NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatim wrote:Ja za badanie posiewu mojego i wizyte u androloga zaplacilam chyba 220zl ? Posiew kosztowal 60zl
Dzięki wielkie. Chciałabym wiedzieć bo już siły na to wszystko nie mam... Pieniędzy na lekarzy idzie mnóstwo, za samą wizytę płacę 150zł a nic nie wnosi, ostatnio stwierdził że nic tylko z takimi wynikami w ciążę zachodzić a ja nie potrafię a jak zajdę to ją poronię...
mam już dość... -
Powiem Ci, że mi przypadło dużo bardziej novum do serca niż invimed. Wszystko na miejscu i jacyś bardziej mili i kompetentni lekarze chociaż w invimed jest przytulniej i bardziej kameralnie a w novum czułam się trochę jak w urzędzie
Iwka lubi tę wiadomość
-
My na pierwszej wizycie w novum wydalismy 400 zł. 200 kosztowala pierwsza wizyta razem z usg i około 200 mąz zapłacil za badanie nasienia. Chcielismy to zrobic u nich ale nie bylo obowiązku. badania zlecone przez lekarza zrobilismy u siebie w miescie za połowę ceny. My mamy ponad 200km do Warszawy i lakarz nie nalegał aby to było u nich. Teraz z wynikami bede sie umawiala na wizyte i przygotowanie do in vitro. Klinika zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Iwka lubi tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Betty Boop wrote:My na pierwszej wizycie w novum wydalismy 400 zł. 200 kosztowala pierwsza wizyta razem z usg i około 200 mąz zapłacil za badanie nasienia. Chcielismy to zrobic u nich ale nie bylo obowiązku. badania zlecone przez lekarza zrobilismy u siebie w miescie za połowę ceny. My mamy ponad 200km do Warszawy i lakarz nie nalegał aby to było u nich. Teraz z wynikami bede sie umawiala na wizyte i przygotowanie do in vitro. Klinika zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Czy staracie się o kwalifikacje do rządowego in vitro? -
My się załapaliśmy do programy rządowego a wizyta startowa była 23 stycznia.
Jutro zaczynam zastrzyki.
Byliśmy na wizycie przed kwalifikacyjnej w grudniu gdzie otrzymaliśmy informację jakie badania mamy mieć. Część badań miałam zrobionych, cześć musiałam powtórzyć i kilka nowych np. kriotyp. W novum robiliśmy właśnie kriotypy bo najtaniej było (370zł/os)i najkrótszy czas oczekiwania łącznie zostawiłam 1200zł.
Wizyta startowa bezpłatna i badania wirusologiczne również - bo nasze już wyszły.
Na mnie też klinika zrobiła dobre wrażenie
Betty Boop, Iwka, JusWik lubią tę wiadomość
-
Betty Boop wrote:Nie, idziemy prywatnie. Zreszta chyba tam juz i tak nie ma miejsca.
ja bym sie dopytywala bo wiem ze dziewczyny w styczniu szly na kwalifikacje ..Iwka, JusWik lubią tę wiadomość
-
Betty Boop wrote:Nie, idziemy prywatnie. Zreszta chyba tam juz i tak nie ma miejsca.
Ania_84, JusWik lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzisiaj w Novum było bardzo dużo ludzi, pierwszy raz się spotkałam z taka ilością pacjentów ale też miłe zaskoczenie ze strony personelu. Miałam zrobić zastrzyk a było dużo ludzi do zabiegowego, pielęgniarka która mi wszytko tłumaczyła po wizycie u doktora,wywołała mnie z tej kolejki i zrobiła zastrzyk w innym gabinecie
JusWik lubi tę wiadomość
-
długo czekałyście na wizytę???... Niby mam sporo badań zrobionych pod nadzorem innego lekarza i badanie nasienia męża też (wynik świetny)ale pewnie będę musiała je powtórzyć. Przeraża mnie to wszystko... i jeszcze w pracy u mnie wiecznie problem z wolnym...
-
JusWik wrote:długo czekałyście na wizytę???... Niby mam sporo badań zrobionych pod nadzorem innego lekarza i badanie nasienia męża też (wynik świetny)ale pewnie będę musiała je powtórzyć. Przeraża mnie to wszystko... i jeszcze w pracy u mnie wiecznie problem z wolnym...
JusWik lubi tę wiadomość
-
czyli czas oczekiwanie nie jest tak rażąco długi. Podjęliśmy z mężem decyzje o wizycie właśnie tam, za tydzień powinnam dostać @ i jeśli przyjdzie to zadzwonię i umówię nas na wizytę.
A powiedzcie jeszcze czy trzeba się umawiać na 1 wizytę w konkretnym dni cyklu czy może być dowolny??? -
Ja na płatnej wizycie przed kwalifikacją była zaraz po @. Lekarz poinformował mnie wtedy, że na wizytę startową mam się umówić między 17 a 20dc. Kolejna wizyta była 20dc cyklu i wszystko poszło bardzo szybko - jutro mam punkcję.
-
Witajcie Czy orientujecie się jak jest teraz z terminami do programu rządowego? Zapisują jeszcze na ten rok?
Aga_502 wrote:Ja na płatnej wizycie przed kwalifikacją była zaraz po @. Lekarz poinformował mnie wtedy, że na wizytę startową mam się umówić między 17 a 20dc. Kolejna wizyta była 20dc cyklu i wszystko poszło bardzo szybko - jutro mam punkcję.
Aga jak się czujesz po punkcji? Trzymam kciuki
-
Jak dla mnie punkcja to szybki i bezbolesny zabieg. W dniu punkcji i wczoraj odczuwałam lekki dyskomfort w dolnej części brzucha. Obyło się bez leków, boleśniejsze mam @. U mnie większym problemem jest wypicie 3 litrów wody, żeby wypłukać pozostałości leków
mihito lubi tę wiadomość
-
Betty niestety nie mam 2 lat, ale nie wiem czy to jest warunek, którego ściśle się trzymają? Sama endometrioza pewnie nie wystarczy, póki co mam niecały rok leczenia w klinice niepłodności.
W tym roku kończę 35 lat więc wtedy teoretycznie wystarczy 1 rok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 18:54
-
Hej Dziewczyny!
Dołączam do wątku:)
My z mężem zakwalifkowaliśmy się do programu rządowego ivf w nOvum w Warszawie na początku grudnia. Niestety przedłużyła mi się cała stymulacja przez polipa na macicy, którego trzeba było wyciąć poprzez histeroskopię.
Jutro zaczynam zastrzyki Gonalem F. W środę wizyta stymulacyjna.
Protokół łagodny.
My z mężem mamy prawie 200km do Warszawy, więc może któraś z Was wie czy konieczne jest przyjeżdzanie do kliniki co drugi dzień podczas stymulacji? Dodam, że moja szefowa nic nie wie gdzie i po co jeżdżę, a biorąc tak często urlop zacznie coś knuć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 20:16
-
aniesiack wrote:Hej Dziewczyny!
Dołączam do wątku:)
My z mężem zakwalifkowaliśmy się do programu rządowego ivf w nOvum w Warszawie na początku grudnia. Niestety przedłużyła mi się cała stymulacja przez polipa na macicy, którego trzeba było wyciąć poprzez histeroskopię.
Jutro zaczynam zastrzyki Gonalem F. W środę wizyta stymulacyjna.
Protokół łagodny.
My z mężem mamy prawie 200km do Warszawy, więc może któraś z Was wie czy konieczne jest przyjeżdzanie do kliniki co drugi dzień podczas stymulacji? Dodam, że moja szefowa nic nie wie gdzie i po co jeżdżę, a biorąc tak często urlop zacznie coś knuć...
Ja w ubiegłym tygodniu byłam trzy razy (poniedziałek,środa i piątek-dzień punkcji). Musisz brać też pod uwagę, że przy każdej wizycie stymulacyjnej(podglądowej)musisz być w klinice na godzinę przed, żeby zrobić badania hormonów.
Też mam prawie 200km do kliniki