Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • D_basiula Autorytet
    Postów: 720 673

    Wysłany: 29 listopada 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka to trzymamy kciuki!!!

    l22nbd3m323q83y0.png

    Aniolek [*] czerwiec 2017

    Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 29 listopada 2017, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    dziewczyny u mnie tragikomedii ciąg dalszy.

    Beta rośnie - dziś 350, wzrost o 55%. Więc ponizej norm wszelkich, ale rośnie.

    Po kontakcie z lekarką kazała mi przyjechać do szpitala bo miała dyżur. No i poprosiła ordynatora o konsultację - robił usg i wg niego jest coś na kształt maleńkiego pęcherzyka.


    I Słowik stwierdził: walczymy o tę ciąże do końca = luteina i duphaston końskie dawki, no i taka sytuacja.

    Więc wielki kamień z serca, że to raczej nie pozamaciczna. A co finalnie z tego wyjdzie, to nie wie nikt.

    Raczej nie mam nadziei na nic wielkiego, ale póki jest cień nadziei to dobre i to :)


    Powodzenia :)

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 29 listopada 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    dziewczyny u mnie tragikomedii ciąg dalszy.

    Beta rośnie - dziś 350, wzrost o 55%. Więc ponizej norm wszelkich, ale rośnie.

    Po kontakcie z lekarką kazała mi przyjechać do szpitala bo miała dyżur. No i poprosiła ordynatora o konsultację - robił usg i wg niego jest coś na kształt maleńkiego pęcherzyka.


    I Słowik stwierdził: walczymy o tę ciąże do końca = luteina i duphaston końskie dawki, no i taka sytuacja.

    Więc wielki kamień z serca, że to raczej nie pozamaciczna. A co finalnie z tego wyjdzie, to nie wie nikt.

    Raczej nie mam nadziei na nic wielkiego, ale póki jest cień nadziei to dobre i to :)



    Ja wierzę, że będzie dobrze. Maleństwo da sobie rade :)

    annana88 lubi tę wiadomość

  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 29 listopada 2017, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bradolka trzymam kciuki!!! :-*

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem,że pewnie setki razy pisałyście już o tym, ale czytam na ten temat już trzy godziny w necie... no i w sumie to nic mi się w głowie nie rozjaśnia, a naczytałam się już takich rzeczy, że zaraz się chyba załamię.

    A więc, odebrałam dziś pierwszą część wyników:

    Czynnik V Leiden - prawidłowy
    Czynnik V R2 - prawidłowy
    Protrombina- prawidłowy
    MTHFR 677 C-T układ heterozygotyczny
    MTHFR 1298 A-C układ heterozygotyczny
    PAI-1 4G układ heterozygotyczny.

    Czy któraś mądra kobieta zlituje się nade mną i wyjaśni mi w prosty sposób co oznaczają te wyniki?

    65cs, 30 lat
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess nasz dr Ulman mi to zlecił

    Rucola lubi tę wiadomość

    65cs, 30 lat
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    Janess nasz dr Ulman mi to zlecił
    a długo już sie u niego leczysz?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    Wiem,że pewnie setki razy pisałyście już o tym, ale czytam na ten temat już trzy godziny w necie... no i w sumie to nic mi się w głowie nie rozjaśnia, a naczytałam się już takich rzeczy, że zaraz się chyba załamię.

    A więc, odebrałam dziś pierwszą część wyników:

    Czynnik V Leiden - prawidłowy
    Czynnik V R2 - prawidłowy
    Protrombina- prawidłowy
    MTHFR 677 C-T układ heterozygotyczny
    MTHFR 1298 A-C układ heterozygotyczny
    PAI-1 4G układ heterozygotyczny.

    Czy któraś mądra kobieta zlituje się nade mną i wyjaśni mi w prosty sposób co oznaczają te wyniki?
    te wyniki oznaczają, ze masz 3 zmutowane geny :) Mutacje są łagodne, ale warte uwagi. dwie pierwsze mutacje dotyczą zaburzeń we wchłanianiu witamin b12,b6 i kwasu foliowego, dlatego powninnaś przyjmować metylowane formy, lepiej przyswajalne. trzecia mutacja mówi o Twojej skłonności do zakrzepicy, ztn powinnaś stosować acard cały czas, po pozytywnym teście ciążowym warto rozważyć zastrzyki z heparyny. Do mutacji które wykonałaś proponuje jeszcze wykonać badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego, to już będziesz mieć układ krwionosny i krzepnięcia przebadany.

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    a długo już sie u niego leczysz?

    Od dziewięciu miesięcy.

    Dziękuję za informacje o mutacjach. Odłącze sobie chyba sama internet, żeby się niepotrzebnie nie nakręcać.

    65cs, 30 lat
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Nie, wroc. Ja mam homozygote czyli najgorsza postac. Hetero ma Bardolka.
    Przepraszam pomylilo mi sie.

    No to ladny pakiet dostalas. Ja jeszcze takiego nie mam. Kojarze tylko ze hetero jest slabsza od homo.
    Za pol godziny zadzwon do dr i zapytaj o wyniki. Jak nie masz terminu wizyty to pewnie szybko Ci zalatwi.

    Tak coś właśnie rozszyfrowałam te Twoje drobne literki w stopce, że nie mamy tego samego.

    65cs, 30 lat
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    Od dziewięciu miesięcy.

    Dziękuję za informacje o mutacjach. Odłącze sobie chyba sama internet, żeby się niepotrzebnie nie nakręcać.
    a testowałaś? patrzyłam na Twój wykres, juz dawno po terminie @

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj mam 4 dzień cyklu...

    65cs, 30 lat
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    dzisiaj mam 4 dzień cyklu...
    to tak samo ja ;) ja do U idę w przyszłym tygodniu. Pojutrze jadę do immunologa do Łodzi i na wizytę do Ulmana pójdę juz z wytycznymi od immuno.
    Nie odcinaj sobie internetu, mi OF dało bardzo duzo, bo jestem już bardzo daleko. Co prawda bez ciąży, ale przynaj,mniej potencjalne przyczyny braku ciąży już znam ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też będę u U w przyszłym tygodniu :) Z tym odcinaniem, to nie chodziło mi o OF, tylko o całą resztę. Ogólny morał z mojego dokształcania się dzisiaj na rożnych stronach jest taki,że jak już zajdę w ciąże to ją szybko stracę, albo będę miała dziecko z zespołem Downa a ja umrę z powodu zakrzepicy po porodzie. Wiem,że dla Was to na pewno śmieszne, ale ja od początku moich starań ( 19 cykli) dzisiaj po raz pierszy się poryczałam. Osiągnęłam dzisiaj szczyt beznadziei.

    Taka sytuacja

    65cs, 30 lat
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    Też będę u U w przyszłym tygodniu :) Z tym odcinaniem, to nie chodziło mi o OF, tylko o całą resztę. Ogólny morał z mojego dokształcania się dzisiaj na rożnych stronach jest taki,że jak już zajdę w ciąże to ją szybko stracę, albo będę miała dziecko z zespołem Downa a ja umrę z powodu zakrzepicy po porodzie. Wiem,że dla Was to na pewno śmieszne, ale ja od początku moich starań ( 19 cykli) dzisiaj po raz pierszy się poryczałam. Osiągnęłam dzisiaj szczyt beznadziei.

    Taka sytuacja
    To ja takich dni o którym Ty piszesz miałam już ze 100 co najmniej, staramy się od kwietnia 2016, nie liczę cykli, bo mnie to strasznie dołuje. Oczywiście wszystkie mam pięknie opisane, od początku prowadzę obserwacje, ale z załozenia ich nie liczę :) Ja mam natomiast doła z tego powodu, ze mam tak silną odporność, ze pomijając to, ze w życiu nie miałam choroby z gorączką to wytwarzam przeciwciała, które na odległośc zabijają plemniki, a jeśli jakimś cudem doszłoby do zapłodnienia to mój organizm w mgnieniu oka zniszczy zarodek, bo zawiera on obce DNA. Taką mam lipę i ze swiadomoscią tego borykam się już 5 miesiecy ;/

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje starania trwają dwa miesiące krócej od Twoich. Ja tych NK jeszcze nie badałam. Można z tym jakoś walczyć?

    65cs, 30 lat
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    Moje starania trwają dwa miesiące krócej od Twoich. Ja tych NK jeszcze nie badałam. Można z tym jakoś walczyć?
    ja NK mam w normie. Wszystkie subpopulacje limfocytów mam w normie. Zresztą NK to nie jest taka tragedia, wszyscy demonizują a NK są ważne, ale te maciczne uNK a na te są osobne badania i prawie nikt ich nie robi. Ja mam "nadczynność" limfocytów T, wytwarzają mnóstwo cytokin czyli czynników pro-zapalnych. Leczy się to lekami immosupresyjnymi, w piątek jedziemy po plan leczenia do Łodzi, ale jeszcze nie wiemy czy się zdecydujemy, a nawet jeśli się zdecydujemy to nie wiemy czy pomoze...

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • k91 Autorytet
    Postów: 378 106

    Wysłany: 29 listopada 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To o czym piszesz, to dla mnie czarna magia. Powodzenia na wizycie, oby lekarz wymyślił dobry i skuteczny plan działania dla Ciebie :)

    Dodzwoniłam się do lekarza, powiedział, że mogę już zacząć brać acard, albo poczekać do przyszłego tygodnia, jak będę na monitoringu, to rzuci okiem na wyniki i wtedy coś zdecyduje

    65cs, 30 lat
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 listopada 2017, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k91 wrote:
    To o czym piszesz, to dla mnie czarna magia. Powodzenia na wizycie, oby lekarz wymyślił dobry i skuteczny plan działania dla Ciebie :)

    Dodzwoniłam się do lekarza, powiedział, że mogę już zacząć brać acard, albo poczekać do przyszłego tygodnia, jak będę na monitoringu, to rzuci okiem na wyniki i wtedy coś zdecyduje
    Acard bierz śmiało ;) od razu ;) Ładniejsze endometrium po nim rośnie ;)

    k91 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 30 listopada 2017, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny drogie te badania o których teraz piszecie? Za jakiś czas jak się nue uda to skieruje swoje kroki do doktora i pewnie też podobny pakiet badań dostanę.

‹‹ 218 219 220 221 222 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ