Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki:)
Ja raz wykupiłam abonament, bo byłam jeszcze na tym etapie, kiedy podniecałam się, jak detektor płodności pokazywał mi każdego dnia prawdopodobieństwo zajścia w ciążę - a jak doszło do 80% to nakręcałam się jeszcze bardziej, hihi:)
Teraz nie wykupuje, przeszło mi
Mała mi skorzystałam z Twoich rad i wczoraj i dzisiaj po ściana była moją ostoją przez 15min Myślałam, że mój M pęknie ze śmiechu, jak zobaczył, co ja wyczyniam
Wczoraj jak poszłam po zastrzyk, to oczywiście nie było i obliczyłam, ze najlepiej będzie jak zrobię o 20:00 - jak na pierwszy raz nie było tak źle - miałam tylko problem z otwarciem ampułek, a potem poszło jak z płatka:) Ale filmik na youtubie się przydał
Dzisiaj pęcherzyk powinien pęknąć, więc będę nasłuchiwać cały dzień
Yesenia myślałam ostatnio co u Ciebie...wiesz ja też bym wolała zajść w ciążę podczas normalnego współżycia, uprawiając seks z miłości, a nie sztucznie podczas IUI, ale niestety życie pisze inny scenariusz... w tym momencie nie ważne dla mnie jest jaką drogą dojdziemy do wymarzonego celu...czy IUI, czy In Vitro, czy jeszcze inną drogą...to na prawdę nie ma znaczenia...chcę zostać Mamą i tylko to się liczy...
---
Monik dziś wyniki bety, czy jutro?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 07:56
Nikita2, klara_bella, Edka, Asiulek lubią tę wiadomość
-
miogot_ka... no i po strachu
To z nogami to niestety nie moja porada ... choć ją też stosowałam hihi i doradzałam (a jakże) kotcepc
Jednak jak wczorajsza porada dnia głosiła, że nogi w górę nie mają znaczenia... hmmm to jedynie odpuściłam ćwiczenia naszej kotce hihi
Wychodzę z założenia, że jak coś nie zaszkodzi to tylko może pomóc A sama widzisz..ile uciechy miał Twój mąż chciałabym widzieć jego minę
A co do IUI... to niby to sztuczne ale po każdym IUI obowiązkowo trzeba poprawić naturalnie więc tak do końca nie wiadomo czy ew. zachodzi się w ciążę z żołnierzyków inseminacyjnych, czy z tych zrelaksowanych już po IUI
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Podczas pewnie nie, ale po ponoć tak:)
-
Wczoraj już mi się nie chciało pisać, ale wyszłam ze szpitala. Nie plamię, a kłucie w brzuchu, jajnikach to normalne... Macica się rozrasta, fasolki się rozpychają Miałam usg, usłyszałam bijące serduszka, fasolki są wielkości 6,6 i 6,9mm. Za 2 tyg. do kontroli czy ciąża się rozwija. Już wszyscy wokół wiedzą, gratulacji słuchamy codziennie, mam nadzieję że będzie wszystko ok.
Przesyłam wiruski &&&&&&&&&&monik, Mała_Mi79, Edka, czekolada, kotkapc, klara_bella, Asiulek lubią tę wiadomość
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
Nikita nooo piękne wieści niech maluszki teraz grzecznie sobie siedzą w brzuszku
Migot_ka tak dziś o 16tej wyniki już nie mogę sie doczekać
hehe kiedyś też stosowałam metodę z nogami to mój też sie śmial. W tym cyklu zastosowalam żelik to wiedzialam że nic nie wyplynie a jak nie wyplynie to zostanie tam i chyba cos pomogłoNikita2 lubi tę wiadomość
-
Małami widziałam ten nieszczęsny spadek i tak samo jak Ty sie zesmuciłam ale zobacz , sama piszesz jak tu ładnie sie robi na naszym wątku i i jest tez plan do wykonania. Może ja nie mam takiego daru przekonywania jak Ty kochana ale mam nadzieję że nie tracisz wiary w swojego ,,przyszłego'' dzidziusia i dalej będziesz o niego walczyć
-
Moooooooooooooooooooooooonik!!! Jesteś Wielka !!!!!!!!!!!
monik lubi tę wiadomość
-
Monik - gratulacje!!!!!!!!!! Jak się cieszę
Dziewczyny nadszedł cudowny okres na ciążę. To jest zaraźliwe Jestem pewna, że do końca roku wszystkie będziemy na fioletowej stronie!Kamilam8, monik lubią tę wiadomość
"Twoje marzenia nie mają daty ważności, więc weź głęboki wdech i spróbuj ponownie"
-
Monik wielkie gratulacje Czy masz jakiś przepis na zajście w ciąże?? Moja ostatnia beta 0,1 mnie dobiła .... no cóż walczymy dalej przyjmuje wszystkie wiruski )))
monik lubi tę wiadomość
AMH 1.8 endomenda 1st
HSG -ok
ivf 07.2016 invicta gdańsk
15.02 laparo
3IUI clo
2016 IVF
2017 IVF
Crio????? -
Dziewczyny dziekuje , naprawdę dziękuje i bardzo sie ciesze. I tak sobie myślę że gdyby nie ta moja nieszczęsna szyjka to już dawno mogłam być w ciąży....
W sumie udało się w pierwszym cyklu starń po rozszerzeniu jej
A teraz zastanawiam sie jak powiedzieć o tej nowinie mojej 13letniej córceAsiulek, Edka lubią tę wiadomość
-
Monik, najpiękniejsze wieści w dniu dzisiejszym!!!!!!!!!!
Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo się cieszę!!!!!!!!!!
13 latka to już rozsądna i mądra dziewuszka, a Twoja jest bardzo mądra
Jestem pewna, że nowina ją bardzo ucieszy
Mała Mi, taki spadek to nie spadek. Jeszcze nic straconego, zwłaszcza że na testy jesteś odporna (jak widać w przypadku ciąży z Adasiem ), więc ja nadal zdrowaśkuję i trzymam mooooocno kciuki żeby wredna pojechała na Bahama
monik, Mała_Mi79 lubią tę wiadomość
-
Monik i jak córa zareagowała?? Oj chyba obcałowuje Cię jeszcze do teraz
U mnie buuu po wczorajszym "żałobnym" dniu dzisiaj nieco lepiej.
Ech nie lubię takich dni grrr
Na szczęście Monik uratowała sytuację tą niesamowicie radosną wiadomością
Dzisiaj u mnie skok do góry, ale już wiem, że jutro będzie dół i @ albo @ przy wysokiej temp.
Rano test negatywny, ale pojechałam też (na wyraźną prośbę męża) na betę. Wynik będzie po 18-tej.
Chcę też wiedzieć na czym stoję bo dzisiaj biorę ostatnią dawkę Lutinusu (i to połowę dawki, bo została mi tylko 1 tabletka) i muszę wiedzieć czy jechać jutro rano po receptę na nową luteinę czy czekać na to... co nieuniknione buu
Oczywiście objawów brak, oprócz słabiutkich kłuć w podbrzuszu ... ale to raczej takie @ kłucia są.
Pożyjemy - zobaczymy
Jezu, Ty się tym zajmij !