Starania o dziecko, z PCOS, niedoczynność tarczycy..
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Kochane.
Postanowiłam założyć nowy temat, ponieważ na każdym innym forum prawie wszystkie dziewczyny się znają i nie nadrabiam z wiadomościami
Opiszę w skrócie moją historię.
W styczniu 2014 roku zaszłam w ciążę. W 14 tc musiałam urodzić (zakończyć ciążę), ponieważ maluch miał poważne wady i nie miał szans na przeżycie. Teraz w listopadzie dostałam skierowanie od endokrynologa do szpitala. Badania: Prl, rezonans magnetyczny głowy (czy nie mam gruczolaka przysadki mózgowej, ponieważ miałam wysokie prl), TSH (czy nie mam Hashimoto), badania na cukrzyce. Wyniki: gruczolaka nie mam ale jest torbiel w zatoce klinowej 22mm) i prawdopodobnie na lewej nerce. TSH w normie (1,33), cukrzycy brak, ale lekarze nie potrafili stwierdzić czy mam Hashimoto. Teraz o malucha staramy się 6 miesięcy. W tym cyklu zaczęłam brać zioła: Dong Quai. Może się uda? Czekam na inne dziewczyny, które tak samo jak ja starają się o dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 14:51
❤❤ -
Ja mam hashimoto, miałam w pażdzierniku robiony rm przysadki i głowy dodatkowo i jeszcze żaden lekarz nie jest mi stanie powiedzieć co tam siedzi. Teraz w czwartek jadę do neurochirurga prywatnie i zobaczymy co powie. Dodatkowo leczę się u ginekologa i endokrynologa. Ale od stycznia zamierzam zmienić na klinikę niepłodności, bo oni żadnych badań nie zlecają i czekają jak sobie sama wymyślę. Dodam, że od czerwca próbuję zbić prl, ale jak do tej pory moje wyniki nie drgnęły niestety. Teraz będzie 5 CS o CudM&M
-
Ciekawe, co jest powodem tego, że prolaktyna jest wysoka i że lekami nie można jej zbić.. Może coś w klinice Ci powiedzą i pomogą? Ja do neurologa wizytę mam pod koniec marca a do urologa pod koniec lutego. Troszkę poczekam.. A ile kosztują prywatne wizyty? Np do neurologa? Orientujesz się może?
Będę trzymać kciuki za Twój cud!Martoszka lubi tę wiadomość
❤❤ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:a ja mam Hashimoto i staram się o dziecko już 4 lata, w zeszłym cyklu udało mi się zbić TSH do 0,6 i może teraz w końcu się uda wcześniej wahało się od 7 do 3,9 PCOS nie mam stwierdzonego, generalnie nie mam postawionej jasnej diagnozy
ja mam potwierdzone pco u 2 lekarzy - mysle, ze jak juz jest jakas diagnoza - warto ja skonsultowac tez u kogos innego, bo czasem u jednego na cos chorujesz, a idziesz do drugiego, a on mowi, ze wszystko ok heh
dziewczyny pamietajcie o tym, ze PCO - to nie tylko sznur perel na USG - to jest zespol objawow, z ktorych sklada sie to schorzenie. Warto wiec zrobic badania hormonalne, bo czesto wlasnie z tym jest problemWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 20:36
-
Myszusia wrote:Aaaaa rozumiem Czasem warto wydać 200zł i mieć pewność co i jak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 20:37
M&M -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny