Parens Kraków
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie no, ręce i cycki mi opadają po prostu.. Nie rozumiem skąd ten szok, co za problem z tym, że się badaliśmy od początku? Lekarz mi nic nie zlecił, sama poszłam i powiedziałam, że chcę badania. Chłop zrobił seminogram podstawowy bo jakaś akcja była i robili za darmo. Tam wyszły wyniki wymagające konsultacji i się zaczęło..
Moly lubi tę wiadomość
Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
nick nieaktualnyRęce opadają? Niby czemu? Przepraszam, ale 1szy raz widze, żeby ktoś po niecałym roku starań decydował się na ivf. My mamy Ciebie zrozumieć, ale nie odpowiadasz na cześć naszych pytań (o wiek, o badania), ok nie masz ochoty to nie. To też zrozum, że macie naprawdę inna ścieżkę niż 99% par i nie mówisz że to złe, bo to Wasz wybór, ale drążymy bo jesteśmy ciekawe. W końcu to forum, nie znamy się.
Ja bym ivf pewnie przy zerowej morfo i wynikach wskazujących na faktyczny brak możliwości zajścia w ciążę naturalnie. Wy je macie, ale nie chce Wam się leczyć i starać już, więc gdybam sobie, że macie z 38lat pewnie .
Wychodzi na to, że nie potrzebny Ci lekarz skoro sama sobie zlecasz badania i wybierasz metodę leczenia- ivf, mimo że lekarz sugeruje coś innego. Ja bym radziła jednak trochę pokory -
Znam historie dziewczyn które 3-4 lata starają się bez efektów i bez choćby podstawowych badań. I nie krytykuję ich wyborów, nie komentuję i nie podważam decyzji. Bo to ICH decyzja, ich życie. Za każdą osobą kryje się historia i dramat pary. Każdy próbuje sobie pomóc tak jak potrafi. Nie rozumiem dlaczego to wczesne pICSI jest tu tak bulwersujące. Metoda leczenia jak każda inna. Trochę trudniejsza i dużo droższa - owszem. Ale jeśli nie ma przeciwwskazań, mało tego, są wskazania w postaci słabych wyników nasienia, dlaczego nie wolno Nam próbować? Dlaczego tak krytykowany jest nasz staż? Nie rozumiem, jest mi przykro, nie zrobiłam niczego złego by mnie tak naskakiwać.
Nie odpowiadam na pytania? A po co? Żebyście mnie znowu objechały bo mam dopiero 30 lat? Bo gdybym miała 40 to miałabym szanse na uszanowanie mojej decyzji?
Co, przyszedł żółtodziób, udaje, że pozjadał rozumy więc trzeba ściągnąć na ziemię? Nie, nie pozjadałam rozumów. Wiem ile wyczytam, zapytam, skonsultuję. Nie o wszystkich badaniach mam pojęcie, robię te, które wypisze mi lekarz + dodatkowo taki, o których gdzieś usłyszę a mogą się przydać. Nie ma ludzi z wiedzą absolutną. Nawet tu, na forum są dziewczyny, które do |U| podeszły nawet i 2 razy, bez choćby HBA, a o badaniu dowiedziały się na forum.
Nie krytykujcie Nas. To Nasza droga, Nasza decyzja. Jeśli zła, sami poniesiemy jej konsekwencje. Nikomu nie wmuszam mojego zdania. Niech każdy robi co uważa za słuszne.Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
I owszem, mamy szanse na zajście naturalne. Ale przy tych wynikach to jak 6 w lotto - która przecież też jest możliwa. A ja nie chcę loterii..Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
kondziomama wrote:To wolny kraj. Amalia wybrała jedną ze ścieżek by zostać mamą i wcale nie widzę w tym nic szokującego. Trzymam kciuki- każda droga jest dobra by osiągnać cel.
kondziomama lubi tę wiadomość
Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
nick nieaktualnyKondziomama, Amalia tylko ivf nie robi się samemu tylko robi to LEKARZ. Ja się bardziej lekarzowi dziwię, bo to on ma wiedzę i ma doradzać, bo my to sobie chcieć możemy. A tu widzę, że badania same zlecone już od początku starań, lekarz zasugerował IUI, ale tez go nie słuchacie i robicie ivf. Owszemz to każdej z nas prywatna decyzje jednak nie zapominajmy, że to forum. Jak ktoś nie chce być ocenisnyz to tutaj nie wchodzi i nie opowiada a jeśli już to robi, bo szuka wsparcia z to niestety z krytyka też się trzeba zmierzyć. Przyjdą w życiu cięższe chwile niż moje słowa, więc nie przesadzajmy z tym atakiem...
-
Selina, ja absolutnie nie szukam u Was wsparcia Przyszłam poczytać opinie o klinice w której się leczę. Temat uważam za skończony.Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
nick nieaktualny
-
Amalia, chciałam tylko dodać, że to nie był w żadnym razie atak na Ciebie, raczej chodzilo o ostrzeżenie, tak jak pisałam, mam info o przebiegu procedury od przyjaciółki.Ale to Twoje życie i Twój wybór. Powodzenia z calego serca!
amalia lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualnyCzy któraś z Was była może kiedyś u dr Marty Kiałki? Młoda lekarka, widzę że w Parens przyjmuje i tu w szpitalu też jest. Jakaś pielęgniarka przechodziła gadając z kimś przez telefon, że poleca ten lekarkę hmmm Tak czytam opinie na necie, same pozytywy, ale zero konkretów
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Kochana chciałam Cię pocieszyć, bo nie wiem czy wiesz, ale koleżanka Marilen która miała fragmentację praktycznie taka jak Ty (tzn jej mąż) zaszła podczas IUI Dziś wyszedł jej pozytywny test jakoś 12dp IUI Także uszy do góry, nie myśl, że tylko już ivf przed Wami
Niezupełnie. My fragmentacji nie robiliśmy tylko HBA i tu wyszło nam 68%, a wiem od embriologa z Parens ( po znajomości) że 50% to za mało na IUI. Poniżej 65% producent kwalifikuje już do pICSI. Oczywiście można próbować IUI przy takim wyniku, ale to chyba duuuużo czasu, IUI i leków.. -
amalia wrote:Znam historie dziewczyn które 3-4 lata starają się bez efektów i bez choćby podstawowych badań. I nie krytykuję ich wyborów, nie komentuję i nie podważam decyzji. Bo to ICH decyzja, ich życie. Za każdą osobą kryje się historia i dramat pary. Każdy próbuje sobie pomóc tak jak potrafi. Nie rozumiem dlaczego to wczesne pICSI jest tu tak bulwersujące. Metoda leczenia jak każda inna. Trochę trudniejsza i dużo droższa - owszem. Ale jeśli nie ma przeciwwskazań, mało tego, są wskazania w postaci słabych wyników nasienia, dlaczego nie wolno Nam próbować? Dlaczego tak krytykowany jest nasz staż? Nie rozumiem, jest mi przykro, nie zrobiłam niczego złego by mnie tak naskakiwać.
Nie odpowiadam na pytania? A po co? Żebyście mnie znowu objechały bo mam dopiero 30 lat? Bo gdybym miała 40 to miałabym szanse na uszanowanie mojej decyzji?
Co, przyszedł żółtodziób, udaje, że pozjadał rozumy więc trzeba ściągnąć na ziemię? Nie, nie pozjadałam rozumów. Wiem ile wyczytam, zapytam, skonsultuję. Nie o wszystkich badaniach mam pojęcie, robię te, które wypisze mi lekarz + dodatkowo taki, o których gdzieś usłyszę a mogą się przydać. Nie ma ludzi z wiedzą absolutną. Nawet tu, na forum są dziewczyny, które do |U| podeszły nawet i 2 razy, bez choćby HBA, a o badaniu dowiedziały się na forum.
Nie krytykujcie Nas. To Nasza droga, Nasza decyzja. Jeśli zła, sami poniesiemy jej konsekwencje. Nikomu nie wmuszam mojego zdania. Niech każdy robi co uważa za słuszne.
A ja Cię całkowicie rozumiem. 30 lat to nie taka młoda. Nie oszukujmy się. Jeszcze chwila i wszystkie rezerwy zaczną spadać. Dodatkowo nie podawałaś chyba ile lat ma partner. To też może przyspieszac Waszą decyzję. Ale przede wszystkim: z HBA 50%, jeśli byłoby mnie stać i nie miałabym żadnych etycznych uprzedzeń to podchodziłabym do pICSI. Za 2 lata mogłabyś pluć sobie w brodę. Gratuluję desperacji i życze powodzenia!!!
AAA jeszcze dodam: poszłam do lekarza po miesiącu starań, po 3 wysłałam męża na badanie. I Bogu dzięki. Morfologia 1%. Moglibyśmy stracić rok tyle ile teoria każe zwlekać. Nie ma na co czekać dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 22:27
amalia lubi tę wiadomość
-
Amalia to dla mnie pierwsza i jedyna osoba, którą ma takie podejście do ivf z tak krótkim okresem starań. Mnie w ogóle nie chcieli diagnozować przed upływem roku czasu. Mówię o badaniach z nfz, bo prywatnie, to wiadomo, że nikt by mi nie bronił. Dlaczego dopiero po roku czasu? lekarz mi pięknie wytłumaczył, że zajście w ciążę to istny cud. Musi zejść się do kupy (tak kolokwialnie mówiąc) tak wiele czynników... w jednym czasie, że to naprawdę nie tak prosta sprawa. Każdy ma prawo do własnych decyzji, to wiadome. Jesteśmy tu jednak po to, by sobie doradzać. Opinia na temat kliniki to też w pewnym sensie porada - warto czy nie warto tam iść? Ja wiem jedno - mam dwie znajome z przejściami związanymi z zajściem w ciążę. Jedna z nich po 10 latach starań zrobiła w końcu ivf. Były bliźniaki, jedno dzieciątko zmarło jeszcze w brzuchu mamy, drugie w związku z tym urodziło się niepełnosprawne. Druga znajoma po 7 latach starań zaszła w końcu w ciążę naturalnie, po leczeniu u kontrowersyjnego doktorka. Cóż, gdybym ja miała wybierać... zawsze wybieram naturę. Nawet gdybym musiała na to czekać 7 lat. I mimo, że jak widać (czego nawet nie wiedziałam) ivf można zrobić "od ręki".
-
nick nieaktualny
-
Ale ja nie zabraniam i nie oceniam osób, które latami czekają na ciążę naturalną. Czekanie wyników mojego partnera nie zmieni. Pchanie w niego połowy apteki w walce o każdy % jest dla mnie bez sensu. On sam mówi, że go inseminacja nie interesuje, że to przy jego problemie nie jest wyjście. Żyjcie i dajcie żyć innym.
Malinka2401, kondziomama lubią tę wiadomość
Ja: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
Ja mam 22 lata i będę starała się w klinice o ciążę, chociaż mogłabym poczekać. Ale kto mi zabroni? Dziewczyny, przecież wszystkie mamy jeden upragniony cel
amalia lubi tę wiadomość
24l
06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
03.19 Angelius Provita dr MP
03.19 drożność ok, hormony ok
26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨👩👧👦