Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi87 wrote:Cudowne wieści! Oby tak dalej, bardzo kibicuję. Życzę spokojnej i zdrowej ciąży 🤗🤞✊❤️
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
umówiłam się na pt do dr K, na rozmowę po nieudanym IVF. ciekawe co powie.
na razie to mi się chce płakać, jak myśle, że mam tam jechać, ale mam kilka pytań - o jakość komórek, itp, i co dalej? dam Wam znać
Maaaa, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:umówiłam się na pt do dr K, na rozmowę po nieudanym IVF. ciekawe co powie.
na razie to mi się chce płakać, jak myśle, że mam tam jechać, ale mam kilka pytań - o jakość komórek, itp, i co dalej? dam Wam znać
Jak będziesz po wizycie, to oczywiście napisz jak poszło, jednak w tych sprawach próżno szukać winnego. Ja to zrozumiałam dopiero po kilku inseminacjach, a wcześniej stymulowanych cyklach. Zdrowa para starająca się o dziecko ma 20-25% szans na ciążę w każdym cyklu starań. W przypadku in vitro prawdopodobieństwo to rośnie do 40-50% na każdy transfer. Jak widać zatem nigdy nie omijamy wszystkich trudności, a jedynie zmniejszamy. Do wszystkiego potrzebne jest niestety szczęście, losowość. Tak sobie myślę, że przy dużych stratach komórkowych i nie dotrwaniu zapłodnionych komórek do stadium blastocysty, ja bym poszukała w genetyce i zaczęła od kariotypów. Musi być jakaś przyczyna, a jak widać czasami nie jest uchwytna gołym okiem.
Bardzo Wam kibicuję✊✊✊jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Mimi87 - cudownie ☺️ Trzymam kciuki za spokojne i zdrowe 9 miesięcy 🙂🍀 mam nadzieje ze za tydzień i ja się doczekam pięknego ❤️
Jaina - powodzenia na wizycie, mam nadzieje ze coś wspólnie ustalicie 🙂 nie poddawaj się, lada chwila doczekasz się maleństwa 🍀✊jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️ -
Mimi87 wrote:Tak sobie myślę, że przy dużych stratach komórkowych i nie dotrwaniu zapłodnionych komórek do stadium blastocysty, ja bym poszukała w genetyce i zaczęła od kariotypów. Musi być jakaś przyczyna, a jak widać czasami nie jest uchwytna gołym okiem.
To nie jest tak do końca, że uda się znaleźć przyczynę. My mamy kariotypy prawidłowe, armia męża dość zacna, a moje starty komórkowe są duże. Niestety lekarze z klinik nie podejmują tematu, dlaczego mam słabe komórki, a przecież mogą mieć na to wpływ jakieś ukryte choroby wewnętrzne, o których nie mam pojęcia. Z tego co widzę w klinikach, nie tylko tych, z którymi ja mam doświadczenie, nie zgłębia się przyczyny słabych komórek... Moja była dr K z Salve powiedziała mi, że nie jest nawet udowodnione, że suplementy, które biorę, pomogą mi na jakość komórek...., więc takie wsparcie w tym temacie... Najzabawniejsze, że dr często mówiła mi, że jestem jeszcze młoda, a jak poruszałam temat jakości komórek to mówiła mi, że to kwestia wieku.... tak że ten....jaina_proudmoore, Mimi87 lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Mimi87 wrote:Jak będziesz po wizycie, to oczywiście napisz jak poszło, jednak w tych sprawach próżno szukać winnego. Ja to zrozumiałam dopiero po kilku inseminacjach, a wcześniej stymulowanych cyklach. Zdrowa para starająca się o dziecko ma 20-25% szans na ciążę w każdym cyklu starań. W przypadku in vitro prawdopodobieństwo to rośnie do 40-50% na każdy transfer. Jak widać zatem nigdy nie omijamy wszystkich trudności, a jedynie zmniejszamy. Do wszystkiego potrzebne jest niestety szczęście, losowość. Tak sobie myślę, że przy dużych stratach komórkowych i nie dotrwaniu zapłodnionych komórek do stadium blastocysty, ja bym poszukała w genetyce i zaczęła od kariotypów. Musi być jakaś przyczyna, a jak widać czasami nie jest uchwytna gołym okiem.
Bardzo Wam kibicuję✊✊✊
do blastki dotrwała jedna, ponoć piękna 4AA.
Na pewno chcę podsumować temat z lekarzem.
Odnośnie badań- jestem na tak. lepiej sprawdzić to teraz niż przy drugim nieudanym IVF...
I jeszcze ta losowość ... jedna stymulacja może być słaba, druga udana i może będą nawet mrozaki , wszystko to przypadek i łut szczęścia...
Co do suplementów powiem tak... niektórzy palą i piją, nie biorą witamin... więc...
Ja jeszcze rozważam temat konsultacji z lekarzem w Gamecie na podstawie wyników badań do 1 IVF, a w sierpniu jestem na liście rezerwowej do dr Paśnika- więc idziemy za ciosem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 11:29
Mimi87 lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:do blastki dotrwała jedna, ponoć piękna 4AA.
Na pewno chcę podsumować temat z lekarzem.
Odnośnie badań- jestem na tak. lepiej sprawdzić to teraz niż przy drugim nieudanym IVF...
I jeszcze ta losowość ... jedna stymulacja może być słaba, druga udana i może będą nawet mrozaki , wszystko to przypadek i łut szczęścia...
Co do suplementów powiem tak... niektórzy palą i piją, nie biorą witamin... więc...
Ja jeszcze rozważam temat konsultacji z lekarzem w Gamecie na podstawie wyników badań do 1 IVF, a w sierpniu jestem na liście rezerwowej do dr Paśnika- więc idziemy za ciosem.
Dra Paśnika polecam z całego serca. Świetny specjalista. A jeśli chodzi o suplementy, to ja też nie jestem przekonana. Przed IVF brałam tylko Mama DHA, nic więcej. Lekarze zawsze mi mówili, że np Miovarian, alb jakiś Infololic czy inne specyfiki z inozytolem są dobre i powinnam brać, ale uznałam, że skoro mam swoje owulacje, to sobie to daruje. Konsultacja w Gamecie na pewno nie zaszkodzi, a może da jakieś nowe spojrzenie.
Grunt to, że macie motywacje i działacie dalej
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Mimi87 wrote:Dra Paśnika polecam z całego serca. Świetny specjalista. A jeśli chodzi o suplementy, to ja też nie jestem przekonana. Przed IVF brałam tylko Mama DHA, nic więcej. Lekarze zawsze mi mówili, że np Miovarian, alb jakiś Infololic czy inne specyfiki z inozytolem są dobre i powinnam brać, ale uznałam, że skoro mam swoje owulacje, to sobie to daruje. Konsultacja w Gamecie na pewno nie zaszkodzi, a może da jakieś nowe spojrzenie.
Grunt to, że macie motywacje i działacie dalej
Wiesz, widzę po dziewczynach na forum, że z tą jakością bywa różnie po suplementach. Niektórym udaje się uzyskać tę szczęśliwą komórkę i w ogóle więcej zarodków, innym nie. Wydaje mi się, że suple mega działają przy staraniach naturalnych - na co dowodem jest Edward. W in vitro wydaje się mi się, że te komórki różnie reagują. To niekoniecznie jest ich naturalne środowisko, pomimo, że zbliżone. Patrzę na to wszystko z przymrużonym okiem. Lekarze twierdzą, że AMH też nie da się podnieść, a jednak możliwe jest podniesienie parametrów wpływających na AMH. Sama jestem tego dowodem. Podobnie z FSH, moje FSH z lutego 2019 to ponad 10 - p.embriolog zdziwiła się, że przy tej wartości moje AMH wynosiło 2,3 - myślała, że mam bardzo niską rezerwę jajnikową. Moje FSH z tego lipcowego cyklu to 8,01, a AMH 2,94. Zioła, suple i akupuntura działają cuda
Z resztą jaina_proudmoore przy następnej próbie możesz mieć lepszą jakość komórek. Wydaje mi się, że to nie zawsze tak, że te nasze komórki są takie do kitu - o ile oczywiście nie ma tych chorób wewnętrznych, które mogą mieć na to zawsze wpływ. Wysypiaj się, jedz zdrowo, nie stresuj się, polecam Ci akupunkturę i te suple i miejmy nadzieję, że następna próba będzie bardziej owocna;)09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
na razie odpoczynek wskazany, okres dał popalić wczoraj...
psychicznie raz lepiej, raz gorzej.
nie wiem w sumie po co idę do dr K, ale wolę zamknąć ten temat rozmową czy podsumowaniem.
Może coś doradzi, szukanie na własną rękę to też błądzenie po omacku.
-
jaina_proudmoore wrote:na razie odpoczynek wskazany, okres dał popalić wczoraj...
psychicznie raz lepiej, raz gorzej.
nie wiem w sumie po co idę do dr K, ale wolę zamknąć ten temat rozmową czy podsumowaniem.
Może coś doradzi, szukanie na własną rękę to też błądzenie po omacku.
Wiesz, nie chcę krakać - może być inaczej, ale jak znam życie to dr może stwierdzić, że pierwszy nieudany transfer nie jest jeszcze wskazaniem do kolejnych badań.... Tak samo jest z poronieniami... Lepiej się dobrze merytorycznie przygotuj co by móc go przyszpilić jakie badania możesz zrobić.Mimi87 lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Sunray dobrze prawi
Uzbrój się w argumenty, a jakby nie chciał nic zalecić to jeszcze możesz iść do Prof. Jacka Wilczyńskiego - to jest naprawdę świetny lekarz i jest też immunologiem i na pewno zaleci Ci pakiet badań immunologicznych. Do niego nie czeka się tak długo jak do Paśnika i wizyty są tańsze. Poza tym będziesz już miała zlecone badania i z wynikami pójdziesz do Paśnika (albo po prostuwrócisz do Wilczyńskiego) w sierpniu - na niektóre z tych badań długo się czeka, więc akurat.
Mi też mówiono w Salve, że nie potrzeba póki co więcej badań i sama poszłam po poradę do Profesora i się okazało, że słusznie.
Ehhhh.... Taki nasz los, że musimy zawsze same kombinować.... -
Edward1 wrote:Cześć dziewczyny! U nas dobre wieści. Wg usg 8w4d, dzidziulek ma 2cm i serduszko bije jak trzeba. Dziekuję za trzymanie kciuków! Ja za was też nieustannie trzymam, zdarzył się cud, prawdziwy cud więc i wam się uda. 😊🍀❤
Gratuluję ci bardzo i zobaczysz nim się obejrzysz z 2 cm zrobi jakieś pół kilograma jak u mnie 😁Edward1 lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Jola17a wrote:To prawda, to jest cud, ja do mojej ciąży też tak podchodzę.
Bo to jest taki cud taki piękny dar życia nie wiem jak Wy, ale ja jako dwudziestolatka tego nie rozumiałam. Dziś jako 30+ mam inne na to spojrzenieJola17a lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Hej!
Ja dziś miałam pierwsza inseminacje z nasieniem dawcy na pękającym pęcherzyku. Dostałam luteinę 2 razy dziennie, testowanie 16.07. Jeśli się nie uda to badanie drożności. Najgorsze uczucie jakie mogłam doświadczyć - badanie dzisiejsze na pełnym pęcherzu.. ah..
Jakieś objawy po pierwszej IUI mialyscie?
Moja owulacja ma objawy jak przy zapaleniu pęcherza, też tak macie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 21:56
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
🤵Azospermia 👰niedoczynność
Łódź Salve:
3*IUI nieudane
Gameta Rzgów
2* IUI nieudane
I IVF:
Punkcja 07.05 - 8 komórek. Mamy 4 (❄️ 5, ❄️❄️❄️ 6). Przygotowania do FET (cykl sztuczny).
Estrofem(3*2), Duphaston(3*1), Cyclogest(2*1), Euthyrox n75
*04.06 FET (20dc), 5dniowy ❄️
11.06 prog 8,37 beta <0,2 (7dpt)
*06.07 FET (20dc), 6dniowy ❄️
09.06 prog 11,2; beta <0,2 (3dpt), 13.07 prog 10,9; beta 57,4 (7dpt), 15.07 prog 10,9; beta 149 (9dpt), 17.07 prog 10,9; beta 275 (11dpt), 20.07 prog 9,56; beta 1118 (14dpt), 02.08 beta 40361 (27 dpt)
03.08 (28 dpt) Jest zarodek i 🖤 -
By_ann wrote:Hej!
Ja dziś miałam pierwsza inseminacje z nasieniem dawcy na pękającym pęcherzyku. Dostałam luteinę 2 razy dziennie, testowanie 16.07. Jeśli się nie uda to badanie drożności. Najgorsze uczucie jakie mogłam doświadczyć - badanie dzisiejsze na pełnym pęcherzu.. ah..
Jakieś objawy po pierwszej IUI mialyscie?
Moja owulacja ma objawy jak przy zapaleniu pęcherza, też tak macie. -
Promyk wrote:Ja dostałam stanu zapalnego po luteinie strasznie piekło ktora brałam po inseminacji. A tak to ok
Ja miałam to samo i zmieniono mi na Utrogestan. On mnienie uczulał. Teraz po IVF mnie uczulił dopiero, ale to też pewnie przez te ilość jak dla konia.
Trzymam kciuki za IUI ✊✊✊ -
Mimi87 wrote:Ja miałam to samo i zmieniono mi na Utrogestan. On mnienie uczulał. Teraz po IVF mnie uczulił dopiero, ale to też pewnie przez te ilość jak dla konia.
Trzymam kciuki za IUI ✊✊✊
Mimi87 czy po transferze brałaś encorton? Bo ja miałam zlecony tylko między punkcja a transferem👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️ -
Maaaa wrote:Mimi87 czy po transferze brałaś encorton? Bo ja miałam zlecony tylko między punkcja a transferem
Tak brałam i nadal biorę, od dzisiaj zaczynam powoli zmniejszac dawke. Powodem tego sa moje ciala przeciwłozyskowe, ktore wykrył Prof. Wilczynski w pazdzierniku. Co prawda sa w granicznym mianie, ale i tak dostalam żelazny zestaw, w tym Encorton. A u Ciebie jest jakiś immunologiczny problem...? U mnie zalecenia co do Encortonu były od immunologa i Salve z tym nie dyskutowało - kazali brać tak jak zalecił immunolog -
Mimi87 wrote:Tak brałam i nadal biorę, od dzisiaj zaczynam powoli zmniejszac dawke. Powodem tego sa moje ciala przeciwłozyskowe, ktore wykrył Prof. Wilczynski w pazdzierniku. Co prawda sa w granicznym mianie, ale i tak dostalam żelazny zestaw, w tym Encorton. A u Ciebie jest jakiś immunologiczny problem...? U mnie zalecenia co do Encortonu były od immunologa i Salve z tym nie dyskutowało - kazali brać tak jak zalecił immunolog
Nie, u mnie zapobiegawczo pewnie był przepisany. Ale podejrzewam ze w związku z korona miałam zlecony tylko przez kilka dni 🤔 bo po transferze na wypisie miałam przekreślonyjaina_proudmoore lubi tę wiadomość
👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️