Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWspółczuję, ja niedawno odłożyłam heparynę, chociaż trochę się stresowałam, bo nie robiłam badań na mutacje i trombofilię, ale zrobiłam jak lekarz kazał. Mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze.martuska09 wrote:Ja heparyne muszę brać przez całą ciążę
martuska09 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak to znosicie i jak znajdujecie miejsce do kłucia?!
!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
No tak ale podczas ciąży chyba coraz gorzej o złapanie skóry...!!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
Czy tutaj któreś z Was pisała o filmie Vegas baby ???!!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
Dziewczyny zaczynam czuć ból podczas siusiania... A to dopiero 4 ds... Mam się martwić?!!
6 IUI -
20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89
12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2
10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2
Nie mam więcej zarodków.....
03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
03.2020 - start drugiej procedury ?
lewy jajowód niedrożny
Hashimoto
mutacja MTHFR i PAI-1
KIR Bx -
Hej dziewczyny,
jestem po pierwszym nieudanym transferze w Salve. Lekarz prowadzący dr Sobkiewicz. Mam jeszcze jeden zamrożony zarodek i komórki. Opowiedzcie mi proszę, jak wygląda procedura transferu zamrożonego zarodka (chyba się to nazywa kriotransfer)? Jakie koszty się z tym wiążą? I z Waszego doświadczenia czy lepiej zaczekać z kolejnym transferem czy może od razu?
Będę wdzięczna za Wasze porady.
Liwia -
martuska09 wrote:W moim przypadku było tak że miałam 6 zarodków łącznie 1 był podany na świeżo niestety też się nie udalo później miałam jescze 2kriotransfery też zresztą nieudane przygotowujesz się w sumie prawie jak po punkcji do świeżego ja zgłaszałalam się 20sdc poprzedzający transfer na scratching od 2dc zaczynasz brać Progynova, Encorton, femibion później po wizycie usg ustalacie kiedy transfer zaczynasz przyjmować utrogestan fraxiparine acard prolutex w moim przypadku dopiero 4 póki co się powiódł ale jest jescze bardzo wcześnie, ale powiódł się zapewne po leczeniu immunologicznym koszt crio to 1800 zł scratching 100zl same leki do przygotowania się do crio ok 600zl na niecałe dwa tyg staraczaja wtedy
Dziękuję bardzo za Twój pomocny wpis. Trzymam kciuki, żeby Twoja ciąża przebiegała pomyślnie
martuska09 lubi tę wiadomość
Liwia -
Hej dziewczyny...piszę bo własnie dostałam plamienia...chyba coś jak Twoje Olciaaa....?? jestem 3,5 tyg po transferze.....zawał....wczoraj miałam lekuchno taki śluz jak "kawa z mlekiem" ..rano juz było spoko....a teraz CIACH....jakby okres taki niezbyt silny...
ja pitolę.....o 15.50 mm dopiero wizytę!!! jak wytrwać!?? mam nadzieję, że to nie będzie nic masakrycznego !!!((
Staraczka - od 2016r. 34l niepłodność idiopatyczna
10.2017 - 1 IUI ...
03.2018 - 2 IUI....
04.2018 - 3 IUI.....
05.2018 ... IVF .... ;(
07.2018...Criotransfer...póki co POZYTYWNIE
-
nick nieaktualnyKochana u mnie było podobnie, krwawienie się nasilało ale na szczęście to był tylko krwiak. Niestety ten problem dotyka wiele kobiet, bardzo dobrze, że idziesz dzisiaj do lekarza. Teraz jak możesz to leż, nie podnos nic ciężkiego i pij wodę. Daj koniecznie znać!Pa.sia wrote:Hej dziewczyny...piszę bo własnie dostałam plamienia...chyba coś jak Twoje Olciaaa....?? jestem 3,5 tyg po transferze.....zawał....wczoraj miałam lekuchno taki śluz jak "kawa z mlekiem" ..rano juz było spoko....a teraz CIACH....jakby okres taki niezbyt silny... ja pitolę.....o 15.50 mm dopiero wizytę!!! jak wytrwać!?? mam nadzieję, że to nie będzie nic masakrycznego !!!((
-
Olciaa... Dzięki za słowa otuchy.... Bo serio oszaleje zaraz... Jak tylko coś się dowiem napiszę!!Staraczka - od 2016r. 34l niepłodność idiopatyczna
10.2017 - 1 IUI ...
03.2018 - 2 IUI....
04.2018 - 3 IUI.....
05.2018 ... IVF .... ;(
07.2018...Criotransfer...póki co POZYTYWNIE -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny... Oby to był krwiak... Tylko.... A nie aż... W tym wszystkim... Dzięki za optymizm... A ja czekam grzecznie na wizytę...Staraczka - od 2016r. 34l niepłodność idiopatyczna
10.2017 - 1 IUI ...
03.2018 - 2 IUI....
04.2018 - 3 IUI.....
05.2018 ... IVF .... ;(
07.2018...Criotransfer...póki co POZYTYWNIE -
Melduję, że najpierw byłam w Rydygierze na IP.... No oni mówia, że jest krwiak wokół pęcherzyka... Ale też oni się tam nie rozeznaja za bardzo jak to jest po ifv.... Dlatego jadę jeszcze do salve niebawem..... Jednak co ważne pęcherzyk ulokowany jest w jamie macicy ok, wiek ok 6tydz. I serduszko już nawet widziałam mikro bijące...Staraczka - od 2016r. 34l niepłodność idiopatyczna
10.2017 - 1 IUI ...
03.2018 - 2 IUI....
04.2018 - 3 IUI.....
05.2018 ... IVF .... ;(
07.2018...Criotransfer...póki co POZYTYWNIE -
nick nieaktualnyCudownie, że jest serduszkoPa.sia wrote:Melduję, że najpierw byłam w Rydygierze na IP.... No oni mówia, że jest krwiak wokół pęcherzyka... Ale też oni się tam nie rozeznaja za bardzo jak to jest po ifv.... Dlatego jadę jeszcze do salve niebawem..... Jednak co ważne pęcherzyk ulokowany jest w jamie macicy ok, wiek ok 6tydz. I serduszko już nawet widziałam mikro bijące... Daj koniecznie znać co powiedział lekarz w salve i trzymam kciuki!
Nie chcieli zatrzymać Cię w szpitalu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 16:50
-
Melduję, że jestem po wizycie u Klosia... Uff... Krwiaczek, ale powiedział, że bez paniki... To taka "klasyka gatunku" po transferze... Zalecany RRLAX... I pochwalił mnie ze zwialam że szpitala... Hehe. Bo tamci by mmnie położyli.... I nic by się nie wydarzyło.... Napedzili mi strachu... A Klosiu.... Na luzie... I że spokojem..... Ufff.... Eureka!
Bella93, martuska09, annna83 lubią tę wiadomość
Staraczka - od 2016r. 34l niepłodność idiopatyczna
10.2017 - 1 IUI ...
03.2018 - 2 IUI....
04.2018 - 3 IUI.....
05.2018 ... IVF .... ;(
07.2018...Criotransfer...póki co POZYTYWNIE -
nick nieaktualnyUfff całe szczęściePa.sia wrote:Melduję, że jestem po wizycie u Klosia... Uff... Krwiaczek, ale powiedział, że bez paniki... To taka "klasyka gatunku" po transferze... Zalecany RRLAX... I pochwalił mnie ze zwialam że szpitala... Hehe. Bo tamci by mmnie położyli.... I nic by się nie wydarzyło.... Napedzili mi strachu... A Klosiu.... Na luzie... I że spokojem..... Ufff.... Eureka!
No mnie właśnie zmusili do zostania i to nie był za dobry pomysł... Widzę, że te krwiaki nie ruszają naszego doktorka haha, ale dobrze ktoś w końcu musi zachować zimną krew
Pa.sia lubi tę wiadomość
-
A u mnie zle wiesci. W piatek bylam na 2usg. I niestety brak akcji serca. Martwy płód 8w1d. Leki odstawione i czekam na krwawienie i szpital:(((((anulka
34 lata
2017 AMH 3.5
Słabe nasienie
09.2017 Start ICSI w Salve
03.2018 usunięcie torbieli
05.2018 ICSI
06.2018 I transfer 4AA udany 8tc:(
11.2018 II Transfer 3AB
04.12.2018 BETA HCG 260 6 tc:(
03.06.2019 III Transfer 3AB z Accofilem Beta nie drgneła:(
2019 AMH 2.42
Sierpień 2019 drugie ICSI
18 komorek - uzyskano 5 blastocyst (3AB, 2x4AA, 2x2BB)
12 sierpień 2019 I transfer 3AB - beta nie drgnela:(
Halotyp BX
Brak ważnych KIR: 2DL5A, 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1
NK 12% -
anulka-b5 wrote:A u mnie zle wiesci. W piatek bylam na 2usg. I niestety brak akcji serca. Martwy płód 8w1d. Leki odstawione i czekam na krwawienie i szpital:(((((
strasznie mi przykro Anulka wysylam usciski.
ja juz prawie 2 miesiace od nieudanego transferu -wchodze czasem do was dzwiewczynki poczytac o sukcesach i podtrzymywac wiare ze i mi sie wkoncu uda! niestety wiesci takie jak Anulka sa straszne - jeju ile my musimy przejsc.... trzymaj sie mocno
............................................................
33 lata - niska rezerwa jajnikowa
III ICSI - 07.2018
- zawsze jest nadzieja dla tych ktorzy próbują! -
nick nieaktualnyAnulka bardzo mi przykroanulka-b5 wrote:A u mnie zle wiesci. W piatek bylam na 2usg. I niestety brak akcji serca. Martwy płód 8w1d. Leki odstawione i czekam na krwawienie i szpital:((((( Życzę Ci dużo siły i wierzę, że jeszcze wszystko się poukłada
Daj znać za jakiś czas...
