NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaT wrote:Dziewczynki a w którym dc robi się scratching??
Ja jestem w temacie na bieżąco.
W Novum rekomendują dla scratchingi w cyklu poprzedzającym transfer. Jeśli masz regularne cykle i owulacje w okolicy 13-15 dc, to pierwszy zabieg 20-21 dc, a drugi 25-26 dc.
Przeważnie w innych klinikach proponują tylko jeden scratching tak koło 22-25 dc, byleby w fazie lutealnej, po owulacji a przed okresem.
Jeśli masz cykle nieregularne, bądź późną owulację (czasami dziewczyny mają owu dopiero koło 20 dc), to wtedy trzeba konsultować z lekarzem.
Na zabieg trzeba tylko mieć w miarę aktualny wymaz (taki nie starszy niż miesiąc, niektórym lekarzom wystarcza nie starszy niż 60 dni). Umawiasz sie jak na normalną wizytę, tylko podczas rejestracji zaznaczasz, że chodzi o scratching. Zabieg odbywa się w zwykłym gabinecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 09:00
AniaT lubi tę wiadomość
-
Asia_88 wrote:Wielkie dzięki za porady A czy decydując się na HSG w szpitalu nie czekałaś jakos dużo dłużej?
Nie czeka sie, robisz posiewy i umawiaja dopiero jak masz wyniki. Musisz isc do szpitala 10 dc. Czasami jest tak ze dzwonisz jak dostaniesz @ i sie umawiasz. Zadzwon i wypytaj.Asia_88 lubi tę wiadomość
-
ma_pi wrote:Ja jestem w temacie na bieżąco.
W Novum rekomendują dla scratchingi w cyklu poprzedzającym transfer. Jeśli masz regularne cykle i owulacje w okolicy 13-15 dc, to pierwszy zabieg 20-21 dc, a drugi 25-26 dc.
Przeważnie w innych klinikach proponują tylko jeden scratching tak koło 22-25 dc, byleby w fazie lutealnej, po owulacji a przed okresem.
Jeśli masz cykle nieregularne, bądź późną owulację (czasami dziewczyny mają owu dopiero koło 20 dc), to wtedy trzeba konsultować z lekarzem.
Na zabieg trzeba tylko mieć w miarę aktualny wymaz (taki nie starszy niż miesiąc, niektórym lekarzom wystarcza nie starszy niż 60 dni). Umawiasz sie jak na normalną wizytę, tylko podczas rejestracji zaznaczasz, że chodzi o scratching. Zabieg odbywa się w zwykłym gabinecie.
Dzięki a jaki jest koszt w Novum? Orientujesz się? -
lady_pink wrote:Cześć dziewczyny - dołącze do Was jeśli pozwolicie?
Jestem już po 3 iui i podjęliśmy z mężem decyzje o in vitro. Wybraliśmy właśnie novum i dr Taszycką. Dziś zadzwoniłam, żeby umówić nas na wizytę ale pierwszy wolny termin jest na 25 kwietnia no cóż - muszę poczekać cierpliwie. Mam do was pytanie - czy potem wizyty są szybciej? Domyślam się, że jak wypada mi monitoring to miejsce dla mnie się znajdzie (chyba, że się mylę, to proszę mnie wyprowadzić z błędu ), ale czy od pierwszej wizyty do rozpoczęcia procedury też są takie długie kolejki na zapisy czy jak już minie pierwsza wizyta, to potem wszystko z górki?
Jeśli kolejna wizyta będzie w terminie, który można przewidzieć na obecnej wizycie, to lekarka ma możliwość zapisania Cię na nią. Robi to ze swojego komputera. Dopilnuj, żeby to zrobiła. Jeśli będzie sytuacja, że np. będziesz musiała porobić jakieś badania, czy dodatkowe konsultacje i po nich będziesz musiała się umówić znów na wizytę do taszyckiej, to będziesz to musiała zrobić to sama. Terminy są wtedy odległe i lepiej zarezerwować od razu i najwyżej odwoływać/przesuwać.
Te wizyty umawiane przez lekarza zawsze są trochę szybciej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 11:13
-
lady_pink wrote:Dziękuje bardzo za odpowiedź
Podejrzewam, że u mnie będzie długi protokół więc zacznę od tabletek anty. Jeśli zachowam swoje 30-dniowe cykle to akurat 1 dc cyklu wypadnie mi 25 kwietnia. A jest może jakaś rozpiska badań które trzeba zrobić do ivf i okres ich ważności? To przed wizytą bym już wszystko porobiła, żeby czasu nie tracić
Ja poczekałabym z badaniami na po wizycie. Są badania obligatoryjne, ale mogą też chcieć takie ustalane indywidualnie. Jeśli pójdziesz protokołem długim, to spokojnie zdążysz je zrobić.
Skoro miałaś iui, to część badań będziesz już miała zrobione i pewnie aktualne, a cześć do powtórzenia/zrobienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 11:32
-
lady_pink wrote:Wirusówke miałam robioną w grudniu (mąż też) ale nie wiem ile to jest ważne. Hormonalne badania też miałam robione i mąż też, ale to zapewne do powtórzenia będzie. Ale nigdy np. nie miałam robionego posiewu ani nic z tych rzeczy i nie wiem czy zrobić to przed wizytą. Najbardziej się boje, że pójdę na tą pierwszą wizytę i dopiero mi zleci badania a nie zacznę procedury
Jak słyszę, że ktoś nigdy nie miał posiewu/wymazu, to ręce mi opadają. Co Ci lekarze moją w głowie, że tego nie zlecają. Nie miałaś robionego posiewu z pochwy i kanału szyjki macicy przed iui. A mąż Twój też nie miał posiewu nasienia przed iui?
No wiec tak. Posiewy są ważne max. 30 dni do punkcji. Chodzi tu zarówno o posiew pochwa + kanał szyjki macicy, jak i posiew z nasienia. Lipa jest, gdy zrobi się te barania np 2 tyg. przed punkcją i wychodzi problem, bo mało czasu na leczenie. Ja za namową lekarki zrobiłam te badania ok 7-6 tyg przed punkcją (żeby był ewentualny czas na leczenie) i potem powtórzyłam 2 tyg przed punkcją, żeby mieć aktualne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 12:09
-
I jeszcze jedno. Jeśli chodzi o takie badania do in vitro, wymienione jako obowiązkowe w ustawie, to je robi się w miarę szybko. Ale może zdarzyć się tak, że lekarka zleci Wam dodatkowe badania, konsultacje, po zapoznaniu się z Waszym przypadkiem. Tego nigdy nie przewidzisz. Ja np. musiałam zrobić histeroskopię.
-
lady_pink wrote:Mąż teraz powtarzał badania nasienia i robił posiew (nic nie wyszło). Ja zrobię teraz jak skończy mi się okres. Z tymi lekarzami jest dziwnie - każdy ma swoją teorię i jakoś wybitnie nie przykłada się do diagnozy no ale mam nadzieję, że novum rozwiąże nasz problem
No to super, że mąż ostatnio robił to badanie. Z nimi jest gorzej -
Asia_88 wrote:Wielkie dzięki za porady A czy decydując się na HSG w szpitalu nie czekałaś jakos dużo dłużej?
Ja zapisałam się akurat końcem cyklu i początkiem następnego miałam robione. Wiem że dziewczyny brały telefon w łapke i dzwonily po wszystkich szpitalach można spytać aby zaoszczędzić kasę bo wydatki to my będziemy dopiero miały jak sie dzieci urodzaAsia_88 lubi tę wiadomość
-
lady_pink a w Twoim przypadku zrobiłabym te wymazy przed wizytą. Trzeba je będzie powtórzyć przed punkcją, wiadomo, ale jakby miało coś wyjść nie tak, to lepiej wiedzieć wcześniej. Przy okazji sprawdź, czy masz wymaz na chlamydię aktualny i dobrą metodą robiony. Najwyżej od razu to zrobisz.
-
lady_pink wrote:No zrobię to na początku marca Mam nadzieje, że od razu uda mi się zacząć procedurę, więc chce już pokompletować badania a potem ewentualnie cześć z nich powtórzyć. A jak wogóle Twoje odczucia co do kliniki? My jesteśmy z Lublina i rozważałam jeszcze ovum (w Lublinie) ale jakoś wewnętrznie bardziej wierzę w skuteczność novum
Jak każde tego typu miejsce, ma swoje dobre i złe strony. Na plus są statystyki skuteczności, a to chyba najważniejsze. I fajnie, że są konsultacje telefoniczne - o tej instytucji dowiesz się z czasem Ja też przeniosłam się z innej kliniki i tu mam duuuużo lepsze rezultaty.
Z minusów to to, że niby prowadzi Cię jeden lekarz, ale zabiegi (np. punkcja, transfer) wykonują inni lekarze, bo akurat mają dyżur w sali zabiegowej. Do tego trzeba się przyzwyczaić. -
Lady_pink ja kiedyś myślałam o Lublinie bo mam zdecydowanie bliżej i mój ginekolog bardzo polecał prof. Putowskiego wg niego jedne z lepszych fachowców...mąż był w Ab ovo na badaniu nasienia i nie bardzo mu się podobało, sugerowaliśmy się też skutecznością. Ale HSG miałam robione w Lublinie na NFZ i polecam. Co do Novum to mam sporo zastrzeżeń, nawet czasem myśl czy dobrze zrobiliśmy rezygnując z Lublina ale na razie trzymamy się tej kliniki.Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Właśnie klitka w bloku zniechęciła i nie najmilsze Panie w rejestracji zniechęciły mojego męża. No i statystyki...ale mogą też wynikać z ilości zabiegów. Mój lekarz na miejscu jednak mówi o lekarzach Putowskim i Baranowskim że są świetni (ten drugi chyba w szpitalu tylko pracuje). Novum dołuje mnie swoim przepychem i zdjęciami dzieci w złotych ramkach. Na pewno mają dobry PR i dużo pieniędzy na to, ale na razie się ich trzymamy. U mnie też kiepsko z logistyką ja do Warszawy mam ponad 4 godziny i do tego sama się boję jeździć tam samochodem. Jeśli mąż mnie nie zawiezie to ciężko będzie dojechać autobusem a tak będzie bo też z nie może się tak zwalniać. Do Lublina mam 100 km i znam go bardzo dobrze.
Ja nie chciałam narkozy:) mam wysoki próg bólu i rzeczywiści nie bolało.Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
lady_pink wrote:Ja jestem z Lublina i najlepiej pod względem logistyki miałabym w ab ovo albo ovum ale jest dużo też złych opinii o tych klinikach i skoro to mój ostatni kro do bycia mamą to chce zmaksymalizować swoje szanse. Ja będę musiała wziąć urlop, żeby jeździć do warszawy ale mąż niestety nie może sobie wziąć o tak o urlopu Myślałam, że zadzwonię do novum i za chwilę będzie wizyta - a tu trzeba czekać dwa miesiące
Ja też tak do tego podeszłam...i z wolnym mojego męża jest podobnie:) do tego jest na własnym rozrachunku więc jak go nie ma to nie zarabia, a leczenie jednak to są ogromne koszty. Na pierwszą wizytę też czekałam prawie dwa miesiące (jeszcze był sezon urlopowy) ale potem jest łatwiej i jakiś termin eis znajduje, można się też konsultować telefonicznie. PowodzeniaNovum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Dużo jest jeszcze par kończących program. Jest też sporo par, które zaczynały z dofinansowaniem, ale zniechęciły się lub zawiodły na pierwszych klinikach i przeniosły do novum na komercję. Między innymi ja. Mogłam jeszcze raz podejść w "starej" klinice z dofinansowaniem, ale nie widziałam sensu.
-
wypisuja, ale sprawdź czy lux med toleruje skierowania z klinik leczenia niepłodności. Enel med np. nie uznaje i takie badania wówczas są odpłatne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 13:10
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%