PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia, Liloe, dajcie znać, bo chociaż nie mam czasu się rozpisywać i właściwie nie mam o czym ( bo przyleciałam do Warszawy i korzystam z urlopu, nie mierze tempki i te sprawy) to zerkam czasem co u Was i mocno trzymam kciuki Jak po wczorajszych wizytach? W ogóle to nieumanitarne być na wizycie i nie napisać mi jak Wam poszło. Przeciez ja tu siędzę i się zastanawiam.
Pozdrawiam Wszystkie Staraczki
Gethrin i Natalinka - gratuluję pięknych pęcherzyków -
Oczywiście melduje co po wizycie :p właściwie to nic ciekawego
Pęcherzyk pękł bo nie ma po nim śladu więc zadowolona ja endometrium jak mówi ginka bardzo ładne 15,2 mm także teraz tylko cierpliwość i trzymanie kciuków przez tydzień czekamy... Ale dziś po niższej tempce jakieś mieszane uczucia no nic po prostu nie chce się rozczarować.
Natalinka trzymam kciuki, żeby było wszystko po Twojej myśli, Sebza Tobie Udanego urlopu, odpoczywaj kochanaSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Cześć dziewczęta:) Dziękuję za słowa otuchy, jesteście naprawdę kochane. Jestem szczęściarą, że trafiłam na to forum i tak życzliwych ludzi, bo w grupie tkwi siła Mam nadzieję, że wszystkie niebawem zmienimy wątek, a ten z problemem PCO opustoszeje i żadna z nas nie będzie musiała tu zaglądać, gdy pod serduszkiem będzie nosić maleństwo.
Gethrin - mam nawracające infekcje: jeszcze pół roku temu zmagałam się z paciorkowcem i e coli (teraz cisza ). Wprawdzie podobno mam tendencję do skręcania jajnika, ale lekarze chyba bagatelizują tą kwestię. Mam nadzieję, że się nie mylą...
Sebza - miłego wakacjowania Taki błogi spokój musi przynieść pozytywne efekty
Asia87 - trzymam za Ciebie kciuki. Kiedyś musi być dobrze, prawda? Ostatnio jak narzekałam, że mam ciągle pod górkę mąż mi odpowiedział: Co Ty Syzyf jesteś? Hmmm, coś w tym jest...
Liloe - czekam na dobre wieści.
A teraz co u mnie: byłam wczoraj jednak na oddziale (po drodze wstąpiłam dla spokoju sumienia). Pan doktor był niezadowolony, ale mam to gdzieś - przecież od tego tam jest, by zbadać. Powiedział, że albo pęcherzyk ma nadal 19 mm, albo 21 - nie jest pewien. Stwierdził, że nie będzie się kłócił o 1 mm, bo oba badania były robione na innym USG. Na końcu zaś stwierdził, że obraz jest bardzo rozmazany i być może pęcherzyk przed kilkoma godzinami pękł. W sumie to możliwe bo ok. 17 pojawił mi się nagle taki płodny śluz i bardzo bolał mnie jajnik. Dziś też, więc nie wiem czy jechać jeszcze dziś (mam Pregnyl i nie wiem co z Duphastonem - lekarz ma decydować), czy jutro. Jeśli wszystko ok, Pregnylu nie trzeba, ale Duphaston już chyba tak. Mylę się? Jeśli tak, oświećcie mnie
-
nick nieaktualnyU mnie torbiel czynnościowa...ponad 30 mm. To była moja ostatnia wizyta u tego lekarza. Biorę leki na wywołanie @, czekam aż okres przyjdzie. Dostałam od lekarki leki na stymulacje (Clo, Choragon, Dexa, Estrofem), ale tej Pani już dziękujemy. Już jej zdanie gdy się rozbierałam do badania "proszę nie liczyć na wiele, pacjentki z PCO muszą się nachodzić, muszą swoje wychodzić" powiedziało mi wszystko. jej reakcja na torbiel mówiła mi wszystko - celowo nie dała mi nic, wiedziała że przerośnie, wiedziała że kolejny cykl będę przychodzić.Mam ogromny żal - do niej, do siebie, do całego świata. Nie mam siły...zero stymulacji w następnym cyklu, 20 sierpnia klinika leczenia niepłodności...Mam urlop od 03.08 więc naładuję może akumulatorki - oby!
Chyba na jakiś czas Was opuszczę, chociaż nie wiem na jak długo bo się z Wami zżyłam i Wam kibicuję.
Może Wy będziecie miały w tym cyklu więcej szczęścia. Trzymam za Was kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2013, 17:25
-
Liloe - nie martw się, niestety większość z nas spotyka na swej drodze konowałów... Kiedyś przecież musi być dobrze! Ja mam jechać w niedzielę, gdyż pęcherzyk ma 20 mm podobno. Lekarz mógł przecież podać już Pregnyl i wszyscy mielibyśmy spokój, ale chyba liczy na cud. Boję się, że w tym cyklu podzielę Twój los, ale ciągle wierzę w to, że nadzieja nie jest matką tych, którzy mają zielono w głowie.
-
hej...gratuluje pieknych pecherzykow dziewczyny...ja wlasnie chyba dzisiaj mam owulke...mam taka nadzieje..bylaby to pierwsza od wielu lat... Liloe nie przesmuj sie na pewno wszystko bedzie dobrze! Trzeba tylko znalezc porzadnego lekarza, chociaz o takiego teraz naprawde trudno...gdzie sie podzialai lekarze z powolania? Asia 87- endometrium przepiekna kochana! trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sebza tez straszliwie chcialabym odpoczac...szczesciara!!!!!!!!!!!! Natalinka mam takie samo zdanie co ty odnosnie dziewczyn z owu...jakby nie wy babeczki to juz dawno dalabym za wygrana..juz dawno bym sie poddala! dziekuje, ze jestescie!
-
Nie mialam pojecia, ze od infekcji mozna sie takich rzeczy narobic!!!!!! ja przez przypadek przy badaniu wykryli u mnie candida...cholerka wie ile z nia lazilam! nie mialam kompletnie zadnych objawow! Jakby nie staranka to pewnie chodzilabym z tym gownem do konca zycia! ogolnie dzieki starankom dowiedzialam sie o wszystkim problemach zdrowotnych...dobrze, ze nie zwlekalam dluzej ze starankami, choc zaluje, ze nie zaczelam leczyc sie wczesniej...dla mnie miesiaczka raz na rok to dla mnie byla bajka...nie musialam sie podpaskami bawic...glupia bylam i tyle...
-
Dziewczyny a slyszalyscie o Inositolu? mi jedna babeczka wlasnie z owu zwrocila na to uwage ( dzieki bogu!)..i jestem jej ogromnie wdzieczna...chudne szybko, czuje sie wspaniala...mialam czeste depresje, non stop tylam, nie moglam obejsc sie bez slodyczy az do takiego stopnia, ze w nocy moglam jechac po czekolade na stacje benzynowa! nie mialam wogole energii...cierpiala na tym moja praca i rodzina...juz po wstaniu rano czulam sie mega zmeczona...a dzieki Inositolowi czuje sie jak nowo narodzona!
gosia81, muszka27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie wiem co jest grane, pojawił się kremowy śluz, piersi i sutki tkliwe, temperatura skoczyła z 36,6 do 36,99. Biorę ten cholerny orgametril na wywołanie okresu - wczoraj wzięłam jedną tabletkę. Czy to mogą być skutki uboczne? Ciało zachowuje się jak po klasycznej owulacji, a ja mam przecież torbiel.
-
liloe wrote:Dziewczyny nie wiem co jest grane, pojawił się kremowy śluz, piersi i sutki tkliwe, temperatura skoczyła z 36,6 do 36,99. Biorę ten cholerny orgametril na wywołanie okresu - wczoraj wzięłam jedną tabletkę. Czy to mogą być skutki uboczne? Ciało zachowuje się jak po klasycznej owulacji, a ja mam przecież torbiel.
-
nick nieaktualnyDziewczyny odpuściłam ten orgametril, ten skok temperatury nie dawał mi spokoju. Torbiel mnie boli, zwłaszcza jak mam pełny pęcherz. Biorę 2xluteina podjęzykowa rano i 1xduphaston wieczorem. Może się wchłonie. W piątek wieczorem - po wizycie u gin - czułam rwanie w jajniku, a rano te objawy, czyli skok temperatury, gęsty biały śluz. Pierwszy raz mnie bolą sutki, nigdy nie miałam tego objawu. Pewnie to od końskiej dawki progesteronu.
-
Mam do Was pytanie: ile tabletek dziennie Duphastonu brałyście? Mam mętlik w głowie: na recepcie 1x1, na kartce zaś 2x1. Czy 2 tabletki mogą zaszkodzić? Pęcherzyka już nie ma. Miałam dziś monitoring i według lekarza chyba pękł Zostaje brać Duphaston i modlić się o małe szczęście...
-
Liloe, dobrze zrobiłaś, zamieniając Orgametril na progesteron! Prócz torbieli mogło urosnąć także inne jajeczko.
Natalinka - nie robi to jakiejś kolosalnej różnicy, ale bierz w odstępie czasowym - jedna rano, druga wieczór, najważniejsze to dostarczać stałą dawkę, tą na którą się zdecydujesz.
Pozdrawiam!natalinka lubi tę wiadomość
-
Liloe, w sumie szybko Ci pęcherzyk urósł, aż do rozmiarów 30mm? wow, a ginka nadaje się tylko do dup.. zestaw na przyszłośc co prawda dość dobry, ale podejście masakra. co do wzrostu tempki to nie wiem nie brałam nic takiego nie wiem czy może to być skutek uboczny, najlepiej jakbyś poszła jeszcze podejrzeć do kogoś innego i zasięgnąć opinii,ale w sumie ile można chodzić i wydawać kasy.
Sylwia trzymam kciuki i za Ciebie natalinka też realne szanse to lubie, ja biore dupka 1 tabletkę, ale sporo dziewczyn bierze 2.natalinka lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
a co u mnie? hm czekam :p jakoś cycki mnie jeszcze nie bolą, co w sumie dziwne, bo już 7 tabl dupka za mną, tempka dziś troszkę podskoczyła, ale powiem tak wielkich nadziei nie mam, ale wierze,że będzie dobrze ale nie nastawiam się na nic.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Ja również nie robię sobie wielkich nadziei, chociaż tli się we mnie takie marzenie... Póki co obstawiam, że będzie okres - lepiej się mile zaskoczyć niż niemile rozczarować. Ciężko jednak myśleć o czym innym, szczególnie gdy mąż cały czas się zastanawia czy będę w ciąży, czy nie i już dziś chce się dowiedzieć. Nie trafia do niego, że musimy jeszcze poczekać aż do testu. Wiem, że on bardzo tego chce, ja też, ale takie nakręcanie się wcale nie jest dobre, bo później zostaje tylko smutek. Staram się go więc gasić, bo tak naprawdę szanse chyba są malutkie.
-
Dziewczyny a duphaston to to samo co luteina nie? dlaczego jeden przepisuje luetine a drugi duphaston..? Ja mam dzisiaj piekny skok, kilka dni sluzu plodnego bylo ( jak nigdy odkad sprawdzam) i nigdy nie mialam skoko az o 0,6 samodzielnie plus okropny bol jajnika w noc przed skokiem tempki...od jutra biore juz luteine...tesciowa przywiozla mi az 6 opakowan podjezykowej! biore 2tabl 3 razy dziennie na bezowulacyjne , ale dzieki soi i inositolowi sama dostalam owulke! pierwszy raz od kilku lat! trzymajcie za mnie kciuki!