X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • SylwiaB Ekspertka
    Postów: 214 179

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj byłam na wizycie i dr K, robimy jeszcze jedno podejście bez immunologa i bez scratching.
    12 dzien cyklu i endometrium 9mm, transfer 14 styczeń
    I niestety znow trzeba wydać na test covid 300zl

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1987 wrote:
    Dziękuję za słowa wsparcia. Ja również mam wrażenie że jestem napuchnieta jak balon :( No u mnie niestety Dr K nie skierował nigdzie mimo że wcześniej 3 transfery były nie udane jak do niego trafiłam.. sama nie wiem co o tym myśleć.. teraz już się nie zapisałam nA wizytę po negatywnej becie bo po co? Wydać 200 zl i usłyszeć No nie udało się
    Ja byłam po 2 IN VITRO i przeszłam do niego, też mi nic nie zalecił... sama poszłam do immunologa... w trakcie 3 procedury... i uważam, że trzeba było iść zanim zaczęłam pierwszą procedurę, ale czasu nie cofnę...

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam wyniki badań :(
    Brałam 100 Euthyrox mimo, że mój gin mi kazał brać 75.
    5.12 miałam:
    TSH 5,53
    FT4 2,03
    a dzisiaj :(((((((
    TSH 3,2100 µIU/ml 0.27 - 4.2
    FT4 1,63 ng/dl 0.93 - 1.71
    Masakra jakaś...

    Glukoza też za wysoka 93,9 norma 70-99

    Czy naprawdę nie może u mnie chociaż coś być w normie? :(

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TSH będzie skakać, codziennie robione dałoby inne wyniki. najważniejsze jest jeszcze FT3 i FT4 i jaka jest konwersja. w ciąży tym bardziej się to zmienia. TSH jest mega wrażliwe ;)

    w temacie immunologii - gdyby nie forum( po raz 156 to piszę :P ), to bym nie miała pojęcia o istnieniu dr P. i o kirach, cytokinach i innych cudach :D
    mnie dr K. NIE skierował na te badania, SAMA mu pow.że nie podejdę dopóki nie sprawdzę immunologii. Gotowy był już w sierpniu rozpisać kolejną stymulację :D i co by to mi dało?nic. oprócz stresu.
    Jak każda z Was, jestem bogatsza o nowe doświadczenia. Mam nadzieję, że przyda się to przy 2 IVF.

    zDmVp2.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaB wrote:
    Ja wczoraj byłam na wizycie i dr K, robimy jeszcze jedno podejście bez immunologa i bez scratching.
    12 dzien cyklu i endometrium 9mm, transfer 14 styczeń
    I niestety znow trzeba wydać na test covid 300zl

    ten kolejny test Covid to wyciąganie kasy moim zdaniem :/

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was też miała cukrzycę ciążową?
    Macie jakiegoś diabetologa, którego możecie mi polecić?

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Lalika Przyjaciółka
    Postów: 164 36

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, rozumiem, że na histeroskopię zapisuję się tylko mailowo u doktora? Bo nie dostałam smsa z potwierdzeniem z Salve.

    Kira AA, c1c2, Ana3, AntyTpo, mthfr, amh 1,3
    2013-2014 naturalne ciąże biochemiczne
    2014 szczepienia limfocytami
    2015 I IVF 0 transferów, II IVF 0 transferów
    2016 ciąża biochemiczna
    2020 III IVF
    I transfer 3bb = beta0
    II transfer 2bb= beta 0
    2020 IVF z kd
    III transfer 4aa = beta 0
    IV transfer 4ab i 4ab = beta 0
    Histeroskopia, cd 138 67/0,25mm2, uNK 330/1mm2, po leczeniu antybiotykami cd138 3/1mm2, uNK 20/1mm2
    V transfer 4aa = 7dpt beta 5,6, 8dpt beta 8, biochem.
    allo mlr 30%
    2022 Usunięcie mięśniaków
  • Karola1987 Autorytet
    Postów: 335 109

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalika wrote:
    Dziewczyny, rozumiem, że na histeroskopię zapisuję się tylko mailowo u doktora? Bo nie dostałam smsa z potwierdzeniem z Salve.
    Tak

    Karola1987
  • SylwiaB Ekspertka
    Postów: 214 179

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    ten kolejny test Covid to wyciąganie kasy moim zdaniem :/


    Dla mnie również tym bardziej że to od razu kolejny cykl

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaB wrote:
    Ja wczoraj byłam na wizycie i dr K, robimy jeszcze jedno podejście bez immunologa i bez scratching.
    12 dzien cyklu i endometrium 9mm, transfer 14 styczeń
    I niestety znow trzeba wydać na test covid 300zl
    Ja w poniedziałek się pewnie dowiem kiedy transfer,ale obstawiam że gdzieś 19 styczeń , też czeka mnie test masakra.

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Ja w poniedziałek się pewnie dowiem kiedy transfer,ale obstawiam że gdzieś 19 styczeń , też czeka mnie test masakra.
    W porównaniu do tego przez co przechodzimy, test Covid to pikuś :P
    Powodzenia na USG :) Będę trzymać kciuki za transfer i całą obstawę, którą masz :)

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    W porównaniu do tego przez co przechodzimy, test Covid to pikuś :P
    Powodzenia na USG :) Będę trzymać kciuki za transfer i całą obstawę, którą masz :)
    🥰🥰🥰💓 kochana 🥰😍 nie dziękuję, żeby nie zapeszyc 🥰

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napiszę kilka słów od siebie...
    Wiem, że rozum mówi "idź na USG i sprawdź", ale serce mówi, jest wszystko w porządku... zaufaj lekarzowi, on wie, co robi... nic się u mnie nie dzieje, więc czuję się na tą chwilę bezpiecznie... (mimo, że strach jest z uwagi na przeciwności losu)...

    Dzisiaj mam 8w6d wg transferu, a wg USG 7w3d (mniej więcej)...
    Pierwsze 2 tygodnie były najspokojniejsze, bo tak naprawdę w ciąży jeszcze nie byłam :P, więc to były jedyne spokojne dni... od pierwszej bety moje życie wywróciło się do góry nogami...
    Myślałam, że w ciąży będę spokojna i szczęśliwa... Miałam tyle planów, marzeń do zrealizowania na ten czas... (ale jeszcze mi się uda je zrealizować, jak już 21.01 wrócę z dobrymi wiadomościami <3 )
    Może wtedy będzie mi dane chociaż przez chwilę się cieszyć w spokoju ciążą... a największym zmartwieniem będzie już tylko tarczyca i cukrzyca ciążowa... oraz stres większego kalibru- odstawianie leków...

    Stymulacje/punkcje to pikuś z perspektywy tego co czuje się jak już się jest w tej upragnionej ciąży i wszystko wychodzi nie tak jak być powinno... ale robię wszystko co w mojej mocy, żeby jakoś to wszystko przetrwać...

    Nawet nie wiecie jak ciężko mi zejść z Estrofemu :( jestem już na jednej dawce i panicznie boję się go odstawić, bo inne dziewczyny biorą do 10tc... dziwne, że u nich jakoś nie mówią, że to wpłynie na chłopca...
    Dlatego powinnyśmy znać płeć dziecka przed transferem, żebyśmy mogły świadomie podjąć ryzyko lub w przypadku dziewczynki... na spokojnie brać dłużej...




    Krakowska lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Napiszę kilka słów od siebie...
    Wiem, że rozum mówi "idź na USG i sprawdź", ale serce mówi, jest wszystko w porządku... zaufaj lekarzowi, on wie, co robi... nic się u mnie nie dzieje, więc czuję się na tą chwilę bezpiecznie... (mimo, że strach jest z uwagi na przeciwności losu)...

    Dzisiaj mam 8w6d wg transferu, a wg USG 7w3d (mniej więcej)...
    Pierwsze 2 tygodnie były najspokojniejsze, bo tak naprawdę w ciąży jeszcze nie byłam :P, więc to były jedyne spokojne dni... od pierwszej bety moje życie wywróciło się do góry nogami...
    Myślałam, że w ciąży będę spokojna i szczęśliwa... Miałam tyle planów, marzeń do zrealizowania na ten czas... (ale jeszcze mi się uda je zrealizować, jak już 21.01 wrócę z dobrymi wiadomościami <3 )
    Może wtedy będzie mi dane chociaż przez chwilę się cieszyć w spokoju ciążą... a największym zmartwieniem będzie już tylko tarczyca i cukrzyca ciążowa... oraz stres większego kalibru- odstawianie leków...

    Stymulacje/punkcje to pikuś z perspektywy tego co czuje się jak już się jest w tej upragnionej ciąży i wszystko wychodzi nie tak jak być powinno... ale robię wszystko co w mojej mocy, żeby jakoś to wszystko przetrwać...

    Nawet nie wiecie jak ciężko mi zejść z Estrofemu :( jestem już na jednej dawce i panicznie boję się go odstawić, bo inne dziewczyny biorą do 10tc... dziwne, że u nich jakoś nie mówią, że to wpłynie na chłopca...
    Dlatego powinnyśmy znać płeć dziecka przed transferem, żebyśmy mogły świadomie podjąć ryzyko lub w przypadku dziewczynki... na spokojnie brać dłużej...
    Jestem z Ciebie dumna,że jednak zawalczyłas o maleństwo i jest z Tobą,zobacz jak walczy i pewnie odstawienie tego estrofemu nic nie zepsuje a niedługo będziemy się cieszyć ze zdjęć maluszka jakie będziesz nan wysyłać 🥰 a jedynym zmartwieniem będzie nie wyspanie się 😍 Ja mam gorzej bo będę musiała chodzić do lekarza który wogole nie zajmuje się niepłodnością w moimi mieście więc już wogole nie wiem jak to będzie z lekami... Podejrzewam że będę musiała mieć dokumenty z kliniki żeby wiedzieli kiedy mi odstawić leki

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Napiszę kilka słów od siebie...
    Wiem, że rozum mówi "idź na USG i sprawdź", ale serce mówi, jest wszystko w porządku... zaufaj lekarzowi, on wie, co robi... nic się u mnie nie dzieje, więc czuję się na tą chwilę bezpiecznie... (mimo, że strach jest z uwagi na przeciwności losu)...

    Dzisiaj mam 8w6d wg transferu, a wg USG 7w3d (mniej więcej)...
    Pierwsze 2 tygodnie były najspokojniejsze, bo tak naprawdę w ciąży jeszcze nie byłam :P, więc to były jedyne spokojne dni... od pierwszej bety moje życie wywróciło się do góry nogami...
    Myślałam, że w ciąży będę spokojna i szczęśliwa... Miałam tyle planów, marzeń do zrealizowania na ten czas... (ale jeszcze mi się uda je zrealizować, jak już 21.01 wrócę z dobrymi wiadomościami <3 )
    Może wtedy będzie mi dane chociaż przez chwilę się cieszyć w spokoju ciążą... a największym zmartwieniem będzie już tylko tarczyca i cukrzyca ciążowa... oraz stres większego kalibru- odstawianie leków...

    Stymulacje/punkcje to pikuś z perspektywy tego co czuje się jak już się jest w tej upragnionej ciąży i wszystko wychodzi nie tak jak być powinno... ale robię wszystko co w mojej mocy, żeby jakoś to wszystko przetrwać...

    Nawet nie wiecie jak ciężko mi zejść z Estrofemu :( jestem już na jednej dawce i panicznie boję się go odstawić, bo inne dziewczyny biorą do 10tc... dziwne, że u nich jakoś nie mówią, że to wpłynie na chłopca...
    Dlatego powinnyśmy znać płeć dziecka przed transferem, żebyśmy mogły świadomie podjąć ryzyko lub w przypadku dziewczynki... na spokojnie brać dłużej...

    Doskonale Cię rozumiem. Ja po pierwszym transferze myślałam, że będą dwie opcje: nie będzie ciąży (smutne, ale trudno, do pewnego stopnia akceptowałam) lub będzie ciąża. Wiem, że ciąża może być zagrożona, ale myślałam, że będzie ona (jeśli już) zagrożona później np. około 6 tygodnia, więc choć na samym początku będę szczęśliwa. Niestety wyszło jak wyszło (słaba beta, pierwszy przyrost zbyt mały, krwawienia w tym jedno dokładnie w tym samym dniu w którym byłam u lekarza wcześniej i mnie uspokoił - cieszyłam się tym spokojem 8 godzin, nie życzę najgorszemu wrogowi takiej huśtawki). Po złym przyroście nastawiałam się, że po kolejnej becie odstawię leki i zastanawiałam się kiedy dostanę "okres". Przed każdym czekaniem na wynik kolejnej bety chowałam do szafki leki do transferu by nie były na wierzchu i mnie nie bolało i mi nie przypominały o tym wszystkim. U Ciebie teraz wyższa ciąża, a z każdym tygodniem ryzyko poronienia maleje - pamiętaj o tym. Gdzieś widziałam taką tabelkę na którejś grupie, jak znajdę to wkleję.

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Jola17a Autorytet
    Postów: 1473 1429

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dawno mnie tu nie bylo 😊
    Waiting for a miracle czy ja juz ci gratulowalam ciazy?
    Trzymam kciuki za wszystkie nowe osoby na forum.
    Wytrwalosci dziewczyny.
    Czas biegnie nieublaganie. Byc moze za..... Juz niespelna 6 miesiecy bede przygotowywac sie do kolejnego transferu... Jesli los pozwoli.
    Poki co 200%czasu zabiera mi Laura.

    I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    3i49df9hlhtx65e4.png
    40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
    niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
    AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
    1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
    7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
    A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
    ⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
    7II/20 4AA podane. 🍀
    10dpt Beta 427
    13dpt Beta 2173
    14dpt USG jest kropek
    35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
    39dpt ❤️ ma 2cm
    Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨‍👩‍👧29.10.2020 Laurunia ❤️
    CC w Salve. Polecam!
    Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo.
  • Maaaa Autorytet
    Postów: 622 799

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was ma kontakt do dr Krzeszowskiego??? Mam mega pilna sprawę a nie odpisuje mi na maile 🙈😬😬😬

    👩Maaa 32
    I IVF
    👣 24.01 👶♥️
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola17a wrote:
    Ale dawno mnie tu nie bylo 😊
    Waiting for a miracle czy ja juz ci gratulowalam ciazy?
    Trzymam kciuki za wszystkie nowe osoby na forum.
    Wytrwalosci dziewczyny.
    Czas biegnie nieublaganie. Byc moze za..... Juz niespelna 6 miesiecy bede przygotowywac sie do kolejnego transferu... Jesli los pozwoli.
    Poki co 200%czasu zabiera mi Laura.
    Na gratulacje jeszcze przyjdzie czas... na tą chwilę mogę tylko przyjąć wsparcie i kciuki <3
    Super, wracaj do nas <3

    Jola17a lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Tosiek Ekspertka
    Postów: 199 141

    Wysłany: 10 stycznia 2021, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Zupełnie przypadkiem weszłam na to forum a czytając Wasze posty widzę dokładnie samą siebie z powodu trudności jakie musiałam czy teraz muszę pokonać aby mieć dziecko. Pozdrawiam

  • Tosiek Ekspertka
    Postów: 199 141

    Wysłany: 10 stycznia 2021, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle jestem pacjentką Pana K i czytając Twoja historię jestem w szoku, że on tak łatwo diagnozę postawił i oczywiście trzymam mocno kciuki

‹‹ 782 783 784 785 786 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ