X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 19 września 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Justyna i reszta dziewczyn. Raczej to nie ja poniewaz za wczesnie jak na mnie ja bylam dopiero po godz. 8:00 w Salve. Mialam punkcje po godz. 9:00. Nie bylo zle jesli chodzi o punkcje. Ale teraz czekam i sie tak denerwuje ze trudno opisac - zaplodnilo sie 7 komorek z 10 i do soboty czekam na rezultat. Niestety transfer z powodu hiperstymulacji jest odroczony do nastepnego cyklu. Jutro dzwonie do embriologow jak sie dziela. Jak sobie radzilyscie lub radzicie z tym stresem czekania?

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • freta Autorytet
    Postów: 373 215

    Wysłany: 19 września 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi2017 wrote:
    Hej Justyna i reszta dziewczyn. Raczej to nie ja poniewaz za wczesnie jak na mnie ja bylam dopiero po godz. 8:00 w Salve. Mialam punkcje po godz. 9:00. Nie bylo zle jesli chodzi o punkcje. Ale teraz czekam i sie tak denerwuje ze trudno opisac - zaplodnilo sie 7 komorek z 10 i do soboty czekam na rezultat. Niestety transfer z powodu hiperstymulacji jest odroczony do nastepnego cyklu. Jutro dzwonie do embriologow jak sie dziela. Jak sobie radzilyscie lub radzicie z tym stresem czekania?

    Oj to był najbardziej stresujący moment podczas całej procedury. Szczególnie kiedy nadchodził moment wykonania tel., to byłam w rozsypce. Nawet teraz przed betą tak się nie stresuję. Po prostu wiem, że nie wyszło. A dzisiejszy test mi to potwierdził.
    Mimo wszystko staraj się myśleć o czymś innym, zajmij się czymś.

    Abi to Twoja pierwsza procedura? Bo widzę, że zapładniali Wam więcej komórek niż "przepisowe" sześć.
    Powodzenia!

    Justyna jak się czujesz? Macie już jakiś plan co dalej?

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 19 września 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro ze sie jeszcze nie udalo ale wierze ze nam wszystkim sie uda. Trzymaj sie usciski

    To moja pierwsza procedura ale ja mam niestety juz 37 lat wiec ze wzgledu na wiek pozwolili nam wiecej niz 6 komorek. Staram sie jak moge nie myslec o tym ale to ogromny stres przed telefonem do embriologow. Dzieki za dobre slowa :)

    Pa.sia lubi tę wiadomość

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • zuzelka Autorytet
    Postów: 721 145

    Wysłany: 19 września 2018, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś z Was jutro na punkcje lub transfer ???

    !p19u9jcgfrffjdsk.png!

    6 IUI - :(
    20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89 :(
    12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2 :(
    10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2 :(
    Nie mam więcej zarodków.....
    03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
    03.2020 - start drugiej procedury ?

    lewy jajowód niedrożny
    Hashimoto
    mutacja MTHFR i PAI-1
    KIR Bx
  • Justyna_83 Ekspertka
    Postów: 212 80

    Wysłany: 19 września 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My idziemy za ciosem w piątek mam wizytę i chcemy zacząć z tym cyklem.
    Choć mam jeszcze mniejszą nadzieję po pierwszej nie udanej próbie i nie ukrywajmy ale kasa jest ogromna bez gwarancji powodzenia.
    Ja też ze względu na wiek miałam więcej zapłodnionych.
    A co do samopoczucia jest źle ciągle myślę popłakuję najgorzej jak ktoś się zapyta. Nie sądziłam że tak mnie to zaboli.

    A Wy Freta macie plany w razie czego bo jeszcze nic nie przesądzone.

  • freta Autorytet
    Postów: 373 215

    Wysłany: 19 września 2018, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi embriolog mówiła, że organizm musi odpocząć 2 cykle przed kolejną stymulacją. Jeśli nam się nie uda na 100% (w cuda już nie wierzę), to chyba w styczniu dopiero coś byśmy myśleli. Muszę zrobić reset od tego wszystkiego (leki, emocje) i uzbierać jeszcze $$$. Jakby to wszystko było tańsze i nie miało wpływu na zdrowie, to próbowałabym do skutku.

    A leki odstawiłaś tak z dnia na dzień? Chodzi mi głównie o Encorton. Niby ma się schodzić z dawki. Tak czytałam.

    Trzymaj się dzielnie. Ściskam.

  • Justyna_83 Ekspertka
    Postów: 212 80

    Wysłany: 19 września 2018, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zastrzyki i leki odstawiłam od razu wizytę jak wspomniałam mam w piątek więc nikt mi nic nie poradził za drugim razem będę mądrzejsza :/
    Jak nie będzie przeciwwskazań to ruszamy dalej.
    Boję się odwlekania aby moje AMH nie spadało choć w tej chwili wynosi ponad 2,5 czyli według normy wiekowej jestem po środku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 13:17

  • freta Autorytet
    Postów: 373 215

    Wysłany: 20 września 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To AMH masz super. Ja jestem młodsza a u mnie przed stymulacją było 1,6 a FSH już ponad 12. Rośnie jakieś 2 jednostki na rok. Jestem tym przerażona. Wiem, że nie możemy też długo odwlekać tego następnego kroku (i chyba zarazem ostatniego)...
    Krew upuszczona-wynik powinien być wieczorem.

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 20 września 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    To AMH masz super. Ja jestem młodsza a u mnie przed stymulacją było 1,6 a FSH już ponad 12. Rośnie jakieś 2 jednostki na rok. Jestem tym przerażona. Wiem, że nie możemy też długo odwlekać tego następnego kroku (i chyba zarazem ostatniego)...
    Krew upuszczona-wynik powinien być wieczorem.

    Freta trzymam kciuki mam wielka nadzieje ze sie uda - czyli dzisaj dopiero robilas bete?

    Justyna trzymaj sie i nie poddawaj.

    A ja sie trzese przed telefonem do embriologow...

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuska09 wrote:
    Hej która miała stymulacje u Klosia i jak wyszło? Moja pierwsza stymulacja była u stefanowicz
    Ja miałam, wyszło bardzo dużo komorek, pobrali mi ponad 20. Ale z tego co wiem, wszyscy lekarze w salve podają te same leki w podobnych ilościach.

  • freta Autorytet
    Postów: 373 215

    Wysłany: 20 września 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi2017 wrote:
    Freta trzymam kciuki mam wielka nadzieje ze sie uda - czyli dzisaj dopiero robilas bete?

    Justyna trzymaj sie i nie poddawaj.

    A ja sie trzese przed telefonem do embriologow...

    Tak. Beta dzisiaj. A sikańca wczoraj z jedną kreską.

    Wiem co czujesz. Już dzwoniłaś?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2019, 15:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuska09 wrote:
    No to super. tak z ciekawości czytam na fcb na jednej grupie i widzę ze bardzo dużo dziewczzyn narzekało na kłosia choć wcześniej bardzo go chwaliły , ja póki co trzymam się go jakoś mi tak bardziej podpasował, tym bardziej ze wcześniej miałam 3 transfery nieudane u stefanowicz a tu ten 4 udany ale wyszło jak wyszlo..
    Ja złego słowa nie mogę powiedzieć, teraz prowadzę u niego ciążę i też jestem bardzo zadowolona.

    martuska09 lubi tę wiadomość

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 20 września 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Tak. Beta dzisiaj. A sikańca wczoraj z jedną kreską.

    Wiem co czujesz. Już dzwoniłaś?

    Sikance nie zawsze sa miarodajne wiec jest nadzieja ze beta pokaze ciaze i tego ci bardzo zyccze.

    Ja dzwonilam zdenerwowana ze trudno opisac ale tylko mam info ze dziela sie ladnie i mam dzwonic w sobote jaki jest rezultat. Czyli znow dwa dni stresu....

    martuska09 lubi tę wiadomość

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • zuzelka Autorytet
    Postów: 721 145

    Wysłany: 20 września 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam stymulacje . 18 pęcherzyków ale tylko 9 komórek z czego 6 tylko zapłodnili. Zostały 3 zarodki. Więc jakoś szaleńczo nie naprodukowałam a zniosłam stymulacje źle. Tzn umierałam od bólu głowy. Brzuchowo okey. Ale każdy organizm inny. I nie wszystko niestety zależy od lekarza. Życzę powodzenia !
    Ja ubolewałam bo myślałam że zamroze sobie jeszcze komórki skoro mam 18 pęcherzyków a tu klops . Ale słyszałam o gorszych przypadkach więc cieszę się teraz tym co mam.

    !p19u9jcgfrffjdsk.png!

    6 IUI - :(
    20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89 :(
    12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2 :(
    10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2 :(
    Nie mam więcej zarodków.....
    03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
    03.2020 - start drugiej procedury ?

    lewy jajowód niedrożny
    Hashimoto
    mutacja MTHFR i PAI-1
    KIR Bx
  • freta Autorytet
    Postów: 373 215

    Wysłany: 20 września 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi2017 wrote:
    Sikance nie zawsze sa miarodajne wiec jest nadzieja ze beta pokaze ciaze i tego ci bardzo zyccze.

    Ja dzwonilam zdenerwowana ze trudno opisac ale tylko mam info ze dziela sie ladnie i mam dzwonic w sobote jaki jest rezultat. Czyli znow dwa dni stresu....

    Dzięki za wsparcie. Odebrałam wynik - ujemny. Ehhh... tak czułam.

    Abi to dobra wiadomość. Nie stresuj się kochana już tak bardzo. Nie masz po prostu na to wpływu. A jak będzie wszystko ok, to trzymacie do blastki czy bierzecie wcześniej?

  • freta Autorytet
    Postów: 373 215

    Wysłany: 20 września 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzelka wrote:
    Ja miałam stymulacje . 18 pęcherzyków ale tylko 9 komórek z czego 6 tylko zapłodnili. Zostały 3 zarodki. Więc jakoś szaleńczo nie naprodukowałam a zniosłam stymulacje źle. Tzn umierałam od bólu głowy. Brzuchowo okey. Ale każdy organizm inny. I nie wszystko niestety zależy od lekarza. Życzę powodzenia !
    Ja ubolewałam bo myślałam że zamroze sobie jeszcze komórki skoro mam 18 pęcherzyków a tu klops . Ale słyszałam o gorszych przypadkach więc cieszę się teraz tym co mam.

    Dokładnie. Zazdroszczę dziewczynom, które mają mrozaki. Ja muszę zaczynać wszystko od nowa

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 20 września 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Dzięki za wsparcie. Odebrałam wynik - ujemny. Ehhh... tak czułam.

    Abi to dobra wiadomość. Nie stresuj się kochana już tak bardzo. Nie masz po prostu na to wpływu. A jak będzie wszystko ok, to trzymacie do blastki czy bierzecie wcześniej?

    Strasznie mi przykro :( przesylam ci usciski. Ile to my sie musimy nacierpiec.
    Nie poddawaj sie wiem ze bedzie ciezko przechodzic przez kolejna stymulacje ale wszystkie osoby o ktorych slyszalam ze znajomych ktore mialy ivf wreszcie sie im udalo.
    Czy to twoj pierwszy transfer?

    Kupilam sobie dzis ksiazke zeby w wolnejszych chwilach po pracy nie myslec. Powiedzieli mi ze w sobote jak beda blastki to je zamroza do transferu. Bo ja przez lekka hiperke mam odroczony.

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freta bardzo mi przykro :-(

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 21 września 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak szybko dostałyście okres po punkcji? Ja mam dzisiaj 18 dc a w poniedziałek miałam punkcje.

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
‹‹ 225 226 227 228 229 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ