Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Widziałam te listę. Będę musiała ją wydrukować i zrobić to czego jeszcze nie robiłam. Zespół i insulinoodporność wyszły mi w normie.
Ruda, dopóki nie ma @ jest nadzieja
(i kto to mówi)Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Hej
Kasiek A miałaś badany cukier ? Insulinoopornosc jest przyczyną poronien na tak wczesnym etapie Miałaś badana mutacje Mtfhr ?
A tak ogóle witam się z tymi co się znam i nie znam ☺ Kto mi skróci wiadomości kto ma robaczka w brzuchu?Ja nadal czekam i się nie mogę doczekaćStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Krzywe cukrowe i insulinowe miałam ok, mutacji MTFHR jeszcze nie ale wszystko przede mną jak sądzę.
Dziś test już wyszedł negatywny więc wszystkie wiemy co to znaczy. Będę dzwoniła do ginki czy powtarzać bete, bo chyba nie widzę sensu.
Była to ciąża biochemiczna sztucznie podtrzymywana kolosalnymi dawkami progesteronu i sterydem.
5-0
Ale i tak się nie poddam, kiedyś zostanę MAMĄ!
Opu, jak laparo? Miałaś, daj znać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 07:57
Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
nick nieaktualnyUfff jestem juz pooooo
Narazie slaba, wlasnie jem sucha kromke popijam herbata i zastanawiam sienczy bedebwymiotowac czy w koncu sie przyjmie jakies jedzenie. Po narkozie wymiotowalam nawet herbata, ledwo wyszlam z kliniki o tej 21, mialam zawroty glowy.
W telegrafocznym skrocie - jeszcze nie czytalam karty wypisu- laparo ok, histeroskopia ok , nie ma endometriozy, ale wyszedl niedrozny lewy jajowod w takim miejscu ze nie da sie udroznic...
Brzuch mnie boli dodatkowo moja bolesna owu sie zbliza albo juz trwa , nie umiem ubrac spodni zawiazac sobie butow. Mam trzy opatrunki no ale staram sie chodzic, ruszac a nie lezec.
Dziewczyny pomocy bo nie zapytalam. Jaka dieta po laparo ? Co moge jesc ?
Dziekuje za kciuki:))Nikita2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie mam nic na temat diety napisane. A lewy no coz wylaczony z zycia. Jakby go nie bylo. Udroznic sie go nie da. Wiec do IUI np. Trzeba polowac na owu z prawej strony ... Echhh
Jednak my do ivf sie szykujemy wiec nie ma to znaczeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 09:16
-
Smile najlepszy bylby monitoring. Ja zawsze czuje owulke, a po pregnylu to byl mega bol.
Opu, ciesze sie ze wszystko w porzadku. Niestety nie pomoge z dieta bo nigdy nie bylam pod narkoza, ale wydaje mi sie ze powinna byc lekkostrawna. Czy sa szanse na odblokowanie lewego jajnika?
Wlasnie doczytalam. Szkoda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 09:21
Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Kasiek23 wrote:Smile najlepszy bylby monitoring. Ja zawsze czuje owulke, a po pregnylu to byl mega bol.
Opu, ciesze sie ze wszystko w porzadku. Niestety nie pomoge z dieta bo nigdy nie bylam pod narkoza, ale wydaje mi sie ze powinna byc lekkostrawna. Czy sa szanse na odblokowanie lewego jajnika?
Wlasnie doczytalam. Szkoda.
Kasiek23 idę jutro na monitoring ale byłam ciekawa czy da się to samej jakoś wyczuć.Mnie dzisiaj boli całe podbrzusze i tak jakbym miała wzdęty brzuch. -
Niestety tylko monitoring. My mozemy czuc co nieco ale nigdy nie mamy pewnosci czy na 100% peklo.Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Kasiek przykro mi
Opu widzę, że dzielnie to przeszłaś. Przykro mi z powodu jajowodu, ale spokojnie bo masz jeszcze jeden A kiedy do IVF chcecie podejść?
Ja też bardzo źle zniosłam narkozę, wymiotowałam jeszcze na drugi dzień, jak mnie ordynator zobaczył to zatrzymał mnie o jeszcze jeden dzień dłużej czy wyszłam dopiero 2 dni po laparo. W szpitalu spędziłam łącznie 6 dni :p Zaszalałam... -
Wieści z monitu 12dc lewy 16 mm prawy 23, dostałam pregnyl 1000. I mamy działać a działamy i tak juz od 2 dni ;)2.11 na kontrole jak będzie ok to znow wypisze mi clo i będziemy sie stymulować w następnym cyklu juz do inseminacji. No chyba ze @ nie przyjdzie to wtedy clo nie będzie potrzebne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 11:31
-
nick nieaktualnyEdka oby clo nie bylo juz potrzebne dzialajcie .
Czy ja tak juz moge sie po domu przechadzac ? co prawda wiecej siedze niz chodze, ale z pewnoscia nie leze ... mam nadzieje ze sobie nie zaszkodze.
Wzielam prysznic, zmienilam opatrunki ( balam sie tego widoku), i po zmianie cos bardziejboli mnie rana w okolicy jajnika - czy cos zrobilam zle czy plaster musi sie "ułożyc"?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:27
Edka lubi tę wiadomość
-
Opu, to super ze juz po! I kto Ci robil? Mi dr M mowil zeby trzymac diete lekkostrawna przez pare dni bo brzuch jest wzdety i zeby bardziej nie podrazniac.
Ja juz w sumie na drugi dzien chodzilam po domu. A po czterech dniach juz wychodzilam z domu i powoli dobie dreptalamPCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
-
nick nieaktualnyNo ja nie leze siedze, wstaje chodze Dr. M robil - fajny gosc no brzch mam taki twardy. Wcinam narazie chlebek z tostera na obiad ugotuje sobie ryz i popije rosolkiem
Gardlo mnie boli od tej rury czuje teraz dopiero i musze czasem odkaszlnac ( pewnie tez z powodu intubacji bo na oddzial przyszlam zdrowa) i oczywiscie cala jestem w strachu wtedy czy szew trzymamczy krew sie nie polala ...
Kontrola juz u dr.P 3.11 ciekawe co tam dalej wymysli jaki planWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 13:12
-
Kasiek23 wrote:Krzywe cukrowe i insulinowe miałam ok, mutacji MTFHR jeszcze nie ale wszystko przede mną jak sądzę.
Dziś test już wyszedł negatywny więc wszystkie wiemy co to znaczy. Będę dzwoniła do ginki czy powtarzać bete, bo chyba nie widzę sensu.
Była to ciąża biochemiczna sztucznie podtrzymywana kolosalnymi dawkami progesteronu i sterydem.
5-0
Ale i tak się nie poddam, kiedyś zostanę MAMĄ!
Opu, jak laparo? Miałaś, daj znać.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
url=https://www.tickerfactory.com][/url]