Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowodzenia! Ja w czwartek mam zbadać estradiol, a potem z tym wynikiem do lekarza. Trochę się tam nabiegamy ale mam nadzieję, że wartoolcia.de wrote:Olciaaa, no to powodzenia w czwartek
ja jutro spędzę pół dnia w Salve (rano badania, na 14 wizyta u dr z wynikami) i mam nadzieję na ustalenie ostatecznego terminu punkcji 
Jak się czujesz?
-
nick nieaktualnyJa jutro właśnie taki plan realizuję, nie wracam do domu, bo mieszkam na drugim końcu miasta, pokręcę się po Teofilowie, skoczę na jakąś kawkę i jakoś zleci do tej 14ej
nadal czuje się normalnie. Jajniki pracują, czuję je trochę intensywniej niż kilka dni temu. Chciałabym być już po punkcji.... A ty jak sie czujesz?
-
nick nieaktualnyJa też się czuję normalnie i mam bardzo dużo energii
Trochę się martwiłam tą dawką hormonów (bo wcześniej różnie z tym bywało) ale czuję się jak najbardziej OK. Oczywiście czuję pracę jajników, zwłaszcza prawego, gdzie jest więcej bąbli, ale nie jest źle. Ja podobny dzień jak Ty w środę, planuję w czwartek, chyba nawet wezmę urlop żeby rano spokojnie pojechać na badania, potem może skoczę na zakupy a na sam koniec na wizytę. Olcia, czy na czas punkcji i transferu robisz sobie wolne? Bo ja planowałam jakiś urlop ale dopiero po transferze, mam nadzieję, że po punkcji nie będę się źle czuła i dam radę pracować.
-
nick nieaktualnyJesli punkcja wypadnie w piątek, dr Kokoszko powiedziała, że dostanę L4. Jeśli jednak jakimś cudem nikt mi zwolnienia nie wypisze to na pewno biorę urlop. W dzień transferu też planuje urlop.
Ps. Ja też bardziej czuje jajnik z większą ilością pęcherzyków... za chwilę aplikuję Mensinorm i Fostimon (mam nadzieję, że ostatni raz)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 21:13
-
nick nieaktualnyDla mnie też jak na razie to najgorsze są te zastrzyki. Nie boję się igieł ale mam już serdecznie dosyć tego kłucia, całe szczęście zastrzyki robi mi mąż bo samej byłoby mi trudno (w sumie łatwiej chyba robić komuś niż sobie). Ja na początku miałam 2 zastrzyki, teraz po jednym. Daj koniecznie znać jutro
-
nick nieaktualnyA ja właśnie robię sobie sama. Rok temu do IUI robił mąż, a teraz on przygotowuje zastrzyk, a ja działam i powiem Ci, że dużo lepiej to idzie, choć jeszcze tak niedawno nie wyobrażałam sobie samej zrobić zastrzyk
oczywiscie jutro dam znać (szczegóły znajdziesz też na moim instagramie: jak_pragne_dziecka)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Na spiochaolcia.de wrote:A punkcja jest na "głupim jasiu" czy na śpiocha?
olcia.de lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, która z Was miała punkcję robioną przez dr Sobkiewicza? Pytam, bo dziś zapytałam dr Kokoszko o znieczulenie, i powiedziała, że dr Stefanowicz robi na pełnym znieczuleniu (na spiocha) a dr Sobkiewicz na miejscowym. Na sobotę mam punkcję na 8 i trochę się wystraszyłam tym znieczuleniem miejscowym...
-
nick nieaktualnyCześć Olcia, moja koleżanka miała robioną punkcję przez Sobkiewicza i miała znieczulenie miejscowe. Powiedziała, że nie ma się czego bać. Jak się czujesz?olcia.de wrote:Dziewczyny, która z Was miała punkcję robioną przez dr Sobkiewicza? Pytam, bo dziś zapytałam dr Kokoszko o znieczulenie, i powiedziała, że dr Stefanowicz robi na pełnym znieczuleniu (na spiocha) a dr Sobkiewicz na miejscowym. Na sobotę mam punkcję na 8 i trochę się wystraszyłam tym znieczuleniem miejscowym...
olcia.de lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRelacja po wizycie: 12dc, estradiol 2147pg/ml, Bąbli więcej niż ostatnio (min. 10 na każdym jajniku), wielkość od 15 do 21mm. W sobote o godz. 8 punkcja, transfer odroczony na przyszły cykl z uwagi na ryzyko hiperki.
Ps. Jakie działanie ma Gonapeptyl? (Jutro o godz. 20ej mam zaaplikować dwie ampułki, czyli 36 godz. przed punkcją) -
nick nieaktualnyTaką informację znalazłam na stronie nOvum - Gonapeptyl jest analogiem hormonu uwalniającego gonadotropiny zazwyczaj stosuje się go podczas stymulacji w tzw. krótkim lub długim protokole stymulacji, zapobiegając przedwczesnemu pęknięciu lub luteinizacji pęcherzyków. Czasem jednak podaje się go na 36 godzin przed punkcją w protokole z antagonistą, zastępując Ovitrelle. W tym wypadku wykorzystuje się jego działanie uwalniające hormon LH, który powoduje dojrzewanie komórek jajowych i uwalanie ich do wnętrza pęcherzyków. Ten sposób zakończenia stymulacji stosuje się zazwyczaj w sytuacji nadmiernej reakcji na zastosowaną stymulację, aby zapobiec zespołowi przestymulowania jajników. Najczęściej mrozi się wówczas wszystkie powstałe zarodki, aby nie dopuścić do ciąży w danym cyklu. Czasem lekarz może zdecydować o wykonaniu transferu, stosując po nim dodatkowe leki zapobiegające niewydolności fazy lutealnej. Zazwyczaj też stosuje się ten rodzaj wyzwolenia przed punkcją, jeśli transfer ma być odroczony (np. w przygotowaniu do mrożenia komórek jajowych jako zabezpieczenie płodności).olcia.de wrote:Relacja po wizycie: 12dc, estradiol 2147pg/ml, Bąbli więcej niż ostatnio (min. 10 na każdym jajniku), wielkość od 15 do 21mm. W sobote o godz. 8 punkcja, transfer odroczony na przyszły cykl z uwagi na ryzyko hiperki.
Ps. Jakie działanie ma Gonapeptyl? (Jutro o godz. 20ej mam zaaplikować dwie ampułki, czyli 36 godz. przed punkcją)
Czyli jednak w następnym cykl, ja się jutro dowiem pewnie co i jak, bo teraz moje komóreczki były małe i dopiero jutro będziemy je liczyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 21:15
-
nick nieaktualny
-
Konczylam tak oby dwie moje stymulacjeolcia.de wrote:Całość idealnie pasuje do mojej sytuacji. Dzięki za wklejanie tego opisu
czekamy jutro na Twoją relację po wizycie
kciuki zaciśnięte &&&
Niestety gonapeptylu jest duzo do wstrzykniecia i w połowie plakalam, ze juz nie chce.
Powodzenia&& -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJuż po wizycie (10 dc)
wszystko ok mam brać dalej mensinorm, fostimon i centrotride. Punkcja planowana na poniedziałek, a transfer na sobotę. Jeszcze jedna wizyta przede mną i zobaczymy czy się nic nie zmieni.
Bella93, olcia.de lubią tę wiadomość
-
Troche tak, ale najgorsza jest iloscolcia.de wrote:Bella, to znaczy że szczypie?
)W czwartek kolejna wizyta, zobaczymy co dalej 


