X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Dziewczyny, czy przed pierwszą procedurą lekarz prowadzący kazał Wam robić usg piersi? Ja właśnie jestem po badaniu, mam zmianę w lewej piersi "mogącą odpowiadać włokniakowi"- czyli nic złośliwego ale do obserwacji. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Czy może to mieć wpływ na procedurę IVF?
    O dziecko staram się już trochę czasu i ani razu żaden z moich lekarzy nie zapytał mnie o USG piersi. Kontroluję to na własną rękę, ale prawdę mówiąc natchnęłaś mnie, żeby znów się przebadać ;-)
    Dziś startuję z gonalem i mensinorm, a we wt idę na podgląd.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2018, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że w moim przypadku ten wynik również nie wpłynie na procedurę.

    Olciaaa, zbadaj się koniecznie! A że stymulacją powodzenia! Niech bąble pięknie rosną! (Ja mam jutro podgląd, trochę się cykam co tam zobaczymy...)

  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 13 kwietnia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy w cyklu, w ktorym odbywa sie scratching, nalezy sie powstrzymac od staran naturalnych?
    Czy gdyby sie w tym cyklu dalo naturalnie jakims cudem, to scratching spowoduje poronienie? lub tez niezagniezdzenie sie zarodka?

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83, sama się nad tym zastanawiałam... szłam na wizytę zupełnie się nie spodziewając, że dr zrobi mi scratching... później oczywiście dostałam @, ale zanim @ przyszła to nieźle się głowiłam... W necie niczego na ten temat nie znalazłam, więc mam nadzieję, że lekarze wiedzą co robią...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2018, 17:26

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 13 kwietnia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Dziewczyny, czy w cyklu, w ktorym odbywa sie scratching, nalezy sie powstrzymac od staran naturalnych?
    Czy gdyby sie w tym cyklu dalo naturalnie jakims cudem, to scratching spowoduje poronienie? lub tez niezagniezdzenie sie zarodka?
    Jesli byl robiony po owulacji to moze spowodowac poronienie (gdy zarodek juz sie zagniezdzil) i problem z zagniezdzeniem - krwawienie sluzowki.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuska09 wrote:
    Dziewczyny a jak wam brakło czegoś co bierzecie cały czas np tak jak w moim przypadku glucophage mam brać i zaraz mi braknie a trochę szkoda iść i płacić za wizytę tylko żeby wejść po recepte czy probowalyscie bez kolejki jakoś wbić do lekarza?

    Jeszcze mi się to nie zdarzyło, ale dr Kokoszko powiedziala, żeby wówczas zadzwonić do rejestracji i poprosić o przekazanie informacji jakich leków potrzeba i ona receptę wypisze i zostawi w rejestracji do odbioru

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po usg (8dc) u dr Kłosińskiego. Bąble rosną w obu jajnikach, mają 8-12mm, endometrium 7mm. Dziś kończę Gonal, jutro aplikuję Mensinorm i Fostimon, w poniedziałek wizyta u dr Kokoszko i zobaczymy jak sytuacja :-)

    Bella93, annna83 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 11:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr nie jest moim lekarzem prowadzącym wiec ogranicza się do minimum. Myślę, że w poniedziałek dr Kokoszko powie mi więcej. Mnie d czasu do czasu trochę kłują jajniki, poza tym żadnych "dolegliwości" :-)

  • Matka mimo wszystko Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Dziewczyny, czy przed pierwszą procedurą lekarz prowadzący kazał Wam robić usg piersi? Ja właśnie jestem po badaniu, mam zmianę w lewej piersi "mogącą odpowiadać włokniakowi"- czyli nic złośliwego ale do obserwacji. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Czy może to mieć wpływ na procedurę IVF?
    Ja się nie spotkałam w klinice z pytaniem o badanie piersi. Oni raczej uznają, że w twoim interesie jest, aby zadbać o swoje zdrowie.

    3 nieudane podejścia do in vitro
    4 podejście- sukces, jest synek :)
    3 lata leczenia cienkiego endometrium i zrostów w macicy
    grudzień 2018- crio :(
    styczeń 2019 crio: 4AA, 7dpt- hcg<0,5
    sierpień 2019- II kreski, jestem w ciąży!

    matkamimowszystko.pl

    "Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie!"
  • Matka mimo wszystko Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annna83 wrote:
    Dziewczyny, czy w cyklu, w ktorym odbywa sie scratching, nalezy sie powstrzymac od staran naturalnych?
    Czy gdyby sie w tym cyklu dalo naturalnie jakims cudem, to scratching spowoduje poronienie? lub tez niezagniezdzenie sie zarodka?
    Według mojej wiedzy scratching nie ma wpływu na naturalne starania. To tylko lekkie draśnięcie endometrium, które może spowodować jedno-dwudniowe plamienie. Scratching wykonuje się w cyklu poprzedzającym in vitro. Gdyby udało się zajść naturalnie- nie spowoduje on poronienia, a wręcz przeciwnie- wpłynie na zwiększenie szansy na zagnieżdżenie zarodka. Więcej informacji znajdziesz tu:

    http://matkamimowszystko.pl/ten-zabieg-zwieksza-szanse-na-uzyskanie-ciazy-po-in-vitro-nawet-o-20/

    3 nieudane podejścia do in vitro
    4 podejście- sukces, jest synek :)
    3 lata leczenia cienkiego endometrium i zrostów w macicy
    grudzień 2018- crio :(
    styczeń 2019 crio: 4AA, 7dpt- hcg<0,5
    sierpień 2019- II kreski, jestem w ciąży!

    matkamimowszystko.pl

    "Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie!"
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10542 7267

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka mimo wszystko wrote:
    Według mojej wiedzy scratching nie ma wpływu na naturalne starania. To tylko lekkie draśnięcie endometrium, które może spowodować jedno-dwudniowe plamienie. Scratching wykonuje się w cyklu poprzedzającym in vitro. Gdyby udało się zajść naturalnie- nie spowoduje on poronienia, a wręcz przeciwnie- wpłynie na zwiększenie szansy na zagnieżdżenie zarodka. Więcej informacji znajdziesz tu:

    http://matkamimowszystko.pl/ten-zabieg-zwieksza-szanse-na-uzyskanie-ciazy-po-in-vitro-nawet-o-20/
    Scratching, wykonuje sie w drugiej fazie cyklu, w czasie kiedy zarodek po naturalnym zaplodnieniu moze byc juz zagniezdzony, uszkadzajac blone sluzowa mozna uszkodzic pecherzyk ciazowy. Podczas plamienia po scratchingu, zarodek niezaimplantowany moze zostac "wypłukany".
    Dodatkowo u kobiet z podwyzszonymi cytokinami prozapalnymi, biopsja moze przyniesc odwrotny skutek do zamierzonego.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie (10dc) - w prawym jajniku +/- 7 Bąbli, w lewym +/- 12 Bąbli. Większość około 15-16mm. Endometrium 12mm. Dalej biorę mensinorm i Fostimon, a rano cetrotide. W środę badanie estradiolu i wizyta u dr Kokoszko, punkcja wstępnie zaplanowana na piątek lub sobotę.

    annna83, K', Bella93 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Jestem po wizycie (10dc) - w prawym jajniku +/- 7 Bąbli, w lewym +/- 12 Bąbli. Większość około 15-16mm. Endometrium 12mm. Dalej biorę mensinorm i Fostimon, a rano cetrotide. W środę badanie estradiolu i wizyta u dr Kokoszko, punkcja wstępnie zaplanowana na piątek lub sobotę.
    super, że wszystko idzie według planu :-) wyhodowałaś trochę tych bąbli ;-) ja wybieram się do salve jutro. Wczoraj i dziś brałam tylko gonal, a jutro dowiem się co dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2018, 20:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    super, że wszystko idzie według planu :-) wyhodowałaś trochę tych bąbli ;-) ja wybieram się do salve jutro. Wczoraj i dziś brałam tylko gonal, a jutro dowiem się co dalej.

    Tyle tych Bąbli, że istnieje opcja transferu dopiero w przyszłym cyklu... no zobaczymy jak to wszystki będzie wyglądało po punkcji. Trzymam kciuki za twoja jutrzejsza wizyte! Konuecznie daj znac. A jak sie czujesz? Wszystko ok?

  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam troche szczescia ze jestescie o krok przede mna. Nie ukrywam ze Wasze na biezaco spisywane doswiadczenia sa dla mnie bardzo cenne, bo za momencik, miejmy na dzieje sama bede to przechodzic :)
    Tymczasem wniosek zlozony, a w czw umowiony scratching. Chyba odbedzie sie nawet jesli do tego czasu odp jeszcze nie bedzie.
    Szanse na cud naturalny w tym cyklu raczej znikome ale z ciekawosci w czw rano zrobie sikanca ;)

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, nawet nie wiedziałam, że jak jest tyle komórek to mogą przełożyć transfer na następny cykl. Ale mam nadzieję, że uda się w tym bo doskonale wiem, że chciałoby się jak najszybciej mieć to za sobą :-)
    U mnie dziś 7 dc, od czasu do czasu czuję jajniki, zwłaszcza prawy. Ale poza tym czuję się normalnie :-)
    annna83 powodzenia w czwartek! 3mam kciuki żeby się udało :-) Kto jest Twoim lekarzem prowadzącym w salve?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle jajek po prostu może grozić hiperstymulacją... zobaczymy jak będzie. Nie mam parcia na transfer w tym cyklu. Jak będzie trzeba czekać to poczekam :-)

  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja pamiętam, że wyjęli ze mnie 18, 11 zamrozili, 4 udało się zapłodnić, reszta odpadła. I transfer miałam wówczas przełożony na kolejny cykl właśnie ze względu na możliwość hiperki. Dla mnie to było na plus, po bo punkcji byłam dość obolała, jajniki też dostały w dupę, więc miałam chwilę na zebranie siły.

    Trzymam za Was mocno kciuki!!!

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • annna83 Autorytet
    Postów: 278 100

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jestem zdania ze lepiej juz poczekac i nie ryzykowac.
    Trzymam kciuki! Mam nadzieje ze zdacie relacje z punkcji, w sensie z tych momentow przed i po :D
    Prowadzi mnie w tej chwili Kokoszko, wczesniej chodzilam do Klosia:) Niewykluczone ze jesli mi sie w koncu uda, wroce do niego na prowadzenie ciazy.

    Starania od kwietnia 2015
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    04/2017 --> HSG
    02/2018 --> IUI :(
    05/2018 --> IVF start:
    12.05 punkcja --> 4 blasty

    16ud90bvukqyezkg.png
‹‹ 119 120 121 122 123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ