NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kingi86 wrote:Muszę się odreagować! Właśnie miałam rozmowę z dr I. S w celu ustalenia terminu transferu, samo to już było trochę problematyczne, ale pomijam. W zeszłym cyklu ustaliłam z L, ze tym razem transferujemy dwie blastki, bo jak on sam stwierdził, lepiej dwoje dzieci, niż żadnego. Dziś okazuje się, ze nie zapisał tego w karcie, choć my nawet na umówię zapisaliśmy 2 embriony. I S mówi, ze bez jego zgody nie może tego zrobić i ze znów jeden. Napisałam do konsultanta, nie chce płacić za kolejna teleporade do L żeby to napisał, co ustaliliśmy. Uważam to za wyrzucone pieniądze. Przecież to jest zgodne z prawem i nie wiem w czym jest problem, tym bardziej, ze to 9!!!!! Transfer! Serio jestem zła i w sumie podjęłam już z mężem decyzje, ze jeśli ten transfer bedIe nieudany zabieramy embriony do Niemiec.
Jak bardzo L jesteśmy zachwyceni, to robienie z pacjentów dzieci nie mających swojego zdania i podejmowanie ze nich decyzji bardzo mi się nie podoba.
Aaaaaaa ale jestem zla
No właśnie i to jest novum, ehhh. Brak słów. Jak by nie mogli porozumieć się z L i dopytać.Od 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kingi86 wrote:I rzeczywiście, przy każdym transferze zazwalali na tylko jeden embrion, czy przy trzydniowych można dwa?
Pewnie mozna, ale ja zawsze mialam jeden. Nigdy nawet nie było mowy o 2, chociaż z moją przypadłością bałabym się podać dwa bo ciaza bliźniacza po leczeniu zrostow raczej nie miała by szans. Ja mowie w kontekście tego hodowania do blastki ze chcą uzasadnien.Od 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
Ika wrote:Pewnie mozna, ale ja zawsze mialam jeden. Nigdy nawet nie było mowy o 2, chociaż z moją przypadłością bałabym się podać dwa bo ciaza bliźniacza po leczeniu zrostow raczej nie miała by szans. Ja mowie w kontekście tego hodowania do blastki ze chcą uzasadnien.
Rozumiem
-
Ika wrote:No właśnie i to jest novum, ehhh. Brak słów. Jak by nie mogli porozumieć się z L i dopytać.
-
Kingi86 wrote:No właśnie to mnie tak zdenerwowało! Bo nie rozumiem, to jest legalne! To są jakby nie było moje embriony!!! Tutaj się z tym nigdy nie spotkałam! Ale nic, jeśli L nie ma, to znaczy, ze nic się nie da zrobić, wiec jeśli ten transfer się nie powiedzie, to moje embriony czeka daleka podróż do Hamburga na razie trochę nadziei, ze może się uda….
A orientowałas się może ile kosztuje takie przeniesienie zarodkow za granice? Zastanawiam się nad tym ostatnioOd 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
Kingi86 wrote:No właśnie to mnie tak zdenerwowało! Bo nie rozumiem, to jest legalne! To są jakby nie było moje embriony!!! Tutaj się z tym nigdy nie spotkałam! Ale nic, jeśli L nie ma, to znaczy, ze nic się nie da zrobić, wiec jeśli ten transfer się nie powiedzie, to moje embriony czeka daleka podróż do Hamburga na razie trochę nadziei, ze może się uda….
A ja bym chyba walczyła o swoje na Twoim miejscu. To już ich problem a nie Twój, tak ustaliłaś z szefem i niech oni teraz to weryfikują. Nie odpuszczaj tak łatwo, niech robią co trzeba, przecież to Twoje maluchy. Sama się przekonałam, że takim uporem można bardzo dużo zyskać i wywalczyć swoje.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Ika wrote:No ja tez wlasnie juz z ostatniego. 2 procedury, 8 transferow nieudanych i jeszcze chcą uzasadnienia. Ja pierdziele 😤
Kurcze to ja chyba naprawdę mam szczęście, bo u mnie nie ma takich problemów. Wręcz liczyłam na 3dniowe, bo takich nigdy nie miałam a oni sami zdecydowali, że będą do 5 doby🤷🏻♀️ ja kilka razy prosiłam o dodatkową opiekę dr Kozioł bez względu na dopłaty, ostatecznie nic za to nie zapłaciłam, ale Pani dr osobiście podejmowała decyzje w naszej sprawie także sama nie wiem jak to się wydarzyło, bo wręcz szef mówił o transferze po 3 dniach po punkcji a sami zmienili na 5.
Być może też kwestia tego, że miałam 2 pełne procedury a z tego tylko 2 blastki i 2 nieudane transfery... Nie wiem czym się kierowali, ale ja w tej sprawie nawet nie podejmowałam decyzji.11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Miśka_11 wrote:A ja bym chyba walczyła o swoje na Twoim miejscu. To już ich problem a nie Twój, tak ustaliłaś z szefem i niech oni teraz to weryfikują. Nie odpuszczaj tak łatwo, niech robią co trzeba, przecież to Twoje maluchy. Sama się przekonałam, że takim uporem można bardzo dużo zyskać i wywalczyć swoje.
Mój mąż jest neonatologiem! Serio, my wiemy jakie są ryzyka, dlatego mnie to tak drazni -
Kingi86 wrote:Dzięki! To powiedzial tez mój maz! Ze co to ma znaczyć i mam się awanturować! Tak tez zrobię!
Mój mąż jest neonatologiem! Serio, my wiemy jakie są ryzyka, dlatego mnie to tak drazni
Trzymam mocno kciuki✊ może nie ma się co awanturować, bo szkoda Twojego zdrowia, ale na pewno trzeba walczyć o swoje.
Jeśli to daje nadzieję na powodzenie i zwiększa Wasze szanse to myślę, że trzeba być konsekwentnym.
Wiadomo, że ryzyko jest zawsze. Ja niestety mam niewydolną szyjkę macicy więc nie ma szans na ciążę mnogą, ale to są wyjątkowe sytuacje. Poza tym dwa zarodki nie oznaczają ciąży bliźniaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2021, 18:59
Kingi86 lubi tę wiadomość
11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Ika wrote:A orientowałas się może ile kosztuje takie przeniesienie zarodkow za granice? Zastanawiam się nad tym ostatnio09.2015- rozpoczęcie starań
09.2016r - niepłodność idiopatyczna
02.2018- ICSI = 6 zapłodnionych = blastka 4.1.2 = FET 😔
04.2019r - ICSI = 6 zapłodnionych = blastki 4aa i 4bb
05.2019 ET 😍
01.2020👨👩👧👧
Zimowisko: ❄️4bb Fet 09.21😔
11.21r naturals🤰
-
Agnes92 wrote:Dziewczyny, może któraś z Was miała by do oddania estrofem, luteinę, lutinus albo prolutex? Może komuś zalega a ja choć tak finansowo trochę nadrobię...
Agnes mam estrofem, luteinę dopochwową (bardzo dobra, lepsza od lutinusa) i duphaston. Jak coś pisz na priv.Agnes92 lubi tę wiadomość
-
antna wrote:Ja właśnie przenoszę zarodek do innego województwa. Koszt przygotowania to 1040 zł. Dochodzi jeszcze transport i tu cena zależy od tego której klinice go zlecisz. W Novum to chyba 5,90 za 1km, chyba że tu też podnieśli ceny bo taka mi podali w lutym.
-
Znalazłam właśnie firmę kurierska, która zajmuje się takimi transportami za granice. Koszt 1400€ w Europie. Serio, przy dzisiejszych kosztach novum, to 1,5 kryotranaferu jeśli tak przeliczać! To ja mam gdzieś dyskutowanie z jini za każdym razem i loty i bog wie co.
-
Kingi86 wrote:Znalazłam właśnie firmę kurierska, która zajmuje się takimi transportami za granice. Koszt 1400€ w Europie. Serio, przy dzisiejszych kosztach novum, to 1,5 kryotranaferu jeśli tak przeliczać! To ja mam gdzieś dyskutowanie z jini za każdym razem i loty i bog wie co.
Kingi86 lubi tę wiadomość
09.2015- rozpoczęcie starań
09.2016r - niepłodność idiopatyczna
02.2018- ICSI = 6 zapłodnionych = blastka 4.1.2 = FET 😔
04.2019r - ICSI = 6 zapłodnionych = blastki 4aa i 4bb
05.2019 ET 😍
01.2020👨👩👧👧
Zimowisko: ❄️4bb Fet 09.21😔
11.21r naturals🤰
-
antna wrote:O widzisz🙂 U nas w Pl chyba musi być embriolog w trakcie transportu. A jak się za granicę przenosi to nie wiem. Ale fakt, przy ich cenach za krio to warto to przeliczyć!
Bo ja znam traktowanie pacjentów jako partnerów na drodze terapii, tutaj decyzje podejmuje się z pacjentem, a nie za niego.
Nigdy nie miałam styczności z Polska służba zdrowia, bo jako dziecko, chodziłam do cioci pediatry, a potem wyjechałam, ale myślałam, ze w prywatnej klinice będzie inaczej. Jak poczytałam opinie o novum to byłam zachwycona, po wizycie u L również, ale te przepychanki z embrionami, jakieś tam inne rzeczy, które zaszły. To niszczy, a potrzeba siły na walke o dIecko, a nie walke z biurokracja i lekarzami, którzy są przeciwko mnie, zamiast ze mną. Serio, gdyby nie bilety, zrobione wsYstkie badania, to bym to odwołała i awanturowała się L. A tak szkoda screchingu i badań z zeszłego miesiąca. Nic, zamknąć oczy i do przodu… ale widzę, ze strasznie ta sytuacja mnie meczy…