Starania o dziecko, z PCOS, niedoczynność tarczycy..
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie zamierzam lekcewazyc, z pewnoscia wypytam lekarza o wszystkie opcje Bardzo Ci kochana dziekuje za odpowiedz
Przyszly mi dzis wyniki badania nasienia... Wyszla leukocytospermia i aglutynacja i znow kolejny problem...
Buziaki i trzymam za Was kciuki! -
Hej dziewczyny, bardzo prosze o polubienie mojego pytania do profesora.
Dotyczy PCOS poronien i niepowodzen.
Pozdrawiam i z gory dziekuje:)
Ania
https://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci/pcos-ciaza-pozamaciczna-wczesne-poronienia,5334.html
powyzej linkkapturnica lubi tę wiadomość
-
Leukocytospermia to bardzo wysoka obecnosc w spermie leukocytow. Moze swiadczyc o infekcji, ale u nas zadnej infekcji poki co nie wykryto. Nie wiadomo czemu te leukocyty sa. A niestety wplyw maja duzy, bo produkuja wolne rodniki, ktore zabijaja lub uszkadzaja sperme
Aglutynacja to nieprawdilosc, polegajaca na tym, ze miejscami plemniczki sie do siebie przyklejaja i w zwiazku z tym tworza takie gluty ruszajace sie bez sensu we wszystkie strony, ale bez opcji plyniecia do jajeczka. Zamiast plynnej spermy tworzy sie taka zbiorowa galaretka. Ponoc tez to moze swiadczyc o infekcji, albo o zylakach powrozka. U nas poki co nic nie wykryto
Pozostale parametry w miare dobre, z tego co doczytalam - znajac zycie i tak pewnie lekarz zbagatelizuje nasze wyniki. Wybieramy sie razem jutro do mojego gina, trzymajcie kciuki!
-
Witajcie dziewczyny!chciałam do Was dołączyć
Mam zdiagnozowane pcos w 2009 roku i ch. Haschimoto...brałam jedynie tabl antykoncepcyjne i letrox i tak mi było dobrze przez kilka lat...aż do momentu ślubu i potem decyzji o dziecku...Chodziłam do różnych lekarzy głownie na nfz i każdy mi powtarzał, że jak będę chciała się starać i dzidziusia to poprostu mam odstawić antykoncepcje i działać! trochę wcześniej się naczytałam na temat możliwości zajścia w ciąże przy pco bez żadnego "wspomagania" i się troszkę przeraziłam
Wybrałam się już prywatnie do lekarza, który stwierdził brak owulacji i odrazu dał mi clostilbegyt na 3 cykle, po tym czasie jak nie zajdę w ciąże to będzie pogłebiać diagnostyke, narazie te 3 mce daje szanse;) jeden cykl z clo juz był i ciąży brak, teraz jest drugi i zobaczymy co będzie...
trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!!!
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
nick nieaktualnyHej jestem nowa w tym temacie...
Staramy sie z mezem o malucha juz rok i 7 miesiecy... najpierw stwierdzono lekka niedoczynność tarczycy ktora lecze od lutego pozniej zla cytologia wykryto agresywne komorki powodujace nowotwór wiec operacja a 2 tyg temu mieliśmy wizyte w klinice leczenia niepłodności i stwierdzono u mnie pcos... decyzja - stymulacja... dostalam tabsy na wywolanie i lekarz powiedział ze jak tylko dostane @ to telefon i przyjeżdżać... ale @ przyszla nastepnego dnia... szybko tel do lekarza ale obliczył ze monitoringi wypadna w czasie swiat... wiec decyzja 5 dni @ i od 5 dnia 20 tabsow na wywolanie zeby @ przyszla w miare szybko i wtedy do niego po zastrzyki i objasnienie co i jak... wtedy beda już moje świeże wyniki z krwi (pobrali mi 5 fiolek) i krwi meza... co do zastrzykow to jesli dobrze zrozumialam to bedzie to gonal f 900... czy ktoras z was miala te zastrzyki? -
kochaniutkie !
co myślicie o tym. pokrótce opiszę swoją sytuację.
problem z PCOS i hiperprolaktynemia, przez 6 lat tebletki anty. i przez pół roku bromergon.
obecnie od 2. do 7. dc - clostilbegyt, miesiaczki mam nieregularne ale srednio 32,34 dni.
Zrobiłam badania hormonów i o to wyniki:
glukoza 106
prolaktyna 417
tsh 3,93
fsh 2,24
lh 4,06
co o nich myslicie ?
Moja p. dr gin stwierdzila zbyt wysokie tsh, od jutra zaczynam brac euthyrox25 w dawce 1 tabl dziennie. Czy dawka ta bedzie wystarczajaca ?
dodam, że z mężem staramy się o dziecko od lutego, natomiast od sierpnia na "wspomagaczu". Przed nami ostatni cykl z clostylbegytem
Czy którejś z Was udało się z takimi schorzeniami wygrac, zajsc w ciaze i urodzic zdrowe dzieciatko? Jesli tak to po jakim czasie?
-
nick nieaktualnyNonka prosze mi tu szybciutko podać normy dla badań. Z samych cyferek to se można jedynie powróżyć. A działanie euthytoxu będzie można ocenić za jakiś czas. Podaje się go powoli by nie wpaść w nadczynność. I na poczatku TSH sie waha. Często nawet mocno skacze do góry także się nie zdziw. A o ciążach poczytaj w innych wątkach.
-
Witam i ja niedoczynność, zaczątki pco, amh 9,8. Koraliki na jajniorach,ale mam swoje owulki. Mąż żylaki... staramy się 3 lata. Za niecałe 2 tyg jedziemy do gamety starać się o kwalifikację do ivf.
Nonka tsh masz na ciążę za wysokie, powinno być w granicy 1-1.5...
Co do euthyroxu, dawka jest odpowiednia jak na początek... może tarczyca szybko zareaguje na lek. Moją z tsh 9 zbijałam do 1 w 3 lata... teraz jestem na letroxie 125, który utrzymuje mi poziom 1. Moja kuzynka z tsh 14 doszła w 4 miesiące do 1 na euthyroxie 25 .
W jakim dniu cyklu robiłaś fsh i lh? Robi się je między 3 a 5 dc. Inaczej nie mają sensuGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualnyNonka zgadzam sie z takasobieja TSH na ciaze za wysokie ja mialam 3,73 i tez moj endo-gin odrazu powiedzial ze trzeba zbic jak najblizej 1... co do dawki to jest ok... ja dostałam odrazu eferox 50 ale gin kazal mi przyjsc za 2 tyg oddac krew jak TSH spada i ze byl prawidłowy spadek i nie zbyt gwaltowny to tak zostało... teraz jutro ostatnia tabletka na wywolanie i czekam na @ a wtedy do kliniki po zastrzyki to beda juz świeże wszystkie wyniki zobaczymy jak sie hormony maja...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMyszusia wrote:Aniu to super! Bardzo ładnie spadło TSH!
Mi wczoraj endokrynolog powiedział, ze dla kobiety starającej się zajść w ciążę najlepsze TSH to 0,3-1,5Myszusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyszusia wrote:Oczywiście, rozumiem
Ja też zrobię badania na TSH za jakiś miesiąc i zobaczę czy spadło mi też A jak tam starania Kochana? -
Drogie Panie, pisałam troszkę wcześniej o swojej sytuacji. Po 2 tyg. Brania euthyroxu codziennie po 1 tabletce - 25mg. Wynik wyszedł 1,09, przypomnę ze pod koniec grudnia wynik był 3,93. Teraz się staramy z mężem,ale bardziej na luzie. dam znać powodzenia staraczki