X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • Ja anka Autorytet
    Postów: 475 297

    Wysłany: 20 marca 2019, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzelka wrote:
    Dziewczyny znacie się na insulinooporności ?
    Moje wyniki z zeszłego roku insuliny i glukozy były okey.
    Powtórzyłam sobie teraz a tam insulina 11,6 a glukoza 91.
    Wg kalkulatora HOMA IR lekka insulinooporność.
    Pytanie czy próbować dietą czy brać metformine ?
    Transfer planowany w połowie kwietnia ... Jestem załamana !
    Czy ktoś wie jak wygląda leczenie metforminą ? czy można ją później odstawić i próbować zbić insulinę włąśnie dietą , aktywnością ruchową itd ?
    Ja mam insulinoopornosc. Homa-ir ponad 5. Od tego czasu dieta i metformina. Lekarz nawet słuchać o samej diecie przy takim wyniku i informacji ze moja babcia od 35 roku życia leczyla się na cukrzycę. W innych krajach metformina dla kobiet w ciąży jest dopuszczona do stosowania. U nas tylko w Polsce tak jakoś opornie to idzie.

    33 lata, amh 0,6; 2 inseminacje, 3 IV, 5 transferow, za każdym Razem Beta nie drgnela.

    Szczepienia limfocytami.

    11.2020 Kriobank. Zgłosiliśmy się po ostatni zarodek). Dr zaproponowala lekka stymulacje letrozolem. Trzy blastocysty. Jedna podana (szósty transfer) - 14.12.2020. - jest ❤️.
    Cykl przed udanym transferem prograf. Później encortolon, accofil, atosiban, intralipid, fraxiparine, acard.

    17.06 w 32tc na świat przyszła Zosia
  • serwetka Przyjaciółka
    Postów: 103 56

    Wysłany: 20 marca 2019, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam szczerze, ze ja już tez wymiękam. Jak zostałam zdiagnozowana, miałam ustawione hormony, byłam na dwóch monitoringach cyklu i wszystko było ok to moja pani doktor stwierdziła, ze czas na badania męża. W marcu 2018 byliśmy u lekarza androloga według którego z nasieniem mojego męża jest szansa na naturalne poczęcie. Odczekalismy 3 m-ce i Koko mówi, żeby iść znów i zapytać czy jest sens robić inseminacje czy szkoda czasu i in vitro. Oczywiście pani doktor stwierdziła, ze nie ma czego się przyczepić i proszę próbować inseminacje. W czerwcu oboje z mężem stwierdziliśmy, ze jeszcze zrobimy przerwę 3 miesiące ( dużo pracy mieliśmy ) i spróbujemy naturalnie się postarać. We wrześniu wizyta u Koko i w październiku inseminacja, w listopadzie kolejna inseminacja. Na monitoringu cyklu przed druga inseminacja dr powiedziała mi po cichu, żeby mężowi przykro nie było, ze tracę czas. Ok 5 grudnia byliśmy na wizycie poinformiwac o decyzji, ze in vitro. Resztę historii znacie remont, błędne wyniki badań w labo i tak się ciągnie aż do marca. Wiem co czujecie ja w tej chwili żyje tylko nadzieja, ze moja trójeczka dobrze się rozwija i w piatek będą dobre informacje , a transfer przebiegnie pomyślnie. I najważniejsze, żeby mój organizm przyjął zarodeczek tego sobie życzę i Wam dziewczyny również :)

    Maja25, freta, Abi2017, Justyna_83 lubią tę wiadomość

    Ja 31 lat, hashimoto , amh 3,19
    M 34 lat słabe nasienie
    Brak dzieci, starania od czerwiec 2016
    Dwie nieudane IUI
    Marzec 2019 pierwsze podejście do in vitro ( 8 komórek, 4 dojrzałe , zapłodniły się 3, przetrwały 2), transfer blastki 3AA, blastka 4AB na zimowisku.
    Kwiecień 2019 podejście do crio transferu blastki 4AB
  • serwetka Przyjaciółka
    Postów: 103 56

    Wysłany: 21 marca 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Nie wiem... Mi powiedzieli cykl po cyklu a co do transferu jeszcze nie wiem. Dziewczyny piszą, że czasami lepiej dać odpocząć organizmowi i podejść później.
    Z tym czekaniem jest strasznie... Ja czekam od listopada, przeszłam jedna stymulację, a myslalam, że będzie już koniec. Teraz druga i w sumie nie wiem dalej ile to będzie trwać... Oby się wszystko udało jeszcze. Marzec jeszcze się tak wlecze jak żółw

    No właśnie Sobkiewicz mnie o tym poinformował, ze za 3 mce. Mnie prowadzi Kokoszko i jej najbardziej ufam tylko nie było wizyty do tej pory. Zreszta już decyzja zapadła i obym nie musiała drążyć tematu. Byłam po prostu ciekawa dlatego zapytałam ;)

    Ja 31 lat, hashimoto , amh 3,19
    M 34 lat słabe nasienie
    Brak dzieci, starania od czerwiec 2016
    Dwie nieudane IUI
    Marzec 2019 pierwsze podejście do in vitro ( 8 komórek, 4 dojrzałe , zapłodniły się 3, przetrwały 2), transfer blastki 3AA, blastka 4AB na zimowisku.
    Kwiecień 2019 podejście do crio transferu blastki 4AB
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1429 707

    Wysłany: 21 marca 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    serwetka wrote:
    No właśnie Sobkiewicz mnie o tym poinformował, ze za 3 mce. Mnie prowadzi Kokoszko i jej najbardziej ufam tylko nie było wizyty do tej pory. Zreszta już decyzja zapadła i obym nie musiała drążyć tematu. Byłam po prostu ciekawa dlatego zapytałam ;)
    Ja się pytałam przed Pukcja na wizycie swojego i później Sobkiewicz o to samo... Może chodzi by za bardzo Cię niewystymulowac... A u mnie lepsza odpowiedź na stymulacje jak będzie jedną po drugiej? Gdzieś dziewczyny pisały, że miały miesiąc przerwy. 3 miesiące to dlugo:(

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mojej perspektywy (miałam punkcje + od razu transfer), a potem twa transfery z zamrożonych zarodków wyglądało to finansowo tak:
    Pierwsza procedura chyba 5400 - icsi (na pewno cena z cennika, ale nie pamiętam już dokładnie), nic z transfer wtedy nie płaciłam - było w cenie; doplacalam za mrozenie i przechowywanie zarodków (chyba ok. 1200 zł)
    Transfery zamrożonych zarodków - każdy kosztował 1800 zl

    Ktoś pytał ostatnio - salve nie przypomina o przedłużeniu umowy na mrozenie na kolejny rok - trzeba pamiętać samemu, podjechać i to załatwić.

    Insulinoodporność - moja historia: przed punkcja wyniki piękne, po kilku miesiącach przed kriotransferem wyniki takie, że z wizyty wyszłam prawie z płaczem, bo lekarka powiedziała, że podejrzewa cukrzycę. Dostałam od razu Siofor i skierowanie na krzywa cukrowa, która wyszła dobrze. Wtedy nie wzięłam leków - przez miesiąc włączyłam dietą i poprawiło się, ale przed samym transferem lekarka przekonała mnie, żeby jednak wziąć - bo to pomaga, aby ciąża rozwinęła się prawidłowo. To samo przy kolejnym transferze - wyniki takie na granicy, ale też brałam siofor gdzieś do 6 tygodnia ciąży.

  • anulka-b5 Autorytet
    Postów: 826 245

    Wysłany: 21 marca 2019, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A który lekarz w Salve robi wlew z accofilu?

    anulka
    34 lata
    2017 AMH 3.5
    Słabe nasienie
    09.2017 Start ICSI w Salve
    03.2018 usunięcie torbieli
    05.2018 ICSI
    06.2018 I transfer 4AA udany 8tc:(
    11.2018 II Transfer 3AB
    04.12.2018 BETA HCG 260 6 tc:(
    03.06.2019 III Transfer 3AB z Accofilem Beta nie drgneła:(

    2019 AMH 2.42
    Sierpień 2019 drugie ICSI
    18 komorek - uzyskano 5 blastocyst (3AB, 2x4AA, 2x2BB)
    12 sierpień 2019 I transfer 3AB - beta nie drgnela:(

    Halotyp BX
    Brak ważnych KIR: 2DL5A, 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1
    NK 12%
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1429 707

    Wysłany: 21 marca 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka-b5 wrote:
    A który lekarz w Salve robi wlew z accofilu?
    Nie jestem pewna, ale było już chyba pisane wcześniej, i o ile dobrze pamiętam to Kłosiński.

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • serwetka Przyjaciółka
    Postów: 103 56

    Wysłany: 22 marca 2019, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Ja się pytałam przed Pukcja na wizycie swojego i później Sobkiewicz o to samo... Może chodzi by za bardzo Cię niewystymulowac... A u mnie lepsza odpowiedź na stymulacje jak będzie jedną po drugiej? Gdzieś dziewczyny pisały, że miały miesiąc przerwy. 3 miesiące to dlugo:(

    No strasznie długo dlatego nie chciałam czekać „ myśleć” i się nie potrzebnie nakręcać. Dziś dzwonię do Pani Małgosi zapytać co u mojej trójeczki słychać :)

    freta, Abi2017 lubią tę wiadomość

    Ja 31 lat, hashimoto , amh 3,19
    M 34 lat słabe nasienie
    Brak dzieci, starania od czerwiec 2016
    Dwie nieudane IUI
    Marzec 2019 pierwsze podejście do in vitro ( 8 komórek, 4 dojrzałe , zapłodniły się 3, przetrwały 2), transfer blastki 3AA, blastka 4AB na zimowisku.
    Kwiecień 2019 podejście do crio transferu blastki 4AB
  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 22 marca 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy ktoraś z was wie co oznacza jak wyszły p. ciała przeciwjądrowe (ANA) dodatnie 1.160 + plamisty? Przy zakresie <1:160: ujemny>1:160: dodatni
    Co to oznacza?
    I co wtedy z zajściem w ciąże - czy coś można podać?
    Strasznie się wystraszyłam tym wynikiem a do lekarza idę dopiero 30 kwietnia :(

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 22 marca 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    serwetka wrote:
    No strasznie długo dlatego nie chciałam czekać „ myśleć” i się nie potrzebnie nakręcać. Dziś dzwonię do Pani Małgosi zapytać co u mojej trójeczki słychać :)

    Pamiętam jak to było jak czekałam to duży stres więc lepiej zadzwonić.
    Trzymam mocno kciuku daj znać :)

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abi2017 wrote:
    Dziewczyny czy ktoraś z was wie co oznacza jak wyszły p. ciała przeciwjądrowe (ANA) dodatnie 1.160 + plamisty? Przy zakresie <1:160: ujemny>1:160: dodatni
    Co to oznacza?
    I co wtedy z zajściem w ciąże - czy coś można podać?
    Strasznie się wystraszyłam tym wynikiem a do lekarza idę dopiero 30 kwietnia :(

    Nie znam się dokładnie, ale ja mialam problem z ana - kiedyś dawno przy problemach z wątroba - ana może wskazywać na choroby immunologiczne. Robiłam też przed ostatnim transferem to badanie - lekarka powiedziała, że biorę encorton - to wystarczające zabezpieczenie i nic więcej się nie da. Tak więc bez stresu - to nie jest nic strasznego. Uważam tez, że pewnie u niektórych kobiet jest dodatnie, a one nie wiedząc o tym zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci. Im więcej badań robisz, tym więcej znajdziesz - a nie zawsze oznacza to coś złego. Bo nie wiesz czy takich samych wyników nie ma osoba, która się nie bada.

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 wrote:
    Nie znam się dokładnie, ale ja mialam problem z ana - kiedyś dawno przy problemach z wątroba - ana może wskazywać na choroby immunologiczne. Robiłam też przed ostatnim transferem to badanie - lekarka powiedziała, że biorę encorton - to wystarczające zabezpieczenie i nic więcej się nie da. Tak więc bez stresu - to nie jest nic strasznego. Uważam tez, że pewnie u niektórych kobiet jest dodatnie, a one nie wiedząc o tym zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci. Im więcej badań robisz, tym więcej znajdziesz - a nie zawsze oznacza to coś złego. Bo nie wiesz czy takich samych wyników nie ma osoba, która się nie bada.

    Bardzo dziękuje ELinka2 pocieszyłaś mnie - zaszłaś w ciąże więc jest też dla mnie nadzieja. Zawsze biorę encorton przed transferem. A przed ostatnim transferem też wyszły ci dodatnie?
    Nie wiem mam podwyższone anty-TPO choć nieznacznie ale jednak a są to przeciwciała przeciwko własnej tarczycy i mam lekki stan zapalny w tarczycy. Miałam robione testy na tocznia i wyszły negatywnie.
    Powiem wam że już sama nie wiem co myśleć.

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • serwetka Przyjaciółka
    Postów: 103 56

    Wysłany: 22 marca 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny daje znać! Pani Małgosia powiedziała, ze u mojej trojeczki jak na razie bardzo dobrze🥰! Tak się cieszę! Oby tylko były same dobre informacje. Jutro transfer 😁 zobaczę jak to jest być w ciąży oby na dłużej!

    glittergold, Justyna_83, Abi2017, anulka-b5, E_linka2, Smerfelinka, Bella93 lubią tę wiadomość

    Ja 31 lat, hashimoto , amh 3,19
    M 34 lat słabe nasienie
    Brak dzieci, starania od czerwiec 2016
    Dwie nieudane IUI
    Marzec 2019 pierwsze podejście do in vitro ( 8 komórek, 4 dojrzałe , zapłodniły się 3, przetrwały 2), transfer blastki 3AA, blastka 4AB na zimowisku.
    Kwiecień 2019 podejście do crio transferu blastki 4AB
  • freta Autorytet
    Postów: 369 215

    Wysłany: 22 marca 2019, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super! Trzymam kciuki :)

    serwetka lubi tę wiadomość

  • Abi2017 Autorytet
    Postów: 637 249

    Wysłany: 22 marca 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    serwetka wrote:
    Dziewczyny daje znać! Pani Małgosia powiedziała, ze u mojej trojeczki jak na razie bardzo dobrze🥰! Tak się cieszę! Oby tylko były same dobre informacje. Jutro transfer 😁 zobaczę jak to jest być w ciąży oby na dłużej!

    Piekna wiadomosc. Trzymam dalej kciuki. Zycze ci zebys na cale 9 miesiecy az do porodu bez problemowo dowiedziala sie jak to jest byc w ciazy :)

    serwetka lubi tę wiadomość

    Laparoskopia usunięcie torbieli 2015
    Starania od 2016
    Ciąża naturalna obumarła 21.06.2017 - Aniołek 10 tc brak akcji serduszka
    Start IVF - Punkcja wrzesień 2018
    Trzy transfery nieudane :(
    Punkcja lipiec 2024 - 1 komórka dojrzała :(
    KIR Bx brak 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
    Podwyższone lekko Anty-TPO
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 22 marca 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zaczynam dzisiaj stymulację, w środę pierwsza kontrola. Doczekałam się i ruszamy! 🙂

    serwetka, neila83, freta, Maja25, Bella93 lubią tę wiadomość

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • serwetka Przyjaciółka
    Postów: 103 56

    Wysłany: 22 marca 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glittergold wrote:
    A ja zaczynam dzisiaj stymulację, w środę pierwsza kontrola. Doczekałam się i ruszamy! 🙂

    Wow! Super cieszę się razem z Tobą ;)

    glittergold lubi tę wiadomość

    Ja 31 lat, hashimoto , amh 3,19
    M 34 lat słabe nasienie
    Brak dzieci, starania od czerwiec 2016
    Dwie nieudane IUI
    Marzec 2019 pierwsze podejście do in vitro ( 8 komórek, 4 dojrzałe , zapłodniły się 3, przetrwały 2), transfer blastki 3AA, blastka 4AB na zimowisku.
    Kwiecień 2019 podejście do crio transferu blastki 4AB
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1429 707

    Wysłany: 22 marca 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glittergold wrote:
    A ja zaczynam dzisiaj stymulację, w środę pierwsza kontrola. Doczekałam się i ruszamy! 🙂
    Super, to trzymam kciuki o dobre jajka! :) a ja czekam na @..juz blisko

    glittergold lubi tę wiadomość

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1429 707

    Wysłany: 22 marca 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    serwetka wrote:
    Dziewczyny daje znać! Pani Małgosia powiedziała, ze u mojej trojeczki jak na razie bardzo dobrze🥰! Tak się cieszę! Oby tylko były same dobre informacje. Jutro transfer 😁 zobaczę jak to jest być w ciąży oby na dłużej!
    Niech się trzymaja dzielnie i jutro udanego transferu:)

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • serwetka Przyjaciółka
    Postów: 103 56

    Wysłany: 22 marca 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Niech się trzymaja dzielnie i jutro udanego transferu:)

    Dzięki :)

    Ja 31 lat, hashimoto , amh 3,19
    M 34 lat słabe nasienie
    Brak dzieci, starania od czerwiec 2016
    Dwie nieudane IUI
    Marzec 2019 pierwsze podejście do in vitro ( 8 komórek, 4 dojrzałe , zapłodniły się 3, przetrwały 2), transfer blastki 3AA, blastka 4AB na zimowisku.
    Kwiecień 2019 podejście do crio transferu blastki 4AB
‹‹ 335 336 337 338 339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ