X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Pregnyl: kto stosował?
Odpowiedz

Pregnyl: kto stosował?

Oceń ten wątek:
  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Mala mi ojj strasznie tego dużoooooooooooo na tez sluz :-)

    Ja zauważyłam że jak zaczełam brac witamine b6 i omega to jakoś wolniej rosły mi pecherzyki wiec pozostane tylko na kwasie foliowym

    Dzis zaczeło sie plamienie u mnie lekkie a małpa dopiero za 5 dni może przyjdzie wcześniej ;-)

  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na endo pomagają czerwone winko i orzechy :-) powodzenia

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Nina...a jakie orzechy??
    - włoskie, laskowe, brazylijskie, nerkowce, ziemne??

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wcinalam migdały i winko i np w cyklu z migdałami Endo w 12 dc było 6mm czy 0,6mm (nie.pamietam jaka jest miara) a w cyklu bez migdałów tylko 4mm i dlatego dostałam estrofem czy jakie tak;-) jutro sądny dzień TEST :-( objawów brak, nawet wcześniej cyc coś pobolewal a teraz niż a nic, brzuch raz boli dziwnie raz @ i ogólnie nie nastawiam się. Wogole to zrobię sikańca bo juz mi szkoda pieniędzy na ta betę (40zl) wiem okropna jestem ze tak to przeliczam ale jak pomyślę ze w następnym cyklu pójdzie kolejne 400zl pójdzie na lekarza to mi słabo, eh jakieś zwątpienie mnie dopadło :-(:-(

  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-) Widzę że u Was się dzieję! :-)
    Ostatnio obejrzałam wszystkie odcinki In vitro. Czekając na dziecko. I nie powiem miałam łzy. Ogólnie pouczający i dający do myślenia ale z drugiej strony :-( smutno się robi że tyle osób to dotyczy.

    A co u mnie?? Hm...chyba jestem zmęczona psychicznie. W środę wyjeżdżam do Częstochowy na 2 dniowe szkolenie zmiana klimatu dobrze mi zrobi :-D

    Do lekarza idę w poniedziałek to będzie 15 dc i jestem ciekawa co tam będzie. Codziennie po okresie bolą mnie jajniki ostatnio tak bardzo że nie mogłam wytrzymać.
    Nooo i tyle u mnie ;-)

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladko, te jajniki to może znak, że coś tam rośnie :) i będzie piękny pęcherzyk?!
    Kciukam i odpocznij nieco na szkoleniu :)

    Ja rozmawiałam z moją nową panią doktor. Dostałam bezproblemowo zgodę na Clostilbegyt i Estrofem Mite :) Umówiłam się na 11 dc na monitoring :)

    Dostałam też wyniki z porannych badań:
    Estradiol - <11,80 (normy dla fazy folikularnej 19,5-144,2)
    FSH - 8,0 (normy dla fazy folikularnej 2,5-10,2)
    LH - 2,6 (normy dla fazy folikularnej 1,9-12,5)
    TSH - 0,319 (norma 0,35-5,5)

    Teraz wyjaśnienie:
    Estradiol niski bo ćwiczyłam wczoraj intensywnie (30 minut ale Jillian Michels - polecam...niesamowite ćwiczenia 30 days shred) Pani doktor potwierdziła, że mogło to mieć wpływ na tak niski wynik i mam się nim nie przejmować.
    TSH - poniżej normy bo nie wzięłam rano tabletki - bałam się, ze zafałszuje wyniki pozostałych. Za tydzień przed wizytą u tarczycowego zrobię badanie ale już rano wezmę tabletkę :)

    To tyle u mnie :) Winko już zaliczyłam :) chyba już jestem pijana więc zmykam spać :)
    Dobrej nocki :)

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi, oeparol brałam 3 razy dziennie po 2 tab przez 10 dni bo na tyle wystarczyło opakowanie, a estrofem od 5 do 15dc 1 tabl.

    Czekoladko, szkolenia są fajne i odstresowujące :)

    Mambella, trzymam kciuki za jutro :)

    Dziewczyny, w środę idę na cytologię do innego gina (na luxmed) ,bezpłatną i akurat będę miała 13dc, zastanawiam się czy jest sens robić usg ( kosztuje dodatkowo 100zł) jak nie biorę leków na stymulację i w zasadzie nie czuję zeby coś tam się działo , tzn. rosło- żadnych większych bóli w okolicach jajników nie mam. A z kolei wiem, że dostanę globulki na tydzień i po tygodniu znów wizyta w celu pobrania wycinka do badania cytologicznego, a przez ten tydzień zero serduszkowania...i jakby się cudem okazało że pęcherzyk jakiś był to cykl stracony... nie wiem co zrobić...doradźcie Kochane...

    ganns65gxgno0ohk.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 00:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała mi- ja np nigdy nie biorę euthyroxu przed tsh bo lekarz powiedział, że właśnie zażycie sztucznie zaniży wynik... ;)

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi-lekarz mi mówil ze jak robie badanie TSH to mam nie brac tabl poki nie oddam krwi
    Asiulku ja bym nie robiła usg. Skoro nie bedzie seksiku to placić 100zł za informacje że mam pęcherzyk a nic nie mogę zadzialać - wiedza bezuzyteczna:D
    Asiulku kiedy wracacie do staran pod okiem lekarza i z lekami?
    Ja dzis rano poszłam na badanie tsh i inne bad podst mi potrzebne:)
    PO poludniu jadę na usg piersi i czekam na czw;/ Ech niby już tak blisko do wszystkiego ale jeszcze daleko.
    A moje dzicko tak by chcialo miec rodzeństwo;/

  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej... :)
    Clostilbegyt zażyty :) oeparol też, zaraz pójdzie Guajazyl hihi :) nieźle się tego nazbierało...a i jeszcze rano Euthyrox był :)

    Karolcia, Pszczelka - wydaje mi się, że obydwie macie rację w sprawie euthyroxu. Ja nigdy nie brałam przed badaniami żeby wynik był wiarygodny.
    Zastanowiło mnie to tylko jak miałam konizację robioną to anestezjolog zapytał mnie czy coś biorę. Jak mu powiedziałam, że euthyrox ale nie wzięłam rano bo miałam mieć badanie krwi to powiedział, że zawsze mam brać to co mam wskazane rano do poprawnego funkcjonowania. No i wczoraj zapytałam moją gin. która jest też endokrynologiem, czy mam wziąć przed badaniem TSH euthyrox rano czy nie - powiedziała, że tak.
    No i bądź tu mądry człowieku i pisz wiersze :(

    Asiulku kochana nie mam pojęcia co Ci doradzić :( znasz swój organizm najlepiej. Ja to nie mogę patrzeć na bóle jajników przed owu bo przy Clo nic mnie nie bolało a pęcherzyki były, a jak bolały ... to pusto - ot taka zwariowana jestem :)
    Ja bym Pszczelki posłuchała i nie wydawała kasy zbędnie jeśli wiesz, że nic się nie dzieje bez stymulacji u Ciebie (brak objawów).
    Osobiście daję pierwszeństwo w tym przypadku cytologii...mnie udało się w ostatnim momencie (dzięki cyto) wykryć przedrakowe zmiany i dlatego ta konizacja.
    Dzieciątko bardzo ważne ale Hania też musi mieć 1000% zdrową mamę na wiele, wiele, wiele lat <3

    Pszczelka, ja też odliczam do Twojej czwartkowej wizyty :) Kciukam na maksa i zdrowaśkuję :)
    Kochany ten Twój Oluś ... będzie wspaniałym starszym bratem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 08:12

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    jestem tu nowa ale to mój drugi cykl na pregnylu. W tamtym cyklu dostałam pregnyl i gin zalecił tego samego dnia już <3 a w tym od jutra dopiero. W ogóle tak się zastanawiam po co mi pregnyl skoro pęcherzyki same pękają ale może dlatego, żeby wiedzieć na 99% kiedy była owulacja... takie są moje przypuszczenia ;)
    Powodzenia dziewczyny, mi się prawie udało w tamtym cyklu, mam nadzieję, że obecny będzie dla mnie i dla was szczęśliwy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 08:37

  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jedna kreska.

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane!

    Dziękuję Wam ,macie rację,nie będę robić usg. Porządnie się tylko przebadam :)
    Do starań pod okiem lekarza wrócimy jak nasienie się poprawi, czyli pewnie gdzieś z wiosną, o ile się poprawi. Doczekać się nie mogę :)

    Pszczelko,już coraz bliżej i bliżej,każdy następny krok przybliża Cię do celu :) Nie wiedziałam że usg piersi też trzeba.
    Czwartek niebawem :) trzymam kciuki i wspieram Kochana :*

    Mała Mi, z siemienia lnianego zrezygnowałaś? ;) W jakich dawkach Oeparol będziesz stosowała?

    Mambella, przytulam :{} przykro mi...

    Marissith, witaj wśród nas, powodzenia Ci życzę!

    ganns65gxgno0ohk.png
  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Asiulku nie wiem co Ci poradzić ,może jak pójdziesz na te cytologie to wtedy podpytaj sie lekarza i on ci może doradzi.

    Marissith tak pregnyl sie dostaje m.in. na to żeby mieć pewność że sie <3 w odpowiednim czasie.

    Mambella trzeba mieć nadzieję na następny cykl i trzymam kciuki za to aby był owocny w dwie kreseczki :-)

    A u mnie dziś w 25dc przyszła @ trochę to dziwne bo zawsze wydłużał bądz skracał się o jeden dzień a tu o cztery.
    Jutro mam wizytę i zapewne zacznę stymulacje do IUI ale jak sprawdzałam to prawdopodobnie owulacja przypadnie mi na weekend i tu jest problem aby jajko nie było znowu gotowe na niedziele bo klinika jest wtedy zamknięta.


    Opu a gdzie Ty sie podziałaś?? co u Ciebie słychać?? Dawno cie tu u nas nie było:-(

    marissith lubi tę wiadomość

  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mambella trzymam kciuki za kolejny cykl
    Marissith witaj na Naszym wateczku, czuj sie jak u siebie i mam nadzieje że poprawisz nasze statystyki:) czego życzę każdej z nas:)
    Asiulku tez nie wiedzialam ze trzeba robic usg piersi-czemu nie wiem- narkoza nie ma raczej znaczenia, mysle ze duza dawka hormonów może powodować jakies zmiany tymczasowe i moze chce wiedziec jak wygląda to przed rozpoczęciem. Ja i tak osatnio robiłam ze 3 lata więc db ze mnie zmotywowali:)
    Yak jak liczyłam sobie ze najwczesniej ok 20 lutego bede testowała (najpóżniej mysle ze ok 28 lutego-staram sie nie brac pod uwage ze nie bedzie zadnego zarodka

  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała mi nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jak stosowałam oeparol wg ulotki to już przy popołudniowych tabletkach mnie naciągało na wymioty. Ale śluz się faktycznie poprawił ;)

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyneczki, tak z innej beczki.... powiedzmy, że na oderwanie myśli...


    Zemsta jest słodka...

    Po 37 latach małżeństwa Jacek zostawił żonę dla swojej młodszej sekretarki.

    Jego nowa dziewczyna zażądała, aby razem zamieszkali w rezydencji Jacka i Edyty.

    Mężczyzna dał swojej teraz już byłej żonie tylko 3 dni na wyprowadzkę. Pierwszy dzień spędziła na pakowaniu swoich rzeczy do pudeł i walizek.

    Drugiego dnia poprosiła ekipę do przeprowadzek, aby pomogli przenieść jej rzeczy.

    Trzeciego dnia Edyta usiadła ostatni raz w ich przepięknej jadalni. Zapaliła świece, puściła odprężającą muzykę i rozkoszowała się smakiem krewetek i kawioru, popijając butelką Chardonnay.

    Kiedy skończyła jeść, weszła do każdego pokoju i krewetki nadziewane kawiorem włożyła w zagłębienia karniszy. Później posprzątała kuchnię i wyszła.

    Kiedy mąż wprowadził się do domu ze swoją nową dziewczyną, wszystko układało się pięknie przez pierwsze kilka dni.

    Z biegiem czasu dom zaczął po prostu śmierdzieć… Próbowali wszystkiego. Czyścili, wietrzyli – nic nie pomagało. Wentylatory zostały sprawdzone pod kątem martwych gryzoni, a dywany zostały dokładnie wyczyszczone. Odświeżacze powietrza wisiały wszędzie. Zostały nawet sprawdzone pojemniki z gazem, podczas tej czynności zakochani musieli przenieść się w inne miejsce na kilka dni. W końcu wyrzucili bardzo drogie, wełniane dywany, ale to nie przyniosło żadnego rezultatu.

    Znajomi przestali ich odwiedzać. Pokojówka i mężczyzna, który zajmował się naprawami w domu także odeszli.

    Para nie mogła dłużej znosić tego smrodu i zmuszeni byli się wyprowadzić.

    Miesiąc później mężczyzna miał cały czas problem ze sprzedażą domu. Nikt nie chciał go kupić, nawet po obniżce ceny o połowę.

    Wieść o śmierdzącym domu szybko się rozeszła i już nawet pośrednicy nie chcieli z nimi współpracować. W końcu Jacek musiał wziąć spory kredyt, aby kupić nowy dom.

    Była żona zadzwoniła do Jacka zapytać, jak sprawy się mają. Opowiedział jej całą historię o śmierdzącym domu. Słuchała go uważnie i powiedziała, że bardzo brakuje jej tych starych kątów i w zamian za zmniejszenie jej części podziału majątku podczas rozwodu chętnie weźmie dom z powrotem.

    Mężczyzna zgodził się od razu na propozycję byłej żony. Przecież nie wiedziała, jak mocno śmierdział cały dom. Zgodził się na cenę, która była równa 1/10 wartości posiadłości. Warunek był jeden, musiała podpisać dokumenty tego samego dnia. Zgodziła się i w ciągu godziny jego prawnicy dostarczyli dokumenty.

    Tydzień później Jacek i jego dziewczyna stali uśmiechnięci pod domem i obserwowali, jak ekipa remontowa pakuje ich rzeczy w pudła i przenosi do nowego domu.

    W tym także karnisze!


    Dobrej nocki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 21:31

    monik, Mała_Mi79, czekolada lubią tę wiadomość

    ganns65gxgno0ohk.png
  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulku ... finał opowieści ... super :)
    Jak to mówią chytry dwa razy traci ;)

    Co do siemienia, to miałam pić ale jakoś nie mam czasu żeby je ugotować ... a tabletki i syropek łykam bez stania i mieszania przy piecu ;)
    Oeparol stosuję od wczoraj ściśle wg zaleceń dr Asiulka czyli 3 razy dziennie po 2 tabletki :)
    Na razie brak objawów wymiotnych, śluzowych także.. no ale to dopiero 1 dzień :)
    A, i winko też popijam :) Chyba najprzyjemniejsze z zaleceń forumowych na poprawę endo :)

    monik, to faktycznie wcześnie @ przyszła. Z jednej strony dobrze bo wcześniej staranka zaczniecie :)
    Kciukam za pomyślną IUI i tym razem bezbolesną !!! <3

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • Mambella Autorytet
    Postów: 526 357

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opowiesc super, tylko kobieta moze tak przechytrzyc faceta:-P
    Ja siemię mielone zalewałam w filiżance wrzątkiem i robił się taki kisielek i sobie jadłam łyżeczka, pestki zalewalam wieczorem wrzatkiem i rano piłam, ja lubię takie cuda wiec robiłam to sobie w pracy jak glodna byłam :-). Mam postanowienie na nowy cykl, precz z termometrem!! mierząc temp modle się żeby urosla/spadla, denerwuje się jak nie jest odpowiadnia, a tak spokojniej podejde do kolejnego.cyklu, nie będę wyczekiwać objawów bo widzę ze moje wyjątkowo ładne włosy, ładna cera nie są efektem ciazy:-( męża wysyłam na badania, ja robię badanie na insulinoopornośč i dalej idę na monitoring.

    Mała_Mi79 lubi tę wiadomość

  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mambella :* jesteś wielka :)
    Na to nie wpadłam...tzn. na to siemię mielone.
    Jadłam codziennie z jogurtem naturalnym i rodzynkami w pracy ale się ostatnio przerzuciłam na owoce w pracy (właśnie wcinam grejpfruta - też na endo przy okazji).
    Jeszcze w pracy sobie zrobię kisielek z siemienia :) Dzięki

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ