Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 24 listopada 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    U mnie dziewczyny w sumie bez dobrych wiesci po wizycie. W macicy pęcherzyka nie widac, tylko malutki punkcik ktory jest prawdopodobnie ciążą, ale jak na 2 tygodnie po becie to żadna rewelacja. Doktor powiedział oczywiscie że nie ma co składać broni i tu wszystko jeszcze może być ok, ale ja raczej nie liczę na cud...

    Dal clexane, kazal przyjsc za 2 tygodnie w piatek. Raczej pojde gdzies na miejscu, bo szkoda mi 2 stowki na sam podgląd, pójdę pewnie gdzies na miejscu, może nawet szybciej niż za 2 tygodnie...
    A badałaś przyrost bety ? Progesteron, tsh ?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 24 listopada 2017, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka bądź dobrej myśli. Wierzę, że na następnej wizycie będzie słychać serduszko.

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 24 listopada 2017, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam cykle stymulowane, teraz 3 z owulacją. Za pierwszym razem jak miałam plamienia to nawet brałam to za dobry znak :D Drugi cykl dokładnie praktycznie tak samo, 12-13 dzień brzuch jak na okres i plamienia i ten cykl już też miałam wyliczony kiedy plamienia ewentualnie powinny wystąpić - czyli gdzieś dziś/jutro. Ale jednak dziś to była jakaś jedyna plamka, co nie znaczy że zaraz plamienia się nie rozkręcą. W sumie jak ma być to cykl nieudany to lepiej niech przyjdą, bo tak to będę napalona przez weekend a tu się okaże klops.

    Cholera no nie wiem co się ze mną teraz dzieje w tym cyklu. Może przez to, że w następnym cyklu jak się nie uda ma być laparoskopia i tak się boję jej to jakoś wmawiam sobie, że może się uda. A może to nie na moje nerwy, kolejny cykl czekania.
    Pewnie w niedzielę zrobię test. W poniedziałek planowałam iść na betę, ale wcześniej zrobię test, żeby niepowodzenie mniej bolało. No masakra co się ze mną dzieje.

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie nie martwię raczej, trzeźwo na.to patrzę i na pewno na nic nie liczę. Jeśli okaże sie, ze wszystko w porzadku to bede się bardzo cieszyć, ale wiem że szanse na to są minimalne.
    Nie badałam juz później bety a progesteronu i tsh nie badałam wcale, Obrzut też nie dał mi takiego zalecenia. Mówił jedynie, że mogę zrobic 2x bete w odstępie 48h ale sie zastanawiam. To jednak niczego nie zmieni jakby nie patrzeć.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 25 listopada 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Ja sie nie martwię raczej, trzeźwo na.to patrzę i na pewno na nic nie liczę. Jeśli okaże sie, ze wszystko w porzadku to bede się bardzo cieszyć, ale wiem że szanse na to są minimalne.
    Nie badałam juz później bety a progesteronu i tsh nie badałam wcale, Obrzut też nie dał mi takiego zalecenia. Mówił jedynie, że mogę zrobic 2x bete w odstępie 48h ale sie zastanawiam. To jednak niczego nie zmieni jakby nie patrzeć.
    Bardolka trzymam kciuki! Proponowałbym Ci zrobić betę - będziesz miała pewność. Na usg z doświadczenia wiem ze nie warto się wybierać przed 6 tc. Wierzę w to że będzie dobrze.

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wczoraj było 6+0, więc choćby pęcherzyk powinien być.

    No nic, zobaczymy z czasem.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 25 listopada 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Co to znaczy 6+0?
    6 tyg 0 dni.

    Janess lubi tę wiadomość

  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 25 listopada 2017, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    U mnie wczoraj było 6+0, więc choćby pęcherzyk powinien być.

    No nic, zobaczymy z czasem.
    Bardolka może owulacja Ci się przesunęła? Czytałam że miedzy terminami wyznaczonymi z OM i z USG może być nawet kilkanaście dni różnicy.

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 25 listopada 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no własnie wątpię w takie przesunięcie. Skoro beta wyszła w 28 dc to mogła się o 3-4
    dni przesunąć, góra.

    Bardziej mnie martwi, żeby się ta ciąża nie okazała pozamaciczną, pisałam do Obrzuta smsa czy powinnam się bać, odpisał zaraz, że na tym etapie, to nawet jeśli, to nie ma póki co zagrożenia, żeby poczekać do następnej wizyty.

    Ale chyba nie doczekam, tylko gdzieś do Krosna podejdę z dobrym usg w tym tygodniu. Mam na oku 1 lekarza, będę w poniedziałek dzwonić i mam nadzieję, że go uprosze. Jak nie to zadzwoni moja mama, bo jest położną i on podobno służbom medycznym nie odmawia (nie pracuje w Krosnie w szpitalu, ale kiedyś pracował więc się znają).

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 25 listopada 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idź jeśli tylko będzie taka możliwość. Na tym etapie w ciągu kilku dni wiele może się wydarzyć. Nie czekaj 2 tyg na kolejną wizytę bo oszalejesz z nerwow a my razem z Tobą!

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 26 listopada 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i idealnie 13 dzień brania luteiny, rano obudził mnie ból brzucha jak na okres. Mocny. Zrobiłam test, oczywiście negatyw. Zastanawiam się czy robić badanie z krwi czy sobie już odpuścić, bo wiadomo test ma słaba czułość, ale w sumie te bóle o niczym innym nie mogą świadczyć jak o okresie. Porażka jednym słowem.

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 26 listopada 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny która z Was miała laparoskopię w profamilii? Gdzieś ten temat przewijał się w wątkach, ale wtedy mnie to bardzo nie dotyczyło to czytałam i zaraz zapominałam co i jak

  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 26 listopada 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas ja miałam laparo w Profamilli. Sprawdzana drożność. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 18:58

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 26 listopada 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    no własnie wątpię w takie przesunięcie. Skoro beta wyszła w 28 dc to mogła się o 3-4
    dni przesunąć, góra.

    Bardziej mnie martwi, żeby się ta ciąża nie okazała pozamaciczną, pisałam do Obrzuta smsa czy powinnam się bać, odpisał zaraz, że na tym etapie, to nawet jeśli, to nie ma póki co zagrożenia, żeby poczekać do następnej wizyty.

    Ale chyba nie doczekam, tylko gdzieś do Krosna podejdę z dobrym usg w tym tygodniu. Mam na oku 1 lekarza, będę w poniedziałek dzwonić i mam nadzieję, że go uprosze. Jak nie to zadzwoni moja mama, bo jest położną i on podobno służbom medycznym nie odmawia (nie pracuje w Krosnie w szpitalu, ale kiedyś pracował więc się znają).


    Czyżby chodziło o dr G? Jeśli tak to polecam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 18:58

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 26 listopada 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie doktora G mam na uwadze i liczę, ze mnie przyjmie.

    Ania wiesz może w jakie dni on przyjmuje w Krosnie?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 26 listopada 2017, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badoloka jak ja do niego chodziłam (ok pół roku temu) to był w pon popołudniu, środy i piątki popołudniu. W soboty sytuacje awaryjne. Jak pilna sprawa to powinien Cię przyjąć :).

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 26 listopada 2017, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annana88 wrote:
    Paulas ja miałam laparo w Profamilli. Sprawdzana drożność. :)


    Planowane miałaś od razu tylko drożność? I czemu laparoskopowo a nie jakąś inną mniej inwazyjną metodą?

    Powiedz proszę ile leżałaś w szpitalu i ogólnie jak wspominasz zabieg?

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 27 listopada 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania dzwoniłam właśnie, ale pani w rejestracji w dupie miała moją prośbę, słyszałam jak z nim rozmawiała bo chyba naszedł na moją rozmowę i powiedział, żeby sobie do szpitala pojechać jak istnieje obawa cp. Także póki co nic z tego...

    Moja mama jest po nocce, jak wstanie to najwyzej ona spróbuje zadzwonić.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 27 listopada 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze. No to powiem Ci że jestem zaskoczona bo G mnie przyjmował czasami "na ostatnią chwilę". Może dlatego że byłam jego pacjentką.

    Wysłałam Ci wiadomość na priv :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 09:28

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 27 listopada 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulas wrote:
    Planowane miałaś od razu tylko drożność? I czemu laparoskopowo a nie jakąś inną mniej inwazyjną metodą?

    Powiedz proszę ile leżałaś w szpitalu i ogólnie jak wspominasz zabieg?


    Miałam najpierw SONO ale kontrast nie przeszedł i stąd laparo (złośliwość losu). Kierowała mnie dr Homa. Koniec końców jajowody okazały się drożne ale trzeba było poddać sie laparo by sprawdzić :). Do szpitala zgłosiłam się w poniedziałek, tego samego dnia zabieg a we wtorek do domu :D. Niektóre dziewczyny mają zabieg dopiero następnego dnia więc zostają dzień dłużej. U mnie nie było takiej potrzeby. W niedzielę dostałam środki na przeczyszczenie.

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ