X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! To już ostatnie dwa dni mojej zrzutki i 61% celu zostało osiągniętę dzięki forumowym aniołom😇
    https://zrzutka.pl/v9cc6c
    Może jeszcze któraś z Was chciałaby dorzucić swoją cegiełkę i mi pomoc? ❤

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11 wrote:
    Bardzo ciekawy artykuł, tylko tak myślę jak to się ma do badań potwierdzających skuteczność scratchingu🤷🏻‍♀️ przy czym te badania chyba są jednak starsze, więc może to jest bardziej aktualna wiedza i daje większą motywację do walki do skutku, do poszukiwania tego właściwego zarodka.
    Jeśli chodzi o immunologię to ja w swoim najbliższym otoczeniu mam 3 dziewczyny, które dzięki temu są mamami i to w staraniach naturalnych także badań może nie ma, ale ja widziałam efekty na własne oczy. Te efekty już biegają😉

    Gdybyś była zainteresowana to mam artykuł odnośnie Kirów https://www.researchgate.net/figure/HLA-C2-group-and-KIR-AA-genotype-frequencies-in-recurrent-miscarriage-RM-couples-and_fig2_5587797

    Te wszystkie badania tez czytałam, ale widzisz, tam jest o 3 transferach. Wiec może gdyby w pierwszym ze zdrowym embrionem zrobią screching to byłoby szybciej, nie wiem.
    Ja całe kir geny przestudiowalam, i hla, bo my robiliśmy te szczepionki, czyli aktywna immunizacje, a granocytami jest pasywna. Wiec to nie jest tak, ze tego wszystkiego nie robiłam. I wierze, ze części może pomoc, ale myśle, ze raczej tym, które w ciąże zachodzą a porabiają bez przyczyn genetycznych.
    Serio nie wiem! Tez poza granocytami próbowałam wszystkiego i nic. Wiec trochę to, ze może jeszcze nie było tego właściwego embrionu nie było trzyma mnie przy życiu i daje nadziei

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ika wrote:
    Ja ostatnio uslyszlam ze to wszytko wina psychiki, i że wystarczy wyuzowac. Tak kuzwa, zwlacza że nie mam 2 jajowodow. Jak wyluzuje to napewno nastąpi niepokalane poczęcie. Powiedziala to stara panna beż dzieci zaznaczam🤣
    Ages tak ostatnio czytałam jak pisałaś ile kasy poszlo na procedure, mogę spytać czemu nie skorzystaliście z dofinansowania?

    Nie skorzystaliśmy, bo odprowadzaliśmy podatki w innym mieście... A żeby skorzystać z dofinansowania trzeba było przynajmniej 2 czy 3 lata chyba odprowadzać w Warszawie z tego co pamiętam. Szczerze mówiąc to dofinansowanie to 6 tysięcy więc przy takich kosztach to już serio nie ma większego znaczenia a jeśli miałoby wiązać się z czekaniem dwóch lat, składaniem wniosków i oczekiwaniem na akceptacje to po prostu nie było dla nas sensu się w to pchać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja w Krainie Czarów wrote:
    Może uda się hodpwac do blastki? A masz cos zbadane z immunologii? No bo wydaje mi się, że byłaś dobrze obstawiona i może po prostu to nie byly te zarodki. Jakie mialas teraz podawane?

    Dwa trzydniowe klasy 6.3... Teraz został nam 5.3. Doktor Kozioł będzie się nim zajmować tym razem więc zdecyduje do czego on się nadaje.

  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Nie skorzystaliśmy, bo odprowadzaliśmy podatki w innym mieście... A żeby skorzystać z dofinansowania trzeba było przynajmniej 2 czy 3 lata chyba odprowadzać w Warszawie z tego co pamiętam. Szczerze mówiąc to dofinansowanie to 6 tysięcy więc przy takich kosztach to już serio nie ma większego znaczenia a jeśli miałoby wiązać się z czekaniem dwóch lat, składaniem wniosków i oczekiwaniem na akceptacje to po prostu nie było dla nas sensu się w to pchać.

    Agnes nie do końca tak jest i nie czeka się na żadną akceptację wniosku. Składa się oświadczenie z adresem i deklaracją, że przebywaliście tam co najmniej 2 lata i tyle, kwalifikujesz się lub nie.
    Ja bardzo mało dopłaciłam do całej procedury, bez histeroskopii i leków to chyba były ze 3 tysiące i żadnych opłat dodatkowych za wizyty u szefa czy opiekę dr Kozioł także wychodzi o wiele mniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2021, 16:47

    Kingi86 lubi tę wiadomość

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    Te wszystkie badania tez czytałam, ale widzisz, tam jest o 3 transferach. Wiec może gdyby w pierwszym ze zdrowym embrionem zrobią screching to byłoby szybciej, nie wiem.
    Ja całe kir geny przestudiowalam, i hla, bo my robiliśmy te szczepionki, czyli aktywna immunizacje, a granocytami jest pasywna. Wiec to nie jest tak, ze tego wszystkiego nie robiłam. I wierze, ze części może pomoc, ale myśle, ze raczej tym, które w ciąże zachodzą a porabiają bez przyczyn genetycznych.
    Serio nie wiem! Tez poza granocytami próbowałam wszystkiego i nic. Wiec trochę to, ze może jeszcze nie było tego właściwego embrionu nie było trzyma mnie przy życiu i daje nadziei
    Ja wierzę w to, że musi byc to idealne srodowisko do zagniezdzenia i super embrion. Niestety jesli podamy super embrion, a endo bedzie nieprzygotowane to nic z tego nie bedzie i odwrotnie i wyszlam z zalożenia, że na kazdy transfer wyciagam najgrubsze działa ;) chyba moj sposob byl dobry, bo zarodki byly podobne, a w immuno wyszly kwiatki. Pierwszy transfer poroniony bez obstawy, dopiero trzeci dał rezultat. Mysle, że przy tych cudach, ktore u mnie wyszly i dobry embrion mial miejsze szanse.

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczęśliwa83 wrote:
    cześć dziewczyny!podziwiam was za wasze starania i wierzę że napewno się uda)
    czy mogłybyscie podpowiedzieć,jakie badania są wymagane teraz w Novum przed crio? w 19 roku mialam udaną procedurę i teraz chcę wrócić po rodzeństwo dla córki. i czy do Pani M. Ł. nadal jest trudno się umówić? może orientujecie się?
    Musisz miec całą wirusowkę napewno + aktualne wymazy. Jak nie masz punkcji to chyba tyle wystarczy, pytanie czy nie masz problemow z tarczycą itp. U mnie zawsze lekarz wymagal świezego tsh, zebysmy działali z obstawą w razie czego. Co do dr Ł z tego co widze jest nadal popularna, ale nie wiem jak z terminami.

    szczęśliwa83 lubi tę wiadomość

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Dwa trzydniowe klasy 6.3... Teraz został nam 5.3. Doktor Kozioł będzie się nim zajmować tym razem więc zdecyduje do czego on się nadaje.
    No to kciuki za tego Malucha!

    Agnes92 lubi tę wiadomość

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam wymaz do histero. W szyjce czysto. Ale zrobiłam też z pochwy na wrazie co gdybym zmieniła zdanie i jednak chciała podejść do transferu a w pakiecie i tak trochę taniej. Tutaj wyszły mi jakieś pojedyncze france. Absolutnie nie czuję żadnej infekcji.
    Mam 2 bakterie przy jednej jest wzrost pojedynczy a przy drugiej nieliczny.
    Jak to się ma do histero?
    Bakterie są raczej efektem luteiny bądź transferu bo wcześniej nic nie miałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11 wrote:
    Agnes nie do końca tak jest i nie czeka się na żadną akceptację wniosku. Składa się oświadczenie z adresem i deklaracją, że przebywaliście tam co najmniej 2 lata i tyle, kwalifikujesz się lub nie.
    Ja bardzo mało dopłaciłam do całej procedury, bez histeroskopii i leków to chyba były ze 3 tysiące i żadnych opłat dodatkowych za wizyty u szefa czy opiekę dr Kozioł także wychodzi o wiele mniej.

    Nie będę już rozpatrywała tego co było rok temu i płakała nad rozlanym mlekiem, Dofinansowanie to 6 tysięcy więc w moim przypadku to nic nie zmieni.

  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja w Krainie Czarów wrote:
    Ja wierzę w to, że musi byc to idealne srodowisko do zagniezdzenia i super embrion. Niestety jesli podamy super embrion, a endo bedzie nieprzygotowane to nic z tego nie bedzie i odwrotnie i wyszlam z zalożenia, że na kazdy transfer wyciagam najgrubsze działa ;) chyba moj sposob byl dobry, bo zarodki byly podobne, a w immuno wyszly kwiatki. Pierwszy transfer poroniony bez obstawy, dopiero trzeci dał rezultat. Mysle, że przy tych cudach, ktore u mnie wyszly i dobry embrion mial miejsze szanse.
    Tu znów mówię, co mówi eshre: 70-80%zalezy od komórki jajowej i po 10-15 od plemnika i endometrium. Oczywiście musi być ono dobrze przygotowane.
    Wiadomo próbuje się wszystkiego, sama to robię, poza granocytami, ale mam duże wątpliwości, czy to nie jest wyciąganie pieniędzy cała ta immunologia.
    Jak mi L. powiedział na pewno odgrywa role, ale nie aż taka jak jej się przypisuje.
    Za tydzień transfer zobaczymy…

  • Ika Autorytet
    Postów: 608 379

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Nie skorzystaliśmy, bo odprowadzaliśmy podatki w innym mieście... A żeby skorzystać z dofinansowania trzeba było przynajmniej 2 czy 3 lata chyba odprowadzać w Warszawie z tego co pamiętam. Szczerze mówiąc to dofinansowanie to 6 tysięcy więc przy takich kosztach to już serio nie ma większego znaczenia a jeśli miałoby wiązać się z czekaniem dwóch lat, składaniem wniosków i oczekiwaniem na akceptacje to po prostu nie było dla nas sensu się w to pchać.


    Agnes ja nie wiem jak oni to liczą ale to nie wychodzi mniej o 6 koła tylko korzystniej, ja też jak Miska ok 3 tys dopłacam. Cała procedura z podaniem 4 zarodkow wyszła mi ok 20 tysięcy, więc myślę że warto się nad tym zastanowić jak będzie taka potrzeba, chociaż życzę Ci z całego serca zebys nie musiała tego rozkminiac. Nie denerwuj się, ja zapytałam bo warto rozmawiać, wiadomo ze nikomu z nieba nie leci 🙂

    Miśka_11 lubi tę wiadomość

    Od 2017 starania o 2 dziecko
    2x ciąża pozamaciczna,
    Brak jajowodów
    6xhisteroskopia
    Zespół Ashermana
    Hashimoto
    08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
    07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
    07.2021 III IVF
    08.2021 - cb
    09.2021- cb
    12.2021 😔
    02.2022 😔
    04.2022 transfer blastki 4.1.1
    8dpt - beta 55,1
    9dpt - beta 106,3
    12dpt - beta 528,0
    14dpt- beta 1132,0
    18dpt - beta 5071,0 prog 37
    23dpt- beta 19450, prog 36
    27dpt - serduszko ❤
    16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
    🙏
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    Tu znów mówię, co mówi eshre: 70-80%zalezy od komórki jajowej i po 10-15 od plemnika i endometrium. Oczywiście musi być ono dobrze przygotowane.
    Wiadomo próbuje się wszystkiego, sama to robię, poza granocytami, ale mam duże wątpliwości, czy to nie jest wyciąganie pieniędzy cała ta immunologia.
    Jak mi L. powiedział na pewno odgrywa role, ale nie aż taka jak jej się przypisuje.
    Za tydzień transfer zobaczymy…

    Wiesz ja mam poczucie, że kliniki w większości nie popierają immunologii, bo gdyby się okazała skuteczna to może wiele par zrezygnowało by z in vitro. Wbrew temu co ginekolodzy mówią są badania immunologiczne potwierdzające wiarygodność tego leczenie tylko grupa badawcza jest jeszcze zbyt mała żeby je uwzględniono. Poza tym sama przyczyna wykrycia wpływu Kirów na ciążę jest bardzo ciekawa. Pierwotnie zaczęto badać kobiety z rzucawką ciążową i dzięki temu odkryto te zależności, więc w mojej ocenie to musi mieć znaczenie. Leczenie jest jeszcze dość eksperymentalne co mówią sami immunolodzy, ale daje efekty więc to już chyba każda z nas musi czuć na ile jest gotowa. Ja też trochę się obawiam czy kiedyś mi nie zaszkodzi to wszystko, ale muszę spróbować wszystkiego żeby kiedyś nie żałować.
    Jednak jeśli chodzi o statystyki co do jakości zarodka to nie jestem tym zaskoczona. Przecież u zdrowych ludzi, po połączeniu genów również mogą mieć miejsce różne mutacje o czym po prostu nie wiemy a przy takich kosztach leczenia przy prawidłowych kariotypach chyba niewiele osób bada zarodki 🤷🏻‍♀️ skomplikowane to wszystko...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2021, 18:53

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Zrobiłam wymaz do histero. W szyjce czysto. Ale zrobiłam też z pochwy na wrazie co gdybym zmieniła zdanie i jednak chciała podejść do transferu a w pakiecie i tak trochę taniej. Tutaj wyszły mi jakieś pojedyncze france. Absolutnie nie czuję żadnej infekcji.
    Mam 2 bakterie przy jednej jest wzrost pojedynczy a przy drugiej nieliczny.
    Jak to się ma do histero?
    Bakterie są raczej efektem luteiny bądź transferu bo wcześniej nic nie miałam.

    Tu musisz chyba lekarza zapytać, ja przed punkcja wyszły mi w szyjce pojedyncze bakterie i było ok, znaczy nie robili problemu, a z tym progesteronem to na pewno masz racje, tez miałam ten problem wcześniej i przy ostatniej próbie przed novum nie brałam już nic dopochwowo tylko prolutex i duphaston. Ale novum tej kombinacji nie stosuje, ale teraz jakoś przy tym cyklu progesteronu było ok! Ale brałam tez non stop probiotyki.

  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11 wrote:
    Wiesz ja mam poczucie, że kliniki w większości nie popierają immunologii, bo gdyby się okazała skuteczna to może wiele par zrezygnowało by z in vitro. Wbrew temu co ginekolodzy mówią są badania immunologiczne potwierdzające wiarygodność tego leczenie tylko grupa badawcza jest jeszcze zbyt mała żeby je uwzględniono. Poza tym sama przyczyna wykrycia wpływu Kirów na ciążę jest bardzo ciekawa. Pierwotnie zaczęto badać kobiety z rzucawką ciążową i dzięki temu odkryto te zależności, więc w mojej ocenie to musi mieć znaczenie. Leczenie jest jeszcze dość eksperymentalne co mówią sami immunolodzy, ale daje efekty więc to już chyba każda z nas musi czuć na ile jest gotowa. Ja też trochę się obawiam czy kiedyś mi nie zaszkodzi to wszystko, ale muszę spróbować wszystkiego żeby kiedyś nie żałować.
    Jednak jeśli chodzi o statystyki co do jakości zarodka to nie jestem tym zaskoczona. Przecież u zdrowych ludzi, po połączeniu genów również mogą mieć miejsce różne mutacje o czym po prostu nie wiemy a przy takich kosztach leczenia przy prawidłowych kariotypach chyba niewiele osób bada zarodki 🤷🏻‍♀️ skomplikowane to wszystko...
    Widzisz, te prawidłowe kariotypy pomagają tyle, ze wiemy, ze sami nie jesteśmy nośnikami jakiś chorób genetycznych, ale takie wady jak trisomie 21, 18, 16, to w większości spontaniczne mutacje, ale nie w tym rzecz, pewnie gdyby nie koszty to więcej osób by badało, bo opłacałoby się wydać raz na badanie niż transferować bez sensu zarodki nie mające szans na przeżycie. Ja się zastanawiałam nad badaniem moich komórek, czy to ma sens próbować z moimi. Produkuje ich bardzo dużo i mamy dużo blastek, ale się nie zagnieżdżają.ale L powiedzial mi, ze teraz czegoś tam nie maja i musiałabym do października czekać na badanie, wiec problem się rozwiązał.
    Ja nie mówię, ze immunologia nie działa, czy ze to bajki. Jak mówię sama próbowałam i ponieważ mam w domu jeszcze wszystko to będę próbować cortyzon i omegaven,
    Ale właśnie, ze to mała grupa, którym to na prawdę pomaga. Ale potem jak jest się w ciąży, to nie da się odpowiedzieć na pytanie czy bez tych leków by się udało.
    A ogólnie, to poza wszystkim to jest w tym trochę magii i nie do końca wszystko jest poznane. Takie dziecko to jednak cud poczęcia.

  • tuonela Autorytet
    Postów: 1287 420

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    Widzisz, te prawidłowe kariotypy pomagają tyle, ze wiemy, ze sami nie jesteśmy nośnikami jakiś chorób genetycznych, ale takie wady jak trisomie 21, 18, 16, to w większości spontaniczne mutacje, ale nie w tym rzecz, pewnie gdyby nie koszty to więcej osób by badało, bo opłacałoby się wydać raz na badanie niż transferować bez sensu zarodki nie mające szans na przeżycie. Ja się zastanawiałam nad badaniem moich komórek, czy to ma sens próbować z moimi. Produkuje ich bardzo dużo i mamy dużo blastek, ale się nie zagnieżdżają.ale L powiedzial mi, ze teraz czegoś tam nie maja i musiałabym do października czekać na badanie, wiec problem się rozwiązał.
    Ja nie mówię, ze immunologia nie działa, czy ze to bajki. Jak mówię sama próbowałam i ponieważ mam w domu jeszcze wszystko to będę próbować cortyzon i omegaven,
    Ale właśnie, ze to mała grupa, którym to na prawdę pomaga. Ale potem jak jest się w ciąży, to nie da się odpowiedzieć na pytanie czy bez tych leków by się udało.
    A ogólnie, to poza wszystkim to jest w tym trochę magii i nie do końca wszystko jest poznane. Takie dziecko to jednak cud poczęcia.
    Hejka jeśli mogę spytać ile miałaś transferów?

    Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
    21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)

    04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
    10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
    14.02.2021 kolejna procedura
    03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
    ❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
    26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
    08.12.2022 5 transfer
    6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
    30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje...
    06.08 6 transfer blastka 4.1.2 8dpt 86 10dpt 208 12 dpt 418 15 dpt 1144... czekamy
  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 11 sierpnia 2021, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tuonela wrote:
    Hejka jeśli mogę spytać ile miałaś transferów?
    Teraz będzie 9 i to 16&17 embrion

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2021, 22:09

  • Fresa Autorytet
    Postów: 477 351

    Wysłany: 12 sierpnia 2021, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :) Chciałabym podpytać, jak wyglada teraz powrót po rodzeństwo dla Dzidziusia? Słyszałam, ze trzeba odbyć jakaś wizytę archiwalna...?
    Ziuta- z tego co kojarzę, Ty starasz się o drugiego Bąbelka, może pomożesz ? Dziękuje za odpowiedzi. 😊

    NOVUM, 2020 r. 🔹 29.04- telewizyta wstępna, dr W🔹01.06- wizyta startowa, dr Z🔹 13.06- I wizyta stym.,dr Z-P🔹 15.06- II wizyta stym., dr Z🔹 18.06- punkcja, dr W 🍀 23.06- transfer, blastocysta 4AA
    ✨6dpt - druga kreska 🙏
    ✨9dpt - 126,58mlU/ml
    ✨20dpt- pęcherzyk/ ✨26dpt - ♥️ 03.2021 - Córka 😍😍 ❄️4.1.2
    🔹 28.11.2022-wizyta archiwalna
    🔹 24.01.2023 - 🍀transfer pod narkozą (duże tyłozgięcie), dr W; beta <1,2 😭
    🔹16.02.2023 - histero ➡️ stan zapalny endo, isthmocele🔹16.03.2023 - wizyta startowa, dr W 🔹29.04.2023 - I wizyta stym.,dr Ł 🔹02.05.2023 - II wizyta stym., dr W🔹05.05.2023 punkcja, dr Z, 5 trzydniowcow
    🍀 08.05.2023 - transfer trzydniowca, dr Z - beta <1,2 😭
    💘Lipiec - kolejne podejście: 🔹
    🍀 3.07 - transfer - beta <1,2 😭
    🍀 28.07 - transfer - beta <1.2 😭 prog.60… zostały 2❄️🥹

    202103024980.png
  • Miśka_11 Autorytet
    Postów: 1957 1199

    Wysłany: 12 sierpnia 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    Widzisz, te prawidłowe kariotypy pomagają tyle, ze wiemy, ze sami nie jesteśmy nośnikami jakiś chorób genetycznych, ale takie wady jak trisomie 21, 18, 16, to w większości spontaniczne mutacje, ale nie w tym rzecz, pewnie gdyby nie koszty to więcej osób by badało, bo opłacałoby się wydać raz na badanie niż transferować bez sensu zarodki nie mające szans na przeżycie. Ja się zastanawiałam nad badaniem moich komórek, czy to ma sens próbować z moimi. Produkuje ich bardzo dużo i mamy dużo blastek, ale się nie zagnieżdżają.ale L powiedzial mi, ze teraz czegoś tam nie maja i musiałabym do października czekać na badanie, wiec problem się rozwiązał.
    Ja nie mówię, ze immunologia nie działa, czy ze to bajki. Jak mówię sama próbowałam i ponieważ mam w domu jeszcze wszystko to będę próbować cortyzon i omegaven,
    Ale właśnie, ze to mała grupa, którym to na prawdę pomaga. Ale potem jak jest się w ciąży, to nie da się odpowiedzieć na pytanie czy bez tych leków by się udało.
    A ogólnie, to poza wszystkim to jest w tym trochę magii i nie do końca wszystko jest poznane. Takie dziecko to jednak cud poczęcia.

    Zdaję sobie sprawę, że kariotypy to bardzo podstawowe badanie i może się wydarzyć dużo więcej przy połączeniu różnych genów. Sama mam z tyłu głowy myśl o adopcji zarodka gdyby nic nie pomogło choć bardziej że względu na immunologię, w którą ja osobiście wierzę. Po pierwsze ufam Paśnikowi, który zawsze wszystko tłumaczy, cierpliwie odpowiada na moje pytania i zawsze motywuje swoje decyzje o wdrożeniu leczenia. Poza tym jak widzę syna mojej dobrej koleżanki to wierzę we wszystko. Dziewczyna miała za sobą 4 poronienia, zaawansowaną endometrioze i ginekologicznie niskie szanse na donoszenie ciąży a wręcz coraz trudniej w nie zachodziła. Szczepienia i sterydy sprawiły, że w końcu jest szczęśliwą mamą. Znam też dwie dziewczyny, które nie były gotowe na ivf i zdecydowały się na takie leczenie i po 5 latach bezskutecznej walki podjęły się leczenia immunologicznego i dziś są mamami. Na pewno nie jest to złoty środek i na pewno nie każdemu pomoże, ale ja widzę w tym nadzieję.

    11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
    05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
    09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
    02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
    07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
    01.09.2021-scratching endometrium
    06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
    16tc - 160 g szczęścia
    19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
    24 tc - 780g szczęścia
    29 tc - 1330g szczęścia
    32tc - 1780g ❤️❤️❤️
    36tc - 2800g naszego syneczka
    38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1321 687

    Wysłany: 12 sierpnia 2021, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    Tu znów mówię, co mówi eshre: 70-80%zalezy od komórki jajowej i po 10-15 od plemnika i endometrium. Oczywiście musi być ono dobrze przygotowane.
    Wiadomo próbuje się wszystkiego, sama to robię, poza granocytami, ale mam duże wątpliwości, czy to nie jest wyciąganie pieniędzy cała ta immunologia.
    Jak mi L. powiedział na pewno odgrywa role, ale nie aż taka jak jej się przypisuje.
    Za tydzień transfer zobaczymy…
    Ja też się zgodzę, ze wiekszosc zależy od komórki jajowej. Moje obydwie ciążę naturalne były z owulacji z lewego jajnika. Prawy z tego co mówił L. moze byc zajęty przez endometrioze jednak nie miałam nigdy laparo wiec to tylko przypuszczenia. W obydwu przypadkach suplementowac inozytol na poprawe jakosci komorek.
    Problem byl jedynie taki, ze w większości jesli byla owi to z prawego jajnika wiec trafic na ten lewy to jak na złote jajo. In vitro mi nie pomogło ale tu problem pewnie bardziej złożony.
    Dodatkowo u bliskiej mi osoby in vitro z sukcesem bo problem po stronie meza ale uzyskali 4 piękne blastki obecnie oczekuja na drugie dziecko kazdy transfer z sukcesem. Immuno w ogóle nie badali. Ja obstawiam przy teorii właściwego zarodka i dobrej jakościowo komorki. U mnie i polipowate endo i kiry aa A jednak silacz dal rade.

    Kingi86, Miśka_11, Andziorek lubią tę wiadomość

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
‹‹ 1458 1459 1460 1461 1462 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ