Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Siemka:) my nie wznawiamy odrabiania.My Mała ostro trenujemy:) dziś 11dc więc jeszcze jakieś 20 dni do testowania:) . Trzymam kciuki za twój czwartek, To akurat okolice mojej owu więc może dla nas obu to będzie dobry dzień!
Asiulek, czekolada, Mała_Mi79 lubią tę wiadomość
-
Hej
Dziś byłam na badaniach krzywej cukrowej i doszłam do wniosku że po co mi te wszystkie badania w wizyty jak nie wiem na czym stoję więc umłwiłam sie na jutro do innego lekarza u siebie w mieście aby zobaczyć czy jest lepiej bo jakoś odchodzę od zmysłów.
Wizyta jutro o 16 wiec jak tylko dotrę do domu to dam wam znać co i jak
Asiulku dziś miałaś wizytę jak tam??? Pisz szybko chłopiec czy dziewczynka???
Dziewczyny wszystkie czytam Was codziennie i trzymam kciuki za każdą z Was!!!
Asiulek, kotkapc, Mała_Mi79 lubią tę wiadomość
-
Mała mi podejrzewam ze jak skończę duphaston brać ok 9-10.10. Rocznicę ślubu mamy 11.10 tak bardzo bym chciała ale odganiam myśli bo znów będę ryczec hyh dziś się dowiedziałam ze koleżanka jest w ciąży a nie chce dziecka mówi ze nie teraz jest zalamana z chęcią bym się zamieniła z nia
-
Mała_Mi79 wrote:Edka, pięknie, tylko się cieszyć
A w którym przedziale normy?? bo bliżej górnej granicy ... to nie bardzo powód do radości...ale też nie od razu do płaczuAsiulek lubi tę wiadomość
-
Asiulku pięknie cieszę się, że maleństwo rośnie i prawidłowo się rozwija...i tak jeszcze parę miesięcy
Monik zdrowaśkuję z całych sił za pomyślną wizytę Wierzę, że będzie dobrze.
Czekam na relację
Nikita, kciukam za piękny wynik prenatalnych - w sumie, to przecież nie może być inny
Edka, no ładny wynik, nie powiem
Miki, liczę, że będzie to Wasza najcudowniejsza rocznica ślubu
kotkapc - no żesz ty w mordę bym się zakatowała za takie głupstwa, co plotę Ja tu o wznawianiu a Ci trenują jak do maratonu fiu fiu Liczę, że za 20 dni dobiegniecie do mety w trójkę już
No to teraz ja... grr nie lubię tych chwil, ale niestety i mnie dopadło
Jutro przejdzie
Tak więc, jak same widzicie po dzisiejszej temperaturze, skończyły się moje starania o rodzeństwo dla mojego Adasia. Jutro nie testuję, bo przecież wiem co będzie.
Wiem, wiem, że nie ma @ jest nadzieja i pewno nie jedna z Was mi to napisze...i będzie to racja. I za to Was wszystkie kocham najmocniej na świecie.
Jednak w takie dni jak dzisiaj budzi się we mnie mój racjonalizm, doświadczenie zdobyte przez ten czas na OF... i wiem, jak takie spadki się kończą Nie widziałam na OF żadnego, żadnego wykresu z takim spadkiem zakończonego na zielono!
Był to cudowny wykres...jednak nie dane mi jest zobaczyć na końcu zielonej kropki ... szkoda... wielka szkoda. Ból rozrywa serce ale trzeba żyć dalej.
Obiecaliśmy sobie z mężem, że to jest nasz ostatni cykl...i taki jest. Odpuszczamy, bo zarówno przyjmowane przeze mnie tabletki, badania, mierzenie temp. rozwala nasz związek emocjonalnie nie potrafimy cieszyć się sobą, a już na pewno nie seksem... bo przez ostatnie naście miesięcy to była rutyna - odrobienie zadania domowego. Nawet teraz nie możemy się poprzytulać bo luteina i iladian, który biorę powoduje, że wszystko mnie piecze, szczypie i mam ochotę zagryźć każdego, kto tylko spróbowałby się do mnie zbliżyć.
A przecież nie na tym to polega...prawda?
Dobra, już pomarudziłam Lepiej mi i napiszę to tylko raz: to, że odpuszczam, nie znaczy, że rezygnuję z marzeń o dziecku i z przebywania tutaj!!Nikita2 lubi tę wiadomość
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Pisałam że gubię się w dniach cyklu i jest to piękne. Stymulację wymyślił mój gin by sprawdzić jak reaguje no i wspomóc, a ze do inseminacji stymulacja niezbędna to właśnie po to. A zdecydowaliśmy się, bo temat i tak juz wisiał w powietrzu jeszcze przed ta ciążą bezzarodkową. Nie chce sie spinać i nakręcać, co ma być to będzie. Nauczyłam się ze tego zaplanować sie nie da. A w ostatnich kilku miesiącach piosenka" na chwilę" stała sie moim hymnem
-
monik, progesteron robiłam w sierpniu razem z betą i był niziutki 9,77.
Dlatego już drugi cykl dostaję w FL Lutinus, który podobno lepiej się wchłania i daje się go dziewczynom przy IVF...bo lekarze wiedzą, że mój progesteron niziutko stoi.
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
tylko czy teraz (dzisiaj) ma to sens?? albo jutro rano??
Będzie 12 dpo, tempka na dół...czy coś to pomoże??
Poza tym, tak myślę, że gdyby był za niski to chyba od początku by tempka była niska a nie wskoczyłaby do góry...
Czy jest możliwe, że np. po 8 tabletce lutinusa organizm przestaje na nią reagować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 11:14
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
No lekarzem nie jestem ale coś mi zaświtało że to może być przeszkodą u Ciebie
Mnie też lekarz opierdzielił że brałam luteine na własną rękę w cyklu co się udało a po zrobieniu usg to mnie pochwalił że dobrze że go brałam bo miałam niedomogę ciałka żółtego i torbiel 24mm