NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
aniesiack wrote:Hej Dziewczyny!
Dołączam do wątku:)
My z mężem zakwalifkowaliśmy się do programu rządowego ivf w nOvum w Warszawie na początku grudnia. Niestety przedłużyła mi się cała stymulacja przez polipa na macicy, którego trzeba było wyciąć poprzez histeroskopię.
Jutro zaczynam zastrzyki Gonalem F. W środę wizyta stymulacyjna.
Protokół łagodny.
My z mężem mamy prawie 200km do Warszawy, więc może któraś z Was wie czy konieczne jest przyjeżdzanie do kliniki co drugi dzień podczas stymulacji? Dodam, że moja szefowa nic nie wie gdzie i po co jeżdżę, a biorąc tak często urlop zacznie coś knuć...
Biorąc pod uwagę to co napisała Aga ja bym brała od razu cały tydzień wolnego lub prosiła lekarza o zwolnienie lekarskie. Bo branie takich pojedynczych dni faktycznie wzbudza podejrzenia jeśli do tej pory nie miało to miejsca z taką intensywnością. Zapytaj najlepiej na wizycie jak to mniej więcej może wyglądać od momentu rozpoczęcia stymulacji, ile wizyt jest przewidzianych z jaką częstotliwością... może wytłumacz lekarzowi że masz taką a nie inną sytuację.
PS. Swoją drogą mam dokładnie taką samą sytuację, też prawie 200km + kwestia pracy - u mnie nikt nie może się dowiedzieć, bo grozi to zwolnieniem + plotkami. Ja będę kombinować albo u rodzinnego albo innego specjalisty(bo zwolnienie od ginekologa też dziwnie wręczyć szefowi ).
-
Mihito, kochana dziękuje za podsunięcie dobrego pomysłu:)
Zapytam w środę jak to będzie wyglądać, bo rzeczywiście bez sensu co chwile pytać się szefowej czy mogę wziąć urlop... U mnie koleżanki wiedzą po co jeżdżę do Warszawy, bo nie raz mi pomogły i zamieniały się ze mną w grafiku, żebym mogła pojechać na wizytę.
A z innej beczki- pierwszy zastrzyk mamy za sobą Mój mąż mnie zaskoczył, bo tak się wzbraniał, że on mi igły nie wbije, a poszło mu bardzo profesjonalnie
Oby te zastrzyki coś dały...
Miłego dnia!mihito lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny chyba częstotliwość wizyt zależ od tego jak reaguje się na leki i jak rosną pęcherzyki. Moje dosyć szybko - chyba rosły bo punkcja była w 10dc. Transfer mam w środę w 15dc.
-
Mam pytanie do Was. Leczę się ogólnie w Inviccie i jestem po drugim nieudany in vitro. Z racji tego, ze kiedyś leczylam się w Novum zapisałam sie tam na konsultację. Mam umówioną wizytę do dr Wojewódzkiego. Co myślicie o tym lekarzu? Warto jest sie do niego wybrać?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Sama jestem zdziwiona, że to tak szybko idzie. Lekarz wpisał w dokumentacji adnotacje o protokole A - więc chyba krótki ;)Zastrzyki przyjmowałam od 2dc, wizyta w 6dc, podglądanie w 8dc i punkcja w 10dc. Teraz niecierpliwie czekam na transfer
-
Ja zaczęłam zastrzyki dopiero w 5dc. U mnir nie wiadomo czy transfer bedzie w tym cyklu ze względu na bardzo wysokie amh. Któraś z was spotkała sie z hiperstymulacja? Ufam klinice nOvum i wierzę, że obejdzie się bez skutków ubocznych ststymulacji...
-
Ja rowniez do Wojewódzkiego chodzę.lekarz jest moze troszke specyficzny ale to kwestia przyzwyczajenia sie uważam go za bardzo dobrego fachowca. Dwóje moich znajomych tez do niego chodziła i sa zadowolone (no i maja dzieciaczki;)
My równiez mamy ponad 200km. Co prawda ja najpierw zahaczę o jedna inseminacje (mam nadzieje ze w lutym) a potem podchodzimy do ivf. Co do wizyt to lekarz powiedzial, zebym pierwsze usg po stymulacjo około 8 dnia cyklu zrobila u siebie w miescie i zadzwonila z wynikiem. I wtedy powie co dalej. Ale moze przy ivf trzeba jezdzic do nich.MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Sysiaaaaa wrote:Mam pytanie do Was. Leczę się ogólnie w Inviccie i jestem po drugim nieudany in vitro. Z racji tego, ze kiedyś leczylam się w Novum zapisałam sie tam na konsultację. Mam umówioną wizytę do dr Wojewódzkiego. Co myślicie o tym lekarzu? Warto jest sie do niego wybrać?
-
Ogólnie była bardzo wyniosła. Nie chciała mnie w sumie zbadać, bo byłam wtedy podczas stymulacji CLO u normalnego gina. Uznała, że jak sie leczę u niego, to niepotrzebnie jej głowę zwróciłam. Mam tylko 157 i ze względu na niski wzrost mam małe narządy wewnętrzne, macice tez, a ona zaczęła mnie straszyć, ze tp jest powód niepłodności
Anuśla lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Nie trzeba być na czczo do tych badańaniesiack wrote:Dziewczyny pomocy!
Jutro mam pierwszą wizytę stymulacyjną i nie pamiętam czy do badań krwii trzeba być na czczo? Wiem, że zastrzyk muszę zrobić 4h przed pobraniem krwii.
Spanikowałam10.02.15 - 1 ICSI - blastocysta 4AA