NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
To był mój pierwszy transfer najlepszego 3aa. Zostały dwa 1bb i 1 aa są pięciodniowe. Chyba one nie są za dobre? Beta 7dpt 5,14 prog. 2,28:(, beta 9dpt 7,18, prog. 30, 11 dpt beta 1,09. Moim zdaniem wina niskiego proga, za późno na ratowanie ale się nie przyznają.badalam 5dpt.mialam prog.16 mimo to dostałam tylko lutinusa który na mnie nie działał.tuonela wrote:Tak mi przykro...to pewnie bede miala tak samo duzo ta beta spadla? Boze jak mnie to wkurza czym mysmy zasluzyly zeby taki los nas spotkal:/ co jest u was problemem?
-
Ja bralam 3x lutinus dzienniemt30 wrote:To był mój pierwszy transfer najlepszego 3aa. Zostały dwa 1bb i 1 aa są pięciodniowe. Chyba one nie są za dobre? Beta 7dpt 5,14 prog. 2,28:(, beta 9dpt 7,18, prog. 30, 11 dpt beta 1,09. Moim zdaniem wina niskiego proga, za późno na ratowanie ale się nie przyznają.badalam 5dpt.mialam prog.16 mimo to dostałam tylko lutinusa który na mnie nie działał.
I 3x dziennie 100 luteiny pod jezykowo ale crio na cyklu sztucznym czyli jakby zaskoczylo to do 12 tyg ciazy branie lekow progesteron mialam cos kolo 70 jednostekStarania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)
04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
14.02.2021 kolejna procedura
03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
08.12.2022 5 transfer
6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje... -
Ja na sztucznym cyklu w 8dniu po transferze progesteron miałam 81,50ng/ml. Jeżeli przetrwały do piątej doby to są silne, daj im szansę. Na pewno któryś zaskoczy.mt30 wrote:To był mój pierwszy transfer najlepszego 3aa. Zostały dwa 1bb i 1 aa są pięciodniowe. Chyba one nie są za dobre? Beta 7dpt 5,14 prog. 2,28:(, beta 9dpt 7,18, prog. 30, 11 dpt beta 1,09. Moim zdaniem wina niskiego proga, za późno na ratowanie ale się nie przyznają.badalam 5dpt.mialam prog.16 mimo to dostałam tylko lutinusa który na mnie nie działał.
-
Teraz tak patrze ze u mnie w labie jest inna jednostka przy tym progesteronie i jest 70 nmol/l. To ile to jest na ngmol moze tez bylo za maloStarania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)
04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
14.02.2021 kolejna procedura
03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
08.12.2022 5 transfer
6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje... -
Beta 3..dzis juz zaczelam plamic tylko mowie cykl sztuczny tylko dostarczany progesteron ...i co 21.98 w 12 dpt to nie za malo? Dzwonilam do novum pytali sie czy nie chce gadac z Z. w sumie o czym? Jak bede miec kase to pojade moze na wizyte i jakis plan sie ustali napewno za rokmt30 wrote:Miałaś 21,98 ng/ml. A u Ciebie beta ruszyła? Jaką miałaś?Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)
04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
14.02.2021 kolejna procedura
03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
08.12.2022 5 transfer
6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje... -
Tak mi przykro. Wydaje mi się że za niski progesteron ale nie znam się na tym zbyt dobrze. Mam takie odczucie że do samej procedury lekarze bardziej się przykładają niż do transferów. Co z tego że zdzwonimy jak i tak nic z tych rozmów nie wynika bo wszystko szybko i co chwile inny lekarz.tuonela wrote:Beta 3..dzis juz zaczelam plamic tylko mowie cykl sztuczny tylko dostarczany progesteron ...i co 21.98 w 12 dpt to nie za malo? Dzwonilam do novum pytali sie czy nie chce gadac z Z. w sumie o czym? Jak bede miec kase to pojade moze na wizyte i jakis plan sie ustali napewno za rok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 10:03
-
Tuonela przykro mi bardzo
Ale progesteron wydaje mi się, że jest na odpowiednim poziomie i to nie jego wina. Lekarze często mówią że 10 to minimum, na forum często dziewczyny piszą że musi być min 20.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 10:25
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Laseczki a u mnie beta z dzisiaj 96.6. Niby rośnie ale rozmawiałam z MŁ i stwierdziła że jak na 14 dpt to trochę mało więc żeby się nie nastawiac no i do powtórzenia za 2 dni standardowo.
Sylv33, Yellowberry, Aś2018 lubią tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Nie. Bardzo ładny, tym bardziej, że na cyklu sztucznym.tuonela wrote:tylko mowie cykl sztuczny tylko dostarczany progesteron ...i co 21.98 w 12 dpt to nie za malo?
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem." -
No my u niej jesteśmy już dłuższy czas, także śmieje się że jestem zaprzyjaźniona pacjentka
A czym Cie Cz. rozwalił?
Niki2803 lubi tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Nie podjął wogóle tematu kiedy crio tylko że papiery mamy nie podpisane. Nikomu wcześniej jakość nie przyszło to na myśl. Ja mam 400km do kliniki a mąż 1400km także super mamy. I teraz w sobotę jedziemy się przejechać aby złożyć podpisy i cholera wie co dalej. Boję się że endo mi przerośnie. Ale oni mają to gdzieś. A rozmrażanie i tak robią rano więc nie wiem dlaczego nie moglibyśmy być z samego rana, podpisać papiery a po południu crio.
-
I nas Z zawsze tego pilnowal nawet jak meza mialo nie byc to na wizycie przed crio kazal podpisywac nie wiem kiedy rozmrazaja nasze zawzsze dzien wczesniej wieczorem tak mowili zeby w razie co zadzwonic rano zeby nie przyjedzacNiki2803 wrote:Nie podjął wogóle tematu kiedy crio tylko że papiery mamy nie podpisane. Nikomu wcześniej jakość nie przyszło to na myśl. Ja mam 400km do kliniki a mąż 1400km także super mamy. I teraz w sobotę jedziemy się przejechać aby złożyć podpisy i cholera wie co dalej. Boję się że endo mi przerośnie. Ale oni mają to gdzieś. A rozmrażanie i tak robią rano więc nie wiem dlaczego nie moglibyśmy być z samego rana, podpisać papiery a po południu crio.Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)
04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
14.02.2021 kolejna procedura
03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
08.12.2022 5 transfer
6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje... -
Ach bo to tak jest jak się lata po różnych lekarzach. Ja mam blastki i coś mówili że rozmrażają rano, ale mogę się mylić. Coraz bardziej jestem nastawiona żeby walnąć to wszystko w ch...ere. Za dużo zdrowia i kasy mnie to kosztuje. Wszystkiego czlowiek sobie odmawia i w imię czego. Mąż tylko mnie wspiera i motywuje żeby iść dalej, ja mam dość. Jeszcze jak widzę te podejście lekarzy... ech.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 15:08
-
Niki a rozumiem że na transfer przyjeżdżasz sama? No bo jak oboje to faktycznie moglibyście podpisać dokumenty na transferze.
Ja akurat robię tak że wszystkie papiery podpisujemy od razu, na transfer, na mrozenie, na punkcję itp żeby właśnie nie zapomnieć o tym.
Blastki faktycznie rozmrazaja rano. U nas było tak że rozmrozili jedna i źle kompaktowala więc był telefon o 12 i decyzja żeby rozmrozić druga. Transfer był jakoś koło 14.30.
To prawda, to wszystko jest trudne psychicznie, fizycznie i finansowo ale w imię miłości do dzieci człowiek zrobi wszystko co może żeby spełnić swoje marzenia. Pewnie kiedyś będzie trzeba powiedzieć stop, tak jak napisała Aś ale dopóki są komórki to się walczy... Przynajmniej ja to tak widzę."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
amica zobaczymy czy wogole będzie transfer. Jak
zaproponowałam że papiery podpiszemy przed transferem rano to on że nie ma takiej opcji. Wczesniej też podpisywaliśmy od razu wszystkie a teraz przy ostatnim transferze nikt o tym nie wspomniał że co jeśli nie wyjdzie, że do każdego transferu jest osobna zgoda. Wszystko zawsze jest pod górkę. Jeszcze dziś czuje lekki dyskomfort na dole. Posiewy od lutego wychodzą źle, antybiotyki nie działają. Teraz biorę lakto vaginal ale nie wiem czy pomoże. Najwyżej będę dzwonić tu do swojego lekarza bo obawiam się że jak powiem w novum lekarzowi to od razu powie że transferu nie ma. Szkoda że MŁ nie ma, z nią to jakoś szło się dogadać.
