Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
No w klinikach sa;) mozna isc z facetem i zaszalec delikatnie na ile wolnoMartoszka wrote:My od androloga na nfz w poradnii andrologii dostalismy skierowanie,.ale tez trzeba bylo placi. 60zl. Moze w klinikach nieplodnosci sa takie pokoiki, moj maz byl w pokoju obok toalet,.ale to byl pusty pokoj, nic tam nie bylo, zadnych filmow i gazet.
Nikita2 lubi tę wiadomość
-
Ja pamiętam że tak się bałam wyprostować, ze mega mięśnie brzucha mnie bolały, jakbym z milion brzuszkow zrobiłaNikita2 wrote:Tulipanno - czuję się jak kaleka, najgorzej się podnieść z pozycji leżącej do siedzącej. Mąż mi dogadza, chodzi koło mnie, zrobił mi wczoraj obiad, koktajl z truskawek, pyszne zdrowe kanapeczki na kolację, naprawdę stara się
Mam zwolnienie do końca czerwca. Ze starań nici w tym cyklu, bo zabieg miałam w 15dc. W 14dc bad.gin. - typowe ułożenie pęcherzyków dla PCO, jak w różańcu, w rzędzie wszystkie jednakowej wielkości.
Wg mojego gina plan jest nast.:
@, a potem Clo 2xdziennie i w połowie cyklu monit. Więc lipiec jest mój!
-
nick nieaktualny
-
Mnie w ogóle piersi nie bolą, więc też pewnie lipa...poza tym ten tydzień był dla mnie tragiczny, więc nawet się nie nastawiam...;(
-
Tulipanno, jak tu być na diecie kiedy wkoło pełno owoców i warzyw sezonowych... Jem wszystko, ale w umiarkowanych ilościach. Lepiej się już czuję. W pierwszy dzień to faktycznie brzuch boli jak jeden wielki zakwas po zrobieniu 1000 brzuszków
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
Nikita2 wrote:Dziewczyny powiedzcie mi gdzie można zrobić bad. plemników i ile to kosztuje? Jest możliwość na nfz czy tylko prywatnie? I jak wygląda takie badanie?
Mój mąż robił w LuxMedzie - pokoik był z interesującą lekturą Koszt ok 100zł
Ja po laparo wróciłam do pracy po 4 dniach - ale akurat mam taką pracę, że nie mogłam pozwolić sobie na zwolnienie...;/ Po zdjęciu szwów wszystko było ok...
Dzisiaj urodzinki męża...jestem pełna nadziei i chciałabym Mu zrobić prezent...za tydzień ma imieniny, więc może...
Nikita2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dziś o 4 rano się obudziłam z mega wzdęciami i głodem...
Spać nie mogę, przez to pomiary temp są niewiarygodne.
Jutro planuje zrobić test więc dzisiejsza noc też pewnie będzie zawalona ;/
za dużo myślę, ale tak się cieszyłam, że mam owulację, że nie mogę wyłączyć "myślenia" ;/ Ciągle sobie powtarzam, że się nie udało, żeby się nie rozryczeć jak zobaczę 1 kreskę.
Brzuch okresowo mnie nie boli i nie mam PMSu co jest bardzo pozytywnym doświadczeniem, bo zawsze tydzień przed okresem mam ochote wszystkich powybijać...
Ale to mój pierwszy cykl stymulowany więc może to normalne, że tak dobrze się czuję.
Ehhh ciężkie jest życie kobiety starającej się
migot_ka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie też dziś kiepsko...miałam ciężką noc, nie mogłam spać...co chwila się budziłam raz mokra, a raz trzęsłam się z zimna...wieczorem tempka 37,1, a dzisiaj 36;( Czuję, że nic z tego...
Opu przecież temka powoli rośnie... -
nick nieaktualnyAle ja 1lipca okresu sie spodziewam - nigdy nie mialam bezowulkowgo i nie wiem czego sie spodziewac i bardzo sie tym martwie ... Czy pecherzykowumacyjny ( a nawet dwa ) mogly zniknac w trzy dni? Co sie z nimi dzieje jak nie ma owu? Wchlaniaja sie ? Tak szybko?
-
nick nieaktualny
-
Klara...u mnie też tempka bardzo spadła, więc też zapewne nic z tego;(
-
nick nieaktualny
-
I ja zrobiłam test - negatyw;((( koniec złudzeń...
