Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dea!!!! Gratulacje!!!
Asia' przyrost piekny. Pozdrawiam!!!
Zycze wam pieknych i beztroskich 9 miesiecy!!!Dea28 lubi tę wiadomość
Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
U mnie mniej objawów ciążowych w szczęśliwym cyklu niż w innych cyklach, chyba czułam ze szyjka była od razu inna, taka szersza krótsza i nie tak mocno twarda i zwarta jak zwykle. Wyskoczyły mi tez krostki na szyi, gdzie nigdy mi sie nie pojawiały. Oprócz tego złapało mnie mocne przeziębienie ok 8dpo, podobno w co drugim szczęśliwym cyklu występuje przeziębienie koleżanka kiedyś sprawdzała po wykresach
Acha jeszcze czułam takie jakby pieczenie sutków od wewnątrz. Nigdy tak nie miałam. -
nie dziękuje dziewczyny
Rafaello mi się w niedziele zimno zrobiło właśnie jakby mnie przeziębienie brało no i szyjka zamknięta...ze dwa razy miałam tak,że cykl miałam 29-30dni tak to przeważnie 26dc. rano w poniedziałek kupiłam test i pozytyw. dwie grube krechy. poza tym jeszcze sutki mnie bolały, teraz przeszło. -
Chyba juz mam dosc tych nowych szans!!!
Ile w koncu mozna?
Mala Mi mialas sie zameldowac i zlozyc raport i nic. Czekamy.Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Bijąc się w piersi melduję się
Dea 28 gratuluję
Reszta.. proszę się nie martwić z @ przychodzi nowy cykl i nowe szanse na dzieciątko I tego się trzymajmy
A co u mnie Kuruję się w domu Nieco ciągnie ale luzik jest Szwy rozpuszczalne powinny się rozejść w lada dzień
Nie było źle na samym zabiegu... no jedynie to tygodniowe czekanie trochę męczące, bo moi chłopcy sami w domu i tęskniło mi się ... ale nie ma tego złego
Mój gin trafił z laparo w sedno, bo na wypisie mam czarno na białym, że było dużo, dużo zrostów - aż w szoku byłam, jak to czytałam.
Na szczęście wszystko pouwalniane zostało i możemy po @ działać mam nadzieję, że podziałamy do zieloności
Na to wychodzi, że już nic nie stoi na przeszkodzie.. i nawet nie trzeba było robić kauteryzacji jajników...no i obydwa jajowody drożne
Tak więc,,,u mnie ogrom pozytywnych emocji i myśli
Ja jeszcze do przyszłego poniedziałku na L4 , w niedzielę ma przyjść @ ... i taaadammm działamy hihiAsiulek, klara_bella, rodzynka66, Dea28 lubią tę wiadomość
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Mala Mi, swietne wiesci. Gratuluje! Do dziela teraz i zmykaj na fioletowa strone mocy - tego Ci zycze.
PozdrawiamHashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Cześć, jestem tutaj nowa. Dziś troszkę czytałam sobie Was i spodobało mi się tutaj:)
Od tego roku staram się o dzidzię. Równo dwa lata temu ( w moje urodziny )i rok temu poroniłam. Pierwszy raz nie wiedziałam w ogóle , że jestem w ciąży. Moje nieregularne cykle, gdzie po kilka miesięcy nie ma miesiączki nawet nie dały mi cienia podejrzeń, że jestem w ciąży. Niestety.. Rok temu to była nieplanowana ciąża, ale od początku prowadzona przez lekarza. Była luteina i duphaston. Niestety ciąża obumarła. I w tym roku postanowiłam wystartować przygotowana. Przy moim pakiecie nie jest łatwo: PCO i Hashimoto. W tym cyklu po odstwiieniu tabletek anty rozpoczęło się staranie.
Biorę:
- euthyrox 125 ( niestety dziś odebrałam wyniki i mam TSH 0,042, czyli sporo poniżej normy i martwi mnie to. jutro przedzwonię do endo).
- wit D3
- folik
- metformina
- duphaston
- brałam aromek od 3-7 dnia cyklu i pierwszy raz czułam, że mam owulację.
I jestem po monitoringu cyklu. Ale czytając to forum okazało się, że dziewczyny znają wymiary pęcherzyków, mnie doktor nie informował. W 21 dc dostałam zatrzyk pregnylu i jestem właśnie tydzień po nim i czuję się dziwnie. Jestem zmęczona , bolą mnie piersi, brzuch. Nakręcam się , że to już "to".. Ale z tego co tu wyczytałam to moga być objawy po pregnylu. Ale to zmęczenie zwala normalnie z nóg. Jeszcze tydzień i będę robić testy. Na walentynki.. -
Dziewczyny czy TSH w ciąży spada? Martwię się, że teraz po miesiącu od zwiększenia dawki z 5 spadło mi na 0,042. Nie wiem czy to pregnyl też tak zadziałał czy co. Wizytę mam dopiero u endo za 2 tygodnie i nie wiem czy dalej brać tą dawkę euthyroxu czy tą mniejszą.
-
hej wam pewnie mnie tu nikt nie zna oprócz malej mi .to tak w skrócie od 3 lat od ok 4 lat staramy się o dziecko jajowody drożne mąż zdrowy ogólnie wszystko ok.PCOS.od zeszłego roku bodajże od lutego do października brałam clomid i potem pregnyl. takie leczenie powinno trwać ok 2 lat ale po konsultacji z lekarzem stwierdził ze leki działają ale ze to już tak długo trwa kieruje mnie na IVF. znając moje szczęście w grudniowym cyklu się nie wyrobiłam bo @ przyszła w wigilie a klinika nie czynna więc musieliśmy czekać na kolejny cykl na koniec stycznia brałam zastrzyki gonal f a potem dołożyli mi orgalutran .w zeszły czw miałam pobranie pęcherzyków a dziś we wtorek transfer . jesteśmy szczęśliwi choć wiem ze to jeszcze nic pewnego ,na razie to mam odpoczywać i nie stresować się, a 20 testujemy trzymajcie kciuki
Mała_Mi79, Asiulek, klara_bella, Dea28 lubią tę wiadomość