligozospermia bardzo ciezka ( 1,5 mln pleminikow przy normie co najmniej 15 mln ) …Swiat nam sie zalamal… Wtedy zapisalismy sie do in vitro na tzw «norweska kase chorych « i to byl drugi blad poniewaz zmarnowalismy kolejny rok ( tak dlugo musielismy czekac, bo jako para, ktora ma juz dziecko bylismy zepchnieci na tzw drugi plan ) – Po tym roku jak zaczelismy pierwsza probe in vitro okazalo sie, ze moje AMh spadlo do 0,8 co pogorszylo szanse na powodzenie… Okazalam sie poor responder, nawet na najwieksza dawke hormonow i podczas 4 podejsc in vitro w ciagu 1,5 roku udalo sie pobrac raz 6 drugim razem 3 komorki, ale byly «niedojrzale» i nie daly sie zaplodnic… 2 razy nie udalo sie pobrac nic… Jestemy zalamani…bo ciezko jest patrzec swojemu dziecku w twarz jak placze i sie pyta kiedy w koncu on zostanie starszym bratem… Teraz sprobujemy jeszcze raz juz prywatnie, choc szanse na powodzenie to tak ok 5 %..moje amh spadlo do 0,5 ..FSh ktore w sierpniu bylo prawie 19 udalo mi sie obnizyc po suplementacji DHEA do 7,8 ( az nie moglam uwierzy jak 2 razy odbieralam wyniki ) – ale czy to tylko takie sztuczne obnizenie po DHEA czy moze rzeczywiscie udalo sie poprawic «jakoc» tych niewielu komorek jajowych, ktore mi jeszcze zostaly… Jezeli sie nie uda to na lato jestesmy zdecydowni na in vitro z komorka dawczyni…chociaz nie jest to latwa decyzja ( i czasami przychodzi chwila zwatpienia)… Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego weekendu :-) I udanych prob in vitro :-)

  • Madzia_wro Koleżanka
    Postów: 38 5

    Wysłany: 4 lutego 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, myślicie że jest sens zrobić test ciążowy w 11 dniu po transferze mrozaczka? Już mnie nosi. Wszystko mnie boli. Piersi, brzuch, plecy...


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam pewnie bym zrobiła, ale z natury jestem niecierpliwa, więc kiepski ze mnie doradca ;) Moja koleżanka zrobiła w 8 dniu i dzisiaj ma 2 letnią córkę. Wiesz Madzia_wro co ma być to będzie. Ja za jakieś dwa miesiące (jak wszystko dobrze pójdzie) będę się zastanawiać zrobić czy nie.
    Tak czy inaczej trzymam kciuki!

  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 4 lutego 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alda co u Ciebie?

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 4 lutego 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia i jak zrobiłaś test :-) Czekamy na wieści i mocno Trzymamy kciuki :-)


    Pelaska ja się doczekałam okresu - 9'dni opóźnienia ufffffffffff już myślałam że się nie pojawi ;-) Zastrzyki zaczynam brać w piątek a później już z górki :-) Po sześciu dniach brania zastrzyków mam już wizytę w klinice :-)

    Hannanna nie znikaj ........... -:(



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 18:42

    e5skzzc.png


    [**]




  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 4 lutego 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli i miałaś opóźnienie w braniu zastrzyków?!

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 4 lutego 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bo kazali mi brać spray przez 3 tygodnie więc się załapałam ;-) Gdybym brała spray 2'tygodnie to wtedy bym nie mogła zacząć brać zastrzyków.

    e5skzzc.png


    [**]




  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 4 lutego 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok...ciekawe kiedy ja będę zaczynac

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 4 lutego 2017, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz będą emocje przy otwieraniu skrzynki na listy ;-) - jest list z kliniki czy nie ma ;-) Oj też go wyczekiwałam..... ;-)


    e5skzzc.png


    [**]




  • pelaska Koleżanka
    Postów: 394 13

    Wysłany: 4 lutego 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha dokladnie:) a później wyczekiwanie daty rozpoczecia;)

  • Hannanna Autorytet
    Postów: 409 132

    Wysłany: 4 lutego 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,jestem jestem :) Coś się porobiło z moim kontem, ale mam nadzieję,że już będzie ok :)
    Alda - ale zazdroszczę, że już zaczynasz :D Ja jeszcze trochę. W życiu bym nie pomyślała,że z takim utęsknieniem będę czekała na to, żeby się faszerować lekami ;)
    Dzisiaj odebrałam na poczcie moje leki. Grzecznie czekają na swoją kolej :D
    Madzia - zrobiłaś test, czy jeszcze czekasz?
    Kupiłam dzisiaj sobie piwko bezalkoholowe, ale będzie impreza haha

  • alda Autorytet
    Postów: 1506 427

    Wysłany: 4 lutego 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannanna to dobrze że to tylko chwilowe problemy z kontem ;-)

    W grupie zawsze raźniej :-)





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 21:41

    e5skzzc.png


    [**]




  • Hannanna Autorytet
    Postów: 409 132

    Wysłany: 4 lutego 2017, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrezygnowałam całkowicie z alkoholu, tylko teraz naszło mnie na piwko z sokiem :) więc chociaż bezalkoholowe, trochę się oszukam ;) Nie piję też kawy, ale ciężko.. Bardzo lubię. A kupić tutaj zbożową graniczy z cudem. Ale nic to, jestem w stanie zrobić wiele, byle tylko się udało.
    Pewnie, że raźniej :)

‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ