X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • Jola17a Autorytet
    Postów: 1473 1429

    Wysłany: 6 marca 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ile dziewczyny najdłużej czekałyście na odpowiedz e mailowa od Doktora, wczoraj napisałam w południe i nie odpisał mi albo wpadł mój e mail w setki innych e maili albo po prostu Doktor nie odpisuje, myślałam czy napisać drugi raz ale przyznam ze boje się ze to będzie zbyt nachalne, a wy jak często piszecie e maile do Doktora nie macie jakiejś takiej krępacji właśnie ze nie wiecie czy napisać czy nie ? Ogólnie umówiłam sobie najbliższa możliwa wizytę na 10 marca mi się udało, wczoraj miałam jednorazowo te krwawienie takie jak w niedziele pojawiło sie i znikło i od tamtej pory na szczęście wszystko ok ale czy z kropeczka ok kto wie :( tak strasznie się boje w sumie cały czas chce mi się płakać i boje się ze może być już po wszystkim ;( cały czas się boje czy znów krew się nie pojawi. Nie wiem czy jest sens jeszcze raz pisać do Doktora bo trochę mi głupio czy poczekać po prostu do tego 10 w sumie przez e mail chyba nie zbyt wiele mi doradzi, sama nie wiem, od wtorku zamiast Agolutinu miałam już brać prolutex powiedzcie mi jakimi strzykawkami robicie, ja zrobiłam 0,3 to miejsce po wkłuciami boli trochę od rana.
    Ja za każdym razem piszą e-maila miałam obawy, bo to zawracanie głowy komuś po czasie jego pracy, z drugiej strony broniło mnie to, że jestem jego pacjentka i w pewnym sensie ponosi za mnie jakąś odpowiedzialność medyczna. Doktor jest na urlopie. Być może wyjechał... Trudno powiedzieć.
    Póki co uzbroj się w cierpliwość, dobrze że nie krwawisz, zajmij się czymś żeby zniwelować nerwy, bo przenosisz je na macice.
    Ja robię prolutex igła 0,4 bo przy 0,3 płyn szedł bardzo opornie i zastrzyk trwał zamiast kilku sekund z minute. Zależy jakie masz ciałko 😁 Ja już te zastrzyki traktuje nijak, wczoraj fraxie trafiłam w zrost który przebiłam, myślałam że podskoczę albo zaśpiewam, ale to nic... Dla dzidzi mogę sprobowac wkloc się nawet 0,6 🤭

    Niusja lubi tę wiadomość

    3i49df9hlhtx65e4.png
    40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
    niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
    AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
    1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
    7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
    A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
    ⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
    7II/20 4AA podane. 🍀
    10dpt Beta 427
    13dpt Beta 2173
    14dpt USG jest kropek
    35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
    39dpt ❤️ ma 2cm
    Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨‍👩‍👧29.10.2020 Laurunia ❤️
    CC w Salve. Polecam!
    Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo.
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 6 marca 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ile dziewczyny najdłużej czekałyście na odpowiedz e mailowa od Doktora, wczoraj napisałam w południe i nie odpisał mi albo wpadł mój e mail w setki innych e maili albo po prostu Doktor nie odpisuje, myślałam czy napisać drugi raz ale przyznam ze boje się ze to będzie zbyt nachalne, a wy jak często piszecie e maile do Doktora nie macie jakiejś takiej krępacji właśnie ze nie wiecie czy napisać czy nie ? Ogólnie umówiłam sobie najbliższa możliwa wizytę na 10 marca mi się udało, wczoraj miałam jednorazowo te krwawienie takie jak w niedziele pojawiło sie i znikło i od tamtej pory na szczęście wszystko ok ale czy z kropeczka ok kto wie :( tak strasznie się boje w sumie cały czas chce mi się płakać i boje się ze może być już po wszystkim ;( cały czas się boje czy znów krew się nie pojawi. Nie wiem czy jest sens jeszcze raz pisać do Doktora bo trochę mi głupio czy poczekać po prostu do tego 10 w sumie przez e mail chyba nie zbyt wiele mi doradzi, sama nie wiem, od wtorku zamiast Agolutinu miałam już brać prolutex powiedzcie mi jakimi strzykawkami robicie, ja zrobiłam 0,3 to miejsce po wkłuciami boli trochę od rana.
    Ja używam igły 0,3 ta jest dla mnie najlepsza. Ale pewnie jak Jola pisze zależy od skóry. Tak wkłucie boli ale po jakimś czasie przestaje. Dla mnie najgorsze są claxane bolesne. I niestety mam 3 zastrzyki dziennie a brzuch strasznie wygląda.
    Ale trzeba to dzielnie znieść.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 6 marca 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajaca, prolutex mozesz tez robic domiesniowo tak jak Agolutin, bedzie wtedy sie lepiej wchlanial.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 6 marca 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ile dziewczyny najdłużej czekałyście na odpowiedz e mailowa od Doktora, wczoraj napisałam w południe i nie odpisał mi albo wpadł mój e mail w setki innych e maili albo po prostu Doktor nie odpisuje, myślałam czy napisać drugi raz ale przyznam ze boje się ze to będzie zbyt nachalne, a wy jak często piszecie e maile do Doktora nie macie jakiejś takiej krępacji właśnie ze nie wiecie czy napisać czy nie ? Ogólnie umówiłam sobie najbliższa możliwa wizytę na 10 marca mi się udało, wczoraj miałam jednorazowo te krwawienie takie jak w niedziele pojawiło sie i znikło i od tamtej pory na szczęście wszystko ok ale czy z kropeczka ok kto wie :( tak strasznie się boje w sumie cały czas chce mi się płakać i boje się ze może być już po wszystkim ;( cały czas się boje czy znów krew się nie pojawi. Nie wiem czy jest sens jeszcze raz pisać do Doktora bo trochę mi głupio czy poczekać po prostu do tego 10 w sumie przez e mail chyba nie zbyt wiele mi doradzi, sama nie wiem, od wtorku zamiast Agolutinu miałam już brać prolutex powiedzcie mi jakimi strzykawkami robicie, ja zrobiłam 0,3 to miejsce po wkłuciami boli trochę od rana.
    Ja czekałam 3 dni i nie było odzewu, więc napisałam jeszcze raz i mi odpisał w ciągu godziny. Może spróbuj wysłać maila ponownie i będziesz na górze całej sterty maili 😉 na pewno odpisze.

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • zuzelka Autorytet
    Postów: 721 145

    Wysłany: 6 marca 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia.s wrote:
    Niezależnie od tego czy zgoda jest zawarta w ogólnej zgodzie na transfer, to nie zmienia to faktu, że nikt się nie pyta o przeciwwskazania do brania leku. Ciekawe co by zrobili gdyby podczas zabiegu u którejś z pacjentek doszło do ujawnienia negatywnych skutków działania tych leków, np . zatrzymania akcji serca. Wszystko w myśl powiedzenia, ze dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie urwie.


    Zgadzam się !!!!
    Ja biorę dużo leków i nie wiadomo czy jakiś nie wchodzi z tym w interakcje...
    Tak samo nie wiem co podają nam dożylnie.

    !p19u9jcgfrffjdsk.png!

    6 IUI - :(
    20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89 :(
    12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2 :(
    10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2 :(
    Nie mam więcej zarodków.....
    03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
    03.2020 - start drugiej procedury ?

    lewy jajowód niedrożny
    Hashimoto
    mutacja MTHFR i PAI-1
    KIR Bx
  • zuzelka Autorytet
    Postów: 721 145

    Wysłany: 6 marca 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ile dziewczyny najdłużej czekałyście na odpowiedz e mailowa od Doktora, wczoraj napisałam w południe i nie odpisał mi albo wpadł mój e mail w setki innych e maili albo po prostu Doktor nie odpisuje, myślałam czy napisać drugi raz ale przyznam ze boje się ze to będzie zbyt nachalne, a wy jak często piszecie e maile do Doktora nie macie jakiejś takiej krępacji właśnie ze nie wiecie czy napisać czy nie ? Ogólnie umówiłam sobie najbliższa możliwa wizytę na 10 marca mi się udało, wczoraj miałam jednorazowo te krwawienie takie jak w niedziele pojawiło sie i znikło i od tamtej pory na szczęście wszystko ok ale czy z kropeczka ok kto wie :( tak strasznie się boje w sumie cały czas chce mi się płakać i boje się ze może być już po wszystkim ;( cały czas się boje czy znów krew się nie pojawi. Nie wiem czy jest sens jeszcze raz pisać do Doktora bo trochę mi głupio czy poczekać po prostu do tego 10 w sumie przez e mail chyba nie zbyt wiele mi doradzi, sama nie wiem, od wtorku zamiast Agolutinu miałam już brać prolutex powiedzcie mi jakimi strzykawkami robicie, ja zrobiłam 0,3 to miejsce po wkłuciami boli trochę od rana.

    Możesz też zadzwonić do p. Dominiki Radomskiej , koordynatorki niepłodności. Na drzwiach otwartych mówiła że w razie jakiś wątpliwości można się z nią kontaktować a ona skonsultuje się z lekarzem.

    !p19u9jcgfrffjdsk.png!

    6 IUI - :(
    20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89 :(
    12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2 :(
    10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2 :(
    Nie mam więcej zarodków.....
    03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
    03.2020 - start drugiej procedury ?

    lewy jajowód niedrożny
    Hashimoto
    mutacja MTHFR i PAI-1
    KIR Bx
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1435 858

    Wysłany: 6 marca 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola17a wrote:
    😁 Myślę że zgoda na ten lek jest podpisana przez nas w zgodzie na transfer... Tylko to zawsze jest ubrane w słowa.
    Spokojnie taka mała dawka robi z nas tylko lekko pijane a pozytyw jest taki że kaca nie ma.

    Jezu, Wy to macie dobrze. Ja po tych lekach w do transferu totalnie trzeźwo myśląca, głupi jaś ogłupiał, ale nie odpłynęłam totalnie jak Wy. Nawet anestezjolog podobno narzekał, że nie mógł mnie uśpić przy drugiej punkcji, no ale w końcu mu się udalo ;)

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Nadziejka Przyjaciółka
    Postów: 96 35

    Wysłany: 6 marca 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia.s wrote:
    Ile czekałaś na zarodek w Gamecie? Jakie tam są koszty tej procedury?
    Ponad rok, koszty o ile pamiętam to ok. 5 tyś. Szczegóły mam znać we wtorek ,ale dalej nie wiem czy podejmujemy się adopcji. Tak się nastawilam już na tego dawce 😐

  • zosia.s Znajoma
    Postów: 18 3

    Wysłany: 6 marca 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka wrote:
    Ponad rok, koszty o ile pamiętam to ok. 5 tyś. Szczegóły mam znać we wtorek ,ale dalej nie wiem czy podejmujemy się adopcji. Tak się nastawilam już na tego dawce 😐
    Strasznie długo. Można zapomnieć, że się człowiek na to zdecydował. Mogę zapytać czemu tyle czekaliście? Macie jakieś szczególne wymogi, w sensie wygląd, grupy krwi? Bo czytałam gdzieś, że im bardziej "powszechny" wygląd, tym zarodek jest szybciej. Ale może w Gamecie to standard.

  • Nadziejka Przyjaciółka
    Postów: 96 35

    Wysłany: 6 marca 2020, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia.s wrote:
    Strasznie długo. Można zapomnieć, że się człowiek na to zdecydował. Mogę zapytać czemu tyle czekaliście? Macie jakieś szczególne wymogi, w sensie wygląd, grupy krwi? Bo czytałam gdzieś, że im bardziej "powszechny" wygląd, tym zarodek jest szybciej. Ale może w Gamecie to standard.
    Pani koordynatorka powiedziała, że bardzo rzadko któraś z par decyduje się na oddanie zarodka. Najczęściej w bazie są tylko takie , których rodzice zalegają z płatnościami. Ja już zapomniałam o tej adopcji, tym bardziej ,że przenioslam się do Salve i zdecydowałam na kolejne in vitro.

  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 6 marca 2020, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzelka wrote:
    Możesz też zadzwonić do p. Dominiki Radomskiej , koordynatorki niepłodności. Na drzwiach otwartych mówiła że w razie jakiś wątpliwości można się z nią kontaktować a ona skonsultuje się z lekarzem.
    Zuzelka * dniach otwartych😄

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • Mimi87 Ekspertka
    Postów: 212 125

    Wysłany: 6 marca 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, jestem nowa, choć podczytuję czasami to forum.
    Wszystkie Was podziwiam i wspieram od jakiegoś czasu. Za każdą z Was trzymam mocno kciuki.
    Dołączam do Was, bo też zmagam się z niepłodnością. Leci czwarty rok jak staramy się z Mężem o dziecko. W Łodzi leczę się w Salve od początku 2018 roku. Miałam 4 inseminacje, z czego I i IV udana, ale za pierwszym razem ciąża obumarła (10/6 tc), a za drugim (dopiero co) w zasadzie okazało się, że to ciąża biochemiczna. 13 dpo beta pozytywna, 15 dpo ładnie urosła a po tygodniu zupełnie spadła, a na USG nie było śladu po zarodku. Jestem tym bardzo załamana. Obecnie szykuję się do in vitro. Przyznano nam dofinansowanie z programu miejskiego, więc w tym cyklu za pewne będę miała scratching. Przy ostatniej inseminacji (jedynej na cyklu naturalnym) brałam Encorton 10 mg, Fraxiparine 0,4 oraz Acard i Utrogestan. Żelazny zestaw dostałam ze względu na przeciwciała przeciwłożyskowe, które zdiagnozowano u mnie w zeszłym roku w październiku. Jestem potwornie zestresowana tym całym in vitro, mam milion myśli na sekundę, a zarazem cieszę się z dofinansowania i jednak widzę jakieś światełko w tunelu, że może i do nas los się wreszcie uśmiechnie... :)

    0d1yqqmzn6wu2mud.png
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 6 marca 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Mimi87, po nicku wnioskuje ze jesteś z tego samego rocznika co ja :) nie stresuj sie az tak in vitro, nie jest takie straszne, duzo kobiet przez to przechodzi z sukcesem. Bardzo wspolczuje poronienia i ciazy biochemicznej, ale przynajmniej wiesz ze Twoje endometrium jest zdolne do przyjecia malego goscia. U kogo w salve sie leczysz?

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Mimi87 Ekspertka
    Postów: 212 125

    Wysłany: 6 marca 2020, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tej pory byłam u dra Kubika, ale teraz na in vitro chyba przejdę do dr Stefanowicz, bo ona jest codziennie. Poza tym byłam u niej w ramach zastępstwa 2 razy i wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie :)
    A Ciebie kto prowadzi? Miałaś już IVF?

    0d1yqqmzn6wu2mud.png
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1435 858

    Wysłany: 7 marca 2020, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi87 wrote:
    Witajcie dziewczyny, jestem nowa, choć podczytuję czasami to forum.
    Wszystkie Was podziwiam i wspieram od jakiegoś czasu. Za każdą z Was trzymam mocno kciuki.
    Dołączam do Was, bo też zmagam się z niepłodnością. Leci czwarty rok jak staramy się z Mężem o dziecko. W Łodzi leczę się w Salve od początku 2018 roku. Miałam 4 inseminacje, z czego I i IV udana, ale za pierwszym razem ciąża obumarła (10/6 tc), a za drugim (dopiero co) w zasadzie okazało się, że to ciąża biochemiczna. 13 dpo beta pozytywna, 15 dpo ładnie urosła a po tygodniu zupełnie spadła, a na USG nie było śladu po zarodku. Jestem tym bardzo załamana. Obecnie szykuję się do in vitro. Przyznano nam dofinansowanie z programu miejskiego, więc w tym cyklu za pewne będę miała scratching. Przy ostatniej inseminacji (jedynej na cyklu naturalnym) brałam Encorton 10 mg, Fraxiparine 0,4 oraz Acard i Utrogestan. Żelazny zestaw dostałam ze względu na przeciwciała przeciwłożyskowe, które zdiagnozowano u mnie w zeszłym roku w październiku. Jestem potwornie zestresowana tym całym in vitro, mam milion myśli na sekundę, a zarazem cieszę się z dofinansowania i jednak widzę jakieś światełko w tunelu, że może i do nas los się wreszcie uśmiechnie... :)

    Ile tu ostatnio nowych twarzy😊 dobrze, im więcej nas tutaj, tym lepiej😊

    Mimi87 lubi tę wiadomość

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 7 marca 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi87 wrote:
    Do tej pory byłam u dra Kubika, ale teraz na in vitro chyba przejdę do dr Stefanowicz, bo ona jest codziennie. Poza tym byłam u niej w ramach zastępstwa 2 razy i wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie :)
    A Ciebie kto prowadzi? Miałaś już IVF?

    Mimi87 ja jestem wlasnie u dr Stefanowicz :) mam o niej dobre zdanie, sposrod innych lekarzy u ktorych bylam wydaje mi sie najlepszym wyborem. Ja jestem w trakcie ivf tylko ze z komorka dawczyni, pierwszy transfer niestety nieudany a drugi jeszcze nie wiem...

    Mimi87 lubi tę wiadomość

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • zuzelka Autorytet
    Postów: 721 145

    Wysłany: 7 marca 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Zuzelka * dniach otwartych😄

    😂😂😂 Nooo na dniach hahaha

    !p19u9jcgfrffjdsk.png!

    6 IUI - :(
    20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89 :(
    12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2 :(
    10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2 :(
    Nie mam więcej zarodków.....
    03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
    03.2020 - start drugiej procedury ?

    lewy jajowód niedrożny
    Hashimoto
    mutacja MTHFR i PAI-1
    KIR Bx
  • Mimi87 Ekspertka
    Postów: 212 125

    Wysłany: 7 marca 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Believer, to trzymam kciuki, że tym razem będzie udany transfer :)
    A czy w Salve przed ivf zawsze robią scratching? Czy to jest konieczne?
    Trochę się tego boję... :o

    0d1yqqmzn6wu2mud.png
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 7 marca 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba zawsze, ja 2 razy mialam. Jest to nieprzyjemne ale trwa kilka sekund, wytrzymasz :)

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Mimi87 Ekspertka
    Postów: 212 125

    Wysłany: 7 marca 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak wygląda stymulacja przed in vitro?

    Ja do tej pory do inseminacji byłam stymulowana 3 razy - 2 razy miałam letrozol plus mensinorm jakoś w różnych dniach. Do tego obowiązkowo acard, a ostatnio tez encorton i fraxi. Przy Mensinormie (pół ampułki) oraz letrozolu wyhodowałam każdorazowo po 3 pęcherzyki. Raz natomiast miałam stymulacj tylko na Mensinormie, również pół ampułki i to była klapa, bo był tylko jeden pęcherzyk, czyli tak jak mam normalnie sama z siebie. Zawsze miałam dodawane Lenzetto odkąd pęcherzyki miałay 13-14mm, bo miałam kiepskie endo na stymulacji. Właśnie z tego powodu ostatnio mialam inseminację na cyklu naturalnym - po stymulacji endo słabe, a bez jest ok. Czy stymulacja do in vitro też tak wygląda....?

    Dodam, że ja swoja owulację mam, czasami jedynie robią mi się torbiele, ale to tak raz na rok i wchłaniają się bez problemu. Problemem u nas jest głównie kiepskie nasienie - morfologia plemników - 1-2% prawidłowych form. Przeciwciała przeciwłożyskowe odkryłam w zeszłym roku, ale póki co nikt mi nie zaproponował nic poza "żelaznym zestawem" - czy któraś z Was wie, czy przy takich warunkach ten żelazny zestaw wystarczy...?

    Mam też sporo wątpliwości, czy n vitro jest konieczne, skoro. nas inseminacja miała 50% skuteczności jeśli chodzi o zapłodnienie, natomiast zdaję sobie sprawę, że być może problemem może być zarodek sam w sobie i in vitro może ominąć te barierę poprzez selekcję najlepiej rokującego okazu do transferu.

    Mam jeszcze takie pytanie - czy można zrobić transfer 2 zarodków mając 32 lata?? Jak oni do tego podchodzą? Jest tutaj ktoś. kto ma bliźniaki z in vitro....?

    0d1yqqmzn6wu2mud.png
‹‹ 567 568 569 570 571 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ