Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOlciaaa wrote:Już po wizycie (10 dc) wszystko ok mam brać dalej mensinorm, fostimon i centrotride. Punkcja planowana na poniedziałek, a transfer na sobotę. Jeszcze jedna wizyta przede mną i zobaczymy czy się nic nie zmieni.
Super! Kiedy teraz idziesz na podgląd? W sobotę? Napisz coś więcej: ile pęcherzyków, jakie endo? No i jak sie czujesz? Ja dziś już mam brzuch trochę nabrzmiały... no i dziś biorę te dwa ostatnie zastrzyki! -
nick nieaktualnyolcia.de wrote:Super! Kiedy teraz idziesz na podgląd? W sobotę? Napisz coś więcej: ile pęcherzyków, jakie endo? No i jak sie czujesz? Ja dziś już mam brzuch trochę nabrzmiały... no i dziś biorę te dwa ostatnie zastrzyki!
-
A ja dzis mialam scratching. Brrr no nke jest to szczegolnie mile przezycie ale dr kokoszko jest po prostu tak cudowna ze bylo ok. Od 13 boli mnie brzuch jak na @
Dostalam tez rozpiske z osia czasuolcia.de lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzieki Olciaaa
Gonal + Mensinorm, mam tez Encorton, Acard, Cetrotide (o nim decyzja po telefonie do p. Wojt?). Teraz do okresu metronidazol.
Jak sie czulyscie po scratchingu? Ja mam 37,2 i tak troche slabo. Brzuch mnie boli, troche plamie.
Zakladam ze to normalne.
Ale co tam, najwazniejsze to TO juz sie dzieje!! -
nick nieaktualnyannna83 wrote:Dzieki Olciaaa
Gonal + Mensinorm, mam tez Encorton, Acard, Cetrotide (o nim decyzja po telefonie do p. Wojt?). Teraz do okresu metronidazol.
Jak sie czulyscie po scratchingu? Ja mam 37,2 i tak troche slabo. Brzuch mnie boli, troche plamie.
Zakladam ze to normalne.
Ale co tam, najwazniejsze to TO juz sie dzieje!!
Teraz zrobiłam kolejne zastrzyki ale powiem szczerze, że zaczynam mieć dosyć.
Dziewczyny czy w czasie stymulacji można pić alkohol (chodzi mi o niewielkie ilości np kieliszek wina, lekki drink) bo jutro mam spotkanie ze znajomymi i nie wiem czy mogę, czy lepiej nie. Od samego początku nic nie piłam, mając na uwadze, że biorąc metronidazol nie wolno. Ale chyba zaczynam się nakręcać po mału i kieliszek winka poprawiłby mi trochę humor -
Olciaaa wrote:Ja po scratchingu miałam przez 2-3 dni plamienia, poza tym nic innego nie zauważyłam. No i okres po nim miałam bardzo obfity.
Teraz zrobiłam kolejne zastrzyki ale powiem szczerze, że zaczynam mieć dosyć.
Dziewczyny czy w czasie stymulacji można pić alkohol (chodzi mi o niewielkie ilości np kieliszek wina, lekki drink) bo jutro mam spotkanie ze znajomymi i nie wiem czy mogę, czy lepiej nie. Od samego początku nic nie piłam, mając na uwadze, że biorąc metronidazol nie wolno. Ale chyba zaczynam się nakręcać po mału i kieliszek winka poprawiłby mi trochę humor
Daja w salve heparyne po et?olcia.de lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja po transferze heparyny nie dostałam.
Odnośnie jeszcze punkcji, bo mnie robił Sobkiewicz - dostaje się znieczulenie dożylnie, ja po nim odpłynęłam i obudziłam się jak wyjeżdżałam z sali. Jedynie co to usg, które było wykonywane przed punkcją było dla mnie już bolesne.annna83 lubi tę wiadomość
Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
Hej Dziewczyny. Widzę, że jesteście w trackie przygotowań do punkcji/ transferu. Chciałam się tylko pochwalić, że jestem po drugiej IUI u Kłosińskiego i chyba się udało. Siedziałam ostatnio u niego pod gabinetem z 40 min (miał opóźnienie!!! chyba pierwszy raz) i rozmawiałam z dwoma babeczkami, którym robił tarsnfer i też miały dodatnie betki. Jednej wprawdzie przyrastało za wolno, ale może jednak się uda. Chyba gość ma niezła rękę. Bądz co bądz 3 obok siebie:)))) Yupiii
tak czy siak olciaaa i anna 83 trzymam za Was mocno kciuki. Dacie rade. Czasem Was tu odwiedzę podpytam jak Wam się udało i dam znać co dalej z ciążą. Na pewno będzie ją prowadził Kłosiu - ma sporo ciężarnych w kolejkach; powiedziałam z nim a to powiem i z.
MoniaS, Bella93 lubią tę wiadomość
mona lisa -
O bosz tetaz doczytalam sorry.. na tym telefonie ledwo widze literki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 21:01
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Gratuluje dodatnim, trzymam kciuki za szykujące sie . Ja testem po wizycie u dr Kłosińskiego ze scratchingiem i teraz po @ leki do transferu. Początek drogi i znowu mo sie te wszystkie stresy załączają...
Mona Lisa lubi tę wiadomość
MoniaS -
nick nieaktualnyDziewczyny, melduję się po punkcji: pobrano 24 komórki z czego 19 jest dojrzałych. W klinice zapładniają tylko 6 komórek, 6 pozostałych zamrażamy dla siebie a pozostałe oddajemy do dawstwa. Niech inne pary skorzystają! A my też mamy z tego same plusy: zwrócili nam pieniądze za całą procedurę (płacimy tylko za mrożenie komórek i zarodków) i wykonali bezpłatnie kariotyp teraz czekamy do poniedziałku na informację ile komórek się zaplodniło.
annna83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyolcia.de wrote:Dziewczyny, melduję się po punkcji: pobrano 24 komórki z czego 19 jest dojrzałych. W klinice zapładniają tylko 6 komórek, 6 pozostałych zamrażamy dla siebie a pozostałe oddajemy do dawstwa. Niech inne pary skorzystają! A my też mamy z tego same plusy: zwrócili nam pieniądze za całą procedurę (płacimy tylko za mrożenie komórek i zarodków) i wykonali bezpłatnie kariotyp teraz czekamy do poniedziałku na informację ile komórek się zaplodniło.
-
nick nieaktualnyW zabiegowym założono mi wenflon i podano dożylnie ketonal i .... no właśnie nie pamiętam czy to była aspiryna, czy polorpiryna czy jeszcze coś innego. Następnie poszłam się przebrać w koszulę i czekam z inną dziewczyną na dr Sobkiewicza który robił punkcję. Później już na fotelu ginekologicznym podano mi głupiego jasia, który zadziałał dobrze, bo z samej punkcji niewiele pamiętam (wydaje mi sie ze słyszałem panią Małgosią licząca komórki pobierane przez dr). Teraz troche czuje jajniki bo pewnie ketonal przestaję działać. Nic się nie bój, punkcja to nic strasznego:-)
-
nick nieaktualny