STAN ZAPALNY ENDOMETRIUM
-
WIADOMOŚĆ
-
aassiiaa wrote:Stokrotka ma racje Zawsze zobaczysz jak ona to widzi. Zapytaj tez o viagre
Pojdz obgadaj i zrob sobie infekcyjne wczesniej
Infekcyjne czyli te co ostatnio mi pisałas tak? Ale jak transfer będzie we wrzesniu to może zaczekac z nimi, nie stracą na ważnosci?
Wczorajszy dr wspomniał o wlewach z atosibanu, on naprawdę kuma więcej niż inni lekarze03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
aassiiaa wrote:W sumie do polski przyjechalam w styczniu posiedzialam 5 tyg i wrocilam w lutym do uk na 5 tyg.
Pozniej w polowie marca znowu przyjechalam do Pl i na poczatku czerwca uciekam.
Czyli wychodzi 4 miesiace; mojego studiowania neta, diagnozowania i praktyki. Badan ,histero i biopsji.
Ale czy 4 miesiace to duzo ?? Nie wiem tylko jak wroce do pracy po takim czasie... heh to bedzie ciekawe
Mam nadzieje ze jak ktos bedzie mial kiedys problem taki jak my to znajdzie to forum i moze mu to pomoze troszke.
Moj plan wyglada mniej wiecej tak
6.05 - start stymulacji
14.04 - wreszczie moj przyjedzie ze swoim "nadzeniem"
15.05 / 17.05 - 1 punkcja
17.05 - 25.05 - URLOP, NIE MOGE SIE DOCZEKAC
25.05 - start druga stymulacja
04.06/ 7.06 - 2 punkcja
I tutaj koncza sie juz moje mozliwosci finansowe.
I zaraz po punkcji powrot do uk. Zabieram torbe lekow (antki, antybiotyki, wlewy, viagre, probiotyki,sterydy) i jeszcze zrobie sobie infekcyjne w Pl zanim wyjade zeby byly na 3 miesiace .
A jak bede juz w uk i dostane okres to zaczynam antki (na wyciszenie endo) + antybiotyk (zapobiegawczo). Jak skoncze antki to start przygotowania do transferu czyli estrofem , usg zrobie w uk i jak bedzie wszystko wporzadku to na transfer przyjade tylko 3 dni wczesniej... i tak do konca roku mam nadzieje ze sie to cale leczenie skonczy.
A nasza Stokrotka w tym czasie juz prawie bedzie u konca rozwiazania
Super plan! I tak Cię podziwiam, 4 miesiące - jak to pogodziłąs z pracą? Wzięłaś urlop bezpłatny? Super, że miałąś taką możliwość. Finansowo też pewnie straciłas już majątek... nas by raczej nie było stać gdyby w grę weszły jeszcze badania zarodków, te wszystkie histero prywatnie, badania...
Oj... to 14.05. się będzie działo po takiej przerwie
Tak, ja też licze, że ten rok zakończy się jakąs konkluzją w tę albo w drugą stronę... Stokrotka na kiedy masz termin? To będzie ten rok jeszcze tak? Wspaniały prezent na Święta03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Sto_krotka wrote:Plan super 👍👍👍🙂 zwłaszcza wyjazd mi się podoba 😀 mi się tak tęskni za podróżami.... to mega pomaga... wyobraźcie sobie moje olewackie podejście po pierwszej porażce. Na początek drugiego protokółu pojechaliśmy sobie na majówkę do Chorwacji 🤣 nie chciałam siedzieć i czekać... Codziennie spanie gdzie indziej, Gonapeptyl w termosie i lodówce turystycznej 🤣 Wtedy wygrałam 6ke w totka (6/6 dotrwało do blastki z czego 5 prawidłowych!!)
Ja Wam powiem,ze na każdym etapie sie mega na coś wyczekałam... miesiącami, a w efekcie latami. Bywało trudno, ale w końcu zrozumiałam, że działanie na szybko to strata blastek i kolejne ciosy psychiczne, obciążenie organizmu i w sumie też strata kasy. Z perspektywy żałuję, że jeszcze wcześniej nie zajęłam się immuno np. Ale nie mogę narzekać, moja dr miała zawsze pomysł i nie działała na ślepo 🙂 ponoć jestem jedna z dwóch takich opornych pacjentek 🤭
Mam nadzieję, że mój oporny przykład da Wam nadzieję 🌞✊✊✊🍀
A ja najpierw muszę dotrwać przynajmniej jeszcze 2 miesiące w 2-paku, żeby Mały miał szansę przeżyć na wypadek porodu za wcześnie. Po tym wszystkim, plus skracaniu sie szyjki boję się w sumie nadal i najpierw liczyłam każdy dzień, teraz trochę lepiej bo świętuje każdy skończony tydzień 😉 ale mam nadzieję, bo jak byłam w czw na dodatkowej wizycie to szyjka była 3,7 🥳 (a była już 3).
Bardzo czekam na Wasze kolejne etapy i mam cichą nadzieję, że kiedyś jak covid przeminie trochę to spotkamy się z tymi naszymi kurczakami i będziemy śmiać 🙂🙂🙂
Pieknie napisane Stokrotko, też tak sobie myślałam, że fajnie byłoby się kiedyś spotkać Powiedz mi jeszcze gdzie Ty się leczyłaś, u jakiego lekarza? Może sie przydać na przyszłosć... (oby nie)... Hehe ja też pamiętam jak pojechaliśmy na weekend do Pragi i dokładnie jak Ty - leki w lodówcr i zastrzyki w toalecie Ale wtedy akurat to była ta próba pierwsza z badaniem klinicznym i nie miałam nawet 1 blastki
Trzymamy mocno za Ciebie i Twojego kurczaczka, po takich przebojach to już musi być cudowna meta03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
heheh dziewczyny jestescie niezle z tymi zastrzykami na wakacjach chociaz czas lecial szybko
Ja jak chcialam jechac na wakacje w czasie przygotowan do transferu to moj mi powiedzial ze hormony i slonce nie ida w parze... i mozna sie nabawic przebarwien a ja nawet o tym nie pomyslalam
Wiec pojechalismy przed transferem na fajne wakacje a jak wrocilismy to wtedy dopiero zaczelam brac estrofem.
Stokrotka czekalas czekalas i doczeklas wiec dobrze nas rozumiesz w tym czekaniu.
Lisiunia wrote:Super plan! I tak Cię podziwiam, 4 miesiące - jak to pogodziłąs z pracą? Wzięłaś urlop bezpłatny? Super, że miałąś taką możliwość. Finansowo też pewnie straciłas już majątek... nas by raczej nie było stać gdyby w grę weszły jeszcze badania zarodków, te wszystkie histero prywatnie, badania...
Oj... to 14.05. się będzie działo po takiej przerwie
Ja sie sama podziwiam , w sumie jak przyjedzie moj to juz bedzie z gorki bo czas wtedy inaczej leci.
Na pierwszy transfer przyjechalismy autem do Pl na 3 miesiace ale wtedy RAZEM. Najlepszy czas
W polowie czerwca bylismy w polsce a uk wtedy wprowadzilo kwarantanne, po tygodniu z Pl pojechalismy do chorwacji autem a jak wraclismy z chorwacji to odrazu do krakowa do Chrostowskiego na pierwsza histero, i przy okazji spedzilismy tydzien w polskich gorach zeby odpoczac
Jak zeszlismy z Babiej gory to okazalo sie ze Grecja sie otworzyla wlasnie na turystow, wiec kupilismy bilety na samolot. Pojechalismy do wawy , odstawic auto do mamy i na lotnisko.
Mowie wam ze jak nie wyjdzie to buduje kampera i chce zyc inaczej, wyjsc z systemu, spotykac fajnych ludzi byc cyganem zycie mi sie nie zawali
Jak wrocilismy do Polski to zaczalam sie przygotowywac do transferu , wiec wycieczka do Gdanska (bo tam mamy zarodki), 8 dni przed transferem przyszedl wynik cd138, ale jeszcze wtedy nie studiowalam tak bardzo tematu, uspialam moja czujnosc bo lekarze mowili ze wszystko ok i to nie jeden...
A co do pracy to moj poszedl do lekarza w Pl z plecami zrobil przeswietlenie i wyszly jakies zwyrodniania wiec lekarz wypisywal zwolnienia, tlumaczylimy i wyslalismy do uk
A ja nie mam umowy o prace ktora jestem zwiazana, wiec jak jestem to szukam pracy i pracuje a jak mnie nie ma to nie pracuje... nie moge isc na chorobowe tak jak moj to zrobil, za to nie musze sie tlumaczyc zeby brac wolne.
Jak wroce do uk to poszukam pracy, przewaznie wracam do tych samych firm dla ktorych pracowalam zanim wyjechalam.
W lutym wrocilam do pracy tylko na 5 tyg i znowu wyjechalam.
A co do kasy to ciezko pracowalam po 10-12 h zeby oszczedzac kase na vana, jego budowe i wlasnie ta kasa poszla w klinike. Z tymi dwoma stymulacjami ktore teraz beda to dokladnie tyle ile mialam na vana... ehhh
I tutaj konczy sie moj limit i granica, wiecej nie dam rady... wystarczy.
Z jednej strony mysle ze jak nie bedzie dzieci to ta kasa wroci, a jak sie uda to zapomne o kasie... chociaz vana i tak chce miec chce wychowywac dzieci na cyganowWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2021, 18:49
Lisiunia lubi tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
heh ale sie rozpisalam
Powiem wam ze ja cale zycie pracowalam i nigdy nie mialam takiej przerwy jak teraz... nawet jak zmienialam prace to szlo to ciagiem, jedna za druga... teraz troche mnie ponioslo to wszystko przez ta pandemie.
Mam nadzieje ze uda nam sie kiedys spotkac a ze jestesmy cierpliwe heheh to mozemy troche poczekacStart starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
aassiiaa wrote:heh ale sie rozpisalam
Powiem wam ze ja cale zycie pracowalam i nigdy nie mialam takiej przerwy jak teraz... nawet jak zmienialam prace to szlo to ciagiem, jedna za druga... teraz troche mnie ponioslo to wszystko przez ta pandemie.
Mam nadzieje ze uda nam sie kiedys spotkac a ze jestesmy cierpliwe heheh to mozemy troche poczekac
Tak samo na Mojego sie w życiu na czekałam, przeżyłam horror okropnego związku, ale teraz myślę, że może bym nie potrafiła docenić tego co mam i tej normalności bez tych doświadczeń? A mam wrażenie przy nim, że lepiej trafić nie mogłam i że wolę krócej w życiu być z kimś takim niż długie lata z kimś kto nie docenia.
Myślę i mam nadzieję, że podobnie będzie z dzieckiem. Obiecałam sobie już daaaawno temu, że przenigdy nie będę narzekać jak umęczona matka polka cierpiętniczka (czego się w pracy nasluchałam walczac o ciążę i miałam ochotę powiedzieć "zamień się").
A w ogóle to co napisałaś, że z Twoim inaczej czas leci to mnie wzruszyło, esencja ❤
Haha, dobre z tą niby naszą cierpliwością i spotkaniem 🤣Lisiunia lubi tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Lisiunia wrote:Pieknie napisane Stokrotko, też tak sobie myślałam, że fajnie byłoby się kiedyś spotkać Powiedz mi jeszcze gdzie Ty się leczyłaś, u jakiego lekarza? Może sie przydać na przyszłosć... (oby nie)... Hehe ja też pamiętam jak pojechaliśmy na weekend do Pragi i dokładnie jak Ty - leki w lodówcr i zastrzyki w toalecie Ale wtedy akurat to była ta próba pierwsza z badaniem klinicznym i nie miałam nawet 1 blastki
Trzymamy mocno za Ciebie i Twojego kurczaczka, po takich przebojach to już musi być cudowna meta
Ja bym nie robiła wcześniej badań wirusowych, nie ma sensu, bo potem warto mieć bufor czasowy (zostają aktualne w ciąży- czego życzę lub na kolejne transfery).
Ten transfer miałam też z Atosibanem (po raz pierwszy) i żałuję, że dopiero teraz.
To trafiłaś na kumatego lekarza, super! 👍a jak to się stało,że do niego poszłaś?
U mnie na końcówkę sierpnia, ale przeczucie mam że wcześniej (choć Młody ostatnio zwolnił o 3 dni)🦁2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Ps. I ja też ciągle już od studiów pracowałam i marzyłam o czasie w domu, a teraz nagle nie ma tego obciążenia intelektualnego i humory jakieś mnie biorą 🤔2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Wiecie co ja Wam napisze? Jestem po 4ivf ,trzy w jednej klinice,jeden z lepszych lekarzy na pol. pl i 4 u innego, zawsze jeden z moich jajników odpowiadał na punkcję dużo słabiej niż drugi, zawsze jeden miał z 9 jak,drugi z 3. Hiperki , cuda.... Mam endometrioze ,która miała być ulokowana w macicy , okazało się że jest w jajnikach i to torbiele, gdzie jedna na prawie cały jajnik .... Ma któraś takie coś? Dziwne,że to wyszło dopiero teraz po 4 ivf i tyłu USG u różnych lekarzy
-
Silaczka wrote:Wiecie co ja Wam napisze? Jestem po 4ivf ,trzy w jednej klinice,jeden z lepszych lekarzy na pol. pl i 4 u innego, zawsze jeden z moich jajników odpowiadał na punkcję dużo słabiej niż drugi, zawsze jeden miał z 9 jak,drugi z 3. Hiperki , cuda.... Mam endometrioze ,która miała być ulokowana w macicy , okazało się że jest w jajnikach i to torbiele, gdzie jedna na prawie cały jajnik .... Ma któraś takie coś? Dziwne,że to wyszło dopiero teraz po 4 ivf i tyłu USG u różnych lekarzy
Zaintrygowałaś mnie, bo u mnie też niby w macicy (adenomioza) i też dopiero po którymś podejściu wyszło...
a faktycznie zawsze jeden jajnik słabiej odpowiadał... 🤔 ale z kolei swoje owulacje miałam też tylko z niego, a nie na zmianę co mnie niepokoiło.2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Sto_krotka wrote:Tak samo na Mojego sie w życiu na czekałam, przeżyłam horror okropnego związku, ale teraz myślę, że może bym nie potrafiła docenić tego co mam i tej normalności bez tych doświadczeń? A mam wrażenie przy nim, że lepiej trafić nie mogłam i że wolę krócej w życiu być z kimś takim niż długie lata z kimś kto nie docenia.
Myślę i mam nadzieję, że podobnie będzie z dzieckiem. Obiecałam sobie już daaaawno temu, że przenigdy nie będę narzekać jak umęczona matka polka cierpiętniczka (czego się w pracy nasluchałam walczac o ciążę i miałam ochotę powiedzieć "zamień się").
Im wiecej piszesz tym bardziej wydaje mi sie ze widze swoje historie w lustrze; tyle podobienstw mamy ze szok
Az obawiam sie ze zaraz wykryja u mnie adenomioze heheh
Bede czekac na Twoje relacje z macierzynstwa Bedziesz cudowna mamuska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2021, 22:07
Sto_krotka lubi tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Silaczka wrote:Wiecie co ja Wam napisze? Jestem po 4ivf ,trzy w jednej klinice,jeden z lepszych lekarzy na pol. pl i 4 u innego, zawsze jeden z moich jajników odpowiadał na punkcję dużo słabiej niż drugi, zawsze jeden miał z 9 jak,drugi z 3. Hiperki , cuda.... Mam endometrioze ,która miała być ulokowana w macicy , okazało się że jest w jajnikach i to torbiele, gdzie jedna na prawie cały jajnik .... Ma któraś takie coś? Dziwne,że to wyszło dopiero teraz po 4 ivf i tyłu USG u różnych lekarzy
W jaki sposob mozna wykryc endometrioze w macicy ?? Skoro to jest wlasnie to miejsce gdzie powinno znajdowac sie endo.
Myslalam ze endometrioza to wtedy jak edno przyczepia sie poza macica.
W takim razie jak wyszlo to dopiero przt 4 inf to jak wykryli ?? Przez torbiele ?? Moze wczesiej ich wlasnie nie bylo i usrolo to od lekow zastrzkow itp moglo tak byc ?
Endo rozrasta sie na estrogenach wiec moze teraz poprostu sie nabrzmialo a wczesniej te ogniska byly slabe ??Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Silaczka wrote:Wiecie co ja Wam napisze? Jestem po 4ivf ,trzy w jednej klinice,jeden z lepszych lekarzy na pol. pl i 4 u innego, zawsze jeden z moich jajników odpowiadał na punkcję dużo słabiej niż drugi, zawsze jeden miał z 9 jak,drugi z 3. Hiperki , cuda.... Mam endometrioze ,która miała być ulokowana w macicy , okazało się że jest w jajnikach i to torbiele, gdzie jedna na prawie cały jajnik .... Ma któraś takie coś? Dziwne,że to wyszło dopiero teraz po 4 ivf i tyłu USG u różnych lekarzy
Siłaczka u mnie diagnoza zaczęła się od obrazu USG (5lat temu), gdzie na jednym jajniku była torbiel dwukomorowa (3x2 i 4x2 cm). Dla mnie to nie do pojęcia, że nie zauważono tej torbieli u Ciebie, u mnie pierwszy lepszy lekarz je widział na USG. Nie do wiary...
Jak u Ciebie w ogóle sytuacja? Miałas jakieś transfery? Jak rezerwa jajnikowa? Badałaś macicę poprzez histero?
U mnie po laparoskopii 4 lata temu odpukać torbiele się nie wróciły. Ale endomenda zniszczyła mi jajowód i poprzestawiała wszystko w otrzewnej (jajniki za macicę itp)03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
aassiiaa wrote:heheh dziewczyny jestescie niezle z tymi zastrzykami na wakacjach chociaz czas lecial szybko
Ja jak chcialam jechac na wakacje w czasie przygotowan do transferu to moj mi powiedzial ze hormony i slonce nie ida w parze... i mozna sie nabawic przebarwien a ja nawet o tym nie pomyslalam
Wiec pojechalismy przed transferem na fajne wakacje a jak wrocilismy to wtedy dopiero zaczelam brac estrofem.
Stokrotka czekalas czekalas i doczeklas wiec dobrze nas rozumiesz w tym czekaniu.
Ja sie sama podziwiam , w sumie jak przyjedzie moj to juz bedzie z gorki bo czas wtedy inaczej leci.
Na pierwszy transfer przyjechalismy autem do Pl na 3 miesiace ale wtedy RAZEM. Najlepszy czas
W polowie czerwca bylismy w polsce a uk wtedy wprowadzilo kwarantanne, po tygodniu z Pl pojechalismy do chorwacji autem a jak wraclismy z chorwacji to odrazu do krakowa do Chrostowskiego na pierwsza histero, i przy okazji spedzilismy tydzien w polskich gorach zeby odpoczac
Jak zeszlismy z Babiej gory to okazalo sie ze Grecja sie otworzyla wlasnie na turystow, wiec kupilismy bilety na samolot. Pojechalismy do wawy , odstawic auto do mamy i na lotnisko.
Mowie wam ze jak nie wyjdzie to buduje kampera i chce zyc inaczej, wyjsc z systemu, spotykac fajnych ludzi byc cyganem zycie mi sie nie zawali
Jak wrocilismy do Polski to zaczalam sie przygotowywac do transferu , wiec wycieczka do Gdanska (bo tam mamy zarodki), 8 dni przed transferem przyszedl wynik cd138, ale jeszcze wtedy nie studiowalam tak bardzo tematu, uspialam moja czujnosc bo lekarze mowili ze wszystko ok i to nie jeden...
A co do pracy to moj poszedl do lekarza w Pl z plecami zrobil przeswietlenie i wyszly jakies zwyrodniania wiec lekarz wypisywal zwolnienia, tlumaczylimy i wyslalismy do uk
A ja nie mam umowy o prace ktora jestem zwiazana, wiec jak jestem to szukam pracy i pracuje a jak mnie nie ma to nie pracuje... nie moge isc na chorobowe tak jak moj to zrobil, za to nie musze sie tlumaczyc zeby brac wolne.
Jak wroce do uk to poszukam pracy, przewaznie wracam do tych samych firm dla ktorych pracowalam zanim wyjechalam.
W lutym wrocilam do pracy tylko na 5 tyg i znowu wyjechalam.
A co do kasy to ciezko pracowalam po 10-12 h zeby oszczedzac kase na vana, jego budowe i wlasnie ta kasa poszla w klinike. Z tymi dwoma stymulacjami ktore teraz beda to dokladnie tyle ile mialam na vana... ehhh
I tutaj konczy sie moj limit i granica, wiecej nie dam rady... wystarczy.
Z jednej strony mysle ze jak nie bedzie dzieci to ta kasa wroci, a jak sie uda to zapomne o kasie... chociaz vana i tak chce miec chce wychowywac dzieci na cyganow
Asia z Ciebie to też niezła Agentka Fajne masz życie z ta pracą która Cię tak nie wiąże, fajne plany kamperowe My tez marzymy o podróżach, więc jak się nie uda, to pewnie wszelkie pieniądze będziemy w to pchać, wspomnienia pięknych wyjazdów, przygód - to jest wspaniałe Hehe a Twój to nieźle jest zorientowany - zaskoczyłaś mnie tym tekstem o przebarwieniach do niedawna sama nie zdawałam sobie z tego sprawy03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Sto_krotka wrote:Ja w Krakowie, nie wiem czy bierzesz pod uwagę te rejony, ale namiary chętnie podam 🙂 nawet z Asia miałyśmy histero u tego samego dr🤭
Ja bym nie robiła wcześniej badań wirusowych, nie ma sensu, bo potem warto mieć bufor czasowy (zostają aktualne w ciąży- czego życzę lub na kolejne transfery).
Ten transfer miałam też z Atosibanem (po raz pierwszy) i żałuję, że dopiero teraz.
To trafiłaś na kumatego lekarza, super! 👍a jak to się stało,że do niego poszłaś?
U mnie na końcówkę sierpnia, ale przeczucie mam że wcześniej (choć Młody ostatnio zwolnił o 3 dni)🦁
Stokrotka ja mieszkam w Krakowie I chyba wiem o kim piszesz, niestety jestem ciut zrażona do niego, kiedys o tym pisałam, ale jak trzeba będzie, to kto wie, czy się nie przeproszę...
Ten lekarz który mi robił biopsję znalazł się w moim zyciu przypadkiem - mój prowadzący całe leczenie, wykonujący histero itp skierował mnie do niego na biopsję bo sam ma masakrę czasową tyle ma pacjentek. No i byłam raz u niego, a ostatnio drugi raz na drugiej biopsji. Powiem Wam, ze zaczęłam szperać w necie i się okazuje, że ten lekarz zajmuje się endometriozą, niepłodnością itp. To dlatego tyle mi naopowiadał na wizycie, wiedział dużo o leczeniu endomendy itp. Kurczę fajnie, że mam kolejnego fajnego lekarza w zasięgu03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Cześć Dziewczyny, wygląda na to, że zaleczyłam mój stan zapalny. Komórki nk maciczne mam 22 na mm2 (było 334) a cd138+ mam 3 na 1mm2, było 67 na 0,25mm2.
mt30, Sto_krotka, Lisiunia, aassiiaa lubią tę wiadomość
Kira AA, c1c2, Ana3, AntyTpo, mthfr, amh 1,3
2013-2014 naturalne ciąże biochemiczne
2014 szczepienia limfocytami
2015 I IVF 0 transferów, II IVF 0 transferów
2016 ciąża biochemiczna
2020 III IVF
I transfer 3bb = beta0
II transfer 2bb= beta 0
2020 IVF z kd
III transfer 4aa = beta 0
IV transfer 4ab i 4ab = beta 0
Histeroskopia, cd 138 67/0,25mm2, uNK 330/1mm2, po leczeniu antybiotykami cd138 3/1mm2, uNK 20/1mm2
V transfer 4aa = 7dpt beta 5,6, 8dpt beta 8, biochem.
allo mlr 30%
2022 Usunięcie mięśniaków -
Lisiunia wrote:Stokrotka ja mieszkam w Krakowie I chyba wiem o kim piszesz, niestety jestem ciut zrażona do niego, kiedys o tym pisałam, ale jak trzeba będzie, to kto wie, czy się nie przeproszę...
Ten lekarz który mi robił biopsję znalazł się w moim zyciu przypadkiem - mój prowadzący całe leczenie, wykonujący histero itp skierował mnie do niego na biopsję bo sam ma masakrę czasową tyle ma pacjentek. No i byłam raz u niego, a ostatnio drugi raz na drugiej biopsji. Powiem Wam, ze zaczęłam szperać w necie i się okazuje, że ten lekarz zajmuje się endometriozą, niepłodnością itp. To dlatego tyle mi naopowiadał na wizycie, wiedział dużo o leczeniu endomendy itp. Kurczę fajnie, że mam kolejnego fajnego lekarza w zasięguLisiunia lubi tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Sto_krotka wrote:O jak miło 😃 akurat do tego dr Ch. ja też nie mam zamiaru póki co wracać, mimo iż szanuję, ale mam złe wspomnienia z tym miejscem itd. Też robiłam potem już histero u innego lekarza dr Z. z polecenia lekarza prowadzącego.
Dr Z. to własnie mój lekarz On mi robił wszystkie histero, laparoskopię, on w ogóle wpadł po laparoskopii na to by mi zbadać macicę skoro mam jeden zarodek... Super specjalista tylko mega zabiegany w związku z liczbą pacjentek...Sto_krotka lubi tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
heh dziewczyny niezle... leczycie sie u tych samych lekarzy
Ja chyba tez musze sie zapisac na kosultacje do tego doktorka Z zaluje ze na niego nie trafialam odrazu.
Lisiunia, Sto_krotka lubią tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Lalika wrote:Cześć Dziewczyny, wygląda na to, że zaleczyłam mój stan zapalny. Komórki nk maciczne mam 22 na mm2 (było 334) a cd138+ mam 3 na 1mm2, było 67 na 0,25mm2.
Super .
Jakie plany teraz ??Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany