Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
ewe90 wrote:Dokładnie tak!
Na szczęście miałam koło 12 pęcherzyków więc bardzo nie cierpiałam, ale i tak miło nie było. Czekałam na okres jak na zbawienie...
to chyba jakiś żart z ich strony
i w kwestii zdrowotnej dla Ciebie też męczarnia, nie wspomnę o zmarnowanym czasie
ps. w temacie zarodków, ja miałam punkcję w pon. Pani M. pow.żeby dzwonić we wtorek po 14.
Dzwonienie tam gorzej wspominam niż jakikolwiek egzamin na sesji, prawko jazdy. mega stres, gula.
Potem dzwoniłam w czw. Wtedy były 3 zarodki, 1 dotrwał do stadium 4AA, w sobotę transfer, plus info, że pozostałe dwa jednak zdegenerowały a może nawet do pon. je trzymali i musiałam chyba dzwonić - nie pamiętam już. Wg mnie to pani M. powinna dzwonić z informacją, albo nawet sms/ mail. Jestem ciekawa ile pacjentek dziennie jej przypada.
Czy wy też dzwoniłyście do niej w 1-3 dc z informacją o badaniach ,żeby dostać zielone światło na zaczęcie stymulacji ? Ja rano śmigałam na badania, potem mail do dr K, on odesłal mnie do pani M. Jej podyktowałam wyniki, pow. że ok są. Migiem do apteki i jeszcze seria zastrzyków. Dzień pełen wrażeń ;)uważam, że Salve wiele traci na kwestii PR i relacjach z klientami. Tu mają wiele do poprawienia.
Po ostatnim badaniu BHCG w lipcu miałam odrazę na widok tego budynku
Jednak cały personel kliniki dobrze wie, że w poszukiwaniu drogi do macierzyństwa, jesteśmy gotowe na wiele poświęceń
ps. ale się rozpisałamŚnieżka lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Milka, jutro idę. chyba ok 11 będę w Salve.
Z tego co wiem jutro wniosek w gabinecie u dr K, potem do pani Dominiki.
Potem czekanie na telefon z kliniki, że jest dofinansowanie, a z dr na maila.
ps. ja w weekend nie trzymam diety, zjem chipsa czy kawałek pizzy. inaczej bym zwariowała. jak mam tylko zdrową michę to czuję się potem dziwnie. cola jest za słodka, chipsy mega słone. a ja taka hmm wyjałowiona
Kurczę, kompletuje badania na jutrzejszą wizytę i dopatrzyłam się, że brakuje mi a-HBc 😕 Nie wiem jak mogłam to przegapić. Mogą odesłać mnie z kwitkiem bez tego wyniku, czy jest szansa, że będę mogła donieść?Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Milka85 wrote:A na spotkanie z p. Dominiką jakoś długo się czeka, czy idzie to sprawnie?
Kurczę, kompletuje badania na jutrzejszą wizytę i dopatrzyłam się, że brakuje mi a-HBc 😕 Nie wiem jak mogłam to przegapić. Mogą odesłać mnie z kwitkiem bez tego wyniku, czy jest szansa, że będę mogła donieść?
Wiesz co, pewnie dofinansowania rządzą się swoimi prawami, więc to też inna historia, ale powiem C jak było u mnie. Przed zabiegiem w moim mieście zrobiłam badania i okazało się, że jedno z badań wirusologicznych to nie było to badanie, które chcieli. Finalnie na chwile przed zabiegiem okazało się, że brakuje mi tego badania. No i przez zabiegiem pobrano mi krew i zabieg normalnie się odbył. Może przed wizytą skocz do zabiegowego i zrob sobie to badanie. Będzie miała przynajmniej paragon. Wydaje mi się, że przejdzieI am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
ewe90 wrote:Pierwsza stymulacja była jesienią, ale wyszedł mi pozytywny wymaz na covid, więc puncje odwołano (dzień przed). Teraz drugie podejście. Pobrano 16 komórek z czego 9 było dojrzałych, zapłodniono 6.
Dzwoniłam do kliniki : 4 są dobrze rokujące, 1 trochę słabsza. Jutro się wszystko okaże
O Boże! Jakaś masakra z tą odwołaną punkcją. Mam tylko nadzieję, że miałaś dofinansowanie i nie utopiłaś kilkunastu tysięcy.... Podczas mojej stymulacji cały czas miałam właśnie z tyłu głowy taki czarny scenariusz....Ach.....W Gamecie jeszcze tych testów nie wymyślili i mam nadzieję, że ich nie wprowadzą...podczytuje, jaina_proudmoore, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Sunray wrote:O Boże! Jakaś masakra z tą odwołaną punkcją. Mam tylko nadzieję, że miałaś dofinansowanie i nie utopiłaś kilkunastu tysięcy.... Podczas mojej stymulacji cały czas miałam właśnie z tyłu głowy taki czarny scenariusz....Ach.....W Gamecie jeszcze tych testów nie wymyślili i mam nadzieję, że ich nie wprowadzą...
1. powinno przejść, ale warto je zrobić dzisiaj. mi się tak rok temu glukoza zapodziała.
2. te testy to wyciąganie kasy, nic innego.
3. zapytam dr K o ten test dzisiaj, dam znać co powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 09:53
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
Dorin123 wrote:Czy któryś lekarz w Salve przepisał wam Duphaston ? Jest ktoś kto zmienia leki? czy wszyscy jednym, utartym schematem ?
Ja miałam Dupka na wywołanie okresu, w badaniach potem prog. nie wychodzi.
Słyszałam,że 1-2 x leki są takie same, niestety. -
Dorin123 wrote:Czy któryś lekarz w Salve przepisał wam Duphaston ? Jest ktoś kto zmienia leki? czy wszyscy jednym, utartym schematem ?
Wydaje mi się, że przy transferach są takie same leki tak jak napisała Jaina. Dawki raczej też bierzemy te same, chyba, że komuś bardzo nie idzie przyswajanie to pewnie po prostu zwiększają.
Powiem Wam, że w Salve na tych lekach miałam dobrego proga, ale na Duphastonie i Cyglogest , które są stosowane w Gamecie mam rewelacyjny poziom. Po 3 dniach przyjmowania przed transferem miałam wynik 16 i to na cyklu sztucznym, a w Salve na naturalnym po 5 dniach brania proga miałam poziom 14. No i plusem jest to, że nie trzeba robić iniekcji i nie ma tych bolesnych grudek jak po Prolutex
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 11:49
I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Sunray wrote:Wiesz co, pewnie dofinansowania rządzą się swoimi prawami, więc to też inna historia, ale powiem C jak było u mnie. Przed zabiegiem w moim mieście zrobiłam badania i okazało się, że jedno z badań wirusologicznych to nie było to badanie, które chcieli. Finalnie na chwile przed zabiegiem okazało się, że brakuje mi tego badania. No i przez zabiegiem pobrano mi krew i zabieg normalnie się odbył. Może przed wizytą skocz do zabiegowego i zrob sobie to badanie. Będzie miała przynajmniej paragon. Wydaje mi się, że przejdzie
jaina_proudmoore, Sunray lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
hej drogie koleżanki,
Już po wizycie.
Najpierw w gabinecie, kilka informacji - wniosek to raptem 5 stron, kilka podpisów plus dane osobowe, pesel, cennik. ( uwaga- Dofinansowanie nie obejmuje witryfikacji zarodków plus PICSI oraz rzeczy takich jak AH czy embryoglue.).
Wniosek wypisywałam z mężem, na korytarzu przy małym stoliczku.
Potem do pani Dominiki, obsługiwała nas pani psycholog, w między czasie wyszła pani koordynator.
Kilka informacji - czy są badania na serwerze, ksero grupy krwi.
Maska plus pleksi zniekształca co kto mówi.
W piątek wnioski zawożą do UMŁ, na koniec lutego - 2-3 tyg. będzie telefon z Salve
I do domu, tyle. na szybkości jak zawsze 😂
Mój maż stw.że PR leży i kwiczy... - zero intymności, biznesowego podejścia w stylu " czy mają państwo pytania itp"
ps. pytałam dr K. o dwie sprawy
1- test na Covid jest po stymulacji, owszem. jak wyjdzie pozytywny, to cała stymulacja w dupę.
Wspominał,że 4 pacjentki tak miały. Dodałam,że to niesprawiedliwe. 😎
2- zapytałam o ten Intralipid. Mam podejść do stymulacji plus punkcja. A kolejny cykl transfer z intralipidem. czyli wszystko jasne, jestem pewna na sto procent.
i co teraz? czekam, co więcej mogę. mam nadzieję, że uda się dostać to dofinansowanie.
I am waiting for a miracle, Śnieżka lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:hej drogie koleżanki,
Już po wizycie.
Najpierw w gabinecie, kilka informacji - wniosek to raptem 5 stron, kilka podpisów plus dane osobowe, pesel, cennik. ( uwaga- Dofinansowanie nie obejmuje witryfikacji zarodków plus PICSI oraz rzeczy takich jak AH czy embryoglue.).
Wniosek wypisywałam z mężem, na korytarzu przy małym stoliczku.
Potem do pani Dominiki, obsługiwała nas pani psycholog, w między czasie wyszła pani koordynator.
Kilka informacji - czy są badania na serwerze, ksero grupy krwi.
Maska plus pleksi zniekształca co kto mówi.
W piątek wnioski zawożą do UMŁ, na koniec lutego - 2-3 tyg. będzie telefon z Salve
I do domu, tyle. na szybkości jak zawsze 😂
Mój maż stw.że PR leży i kwiczy... - zero intymności, biznesowego podejścia w stylu " czy mają państwo pytania itp"
ps. pytałam dr K. o dwie sprawy
1- test na Covid jest po stymulacji, owszem. jak wyjdzie pozytywny, to cała stymulacja w dupę.
Wspominał,że 4 pacjentki tak miały. Dodałam,że to niesprawiedliwe. 😎
2- zapytałam o ten Intralipid. Mam podejść do stymulacji plus punkcja. A kolejny cykl transfer z intralipidem. czyli wszystko jasne, jestem pewna na sto procent.
i co teraz? czekam, co więcej mogę. mam nadzieję, że uda się dostać to dofinansowanie.
Moim skromnym zdaniem, jeżeli tak jest to na czas stymulacji powinni dawać L4, żebyśmy były chronione przez ten czas...
Ja już nie mam refundacji na leki i nie stać mnie na odwołanie punkcji, bo np. wyszedł mi pozytywny wynik... to są za duże pieniądze, żeby z nami tak igrać... Co innego jak ktoś podchodzi pierwszy raz, a inaczej jak 4
Eh... brak mi słów na to wszystko
Pomijam już pieniądze, a jak ktoś będzie miał hiperkę, to też nie pomogą, bo Covid ???
Masakra jakaś...
Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli...jaina_proudmoore, Tosiek, Sunray lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
jaina_proudmoore wrote:hej drogie koleżanki,
Już po wizycie.
Najpierw w gabinecie, kilka informacji - wniosek to raptem 5 stron, kilka podpisów plus dane osobowe, pesel, cennik. ( uwaga- Dofinansowanie nie obejmuje witryfikacji zarodków plus PICSI oraz rzeczy takich jak AH czy embryoglue.).
Wniosek wypisywałam z mężem, na korytarzu przy małym stoliczku.
Potem do pani Dominiki, obsługiwała nas pani psycholog, w między czasie wyszła pani koordynator.
Kilka informacji - czy są badania na serwerze, ksero grupy krwi.
Maska plus pleksi zniekształca co kto mówi.
W piątek wnioski zawożą do UMŁ, na koniec lutego - 2-3 tyg. będzie telefon z Salve
I do domu, tyle. na szybkości jak zawsze 😂
Mój maż stw.że PR leży i kwiczy... - zero intymności, biznesowego podejścia w stylu " czy mają państwo pytania itp"
ps. pytałam dr K. o dwie sprawy
1- test na Covid jest po stymulacji, owszem. jak wyjdzie pozytywny, to cała stymulacja w dupę.
Wspominał,że 4 pacjentki tak miały. Dodałam,że to niesprawiedliwe. 😎
2- zapytałam o ten Intralipid. Mam podejść do stymulacji plus punkcja. A kolejny cykl transfer z intralipidem. czyli wszystko jasne, jestem pewna na sto procent.
i co teraz? czekam, co więcej mogę. mam nadzieję, że uda się dostać to dofinansowanie.
Zostało Ci już tylko czekać... i nastawiać psychicznie na więcej pozytywów w tej niełatwej drodze 🍀jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:hej drogie koleżanki,
Już po wizycie.
Najpierw w gabinecie, kilka informacji - wniosek to raptem 5 stron, kilka podpisów plus dane osobowe, pesel, cennik. ( uwaga- Dofinansowanie nie obejmuje witryfikacji zarodków plus PICSI oraz rzeczy takich jak AH czy embryoglue.).
Wniosek wypisywałam z mężem, na korytarzu przy małym stoliczku.
Potem do pani Dominiki, obsługiwała nas pani psycholog, w między czasie wyszła pani koordynator.
Kilka informacji - czy są badania na serwerze, ksero grupy krwi.
Maska plus pleksi zniekształca co kto mówi.
W piątek wnioski zawożą do UMŁ, na koniec lutego - 2-3 tyg. będzie telefon z Salve
I do domu, tyle. na szybkości jak zawsze 😂
Mój maż stw.że PR leży i kwiczy... - zero intymności, biznesowego podejścia w stylu " czy mają państwo pytania itp"
ps. pytałam dr K. o dwie sprawy
1- test na Covid jest po stymulacji, owszem. jak wyjdzie pozytywny, to cała stymulacja w dupę.
Wspominał,że 4 pacjentki tak miały. Dodałam,że to niesprawiedliwe. 😎
2- zapytałam o ten Intralipid. Mam podejść do stymulacji plus punkcja. A kolejny cykl transfer z intralipidem. czyli wszystko jasne, jestem pewna na sto procent.
i co teraz? czekam, co więcej mogę. mam nadzieję, że uda się dostać to dofinansowanie.Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Zapewne już wiecie, ale powielę temat cena za ivf wzrosła do 7tys. (punkcja, zapłodnionie) 😕 znowu padły pytania co gdyby komórek nie udało się zapłodnić z około 4600zl może zwrot 500zl ( chociaż ciekawe czy ta cena rozmrożenia i zapłodnienia komórek też zaraz w cenniku wyższa nie będzie). Oczywiście trzeba po doliczać za transfer. Prawdopodobnie gdybym podeszła do 2 procedury od początku cenowo trochę więcej ale tu pobiorą komórki i będzie ich więcej, z tego co zrozumiałam wtedy za rozmrożenie tych 4 bym już nie zapłaciła ( tak naprawdę by się okazało dopiero potem, szkoda że nikt mi o tym nie wspomniał czy nie zapytał, nie podał pomysłu żeby od początku 😔). Biorę leki, scratching, wizyty, badania i ciekawe co powie mi lekarz na to czy powie idziemy czy zasugeruje że może faktycznie jakby Państwo chcieli to lepiej od nowa. Przepływ informacji to jakaś masakra. Jestem zawiedziona na maksa tym wszystkim, z jednej strony chciałabym już podejść, bo znowu to całe czekanie z drugiej strony oszacowaliśmy sobie z mężem max wydatek na ten moment nie damy rady dalej tematu pociągnąć jak nie wyjdzie i może większe szanse z drugą punkcją 😔.
Na samą myśl o kłuciu słabo mi, do tego kombinacje z wizytami i masakra w pracy 😔jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
@Tosiek, nie jest lekko wiem. jeśli zdecydujecie się na podejście, pisz na forum - przejdziemy razem :* wirtualnie tę drogę. możesz liczyć na nasze wsparcie każdego dnia. razem łatwiej, jak człowiek się dzieli emocjami itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 16:50
Sunray, Śnieżka, Tosiek lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:i co teraz? czekam, co więcej mogę. mam nadzieję, że uda się dostać to dofinansowanie.
Ja myślałam, że Ty to dofinansowanie to już masz pewne. Kur...a mać, tyle czekania i jeszcze nie wiadomo czy Cię nie wyrobią na szaro... No ale miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
I am waiting for a miracle wrote:Moim skromnym zdaniem, jeżeli tak jest to na czas stymulacji powinni dawać L4, żebyśmy były chronione przez ten czas...
Ja już nie mam refundacji na leki i nie stać mnie na odwołanie punkcji, bo np. wyszedł mi pozytywny wynik... to są za duże pieniądze, żeby z nami tak igrać... Co innego jak ktoś podchodzi pierwszy raz, a inaczej jak 4
Eh... brak mi słów na to wszystko
Pomijam już pieniądze, a jak ktoś będzie miał hiperkę, to też nie pomogą, bo Covid ???
Masakra jakaś...
Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli...
No dokładnie z tym zwolnieniem... wrrr.... To samo z kobietą w ciąży, która ma Covid. Co jej powiedzą: proszę nie rodzić i donosic do 10 miesiąca ciąży??? No paranoja... Z resztą pewnie połowa personalu Salve jak nie więcej pewnie już ma przeciwciała i swiadome albo nieświadome przechorowanie. No do punkcji nie dopuszczą, a przecież w trakcie stymulacji jak się lekarz miał zarazić to i tak się zaraził jak te wizyty co dwa dni. Żenada....jaina_proudmoore, Tosiek, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Tosiek wrote:Zapewne już wiecie, ale powielę temat cena za ivf wzrosła do 7tys. (punkcja, zapłodnionie) 😕 znowu padły pytania co gdyby komórek nie udało się zapłodnić z około 4600zl może zwrot 500zl ( chociaż ciekawe czy ta cena rozmrożenia i zapłodnienia komórek też zaraz w cenniku wyższa nie będzie). Oczywiście trzeba po doliczać za transfer. Prawdopodobnie gdybym podeszła do 2 procedury od początku cenowo trochę więcej ale tu pobiorą komórki i będzie ich więcej, z tego co zrozumiałam wtedy za rozmrożenie tych 4 bym już nie zapłaciła ( tak naprawdę by się okazało dopiero potem, szkoda że nikt mi o tym nie wspomniał czy nie zapytał, nie podał pomysłu żeby od początku 😔). Biorę leki, scratching, wizyty, badania i ciekawe co powie mi lekarz na to czy powie idziemy czy zasugeruje że może faktycznie jakby Państwo chcieli to lepiej od nowa. Przepływ informacji to jakaś masakra. Jestem zawiedziona na maksa tym wszystkim, z jednej strony chciałabym już podejść, bo znowu to całe czekanie z drugiej strony oszacowaliśmy sobie z mężem max wydatek na ten moment nie damy rady dalej tematu pociągnąć jak nie wyjdzie i może większe szanse z drugą punkcją 😔.
Na samą myśl o kłuciu słabo mi, do tego kombinacje z wizytami i masakra w pracy 😔
Wiesz co, w skład tej ceny podobno teraz wchodzi hodowanie do blastocysty - tak mi powiedziała znajoma, którą cena punkcji też ostatnio zaskoczyła. Wcześniej płaciło się za hodowanie do blastocysty osobno. Na pewno jak zawsze coś tam sobie też podnieśli, bo przecież bardzo by zbiednieli bez tych podwyżek....jaina_proudmoore, Tosiek, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️