PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
pisałam wcześniej część swoich wyników, teraz mam już wszystkie:
Testosteron
Testosteron 1,64 nmol/l (0,22 - 2,90)
DHEAS (s)
DHEA-S 323,3 ug/dl (98,8 - 340)
SHBG (s)
SHBG (s) 37,23 nmol/l (19,8 - 122)
Androstendion (s)
Androstendion 3,2 ng/ml (0,3 - 3,5)
skoro wszystko w normie to nie mam tego pco?? umrę ze stresu do tego 25-tego, kiedy idę na wizytę -
O PCOS dowiedziałam się rok temu. Nidy nie miałam regularnych miesiączek, ale zawsze mieściłam się od 28 do 40 dniach. Rok temu nie dostałam okresu przez 60 dni. Poszłam do lekarza ginekologa- stwierdził PCOS. Dostałam tabletki Diana, które jadłam rok, później zmieniłam za poradą lekarza na atywie, gdyż postanowiłam starać się o dziecko. Zabrałam ostatnie opakowanie i czekałam na okres. Niestety nie przyszedł tylko zamiast niego dziwne plamienia.
Pomimo tego, że to były plamienia w dniach która powinna nastąpić owulacja zrobiłam test owulacyjny- wyszedł pozytywny. Po czym przeczytałam na internecie, że przy policystycznych jajnikach testy mogą wyjść pozytywne, a i tak nie ma się owulacji.
Po tygodniu od zrobienia testu poszłam na badania krwi.
o Dziwo LH miałam nawet niskie.
Dziewczyny czy jest szansa, że jednak miałam tą owulację?
Bardzo chcę zajść w ciąże.
Z tego co czytałam jest tu wiele mam! I da się z PCOS zajść w ciąże
-
Najlepiej jakbyś sobie w okolicach takiego pozytywnego testu owulacyjnego poszła na monitoring. Usg robi się co kilka dni- lekarz będzie mógł potwierdzić czy faktycznie doszło do pęknięcia pęcherzyka. Ja testy owulacyjne superpozytywne potrafię mieć nawet 3 w cyklu- co tydzień, ale jeszcze nigdy nie udało się potwierdzić owulacji
Idź na monitoring, będziesz wiedziała mniej więcej na czym stoisz i opracujecie z lekarzem strategię na pokonanie dziada PCO
-
Hej dziewczyny z PCO.
Pisałam, że sprzedaję zakupione w USA preparaty D-chiro inositol. Z trzech, zostało już jedno opakowanie więc ostatnia szansa żeby dostać to w Polsce, więcej nie mogę odsprzedać ponieważ sama potrzebuję... Oto link do ogłoszenia:
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/d-chiro-inositol-600mg-3x,6402.html
całuję :* -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny brałyscie pregnyl? mi wyszedł dzis pozytywny test boje sie ze to przez to jest 12 dni po zastrzyku.4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
moje AMH to 4.52
Androstendion 3,15
TSH 1,070
FSH 4,03
LH 5,76
Prolaktyna 11,09
Testosteron 51,82
w sumie nie wiem czy mam się martwić, czy cieszyć.
W poniedziałek ginekolog, wszystkiego się dowiem.
Dziewczyny a tak z Waszego doświadczenia,
co myślicie o moich wynikach?
-
oprócz prolaktyny bo nie wiem jakie są normy to wszystko super;-)4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
Przeczytam na pewno Ja oprócz PCOS mam jeszcze niedoczynność tarczycy i cukrzycę. No zestawik jak się patrzy. Nie wiem za jakie grzechy... Jak widzę jedną kreskę na teście to aż mnie trzęsie ale nie poddaję się, w końcu zostanę mamą. Od tygodnia biore leki na tarczyce i piję inofem, dwie saszetki dziennie. Czy któraś z was go przyjmuje? Zmieniło się u was samopoczucie po nim i poprawiły wyniki?lilijka91
-
nick nieaktualny
-
Co tak cicho na tym wątku? u mnie sytuacja kiepska... inofolic nic z nic nie dał, clo na mnie nie działa (2-gi cykl z clo i brak owulacji) nie wiem co dalej ale jestem jakimś dziwnym przypadkiem. Nie mam objawów zewnętrznych typu owłosienie i otyłość a mimo to moje jajniki nie pracują ( w dodatku nie mogę brać metforminy bo bardzo źle na nią reaguję //
-
nick nieaktualnyILKA88 wrote:Co tak cicho na tym wątku? u mnie sytuacja kiepska... inofolic nic z nic nie dał, clo na mnie nie działa (2-gi cykl z clo i brak owulacji) nie wiem co dalej ale jestem jakimś dziwnym przypadkiem. Nie mam objawów zewnętrznych typu owłosienie i otyłość a mimo to moje jajniki nie pracują ( w dodatku nie mogę brać metforminy bo bardzo źle na nią reaguję //
mialam podobnie, clo slabo i prawie nie dzialal (mialam 6 cykli z nim) metformina - ladniejsze wykresy po niej (ale gdy laczylam z clo lub dongiem - wygladaly owulacyjnie, ale nie mam potwierdzenia owulki w usg) Ah te PCO - malo co na nas dziala niestety... inofolic pije juz ponad pol roku i tez jakos specjalnie nie zauwazylam poprawy... cykle bez lekow jak byly tak nadal sa 60 -70 dni... obecnie szykujemy sie do IVF - w zyciu nie sadzilam, ze takie bede miala problemy w zajsciu w ciaze... boje sie, ze nigdy nie bede mama, ale poki co jakas nadzieja jest - jeszcze nie przestalismy walczyc... walka trwa juz troche ponad 1,5 roku -
Anna255 damy radę, ja nie biorę innej opcji pod uwagę Mój lekarz twierdzi, że napewno będę w ciąży i tego się trzymam. Postanowiłam stopniowo zacząć wprowadzać metforminę od pół tabletki dziennie może się uda.A półtora roku starań to wcale nie tak długo! Moja koleżanka, która jest zdrowa starała się 2 lata także spokojnie.Ja dopiero miałam 2 cykle z clo także moja przygoda z lekami się zaczyna, najgorsze jest to, że nie ma nawet owulacji a gdzie tu dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 11:46
Anna255 lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny. Ja również jestem nieszczęśliwą posaidaczką PCOS. Każdy cykl wspomagany Duphastonem, bo inaczej @ nie widać. Długie, nieregularne cykle, często bezowulacyjne. Clo prowadziło u mnie do przestymulowania jajników i torbieli. W ciążę udało mi się zajść 2 miesiące po HSG, bez żadnych wspomagaczy, no prawie, bo kilka razy w szczęśliwym cyklu piłam ziółka Ojca Sroki nr 3, ale nie robiłam tego regularnie, może co 2-3 dzień. Niestety ciążą cieszyłam się tylko 22 tygodnie. Doszło u mnie do niewydolności ciśnieniowo-szyjkowej, silnej infekcji i przedwczesnego porodu 11.01.2015r. Synuś żył tylko godzinę, bo był jeszcze bardzo malutki i nie dawali mu żadnych szans. Niewydolność szyjkowa niestety też jest zmorą PCOS-owiczek . Przed kolejną ciążą będę musiała mieć operacyjnie zakładany szew z dostępu brzusznego na szyjkę macicy, bo niestety moja szyjka jest tak słaba, że nie utrzyma ciąży bez tego szwu. Dodam, że u mnie ładne cykle się pojawiły kiedy wprowadziłam zdrowy tryb życia, tzn. dieta i ruch fizyczny.
-
Jestem po wizycie u ginekologa.
Niestety nie mogła mnie zbadać bo dostałam dzień wcześniej okresu(?!)
Pomimo tego przyjęła mnie. Zrobiła "wywiad środowiskowy", zobaczyła wyniki.
Powiedziała, że wyniki mam dobre, hormony zadziałały na mnie idealnie, brak okresu w zeszłym miesiącu, a samo plamienie było spowodowane 'unormowaniem' hormonów, ale jeszcze muszę zrobićbadania, aby mogła zobaczyć czy mam owulację. estradiol i DHEAS( 2-7 dc) i estradiol i progesteron( 18 dc).
Będę mieć wyniki to mam zgłosić się do niej.
A co najważniejsze powiedziała mi, że jest dobrej myśli bo jestem osobą szczupłą i mam brać fiolik, bo "chodzi nam o to, żeby urodziło się zdrowe dziecko. PRAWDA?"
Jestem pełna nadziei, że się uda
Narinka- bardzo mi przykro, że tak to się skończyło. Na pewno jest to dla Ciebie bardzo trudne.
Jedyne optymistyczna myśl to taka, że da się zajść w ciąże!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2015, 20:26