X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną PCO - zespół policystycznych jajników
Odpowiedz

PCO - zespół policystycznych jajników

Oceń ten wątek:
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 1 marca 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    A zeby stwierdzic 100%czy byla owulka to usg lub i badanie progesteronu.A bede szla na badanie tsh to od razu zrobie przy okazji poziom progesteronu
    A powiedzcie mi, bo ja totalny laik. Jeśli owulka była np. 10 dni temu to i tak dzięki usg będzie w stanie to gin stwierdzić? Bo wizytę mam 5, a jeśli była u mnie (w co jednak wątpię) to około 23. Więc to równe 10 dni.

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 2 marca 2014, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jeszcze z innej beczki. Skoro 5 marca mam wizytę, pomyślałam, że warto zrobić jakieś hormony. Powiedzcie mi, jakie warto zrobić? LH, FSH, testosteron, prolaktynę, TSH i co jeszcze? W poniedziałek rano zrobię, to na wtorek południe już będą pewnie.

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 2 marca 2014, 01:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Another wrote:
    Tak jeszcze z innej beczki. Skoro 5 marca mam wizytę, pomyślałam, że warto zrobić jakieś hormony. Powiedzcie mi, jakie warto zrobić? LH, FSH, testosteron, prolaktynę, TSH i co jeszcze? W poniedziałek rano zrobię, to na wtorek południe już będą pewnie.
    LH i FSH powinno się robić na początku cyklu (2-4dc), co do reszty nie jestem pewna...Lepiej się dowiedz, bo badania hormonów tanie nie są, a robic je nie w terminie jest bez sensu ;)

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Another wrote:
    Tak jeszcze z innej beczki. Skoro 5 marca mam wizytę, pomyślałam, że warto zrobić jakieś hormony. Powiedzcie mi, jakie warto zrobić? LH, FSH, testosteron, prolaktynę, TSH i co jeszcze? W poniedziałek rano zrobię, to na wtorek południe już będą pewnie.

    mzesz zrobic poczatkiem cyklu jak najbardZiej ,mi kazal robic prolaktyne w 3cim dniu i wiem ze lh i fsh teZ na poczatku cyklu powinno , tsh tarczycyc bez wzgledu na dzien cyklu..Ale z tym testosteronem nie mam pojecia , czesc dziewczyn go robi koncem cyklu...
    Co do badania czy byla owulka..wiem ze ialko zolte utrzymuje sie do miesiaczki wytwarzajac testosteron , ale czym jej blizej tym gorzej jest cialko zobaczyc..
    Dlatego najlepiej isc w miare czasowo na monit bo do kilku dni tez plyn w zatoce sie utrzymuje swiadczacy rowniez o przebytej owu./....Najlepiej zbadac progesteron w 7 , 8 dniu cyklu :).

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 2 marca 2014, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapturnica, nie w 7, 8 dniu cyklu a w 7, 8 dniu po owulacji. Wtedy można wychwycić niedomogę lutealną.

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia wrote:
    Kapturnica, nie w 7, 8 dniu cyklu a w 7, 8 dniu po owulacji. Wtedy można wychwycić niedomogę lutealną.
    tak masz racje nie dopisalam 7dmym po owu!! Dzieki ;)
    zakrecona jestem jak nalesnik :D

    Idia lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 2 marca 2014, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!
    Kochane temperatura u mnie szaleje :-)
    Może jednak będzie to ovu? Tylko gin powiedział,że z mojego pęcherzyka i endo to w tym cyklu nic nie będzie.

    Biorę teraz inofolic zamiast metforminy.
    Zakupiłam sobie Dong Quai i od następnego cyklu wzmacniam się.
    Dołożę wiesiołka, siemię lniane, herbatę z aronii i mam nadzieję,że się po tym nie obsram się jak mały Kaziu :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2014, 07:23

    Idia, Malenq, aja lubią tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris-83 wrote:
    Witam!
    Kochane temperatura u mnie szaleje :-)
    Może jednak będzie to ovu? Tylko gin powiedział,że z mojego pęcherzyka i endo to w tym cyklu nic nie będzie.

    Biorę teraz inofolic zamiast metforminy.
    Zakupiłam sobie Dong Quai i od następnego cyklu wzmacniam się.
    Dołożę wiesiołka, siemię lniane, herbatę z aronii i mam nadzieję,że się po tym nie obsram się jak mały Kaziu :-)
    Waryjotka z ciebie:P

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Doris-83 Autorytet
    Postów: 906 757

    Wysłany: 2 marca 2014, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapturnica my tutaj chyba wszystkie mamy objawy poważnej choroby psychicznej - zwanej przez mnie "staraniomanią" :-)

    Myślę sobie,ze każda z Nas wypróbuje wszystko żeby osiągnąć cel.

    A tak odbiegając od tematu to dzisiaj zaczynam ostatni etap przeprowadzki. Jupi!!! W poniedziałek koniec- salon jest umeblowany, brakuje tylko jakiś pierdół ozdóbek i firanek ;-) Ale w sypialni to będzie super - zamiast szafy kartony, stare wyrko i stary stolik :-) Ale i tak się cieszę.

    kapturnica, Malenq, aja lubią tę wiadomość

    PCOS
    W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
    5b09wn15vuf2f1fu.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz jak to sie mowi ??
    nie wazne gdzie!! nie wazne jak!!! wazne ze razem i na swoim :)

    Doris-83 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 2 marca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo sypialnię trzeba ochrzcić Doris!

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2014, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam niedzielnie i w nowym miesiącu z nowymi nadziejami:-)

    Dziewczyny a jak u Was z ćwiczeniami??? bo ja do tej pory 5 dni w tygodniu po 45min ćwiczyłam areoby, czasem cardio...a teraz lekarz mi powiedział, żebym na jogę się przestawiła i zbyt obciążających ćwiczeń siłowych nie wykonaywała... nie lubię jogi itp. ćwiczyłam mel b, chodakowską, choińskiego czasami jillian z piłką...jak myślicie jak przejdę na 2x w tygoniu na takie ćwiczenia to będzie ok???
    nie bardzo orientuję się, ale usłyszałam, że obciążające ćwiczenia są dla organizmu tożsame ze stresem i poziom kortyzolu wzrasta, co jest niekorzystne przy staraniu się... uhmmmm....
    a ostatnio usłyszałam, że sport to nie zdrowie, to tylko dobra rozrywka...;-)

  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 2 marca 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodziłam na zumbę. Ale razem z poważnymi staraniami dostałam zakaz. Ponoć joga jest ok. Ale nie pociąga mnie. Z resztą pół miesiąca coś mnie boli a drugie pół mam leżeć ile się da. Gdzie tu ćwiczenia?

    Rzeczy ważne i ważniejsze :(

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 2 marca 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to prawda, organizm wtedy widzi że to nie jest dobry czas na ciążę i zbiera siły na wysiłek. Ja teraz chodzę na ćwiczenia takie ciężkie ale się nie staramy. Jak zaczniemy to zapewne przestanę bo takie ćwiczenia przeszkadzają a nie pomagają.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem to ruch to zdrpwie ale ruch a nie zarzynanie organizmu w 7mych potach to roznica...
    wiec lepiej ograniczyc katorznicze cwiczenia i mysle skupic sie na czyms bardziej lekkim...
    .A duzy wysilek fizyczny moze miec rowniez wplyw na zagniezdzenie i utrzymanie zarodka , zwlaszcza w pierwszych dniach po zagniezdzeniu kiedy ryzyko obumarcia jest najwieksze...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 2 marca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny latem mamy mieć brzuchu a nie smukłą figurę!

    Przesilenie wiosenne mnie dopadło i bez przerwy bym spała.

    Dziewczyny jak przetrwać te dni niepewności, a potem kolejną biochemiczne lub @. Strasznie się boję powtórki :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2014, 17:01

    kapturnica lubi tę wiadomość

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia ja nie myślę o smukłej figurze, bo ja po prostu uwielbiam ćwiczyć, daje mi to wiele radości...a joga mnie również nie pociąga...:-/
    Nie nazwałabym swoich ćwiczeń katorżniczych, ale macie rację są rzeczy ważne i ważniejsze....muszę poszukać złotego środka - tylko jaki.....
    Dzisiaj teściowa "podniosła mnie na duchu" mówiąc, że Oni (teściowe) uważają, że nie ma sensu z takim wysiłkiem (dla psyche i portfela, a szczególnie to drugie - bo już nie pracuję) starać się o dziecko........ po prostu nie warto...
    to są jej słowa (jędza grrr...)...rzuciłabym mięsem ******* a ja starałam się być dla nich miła...
    Najgorsze, że moja rodzina (wszyscy "dzieciaci") też tak uważają...dlatego dzisiaj strasznie przykro mi się zrobiło, że nawet w teściach nie będziemy mieli oparcia... zostaliśmy sami ze swoimi problemami....

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Idia ja nie myślę o smukłej figurze, bo ja po prostu uwielbiam ćwiczyć, daje mi to wiele radości...a joga mnie również nie pociąga...:-/
    Nie nazwałabym swoich ćwiczeń katorżniczych, ale macie rację są rzeczy ważne i ważniejsze....muszę poszukać złotego środka - tylko jaki.....
    Dzisiaj teściowa "podniosła mnie na duchu" mówiąc, że Oni (teściowe) uważają, że nie ma sensu z takim wysiłkiem (dla psyche i portfela, a szczególnie to drugie - bo już nie pracuję) starać się o dziecko........ po prostu nie warto...
    to są jej słowa (jędza grrr...)...rzuciłabym mięsem ******* a ja starałam się być dla nich miła...
    Najgorsze, że moja rodzina (wszyscy "dzieciaci") też tak uważają...dlatego dzisiaj strasznie przykro mi się zrobiło, że nawet w teściach nie będziemy mieli oparcia... zostaliśmy sami ze swoimi problemami....
    Dam Ci jedna jedyna rade....
    Olej to!! :) A jak bedzie dzidzia to powiesz tesciom ze nie warto wysilku psyche szarpac pozwalajac im przebywac z maluszkiem..Oczywiscie dla dobra maluszka ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2014, 17:40

    Idia, Malenq, aja lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 2 marca 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ludzie, którzy nie mają problemu z zajściem, zupełnie nie rozumieją o co chodzi. Na szczęście nasi teściowie (obie rodziny) nas wspierać chcą.

    Malenq współczuję.

    Wiesz ja zumbę uwielbiam. Chodziłam na nią kilka razy w tygodniu. Poprawiała mi nastrój, odstresowała. Działa ekstra. No ale co zrobić? Nie będę ryzykować. W zeszłym miesiącu miałam ciążę biochemiczną. Do owulacji chodziłam na zumbę. Po owulacji też miałam wysiłek, mniejszy ale wysiłek. Do tego doszły głupie rzeczy wynikające z niewiedzy. Gorące kąpiele. Co spowodowało że ciąża była i się zmyła- nie wiem. Teraz lekarz mi kazał zaniechać wysiłku, dużo leżeć.

    Nie podoba mi się to. Smutno mi. W dodatku w ogóle mam dziś kiepski nastrój i prawdę mówiąc nie wierzę by się nam udało.

    Bratowa męża w ciąży. Pokazywali nam śliczne zdjęcia z usg. Dzidzia ma około 4,5 cm. Radosne i nieco rzewne mam odczucia.

    Obie nasze rodziny wiedzą o sytuacji i nas wspierają. To bardzo, bardzo pomaga, ale czasem mam dni jak dziś. Chce mi się płakać :( Tak bardzo chce mi się płakać bo czuję się bezradna.

    Dziś mąż stwierdził patrząc na mój wykres, że w sumie w tym miesiącu zrobiliśmy wszystko by się udało. Oboje.

    Oczywiście można domniemywać, że plemniki albo że jajowody, ale nie sądzę by to było problemem.

    To złośliwość losu i mój życiowy wieczny pech.

    uwo9skjovnetfmk9.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 2 marca 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia wrote:
    Dziewczyny latem mamy mieć brzuchu a nie smukłą figurę!

    Przesilenie wiosenne mnie dopadło i bez przerwy bym spała.

    Dziewczyny jak przetrwać te dni niepewności, a potem kolejną biochemiczne lub @. Strasznie się boję powtórki :(

    Witaj w klubie :) spie codziennie , ale ja to zrzucam na resztki hcg po pregnylu
    Staram sie nie myslec co bedzie za kilka dni ale sie kuVa nie daje :-/

    Idia lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 169 170 171 172 173 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ