X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Starania o dziecko, z PCOS, niedoczynność tarczycy..
Odpowiedz

Starania o dziecko, z PCOS, niedoczynność tarczycy..

Oceń ten wątek:
  • Terraska Przyjaciółka
    Postów: 124 37

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zamierzam lekcewazyc, z pewnoscia wypytam lekarza o wszystkie opcje :) Bardzo Ci kochana dziekuje za odpowiedz :)

    Przyszly mi dzis wyniki badania nasienia... Wyszla leukocytospermia i aglutynacja i znow kolejny problem... :/

    Buziaki i trzymam za Was kciuki! :)

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 13 grudnia 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma za co <3

    A co to jest leukocytospermia i aglutynacja? Bo nie jestem obeznana.

    ❤❤
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, bardzo prosze o polubienie mojego pytania do profesora.
    Dotyczy PCOS poronien i niepowodzen.
    Pozdrawiam i z gory dziekuje:)
    Ania

    https://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci/pcos-ciaza-pozamaciczna-wczesne-poronienia,5334.html

    powyzej link

    kapturnica lubi tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • Terraska Przyjaciółka
    Postów: 124 37

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leukocytospermia to bardzo wysoka obecnosc w spermie leukocytow. Moze swiadczyc o infekcji, ale u nas zadnej infekcji poki co nie wykryto. Nie wiadomo czemu te leukocyty sa. A niestety wplyw maja duzy, bo produkuja wolne rodniki, ktore zabijaja lub uszkadzaja sperme :(

    Aglutynacja to nieprawdilosc, polegajaca na tym, ze miejscami plemniczki sie do siebie przyklejaja i w zwiazku z tym tworza takie gluty ruszajace sie bez sensu we wszystkie strony, ale bez opcji plyniecia do jajeczka. Zamiast plynnej spermy tworzy sie taka zbiorowa galaretka. Ponoc tez to moze swiadczyc o infekcji, albo o zylakach powrozka. U nas poki co nic nie wykryto :(

    Pozostale parametry w miare dobre, z tego co doczytalam - znajac zycie i tak pewnie lekarz zbagatelizuje nasze wyniki. Wybieramy sie razem jutro do mojego gina, trzymajcie kciuki!

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 15 grudnia 2014, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ohhh :/ To trzymam w takim razie kciuki, żeby się udało ;) i żeby wyniki były dobre! <3

    ❤❤
  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam wczoraj test ciążowy i jedna kreska.. chyba się za bardzo pośpieszyłam..

    ❤❤
  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!chciałam do Was dołączyć:)
    Mam zdiagnozowane pcos w 2009 roku i ch. Haschimoto...brałam jedynie tabl antykoncepcyjne i letrox i tak mi było dobrze przez kilka lat...aż do momentu ślubu i potem decyzji o dziecku...Chodziłam do różnych lekarzy głownie na nfz i każdy mi powtarzał, że jak będę chciała się starać i dzidziusia to poprostu mam odstawić antykoncepcje i działać! trochę wcześniej się naczytałam na temat możliwości zajścia w ciąże przy pco bez żadnego "wspomagania" i się troszkę przeraziłam
    Wybrałam się już prywatnie do lekarza, który stwierdził brak owulacji i odrazu dał mi clostilbegyt na 3 cykle, po tym czasie jak nie zajdę w ciąże to będzie pogłebiać diagnostyke, narazie te 3 mce daje szanse;) jeden cykl z clo juz był i ciąży brak, teraz jest drugi i zobaczymy co będzie...
    trzymam za Was wszystkie mocno kciuki!!!

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 27 grudnia 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolala witaj Kochana ! <3

    No niestety przy PCOS zajście w ciążę jest trudniejsze.. Ale trzeba walczyć i się nie poddawać :) A dzieciątko się pojawi :)

    ❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2014, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jestem nowa w tym temacie...
    Staramy sie z mezem o malucha juz rok i 7 miesiecy... najpierw stwierdzono lekka niedoczynność tarczycy ktora lecze od lutego pozniej zla cytologia wykryto agresywne komorki powodujace nowotwór wiec operacja a 2 tyg temu mieliśmy wizyte w klinice leczenia niepłodności i stwierdzono u mnie pcos... decyzja - stymulacja... dostalam tabsy na wywolanie i lekarz powiedział ze jak tylko dostane @ to telefon i przyjeżdżać... ale @ przyszla nastepnego dnia... szybko tel do lekarza ale obliczył ze monitoringi wypadna w czasie swiat... wiec decyzja 5 dni @ i od 5 dnia 20 tabsow na wywolanie zeby @ przyszla w miare szybko i wtedy do niego po zastrzyki i objasnienie co i jak... wtedy beda już moje świeże wyniki z krwi (pobrali mi 5 fiolek) i krwi meza... co do zastrzykow to jesli dobrze zrozumialam to bedzie to gonal f 900... czy ktoras z was miala te zastrzyki?

  • nonka Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 1 stycznia 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochaniutkie !

    co myślicie o tym. pokrótce opiszę swoją sytuację.
    problem z PCOS i hiperprolaktynemia, przez 6 lat tebletki anty. i przez pół roku bromergon.
    obecnie od 2. do 7. dc - clostilbegyt, miesiaczki mam nieregularne ale srednio 32,34 dni.
    Zrobiłam badania hormonów i o to wyniki:
    glukoza 106
    prolaktyna 417
    tsh 3,93
    fsh 2,24
    lh 4,06
    co o nich myslicie ?

    Moja p. dr gin stwierdzila zbyt wysokie tsh, od jutra zaczynam brac euthyrox25 w dawce 1 tabl dziennie. Czy dawka ta bedzie wystarczajaca ?
    dodam, że z mężem staramy się o dziecko od lutego, natomiast od sierpnia na "wspomagaczu". Przed nami ostatni cykl z clostylbegytem :(

    Czy którejś z Was udało się z takimi schorzeniami wygrac, zajsc w ciaze i urodzic zdrowe dzieciatko? Jesli tak to po jakim czasie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nonka prosze mi tu szybciutko podać normy dla badań. Z samych cyferek to se można jedynie powróżyć. A działanie euthytoxu będzie można ocenić za jakiś czas. Podaje się go powoli by nie wpaść w nadczynność. I na poczatku TSH sie waha. Często nawet mocno skacze do góry także się nie zdziw. A o ciążach poczytaj w innych wątkach.

  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1528

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Witam i ja :) niedoczynność, zaczątki pco, amh 9,8. Koraliki na jajniorach,ale mam swoje owulki. Mąż żylaki... staramy się 3 lata. Za niecałe 2 tyg jedziemy do gamety starać się o kwalifikację do ivf.

    Nonka tsh masz na ciążę za wysokie, powinno być w granicy 1-1.5...
    Co do euthyroxu, dawka jest odpowiednia jak na początek... może tarczyca szybko zareaguje na lek. Moją z tsh 9 zbijałam do 1 w 3 lata... :/ teraz jestem na letroxie 125, który utrzymuje mi poziom 1. :/ Moja kuzynka z tsh 14 doszła w 4 miesiące do 1 na euthyroxie 25 :).

    W jakim dniu cyklu robiłaś fsh i lh? Robi się je między 3 a 5 dc. Inaczej nie mają sensu

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nonka zgadzam sie z takasobieja TSH na ciaze za wysokie ja mialam 3,73 i tez moj endo-gin odrazu powiedzial ze trzeba zbic jak najblizej 1... co do dawki to jest ok... ja dostałam odrazu eferox 50 ale gin kazal mi przyjsc za 2 tyg oddac krew jak TSH spada i ze byl prawidłowy spadek i nie zbyt gwaltowny to tak zostało... teraz jutro ostatnia tabletka na wywolanie i czekam na @ a wtedy do kliniki po zastrzyki to beda juz świeże wszystkie wyniki zobaczymy jak sie hormony maja...

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś też byłam po wyniki i okazuję się, ze TSH za wysokie, bo ma 3,28 a jeśli chcemy się z mężem starać o dziecko to trzeba zbić.. Dobrze, że idę w piątek do endokrynologa, pewnie dawkę mi da większą.

    ❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muszę się pochwalić;) w ciągu niecałych 4 tyg tsh z 8.89 spadło na 2,63 na dawce 112,5 letroxu:) jeszcze czekam na ft3/ft4

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu to super! Bardzo ładnie spadło TSH! :)
    Mi wczoraj endokrynolog powiedział, ze dla kobiety starającej się zajść w ciążę najlepsze TSH to 0,3-1,5 :)

    ❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszusia wrote:
    Aniu to super! Bardzo ładnie spadło TSH! :)
    Mi wczoraj endokrynolog powiedział, ze dla kobiety starającej się zajść w ciążę najlepsze TSH to 0,3-1,5 :)
    Wiem kochana:) teraz dąże do TSH 1 :) ale dla mnie najwaznejsze ze spadło w koncu bo przeciez po 2 miesiacach na lekach zamiast spadac rosło:)

    Myszusia lubi tę wiadomość

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, rozumiem ;)
    Ja też zrobię badania na TSH za jakiś miesiąc i zobaczę czy spadło mi też ;) A jak tam starania Kochana? :)

    ❤❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszusia wrote:
    Oczywiście, rozumiem ;)
    Ja też zrobię badania na TSH za jakiś miesiąc i zobaczę czy spadło mi też ;) A jak tam starania Kochana? :)
    A powiem Ci ze niby sie staramy ale ten cykl to juz wogule na luzie leci, ciezka przeprawa przed nami w tym miesiacu(m idzie robic powtorne badanie nasienia i stresa mam czy cos sie polepszyło czy pogorszyło)30 stycznia mamy wizyte u profesora tego co tu konsultacji udziela. Tyle dobrze ze u mnie to tsh to pozytywna wiadomosc

  • nonka Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie Panie, pisałam troszkę wcześniej o swojej sytuacji. Po 2 tyg. Brania euthyroxu codziennie po 1 tabletce - 25mg. Wynik wyszedł 1,09, przypomnę ze pod koniec grudnia wynik był 3,93. Teraz się staramy z mężem,ale bardziej na luzie. dam znać :) powodzenia staraczki

1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ