Prolaktyna po obciążeniu

Witajcie.

Staram się o ciążę, jestem po poronieniu i ciąży pozamacicznej, szukam przyczyny niepowodzeń i możliwe, że coś znalazłam . Dziewczyny czy miałyście badaną prolaktynę po obciążeniu metoklopramidem? Pierwszą prolaktynę miałam 180 - w normie, po 1 h po metoklopramidzie 5900!! Wg normy powinna wzrosnąć 2-6 razy, w najgorszym przypadku powinna wynosić 1200, ale nie 6 tysięcy... Czekam na wizytę u lekarza, który zlecił mi badanie, ale w międzyczasie radziłam się innego i pani doktor powiedziała, że w jej szpitalu odstąpiono od badania prolaktyny po obciążeniu, bo w zasadzie każda pacjentka miała wahania. Mówiła, żebym na wszelki wypadek brała castagnus i za miesiąc mamskontrolować wyniki. Miałyście jakieś doświadczenia z takimi wahaniami prolaktyny?

Ja miałam prolaktynę po obciążeniu za wysoką i brałam Dostinex. Faktycznie już wielu lekarzy nie zleca tego badania. Za wysoka prolaktyna blokuje owulację ale raczej nie powoduje poronienia - w ciąży to normalne, że rośnie bo odpowiada za laktację później.

Co do samego badania - dzień przed nie można współżyć, jeść ciężkiego posiłku, męczyć się - od tego wynik może być zawyżony.

Ja właśnie idę w środę na takie badanie, w jakich godzinach ma być pobranie krwi? Gdzieś czytałam, że jakieś 2 godz. po obudzeniu, nie wiem czy to prawda, bo ileż można wytrzymać bez śniadania? Pamiętacie jak robiłyście?

Ja miałam o 8, potem po godzinie drugie pobranie, najważniejsze, żeby być naczczo, a czy to 2 czy 3 godziny po przebudzeniu to raczej nie ma chyba znaczenia

Dzięki Livia, kuracja była skuteczna?

Ja bylam na badaniu o 11, nie mozna jesc ani pic.
Alciak ja mam taka sama sytuacje. Normalna prl w normiw a ta po obciazeniu powinna wzrosnac do max 6 razy, u mnie 20 a u ciebie 32 ! Moj lekarz mi tobad zlecil i biore na to bromka. Czytalamtez ze ona moze obnizac progesteron i (moze dlatego) biore tez duphaston ktory mam brac tez w ciazy. Ty tez moglas miec problem z progesteronem i moze powinnas go brac jak zajdziesz w ciaze od razu.mi tak zalecil dr.

Dziewczyny...
Prolaktynę po obciążeniu bada się obecnie, zgodnie z wynikami najnowszych badań- głównie amerykańskich, po to aby wykluczyć powód nadmiernej aktywności przysadki. Jeśli prolaktyna przed obciążeniem jest wysoka, a po obciążeniu rośnie 6 albo więcej razy, to jest to nornalna reakcja. Jeśli zaś rośnie mniej niż sześciokrotnie, to należy podejrzewać gruczolaka przysadki, który jest już poważniejszą nieco przypadłością. Natomiast hiperprolaktynemia czynnościowa, o której piszecie, wskazuje jedynie na to, że Wasze przysadki są wybitnie wrażliwe na stres. Prolaktyna jest hormonem stresu i u Was po prostu reaguje mocniej, niż u innych. Ważne tylko, żeby ten wysoki poziom prolaktyny nie utrzymywał się stale, a skoro na czczo jest w normie, to tak raczej jest. Chwilowe skoki prolaktyny pod wpływem stresu, pocierania brodawek i generalnie seksu, nie wpływają na poziom innych hormonów, nie blokują owulacji. Leczenie wysokiej prolaktyny po obciążeniu to leczenie wyników na papierze, nie rzeczywistego problemu, od tego na Zachodzie się odchodzi. Mój poprzedni gin przepisał mi Dostinex, bo moja prolka skacze 21krotnie po obciążeniu, na czczo- w normie. Endokrynolog jak to usłyszał, powiedział, że mam nie brać tego leku, bo go nie potrzebuję. Zmieniłam gina na bardziej skutecznego, jednego z lepszych specjalistów od niepłodności u nas w okolicy, i on powiedział mi dokładnie to samo. Że to szukanie sztucznych problemów, kiedy nie można się doszukać rzeczywistego powodu niepłodności. Mimo tej skaczącej prolaktyny zachodzę w ciążę bez problemu, mam owulacje dzięki ogarnięciu problemów z gospodarką cukrową, do poronień dochodziło z powodu trombofilii. Prolaktyna na czczo to wyznacznik prawidłowo działającej przysadki. Jeśli nie podoba się Wam wynik po obciążeniu, zmieńcie pracę, partnera, styl życia, wszystko co generuje u Was stres. Zapiszcie się na jogę. I nie dajcie sobie wmówić, że wysoka prolaktyna po obciążeniu sprawia, że nie możecie zajść w ciążę, bo tak mówią lekarze, których wiedza medyczna w dziedzinie przysadki zatrzymała się kilka lat temu.

Chyba ta prolaktyna skacze tez pod wplywem snu, oprocz stresu. Stresu calkowicie nie da sie wyeliminowac niestety w realiach normalnego czlowieka. Zwei to co piszesz moze byc prawda chociaz zastanawia mnie to ze moj lekarz nie jest zacofany, wrecz przeciwnie. Jest najlepszy w okolicy, w miare mlody (jak na lekarza) i wlasnie ma opinie znajacego sie na nowosciach, leczy nieplodnosc i ma w tym b dobre rezultaty. Na internecie nie ma ani jednej negatywnej opinii o nim, co pokrywa sie rowniez z opiniami na zywo. Specjalnie do niego poszlam zamiast do mojego starego gina bo ten sie zajmuje wlasnie problemami z plodnoscia. Takze dziwnym jest dla mnie ze taki lekarz by mi zlecal jakies przestarzale badania i leczyl to... No ale nie mowie ze jest tak czy tak bo skad mam to wiedziec. Biore bromka narazie i zobaczymy czy cos to da w kolejnych kilku mcach. Co do mnie to na pewno mam jakies problemy ale nie wiadomo dlaczego.niby on mi powiedzial ze pco noe widzi, podstawowe hormony w 4 dc w normie, problemow insulinowych i cukrzycowych nie mam a cykleod zawsze robia co chca....

Moja kumpela dostała bromka, bo nie zachodziła w ciążę. Miała normalne owulacje, ale nie dochodziło do zapłodnienia więc lekarz wymyślił badanie prolki z obciążeniem. A ona przecież miała te owulacje. Skończyło się na tym że jej prolaktyna na czczo była poniżej normy, a po obciążeniu dalej szalała Zmieniła lekarza.

Może akurat u Ciebie to coś zmieni, jeśli wrzucisz bromka do puli leków. Rozumiem, że jeśli masz świadomego lekarza to miałaś robioną trzystopniową krzywą cukrową i insulinową i stąd wykluczenie problemów z nadmiernym wydzielaniem insuliny.

Ja miałam ostatnio prolaktynę przed obciążeniem trochę podniesiona a po obciążeniu miałam az 15 krotny wzrost. od lipca biorę dostinex. teraz na dniach ide badać. zobaczymy co będzie

Zwei nie mialam krzywej insulinowej ale nie sadze zebym miala problemy z cukrem bo u nas wrodzinie nikt nie ma a i kiedys mialam wszystkie bad krwi robione na cukier, cholesterol i inne i mialam zawsze wszystko w normie. A innych lekow nie biore, no poza dupkiem. To tyle. Zobacze jak w ciagu kilku mcy nie zajde to ide wtedy na dokladniejsze badania

Ja też nie mam problemów z cukrem Mam idealny, nawet w krzywej Dopiero głębsze drążenie tematu wykazało podwyższoną insulinę godzinę po wypiciu glukozy. Siedzę na grupie na facebooku dla insulinoopornych i tam jest sporo dziewczyn, które są szczupłe, ale insulinooporność mają. Nawet pracuję z jednym takim chudzielcem, która bez metforminy nie miała owulacji, a na mecie zaszła w ciążę. Po urodzeniu dziecka nadal jest chudzielcem
Piszę o tym tylko dlatego, żeby ta prolaktyna po obciążeniu nie uśpiła Waszej czujności, bo nie musi być jedynym czynnikiem stojącym za Waszymi problemami z zajściem w ciążę Ja myślałam, że mam tylko Hashi i PCOS, a skończyłam z litaniem dysfunkcji

Alciak- skoro zaszłaś w ciążę, prolaktyna nie blokowała owulacji, na jakiej podstawie lekarz twierdzi, że przyczyną poronienia może być wysoka prolaktyna po obciążeniu? Jestem ciekawa na co się powołał, może nie znalazłam takich badań. A zlecił Ci badania tarczycy?

hmm podwyższony cukier też może być problemem? ja miałam badania w czerwcu, wyszedł minimalnie poza normę, dostałam skierowanie na badanie krzywej, ale przez następny miesiąc ograniczyłam cukry, słodzę mniej, staram się nie jeść słodyczy, cukier wrócił do normy, na badanie nie poszłam, jutro PRL, ale może jeszcze jednak zrobię tą krzywą cukru - ale to chyba w inny dzień.

Nie tyle podwyższony cukier, co podwyższona insulina, więc robienie samej krzywej cukrowej bez trzypunktowej krzywej insulinowej nie ma najmniejszego sensu. Poczytaj wątek o onsulinooporności i pytaj tam, żeby tu nie śmiecić postami nie na temat

Tak Zwei zlecono mi badania tarczycy i miałam robiony również test glukozą, ale na poznanie reszty wyników czekam do 18.11 na wizytę u lekarza, bo za prolaktynę płaciłam sama, więc odebrałam wcześniej. Jeszcze nikt nie ocenił mnie kompleksowo, wynik prolaktyny po obciążeniu po prostu mnie wystraszył, więc poszłam po poradę i usłyszałam, że w jednym ze znanych szpitali w Warszawie odstąpiono od tych badań, a w drugim jak widać nadal się je stosuje. Wszystkie objawy związane z hiperprolaktynemią pasują do tego co obserwuję u siebie. Faktycznie skoro miałam 2 ciąże tzn źe mam owulację, ale właśnie od momentu leczenia metotreksatem po ciąży pozamacicznej obserwuję dziwne rzeczy... które mogą potwierdzać problemy z prolaktyną, tym bardziej, że jestem po hsg, i 2 cyklach intensywnych starań a tu nic... dodam, że nie miałam problemu z zajściem w poprzednie ciąże, chciałam i w tym samym cyklu miałma.

Nowatorka, obie ciąże brałam luteinę, jak zobaczę pozytywny test ciążowy mam ją brać ponownie. Progesteron póki co w normie - badałam w fazie lutealnej.

Alciak kiedy idziesz do dr z wynikami? Ciekawa jestem co powie

Nie wiem czy kuracja skuteczna ale zaszłam w ciąże i mam już 3 miesięcznego synka. Dostinex brałam cały czas bo prolaktyna na czczo też zaczęła mi bardzo skakać i była powyżej normy, po obciążeniu już nie badałam później.

Cześć Dziewczyny,

W kwestii prl również mogę się wypowiedzieć. I wynik PRL 350, po odciążeniu 12-krotny wzrost. Generalnie badanie robiłam, ponieważ miałam dłuuugie cykle (nawet 100 dni). W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym pełnym cyklu brania bromka. Po poronieniu odstawiłam i działy się z moim organizmem cuda. Zrobiłam znów badanie PRl i lekarz znowu mi go włączył. No i oczywiście ta sama historia - zaszłam w ciążę w pierwszym pełnym cyklu brania bromka.
Także jak widać u niektórych prolaktynemia czynnościowa blokuje owulację

Monirek normalna prl mialas w normie rozumiem? Ja mam inne jednostki.u mnie normy 6.0- 29.9 a ja mam 16.7. Tez mialam dlugie cykle i bez owu prawdopodobnie. Teraz biore dupka wiec ciezko mi powiedziec czy cykle sie skracaja od bromka czy od dupka wlasnie. Wiem tylko ze 1 cykl z samym dupkiem trwal 37 dni, drugi z dupkiem i bromkiem 33 dni i byl wzrost temki i teraz tez jest wzrost tempki no i zobaczymy ile bedzie ten cykl trwal

Nowatorka, do lekarza idę dopiero 18.11. Póki co biorę castagnus, nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, może w czymś pomoże...