X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Pierwsze invitro
Odpowiedz

Pierwsze invitro

Oceń ten wątek:
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2328 1317

    Wysłany: 5 sierpnia 2023, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggy88 wrote:
    Witajcie! Chciałam się przywitać, gdyż okazało się, iż w moim przypadku in vitro wcale nie jest odległe...
    Moje wyniki wszystkie bardo dobre, długo nie wiedzieliśmy o co chodzi. Jednak w końcu okazało się... Problem z nasieniem. Bardzo kiepskie wyniki. W moim pamiętniku opisałam dokładniej jak to wygląda.

    Ale mam do Was pytanie:
    Jak długo u Was trwał, lub ma trwać cały proces? I jaki jest koszt in vitro? U nas jest refundacja i zapłacimy około 6 tys, ale zastanawiam się czy za wizytt w trakcie się płaci osobno?

    Jak chodzi o koszty to Cię mogę zmartwić. Dowiedz się dokładnie co zawiera refundacja. Musisz doliczyć do tego leki (są refundowane, ale trochę i tak kosztują), płacisz za każdą wizytę. Mrożenie komórek/zarodków (przechowywanie komórek i po roku jest dodatkowa opłata za zarodki). Zazwyczaj transfer świeży jest refundowany, ale mrożony już nie. Po punkcji mimo wszystko wydaje mi się, że warto pozwolić organizmowi się spokojnie zregenerować i odpocząć cykl, dwa. Bo po punkcji dziewczyny różnie się czują. Dodatkowym kosztem są też badania, które trzeba zrobić przed procedurą i w trakcie trwania procedury. Płaci się też za dodatkową metodę obróbki nasienia, co może zostanie Wam zaproponowane, aby zostały najlepszej jakości żołnierze. Warto zrobić badanie kariotypu (badanie genetyczne dla Ciebie i partnera, można wykonać na NFZ). To tak w wielkim skrócie. Nie chcę Cię martwić, ale to, że Ty wyniki masz super (zapewne te podstawowe) nie znaczy, że nie ma problemów z Twoimi komórkami lub immunologią. Warto, abyś zrobiła sobie 3 stopniową krzywa cukrową i insulinową. Bo wyrzuty insuliny bardzo mocno wpływają na jakość komórki, której nie da się ocenić bez jej fizycznego pobrania i obejrzenia pod mikroskopem. Mam nadzieję że mimo wszystko pójdzie wszystko dobrze:)

    Alex92, Meggy88 lubią tę wiadomość

    💓 39+0

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2023, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggy88 wrote:
    Witajcie! Chciałam się przywitać, gdyż okazało się, iż w moim przypadku in vitro wcale nie jest odległe...
    Moje wyniki wszystkie bardo dobre, długo nie wiedzieliśmy o co chodzi. Jednak w końcu okazało się... Problem z nasieniem. Bardzo kiepskie wyniki. W moim pamiętniku opisałam dokładniej jak to wygląda.

    Ale mam do Was pytanie:
    Jak długo u Was trwał, lub ma trwać cały proces? I jaki jest koszt in vitro? U nas jest refundacja i zapłacimy około 6 tys, ale zastanawiam się czy za wizytt w trakcie się płaci osobno?

    Same leki do in vitro są niestety cholernie drogie, u nas był długi protokół i na leki do stymulacji przed punkcją z tego co pamietam zapłaciliśmy ponad 3tys, każda wizyta a jest ich kilka przed punkcją i już później przed transferem oczywiście płatna, oznaczanie hormonów też. My mamy dofinansowanie 5 tyś do całej procedury, a już myśle, że spokojnie wydaliśmy koło 15 tyś 😥

    Dopytajcie co wchodzi w ogóle w dofinansowanie, bo u nas punkcja niestety była płatna, a miałam 2 pod rząd. Do tego oczywiście mrożenie komórek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2023, 08:26

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1246 664

    Wysłany: 5 sierpnia 2023, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex92 wrote:
    Same leki do in vitro są niestety cholernie drogie, u nas był długi protokół i na leki do stymulacji przed punkcją z tego co pamietam zapłaciliśmy ponad 3tys, każda wizyta a jest ich kilka przed punkcją i już później przed transferem oczywiście płatna, oznaczanie hormonów też. My mamy dofinansowanie 5 tyś do całej procedury, a już myśle, że spokojnie wydaliśmy koło 15 tyś 😥

    Dopytajcie co wchodzi w ogóle w dofinansowanie, bo u nas punkcją niestety była płatna, a miałam 2 pod rząd.

    Leki można dostać na refundację i wtedy kosztują 200-300 zł.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • Paula11 Autorytet
    Postów: 286 567

    Wysłany: 5 sierpnia 2023, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex92 wrote:
    Hej dziewczyny, przywitam się i ja ;-)

    To moja pierwsza procedura i 2 transfer 31.07 za mną.
    Niestety po pierwszym transferze Beta ani drgnęła :-( i trochę zeszłam na ziemię.
    Wydawało mi się, że jak in vitro to musi się udać, ale życie szybko weryfikuje takie plany :-(

    Trzymam mocno kciuki za każdą staraczkę i podziwiam za te niezmierzone pokłady sił do codziennej walki.
    Tylko inna staraczka będzie w stanie zrozumieć to poświęcenie.

    Alex, jestem w podobnym punkcie co Ty. Po pierwszym transferze beta <0.2.
    Cios jak obuchem w łeb.
    Teraz 2 sierpnia miałam kolejny transfer, tez z EG, AH i wzięłam dwa najlepsze zarodki.
    Jak się czujesz? Masz jakieś objawy? :-)

    IV 2022 - IUI - ❌
    VII 2022 - IUI - ❌

    III 2023 - IVF start

    AMH - 8.5 pmol/L
    TSH - 0.74 // 1.24

    3D SIS - czysto ✅
    Vit D - 88

    Start: 24.04.2023
    Punkcja: 25.05.2023 (13 jajek, 11 zapłodnionych, w 3 dniu 10 zarodków i 1 walczący…)
    Mamy 8 blastek! ❤️
    Transfer: 30.05.2023 zaplanowany <3
    11 dpt - beta < 0.2 💔

    7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3.2.2

    Transfer nr 2: 02.08.2023 ❄️❄️
    11.08.2023 - Embarazada
    30.08.2023 - ❤️ CRL 0.81 cm
    08.09.2023 - ❤️ CRL 1.66 cm
    29.09.2023 - baby girl 💕
    05.10.2023 - 💕 CRL 5.41 cm 💕
    26.01.2024 - 1208 g córeczki
    23.02.2024 - 1933 g córeczki
    22.03.2024 - spotkanie z córeczką, 36tc, 2380 g. Miłość mojego życia.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula11 wrote:
    Alex, jestem w podobnym punkcie co Ty. Po pierwszym transferze beta <0.2.
    Cios jak obuchem w łeb.
    Teraz 2 sierpnia miałam kolejny transfer, tez z EG, AH i wzięłam dwa najlepsze zarodki.
    Jak się czujesz? Masz jakieś objawy? :-)

    W zasadzie nic specjalnego, czasem ciągnie jakby w pachwinie i czuję „pracujące” jajniki na zmianę. Sen to wiadomo, ze względu na duże dawki proga musi być drzemka w dzień 🙈 i do tego sny erotyczne co noc 🫣🫣 jakkolwiek to nie brzmi 😀 poza tym raczej nie czuję się jakoś inaczej, albo mi się tak wydaje. Największy problem mam z tym oszczędzaniem się, bo ja jestem ten typ co nie usiedzi w miejscu 🤷🏼‍♀️ a jak u Ciebie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Leki można dostać na refundację i wtedy kosztują 200-300 zł.

    My dostaliśmy tylko refundację na luteinę i to tylko jedną. To w dużej mierze zależy od lekarza, czy Ty pytałaś swojego czy może wpisać refundację ?

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1246 664

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex92 wrote:
    My dostaliśmy tylko refundację na luteinę i to tylko jedną. To w dużej mierze zależy od lekarza, czy Ty pytałaś swojego czy może wpisać refundację ?

    Nie pytałam, sam to powiedział ze są refundowane i wtedy koszt ok. 300 zł.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Nie pytałam, sam to powiedział ze są refundowane i wtedy koszt ok. 300 zł.

    Może nie każde, z tego co sprawdzałam to taki prolutex nie ma wcale dofinansowania. Sama nie wiem, przy okazji dopytam.

  • Johana Autorytet
    Postów: 820 591

    Wysłany: 6 sierpnia 2023, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex92 wrote:
    Może nie każde, z tego co sprawdzałam to taki prolutex nie ma wcale dofinansowania. Sama nie wiem, przy okazji dopytam.

    Potwierdzam :) nie wszystkie leki są refundowane niestety. Zawsze można podpytac lekarza czy jest jakiś refundowany zamiennik, ja próbowałam ale lekarz ma zaufanie do swojego zestawu i nie podwarzam tej decyzji :)

    Alex92 lubi tę wiadomość

    👦 potwierdzona azoospermia ✅ hormony w normie ✅ Kariotyp ok ✅ Mutacja CFTR 😢 mTese ✅
    👧 PCOS ✅ IO ❌ hipoglikiemia reaktywna ⁉️ Mutacja CFTR ❌

    07/2023: I transfer
    7dpt: 78
    9dpt: 254,3
    11dpt: 675

    preg.png
  • Blanka Autorytet
    Postów: 253 131

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Ja w sumie nie wiem jakim protokołem szłam 😅 miałam najpierw antyki, a później zastrzyki. Zastrzyki robiliśmy wspólnie. Mąż przygotowywał mi leki bo niektóre trzeba było rozrobić. Zabieg ogólnie prosty. Kup sobie trochę wacików odkażających i małej wielkości kompresy jałowe. I nie polecam leżeć bo będziesz miała napiętą skórę. Najlepiej usiądź wygodnie i się zgrab. Złap wałek skóry/ tłuszczyku o ile masz na wysokości pępka (z boku), albo ciut poniżej. Nie ściskaj mocno. I ja wbijałam pod kątem 90 stopni strzykawkę w tą fałdkę, którą trzymałam w ręce (ustawiałam igłę zawsze tak, aby ta ostra końcówka była na górze, a ten ścięty element ku dole, mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi). Mąż pomału wpuszczał lek. Następnie trzymając nadal fałdkę, pomału wyciągałam strzykawkę i dopiero puszczałam fałdkę i gazikiem odkażającym masowałam przez chwilę to miejsce. Pamiętaj aby zastrzyki nie robić w tym samym miejscu i raz z prawej, raz z lewej strony:) akurat leki jakie ja miałam miały ostre igły i nic nie bolało. Jeden lek miał tępe igły, ale dało się przeżyć. Także się nie denerwuj:) najgorszy pierwszy zatrzyk. Później już z górki:)

    Bardzo dziękuję za informacje. A czy igły są cieniutkie, nawet te, które są tępe ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2023, 17:32

    Grażka1985 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 roku
    Ja - 41 lat, on- 43 lata
    On- niskie parametry nasienia, SM
    AMH- 0.29, FSH -17,06
    12.06.2020 - IUI 1 - nieudana
    06.07.2020 r. - IUI 2- nieudana
    26.08.2020- IUI 3 - nieudana
    09.2024- ivf 1- Stediril, Bemfola, Menopur, Gonapeptyl. Pęcherzyk 10 mm. Stymulacja przerwana. Brak reakcji na leki.
    09.2024- priming estrogenowy, Duphaston
    10.2024 -ivf 2 - Mensinorm 300-450 Rekovelle 12.0, Clostilbegyt, 5 pęcherzyków, Stymulacja przerwana.
    11.2024 - Primolut nor
    2025 - in vitro na cyklu naturalnym?
‹‹ 7 8 9 10 11
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ