Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
vaola86 wrote:Bardolka my juz wyczerpalysmy limit niepowodzeń u nieszczęść teraz bedzie juz wszystko dobrze. Chociaz po poronieniu strach pozostaje juz chyba na stale
Bede jutro z Toba myslami, bedzie dobrze
I tego się trzymajmy!Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualnyJaness wrote:Odnośnie Artvimedu, byłam tam raz. Dr powiedział że w naszym przypadku, jeśli zdecydujemy się na IVF, to rozmawiamy właśnie o IMSI, podczas gdy w Parensie nie widzą takiej potrzeby.
Tylko u nas ewidentnie jest problem z plemnikami, a z tego co opisujesz to u Was sam seminogram wychodzi ok, więc ICSI teoretycznie nie było złym wyborem.
Tak samo Wy jak i my na chwilę obecną mamy tylko seminogram.
Ale porównując dwie pary, gdzie jedna ma problem z plemnikami a druga nie, i proponowanie im dokładnie takiej samej procedury raczej nie mówi nic dobrego nt kliniki...
Janess kiedy powtarzacie badania po kuracji ClO? -
A u mnie znowu nigdy zadenie lekarz nie widział podstaw do laporoskopii. Na wstępie miała hsg, po nieudanym iui histeroskopie ale to trochę sama się uparł am, a po 2 transferze badanie na stan zapalny endometrium a przy okazji scraching, w następnym cyklu udany transfer. Mój mąż ma obniżone paramery nasienia i my robiliśmy 50 na 50 ivf i icis wg lekarza czasem lepsze są rezultaty po ivf. U nas zaplodnily się wszystkie komorki ale były wcześnie zamrozone w 2 dobie, więc nie wiadomo jak by je dalej hodowli. Ja wybierając klinikę sugerowana się bardzo doświadczeniem i zapleczem embriologicznym. .nie było łatwo ale Warszawa to nie koniec świata, i przy tych wydatkach to różnice w cenie nie są jakieś oszałamiające.
Janess, Rucola, November lubią tę wiadomość
Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
A i generalnie lekarze i znajomi mający styczność z iVf odradza li Parens..
November lubi tę wiadomość
Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
November wrote:Rucola, myślę że u mnie trzeba będzie skonsultować jeszcze z kimś prócz Homy...może rzeczywiście laparo, skoro uzyskuje się więcej danych. Ja miałam samo HSG w Szpitalu na Lwowskiej... nieprzyjemnie, do tego wszystkiego byłam obserwowana przez grupę młodych lekarze... Walka z pasożytami to jest dobra rzecz, ale muszą być przesłanki. Materiał do laboratorium i wiadomo są lub nie. U Was stwierdzono lub profilaktycznie będziecie stosować kuracje?
November lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Janess wrote:Już powtórzone. Zero reakcji Znaczy to tyle, że problemy nie wynikają z braków witaminowych czy hormonalnych. Bo testosteron pięknie skoczył i efekty powinny być.
No i co teraz? Podobała mi się reakcja lekarza - zaczął się zastanawiać i szukać w ogólnym stanie zdrowia.
Mąż ma zlecone kolejne badania, teraz bardziej zaawansowane ale jeśli chodzi o ogólny stan zdrowia a nie typowo pod niepłodność. Na razie nie będę pisała co, bo możliwości jest dużo. Wyniki będą dopiero za miesiąc i wtedy zobaczymy co dalej.
Wg zaleceń z Krk mąż powinien teraz zrobić fragmentację, MAR i HBA. Ale tak sobie myślimy, że jeśli problemem jest ogólnie zdrowie to i te wyniki będą słabe. Poczekamy czy tutaj coś wyjdzie. Jak dalej nie będzie punktu zaczepienia to wtedy zestaw do IVF.
A powiedz mi czy ilość żołnierzyków się też taka sama jak przed CLO...starania od ok 2015
Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
M: Mała ilość żołnierzyków
1 IUI - 26.09.2017
7.2020 - ❄️❄️
8.09.2020- transfer 💪
30.05.2021- 👶 -
Rucola wrote:Odrobaczamy się bez jakichkolwiek przesłanek w postaci objawów. ja już nie mam pomysłów co tak pobudza moją immunologię, dlatego zaczynamy działać trochę w ciemno. Wiem, ze wiele z Was może uznać to za mało rozsądne, ale dla mnie leczenie wielu lekkarzy szczególnie w Rzeszowie tez jest mało rozsądne. Wolę mieć żal do soebie i płacić za błedy własne niż lekarzy.
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:Mozesz powiedziec cos wiecej na temat odrobaczania? Stawiacie na nature/ziola czy od lekarza leki na recepte?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Hej. Ja przeszłam wczoraj dzień grozy. Ro bylo chyba najgorsze kilka godzin w moim zyciu. Zaczęłam plamić, najpierw krew brązowawa, potem czerwona. Zadzwoniłam do lekarza. Kazał lezec a gdyby nie przeszło przyjechać. Z racji ze juz krwawienie a nie plamienie się nasilało pojechałam na wizyte. Okazało się ze to krwawienie z szyjki, musiało pęknąć jakieś naczynie krwionośne. U Dzidziusia wszystko ok - machał sobie rączkami i nóżkami Nie wiem czy nie zwiększyć sobie dawki duphastonu (biorę teraz 2x1) a lekarz mówił ze nie ma takiej potrzeby. Zastanawiam się czy nie zrobić tego na własną rękę tak jeszcze chociaż 3 tyg żeby mieć pewnosc. Teraz jest 11 tc. Co radzicie?
-
nick nieaktualnySylwias zamarłam na chwilę ale na szczescie mi ulżyło. Uważaj na siebie Kochana co do leków to ja raczej słuchałabym lekarza. A tak w ogole to wybrałaś kogoś w Rzeszowie?
Janess my robiliśmy mar w Lublinie. To wysyłanie materiału z Rzeszowa do badań też mi sie nie podoba. Moj mąż ma podwyższona lepkość a to mogło wskazywać wlasnie na istnienie przeciwciał w nasieniu dlatego dostalismy zalecenie zeby zrobić test mar. -
nick nieaktualny
-
November wrote:Dzięki, Paulas, własnie wczoraj dr Homa powiedział że zrobi mi to w pro familii w styczniu.
Tobie histeroskopia pomogła w diagnostyce?
Sama nie wiem. Dowiedziałam się, że mam macicę dwurożną lub przegrodę macicy - przy zajściu w ciąże nie powinno to być przeszkodą, gorzej w donoszeniu ciąży. Jajowód jeden mam drożny, drugi tak do końca nie wiadomo. Reszta ok, więc sama nie wiem. Jak się nie uda teraz to pójdę na laparoskopię, bo doktor mówiła, że może zrosty są jakieś i przy histeroskopii nie wyszły czy jakoś tak. -
Sylwias dobrze, że jest okey jeśli faktycznie to krwawienie z szyjki i nic niepokojącego to może lepiej na własną rękę nie zwiększać dawki. DUphaston jest, wydaje mi się, tak popularnym lekiem teraz, że jakby lekarzowi coś się nie spodobało to sam by Ci kazał brać tabletkę więcej.
-
Ja mam 12 dzień brania duphastonu, 4 dni wcześniej zastrzyk. W tamtych cyklach już miałam mocniejsze bóle jak ona okres i plamienia, teraz plamień nie ma a ja ich wyczekuje. Najgorzej jak nie będę miała a ciąży i tak nie będzie, to się załamie bo ten cykl jakoś nie wiem czemu napalam się najbardziej, ten tydzień mi się strasznie ciągnie i odliczam tylko dni do poniedziku, bo myślę w poniedziałek iść na bete.
-
W czwartek miałam zastrzyk ovitrelle, a w poniedziałek 4 dni później zaczęłam brać duphaston A na dzień cyklu to nie patrzę, bo owulacje miewałam koło 20 dnia, teraz trochę wcześniej, tylko liczę sobie to 14 dni oczekiwania od owulacji, a raczej tak na spokojnie od zaczęcia brania duphastonu.
Ale tracę nadzieję, bo przed chwilą zobaczyłam brązowawo/czerwoną kropkę, czyli idą plamienia. No jak w zegarku przy tych tabletkach to mam - 12 dzień z dupkiem i zapowiedź okresu idzie. -
Paulas wrote:W czwartek miałam zastrzyk ovitrelle, a w poniedziałek 4 dni później zaczęłam brać duphaston A na dzień cyklu to nie patrzę, bo owulacje miewałam koło 20 dnia, teraz trochę wcześniej, tylko liczę sobie to 14 dni oczekiwania od owulacji, a raczej tak na spokojnie od zaczęcia brania duphastonu.
Ale tracę nadzieję, bo przed chwilą zobaczyłam brązowawo/czerwoną kropkę, czyli idą plamienia. No jak w zegarku przy tych tabletkach to mam - 12 dzień z dupkiem i zapowiedź okresu idzie.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Janess wrote:Sylwias, no mnie też zmroziło zanim doszłam do końca Twojej wypowiedzi. To że z maluszkiem wszystko ok to najważniejsze. Pytanie tylko co się stało? Lekarz powiedział coś konkretnego?
Nie wiem czy zwiększanie dawki duphastonu coś da. Raczej niedługo powinnaś go zacząć odstawiać.
A może np bierzesz Acard? Jak jest za duża dawka to np może wystąpić krwawienie z nosa. Jak to się ma do ciąży nie mam pojęcia. Może któraś z dziewczyn lepiej przerabiała temat.
A u którego lekarza byłaś na kontroli? Ufasz mu że wie co robi? -
U mnie dziewczyny w sumie bez dobrych wiesci po wizycie. W macicy pęcherzyka nie widac, tylko malutki punkcik ktory jest prawdopodobnie ciążą, ale jak na 2 tygodnie po becie to żadna rewelacja. Doktor powiedział oczywiscie że nie ma co składać broni i tu wszystko jeszcze może być ok, ale ja raczej nie liczę na cud...
Dal clexane, kazal przyjsc za 2 tygodnie w piatek. Raczej pojde gdzies na miejscu, bo szkoda mi 2 stowki na sam podgląd, pójdę pewnie gdzies na miejscu, może nawet szybciej niż za 2 tygodnie...Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.