X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, przymierzam się pomału do in vitro..obecnie czekam na czwartą inseminają w Gamecie w Gdyni, jeśli chodzi o in vitro zastanawiam się nad Novum, zwłaszcza że in vitro jest tańsze o 2tyś niż w Gamecie, proszę napiszcie mi czy warto wybrać Novum? Jedyną rzeczą co mnie niepokoi to wielkość tej kliniki i multum ludzi...będę jedną z wielu...w Gamecie traktują pacjentów bardziej indywidualnie.. nie chce by moje wizyty trwały 5 min..

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2019, 16:01

    84karolina lubi tę wiadomość

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Alabie, jak kupi się przez internet to ok. 62 PLN za chlamydię PCR, tylko nie w każdym punkcie pobrań mają pobrania ginekologiczne.
    W Novum około 220 PLN.

    MKL to tak na prawdę zależy do jakiego lekarza trafisz.
    Ludzi jest bardzo dużo i czasami jest problem z dostaniem się do swojego lekarza.
    Jeżeli chodzi o koszty to w większych miastach pewnie będą podobne jak zsumujesz koszty badań, wizyt etc. U jednych coś jest drożej a u drugich taniej. Kierowałabym się raczej skutecznością i zapleczem badawczym/laboratoriami.
    Co do IVF w Novum, to nie bardzo mogę się wypowiedzieć, bo jak na razie robię u nich IUI. Ale jeżeli się nie powiedzie, to na IVF raczej zostanę u nich.

    84karolina lubi tę wiadomość

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • 84karolina Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, coś z innej beczki: Miałam wizytę do dr Zamory na koniec czerwca, dzwoniłam co jakiś czas i dziś zadzwoniłam i mam połowę maja! Tak wiec dzwońcie, bo sami z siebie chyba nie zadzwonią.

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki czy Wy podczas stymulacji czułyście mocno jajniki? No np wczoraj i przedwczoraj ledwo wytrzymałam tak mnie wszystko bolało, musiałam wziąć nosie, no i dzisiaj juz jajniki nie bolą. Mam kurcze nadzieje ze jednak coś tam rośnie. Jak to było u Was?

  • Dżejn Przyjaciółka
    Postów: 93 80

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Pisałam tu kilka razy. Jestem po transferze, do tej pory byłam pacjentką dr Zygler.
    Z racji jej urlopu na pierwszy podgląd trafiłam do dr Lewandowskiego, który po zrobieniu usg stwierdził: niedoleczoną nadżerke, podejrzenie endo, nie rozumiał po co miesiąc brałam antyki, które wg pani doktor miały mi zniwelować torbiel, a do tego dostałam za małą dawke leków i słabo reagowałam. I tak sam postanowił, że stymulacje nadzoruje on. Każda kolejna wizyta przynosiła coraz lepsze wieści, zwiększone dawki pomogły. Planowo jajek miało być mało, a udało się wyhodować 13 dojrzałych :)
    W dzień transferu czyli wczoraj zadzwoniła do mnie dr Zygler z informacją, że nie zrobiłam badania w kierunku różyczki, bo pewnie zapomniałam. Wg mnie spełniłam wszystkie zalecenia, nie wiem może laboratorium pominęło na skierowaniu? Ale nasuwa mi się pytanie - dlaczego dopiero w dniu transferu mnie o tym poinformowano skoro byłam w novum co drugi dzień?
    Dalej. Podczas transferu okazało się, że mam zrosty, że jeśli się nie uda należy zrobić histeroskopie i koniecznie wyleczyć nadżerke.
    Dlaczego dowiedzialam się o tym dopiero wczoraj? Byłam pacjentką dr Zygler wiele lat, zawsze mówiła, że wszystko jest ok. Ciesze sie, że zupełnym przypadkiem trafiłam do kogoś innego, kto zwrócił uwagę na moje problemy. W tej chwili mam mocno mieszane uczucia co do jej osoby. Być może jest dobrym lekarzem, bo do tej pory nie narzekałam, ale tutaj coś poszło nie tak

    Novum Warszawa
    04.2016 ICSI 12 dpt hcg 227.7
    czekamy na prezent świąteczny. Matylda <3
  • Dżejn Przyjaciółka
    Postów: 93 80

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Dziewczynki czy Wy podczas stymulacji czułyście mocno jajniki? No np wczoraj i przedwczoraj ledwo wytrzymałam tak mnie wszystko bolało, musiałam wziąć nosie, no i dzisiaj juz jajniki nie bolą. Mam kurcze nadzieje ze jednak coś tam rośnie. Jak to było u Was?

    mnie pobolewały.pod koniec stymulacji czułam ciągnięcie, czasem kłucie wiec to raczej normalna sprawa :)

    mkl

    przez lata praktyki w Novum mogę śmiało stwierdzić, że niezmiernie rzadko czułam się potraktowana taśmowo. Lekarze (przynajmniej ci u którym byłam) traktowali mnie i męża indywidualnie, rzeczowo odpowiadali na wszelkie pytania. Gorzej zrobiło się ostatnio przy okazji końca programu rządowego, wydaje mi się, że chcą wiele spraw załatwić szybciej. Pielęgniarki też przesympatyczne. Zadajesz sto pytań, a one (przynajmniej mnie;)) odpowiadają spokojnie z uśmiechem. A anestezjolog! Dla mnie bomba, genialny gość ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 19:48

    Novum Warszawa
    04.2016 ICSI 12 dpt hcg 227.7
    czekamy na prezent świąteczny. Matylda <3
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżejn wrote:
    Hej. Pisałam tu kilka razy. Jestem po transferze, do tej pory byłam pacjentką dr Zygler.
    Z racji jej urlopu na pierwszy podgląd trafiłam do dr Lewandowskiego, który po zrobieniu usg stwierdził: niedoleczoną nadżerke, podejrzenie endo, nie rozumiał po co miesiąc brałam antyki, które wg pani doktor miały mi zniwelować torbiel, a do tego dostałam za małą dawke leków i słabo reagowałam. I tak sam postanowił, że stymulacje nadzoruje on. Każda kolejna wizyta przynosiła coraz lepsze wieści, zwiększone dawki pomogły. Planowo jajek miało być mało, a udało się wyhodować 13 dojrzałych :)
    W dzień transferu czyli wczoraj zadzwoniła do mnie dr Zygler z informacją, że nie zrobiłam badania w kierunku różyczki, bo pewnie zapomniałam. Wg mnie spełniłam wszystkie zalecenia, nie wiem może laboratorium pominęło na skierowaniu? Ale nasuwa mi się pytanie - dlaczego dopiero w dniu transferu mnie o tym poinformowano skoro byłam w novum co drugi dzień?
    Dalej. Podczas transferu okazało się, że mam zrosty, że jeśli się nie uda należy zrobić histeroskopie i koniecznie wyleczyć nadżerke.
    Dlaczego dowiedzialam się o tym dopiero wczoraj? Byłam pacjentką dr Zygler wiele lat, zawsze mówiła, że wszystko jest ok. Ciesze sie, że zupełnym przypadkiem trafiłam do kogoś innego, kto zwrócił uwagę na moje problemy. W tej chwili mam mocno mieszane uczucia co do jej osoby. Być może jest dobrym lekarzem, bo do tej pory nie narzekałam, ale tutaj coś poszło nie tak

    Dżejn nie strasz mnie bo ja teraz chodzę do dr Zygler :( zmartwilas mnie :(

  • Dżejn Przyjaciółka
    Postów: 93 80

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, ale tak jak mówię, mogę być odosobnionym przypadkiem. Od zawsze uważałam ją za dobrego lekarza. Wyszło jak wyszło. Przecież z Tobą nie musi tak być :)

    Novum Warszawa
    04.2016 ICSI 12 dpt hcg 227.7
    czekamy na prezent świąteczny. Matylda <3
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki co tu taka cisza??? co tam u Was????

  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadę dzisiaj na monitoring i w tym tygodniu pewnie IUI.

    Po 1/2 tab. CLO urosły mi 4 pęcherzyki (czy ktoś tak w ogóle miał?) - jadę z nadzieją, że dwa się zatrzymały, bo jak nie to z IUI nici.

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna ja też dzisiaj mam wizytę, ale dopiero popołudniu :)
    Ja teraz podchodzę do in vitro na cyklu własnym, ze względu na bardzo niskie amh, też brałam clo, ale po 1 tabletkce. W sobotę miałam tylko 3 pęcherzyki, no ale na więcej nie liczyłam...
    Który masz dzisiaj dc? Jakiej wielkości na ostatniej wizycie były Twoje pęcherzyki??

  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2019, 16:01

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, ja mam wieczorem, na 19.30 wizytę :-)

    Dzisiaj mam 12 d.c., to w sumie jeszcze bardzo wcześnie.
    Nie mam jeszcze żadnych płodnych objawów.
    W sobotę (10d.c.) miałam pęcherzyki: L - 10mm, P - 15, 14, 10mm.


    Lady Pink ja biorę CLO tylko przez 5 dni (od 3 do 5 d.c.), później już nic.

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady pink to rzeczywiście szybko skoro naturalna owulke masz dosyć późno. To chyba tylko ja jestem taka oporna na wszystkie leki :) zobaczymy dzisiaj czy coś ruszyło, mam nadzieje ze tak.

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu to ja dzisiaj mam 10 dc. Na wizycie byłam w sobotę w 8 dc i pęcherzyki były male jeszcze, 7, 9, 11.

    No te Twoje dwa większe to dzisiaj pewnie będą już takie w sam raz. Kciukam :)

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jaa juz po wizycie. Niestety pęcherzyki jakie były takie są, nie chcą rosnąć ; ( dr zdecydowała żeby przerwać stymulację. Mam dość :(

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10250 8906

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniuT, współczuję :(

    I chciałam się oficjalnie przywitać!
    Jestem po ostatnim nieudanym transferze w Invikcie. Kolejna procedura już w Novum!

    Słabość jest siłą w nas...
    6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków :(
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    Michałek <3
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu witaj!
    A do kogo się zapisała na wizytę w Novum?

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10250 8906

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Asiu witaj!
    A do kogo się zapisała na wizytę w Novum?

    W lutym byłam u Lewandowskiego. A na maj zapisałam się do Wojewódzkiego.
    Stymulację wiem, że będzie chciał poprowadzić Lewandowski.
    Zobaczymy, czy będą mieli na mnie jakiś pomysł.
    Póki co Lewandowski stwierdził, że byłam stymulowana zbyt dużymi dawkami Menopuru, nie mieliśmy robionych posiewów i podczas histeroskopii nie pobierano wycinków. Tyle z grubsza błędów Invicty.

    Słabość jest siłą w nas...
    6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków :(
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    Michałek <3
‹‹ 45 46 47 48 49 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ