WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 25 grudnia 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Hey, ja z 13-15 lat temu byłam kilka razy u dr S, już wtedy był pozbawiony empatii, nie pamiętał mnie, sam twierdził, że nie ma dobrej pamięci, dlatego ma asystentkę... nastawiony bardzo na pieniądze... Nie mówię, że jest zły... bo byłam u niego krótko i nie mnie jest go oceniać... Robił mi 3 punkcję i nie miał problemu z wejście (czyli, fach w ręku i doświadczenie na pewno ma), ale bardzo nieładnie potraktował dziewczynę, która była obok... mi natomiast o dziwo, dał zwolnienie, mimo że jest ogromnym przeciwnikiem L4...i to on napisał kartki w gabinetach o L4...
    Jego córka, bardzo się stara, ale (ma u mnie kilka minusów, pomyłek, też nastawiona na pieniądze) niestety wg mnie ma zbyt małe doświadczenie... dlatego przeszłam do dr K...
    mimo, tej sytuacji, w której się znalazłam... ufam mu na tyle, żeby zostać z nim dalej... (ale, nigdy nie można nikomu ufać w 100%)
    Jeżeli miałabym wybierać to dla mnie tam wchodzą w grę 2 osoby: dr Stefanowicz (dużo dobrego słyszałam, nigdy nie widziałam) i dr K...
    Dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie...dlatego tak późno odpisuję...
    Ja chodzę do S byłam u dr K Teraz na scratchingu dla mnie nie widziałam różnicy oo wizycie u dr S a K , może mam inne podejście do tego że nie oczekuje że będzie mi mówił dużo a działał. Nie rozumiem tego określenia liczą się pieniądze? Po czym to widzisz?

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1435 858

    Wysłany: 25 grudnia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Jego córka, bardzo się stara, ale (ma u mnie kilka minusów, pomyłek, też nastawiona na pieniądze) niestety wg mnie ma zbyt małe doświadczenie...

    Ja miałam tylko transfer u córki dr S, ale też oceniłabym ją na mało doświadczoną. Przy transferze miała u mnie problem z wejściem do macicy. Nikt nigdy nie miał wcześniej takiego problemu. Cewnik czy cokolwiek co zakładają na transferze założyła mi tak nieudolnie, że uciekałam pupą do tyłu, tak mnie bolało, a przecież transfer nie powinien być bolesny 😣 A po samym transferze plamiłam...

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1435 858

    Wysłany: 25 grudnia 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Ja chodzę do S byłam u dr K Teraz na scratchingu dla mnie nie widziałam różnicy oo wizycie u dr S a K , może mam inne podejście do tego że nie oczekuje że będzie mi mówił dużo a działał. Nie rozumiem tego określenia liczą się pieniądze? Po czym to widzisz?

    Wiesz co byłam ostatnio u takiego endokrynologa i chociaż nie lubię oskarżać personel medyczny, że naciągają na kasę to jednak w przypadku tego endokrynologa sama stwierdzam, że bezczelnie mnie naciągnął. Co robi taki nadciągający lekarz? Każe się umawiać na bezsensowne pięciominutowe wizyty, podczas których nijak dowiadujesz się o co chodzi. Mnie nie przepisał leków na pierwszej wizycie, chociaż na podstawie badań powinien to zrobić. Nigdy nie byłam u dr K na wizycie. U dr S tak, nie powiedziałabym, że naciąga na kasę, ale wychodząc od niego z gabinetu czułam się po prostu zdezorientowana i szybkość z jaką odbywa się wizyta była dla mnie przerażająca.

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Karola1987 Autorytet
    Postów: 335 109

    Wysłany: 25 grudnia 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki wszystkiego najlepszego na te Święta a przede wszystkim życzę nam samych pozytywnych wyników :) ja w poniedziałek rano muszę zrobić test na covid i we wtorek mam transfer . Żałuję tylko że znów nie będzie dr K mimo że pracuję we wtorki powiedział że dr Stefanowicz będzie mi robić transfer miał ktoś u niej ?

    Karola1987
  • Śnieżka Ekspertka
    Postów: 187 184

    Wysłany: 25 grudnia 2020, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunray wrote:
    Wiesz co byłam ostatnio u takiego endokrynologa i chociaż nie lubię oskarżać personel medyczny, że naciągają na kasę to jednak w przypadku tego endokrynologa sama stwierdzam, że bezczelnie mnie naciągnął. Co robi taki nadciągający lekarz? Każe się umawiać na bezsensowne pięciominutowe wizyty, podczas których nijak dowiadujesz się o co chodzi. Mnie nie przepisał leków na pierwszej wizycie, chociaż na podstawie badań powinien to zrobić. Nigdy nie byłam u dr K na wizycie. U dr S tak, nie powiedziałabym, że naciąga na kasę, ale wychodząc od niego z gabinetu czułam się po prostu zdezorientowana i szybkość z jaką odbywa się wizyta była dla mnie przerażająca.
    U dr S dostrzegam tą kwestie naciągania na kasę, m.in. na częstsze wizyty... gdzie uważam, ze czasem są bezsensowne.. czasem macham ręka, bo już sama nie wiem czy coś podejrzewa, ma w stosunku do czegoś wątpliwości i musi sprawdzić. A dla mnie poprostu mógłby wprost powiedzieć co się będzie działo jakie są wyjścia i dopiero się zjawić na wizycie. A człowiek tak chodzi bez sensu i naiwnie i wali ta kasę, a wiele po tych wizytach nie wie. Zgadzam się z Tobą po wizycie czuje się zdezorientowana bo wszystko trwa mega szybko, a odpowiedzi na pytania są rzeczowe natomiast czuje się czasem ze, dla niego są zbędne. A najgorsze jest ta niewiedza co Cię czeka, z jakim skutkiem, to czekanie, oczekiwanie... Brakuje mi takiej współpracy i kontaktu, bo kto jak nie my znamy swój organizm...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2020, 23:47

  • Śnieżka Ekspertka
    Postów: 187 184

    Wysłany: 25 grudnia 2020, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dobrze wiedzieć ze mamy podobne spostrzeżenia. I przynajmniej wiem kogo omijać :)

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • Yamo Znajoma
    Postów: 16 3

    Wysłany: 26 grudnia 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki, wiem że w Was mam wsparcie i potrzebuje Waszej pomocy :( 13.11.2020 miałam robione łyżeczkowanie w szpitalu.. od tego czasu nie dostałam okresu.. niby miał być 3-5tyg po zabiegu.. chce zacząć się ponownie starać o dzieciątko i in vitro... Nie wiem na czym stoję :(

    Najgorsze.. że w wigilię chcialam powiedzieć mojej rodzinie że jestem w ciąży.. był by to 4miesiac.. a nagle dowiaduje się że moja kuzynka wpadła z chłopakiem którego niedawno poznała i już wie że będzie dziewczynka.. jak sobie z tym poradzić? Udaje silną ale... Jest koszmarnie.

  • Sunray Autorytet
    Postów: 1435 858

    Wysłany: 26 grudnia 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yamo wrote:
    Cześć Dziewczynki, wiem że w Was mam wsparcie i potrzebuje Waszej pomocy :( 13.11.2020 miałam robione łyżeczkowanie w szpitalu.. od tego czasu nie dostałam okresu.. niby miał być 3-5tyg po zabiegu.. chce zacząć się ponownie starać o dzieciątko i in vitro... Nie wiem na czym stoję :(

    Najgorsze.. że w wigilię chcialam powiedzieć mojej rodzinie że jestem w ciąży.. był by to 4miesiac.. a nagle dowiaduje się że moja kuzynka wpadła z chłopakiem którego niedawno poznała i już wie że będzie dziewczynka.. jak sobie z tym poradzić? Udaje silną ale... Jest koszmarnie.

    Idź do gina, żeby Ci okres pomógł wywołać.

    Ach, te ciąże wokół nas 😔 trudny temat... Wiem co czujesz 😣Chyba raczej nie ma tu złotego środka... Pamiętam jak mi kiedyś ciężko było z tym tematem... Już nie sprawia mi to takiej przykrości, gdy dowiaduję się o czyjeś ciąży. To takie zmęczenie materiału w moim przypadku...

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Karola1987 Autorytet
    Postów: 335 109

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak Wy sobie radzicie z tymi zastrzykami z Prolutexu? Ja prawie płacze po nich robią mi sie siniaki mam gule w tym miejscu po zastrzyku dopiero dzis 4 dzień a gdzie tu jeszcze 10 dni :( boli brzuszek

    Karola1987
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6175 7855

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1987 wrote:
    Dziewczyny jak Wy sobie radzicie z tymi zastrzykami z Prolutexu? Ja prawie płacze po nich robią mi sie siniaki mam gule w tym miejscu po zastrzyku dopiero dzis 4 dzień a gdzie tu jeszcze 10 dni :( boli brzuszek

    Ja napiszę tak, też za pierwszym razem marudziłam, że mam siniaki, zrosty, krwiaki... ale teraz wszystko się zmieniło... mogłabym wbijać prolutex w największe siniaki i cierpieć, nawet przez 9 miesięcy... byleby utrzymać ciążę bezpiecznie...
    Nie mamy innego wyjścia, musimy być silne... prolutex w innych klinikach dziewczyny mają czasami do 12tc, a heparynę przez całą ciąże... nie ma innej drogi, trzeba się przyzwyczaić...
    Dla pocieszenia mogę dodać tylko to, że po 2 kreseczkach na teście...zupełnie inaczej smakują i każdej z nas na cyklu sztucznym nie będzie łatwo ich odstawić, bo strach weźmie górę... ja na pewno nie odstawię w 8tc... tak jak to jest u nas w zaleceniach... nie po tym co przeżyłam... :-(
    Staraj się wstrzykiwać powoli i rozmasowywać... niestety u mnie to nie pomaga... ale warto spróbować... jedna z nas przykładała lód... ja nie próbowałam...

    Sunray, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6175 7855

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yamo wrote:
    Cześć Dziewczynki, wiem że w Was mam wsparcie i potrzebuje Waszej pomocy :( 13.11.2020 miałam robione łyżeczkowanie w szpitalu.. od tego czasu nie dostałam okresu.. niby miał być 3-5tyg po zabiegu.. chce zacząć się ponownie starać o dzieciątko i in vitro... Nie wiem na czym stoję :(

    Najgorsze.. że w wigilię chcialam powiedzieć mojej rodzinie że jestem w ciąży.. był by to 4miesiac.. a nagle dowiaduje się że moja kuzynka wpadła z chłopakiem którego niedawno poznała i już wie że będzie dziewczynka.. jak sobie z tym poradzić? Udaje silną ale... Jest koszmarnie.
    Ja bym poszła do ginekologa, na pewno pomoże wywołać okres... szkoda czasu na czekanie... :-(
    Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, doskonale wiem co czujesz i przez co musiałaś przejść... mimo, że to strasznie boli, to ginekolodzy uważają, że to dobry znak i teraz już musi się udać... przytulam mocno do serca...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 27 grudnia 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Ja napiszę tak, też za pierwszym razem marudziłam, że mam siniaki, zrosty, krwiaki... ale teraz wszystko się zmieniło... mogłabym wbijać prolutex w największe siniaki i cierpieć, nawet przez 9 miesięcy... byleby utrzymać ciążę bezpiecznie...
    Nie mamy innego wyjścia, musimy być silne... prolutex w innych klinikach dziewczyny mają czasami do 12tc, a heparynę przez całą ciąże... nie ma innej drogi, trzeba się przyzwyczaić...
    Dla pocieszenia mogę dodać tylko to, że po 2 kreseczkach na teście...zupełnie inaczej smakują i każdej z nas na cyklu sztucznym nie będzie łatwo ich odstawić, bo strach weźmie górę... ja na pewno nie odstawię w 8tc... tak jak to jest u nas w zaleceniach... nie po tym co przeżyłam... :-(
    Staraj się wstrzykiwać powoli i rozmasowywać... niestety u mnie to nie pomaga... ale warto spróbować... jedna z nas przykładała lód... ja nie próbowałam...
    Ja też niedługo zaczynam i już wiem że fraxipiryne będę miała do 12tyg a Jutro idę wysłać badanie czy nie będę musiała brać do końca ciąży ale zrobię wszystko byłl ujrzeć 2 kreski 🤞 są chwile słabości ale trzeba zacisnąć zęby i dać radę

    Karola1987, SylwiaB, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Dorin123 Autorytet
    Postów: 681 616

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2021, 19:54

  • Karola1987 Autorytet
    Postów: 335 109

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorin123 wrote:
    Jak obecnie wygląda kwestia badan covid przy przygotowaniu do kriotransferu?
    Kiedy, jakie badanie, cena?
    Ja dziś byłam 300 zl a jutro transfer

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    Karola1987
  • Dorin123 Autorytet
    Postów: 681 616

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2021, 19:54

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • Karola1987 Autorytet
    Postów: 335 109

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorin123 wrote:
    Dziś miałaś wymaz tak? W tym namiocie?

    A czy na początku nadal wołają tego na przeciwciała?
    Tak wymaz z gardła w namiocie a nie wiem czy na początku trzeba mieć tamten

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    Karola1987
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wcześniej była mowa, że najpierw wymaz, a przed transferem test na przeciwciała, albo odwrotnie ;) tak czy siak, kasa się zgadza. ;)

    zDmVp2.png
  • Nadziejka Przyjaciółka
    Postów: 96 35

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn w ciąży lub tych które są już szczęśliwymi mamusiami. Do którego tygodnia brałyście Fraxiparine, Acard i Magnezin?

  • podczytuje Ekspertka
    Postów: 278 58

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1987 wrote:
    Tak wymaz z gardła w namiocie a nie wiem czy na początku trzeba mieć tamten
    To dziwne że w namiocie bo mi jak robili wymaz przed transferem to robili w osobnym gabinecie w salve pielegniarka z zabiegowego tłumacząc tym ze nie chcą żeby droga krzyżowała się w namiocie bo tam przychodzą zazwyczaj osoby z objawami na wymaz a tutaj traktowane jesteśmy jako potencjalnie zdrowe i za to robią osobno.

    jaina_proudmoore, I am waiting for a miracle, Śnieżka lubią tę wiadomość

  • Maaaa Autorytet
    Postów: 622 799

    Wysłany: 28 grudnia 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn w ciąży lub tych które są już szczęśliwymi mamusiami. Do którego tygodnia brałyście Fraxiparine, Acard i Magnezin?

    Fraxi do chyba 13tc około, acard 1x1 i magnezin 3x2 biorę do dziś (30tc)

    jaina_proudmoore, Ladybug lubią tę wiadomość

    👩Maaa 32
    I IVF
    👣 24.01 👶♥️
‹‹ 769 770 771 772 773 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ