X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1468 802

    Wysłany: 19 września 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziewczyny dopada przygnębienie ;/ mam wszystkiego dość. Płakać mi się chcę, nie mam ochoty iść do pracy i jeździć w delegacje. Chciałabym zaszyć się w domu, nikogo nie widzieć, nic nie robić, nie myśleć, nie mieć tylu obowiązków :( to straszne. Nie wiem co mi się ostatnio stało ale wpadłam chyba w dołek i nie mogę się z niego wydostać, nic mi się nie układa tak jakbym chciała... :(

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
  • Mujer Autorytet
    Postów: 320 338

    Wysłany: 19 września 2021, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gucik wrote:
    .
    Pytanko do Was laski Ves, Mujer i Anika89 - mialyscie bole przy zagniezdzaniu sie zarodka? To w ogole mozliwe by bolal tak brzuch 4 dni od owu? Czy to znaczy, ze organizm juz chcial miec miesiączkę? Wydaje mi sie ze dopiero od 7 dnia od owu jest szansa by tak brzuch pobolewal.
    Jak sie nie udalo to nic, najwyżej jedna jeszcze proba bo tak kazala Pani dr i idziemy na hsg.

    Ja nie miałam ani bólu brzucha, ani piersi, jedynie kręgosłup mnie bolał jak byłam na masażu w piątek a w niedzielę miałam dodatni test. W sumie do tej pory nie miałam ani jednego dnia mdłości czy wymiotów. Nie było żadnych wskazówek że się udało a się udało ☺️ także dokąd nie będzie @ jest nadzieja 😍 a endo piękne, pęcherzyk przynajmniej jeden pękł więc trzymamy kciuki! 😁

  • Mujer Autorytet
    Postów: 320 338

    Wysłany: 19 września 2021, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Mnie dziewczyny dopada przygnębienie ;/ mam wszystkiego dość. Płakać mi się chcę, nie mam ochoty iść do pracy i jeździć w delegacje. Chciałabym zaszyć się w domu, nikogo nie widzieć, nic nie robić, nie myśleć, nie mieć tylu obowiązków :( to straszne. Nie wiem co mi się ostatnio stało ale wpadłam chyba w dołek i nie mogę się z niego wydostać, nic mi się nie układa tak jakbym chciała... :(

    Helciu, musisz być silna. Ja wiem że wszystko na raz się zeszło ale daj sobie chwilę na smutek a potem musisz wstać z kolan i walczyć nadal. Bo może to akurat ten cykl. Pamiętasz że u mnie tego cyklu starań miało już nie być? I pewnie gdybym nie zaryzykowała to dopiero za kilka miesięcy podjęlibyśmy kolejną próbę. Każdy ma gorsze dni, jeszcze pogoda też nie podnosi na duchu ale jak się uda, to wszystko Ci wynagrodzi ta mała fasolka ❤️

    Helcia lubi tę wiadomość

  • Gucik Ekspertka
    Postów: 139 56

    Wysłany: 20 września 2021, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Helciu, daj sobie chwile na pogrążenie się w smutku, ale znajdz motywację i spróbuj na nowo. Ja ciagle mysle, by zacząć biegać... ale jakos zawsze znajde wymowke. A kiedys uwielbiałam jezdzic na rowerze, biegać, a teraz tez mi sie nie chce nic. Moze to klucz, by troche uwolnic siebie i wtedy wszystko przyjdzie łatwiej, m.in. pogodzenie sie z porazkami.
    Ja juz po dzisiejszej nocy spisuje ten cykl na straty niestety, bo 2 x wstawalam i bralam ibuprom niebieski.. :-( tak mnie brzuch boli najchetniej bym juz odstawila ten duphaston. Helciu mialas az tak silne bole brzucha? Tak az to mnie dawno przed miesiączką brzuch nie bolał.

    Mujer, dziękuję za kciuki ale raczej obstawiam przegraną. Super, ze nie masz do tej pory mdlosci bo one bardzo uprzykszaja zycie ciezaroweczkom😄😙 samopoczucie wazne bardzo😊

    Aniko89, ah to nie wiedzialam, w takim razie bardzo mnie to cieszy, wspieram duchowo i mam nadzieje, ze owocnie przejdą Wasze najblizsze starnia🤗

    Anika89 lubi tę wiadomość

    Poczatek starań grudzień/styczeń 2021
    -brak swoich owulacji
    -nieregularny okres
    -Stosunek lh do fsh 2.8
    1 stymuacja clo 2x1 5-9d.c.
    Efekt: 7 pecherzykow po 8cm. Torbiele. Duphaston przepisany na caly miesiąc.
    2 stymulacja marzec 2021 zmniejszoną dawką
    2 pecherzyki owu byla dzieki ovitrelle, endometrium kiepskie.
    Brak kropka:(
    3 stymulacja
    Sierpień 2021
    1x stymulacja lamette ze zmniejszona dawką, plus estrofem, pecherzykow brak i endometrium tragedia.
    Kolejna stymulacja 3x1 lamette + estrofem Pecherzyki nie porosly i endometrium 4mm.
    Stymulacja wrzesień 2021: cyclo-progynova biale tabletki tylko, na endometrium, zaniast estrofem,+porzyn włochaty tabl.+ clostybegyt 6-10d.c. + ovitrelle 1amp.+duphsaton (pecherzyk peknal sam bez ovitrelle chyba dzięki porzynowi, endo 12 mm 🤩dzięki mensil, ale ciazy brak..)
    -walczymy dalej:
    Październik 21
    clo+1amp. ovitrelle
    Pecherzyk urósł dopiero po 25 d.c. , kolejny cykl- walka z torbielem.
    12.01.2022 - hsg
    02.2022 2 pecherzyki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2021, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia, u mnie (i pewnie innych starających się dziewczyn) jest podobnie. Są takie miesiące, kiedy przychodzi okres I stwierdzam , że Ok nie ten cykl to kolejny, staramy się dalej. A czasami mam tak, że najchętniej to nie wychodziłabym z domu, nie mam ochoty z nikim rozmawiać bo płacz mam na końcu nosa. Ale koniec końców próbujemy kolejny raz.

    Gucik, Helcia lubią tę wiadomość

  • Domma Autorytet
    Postów: 582 410

    Wysłany: 20 września 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety tak już jest starając się każda porażka wiele nas kosztuje.. Ja po drugiej iui jak znów uslyszlaam że nic nie pękło.. Płakałam cały piątek w sobotę rano wstałam i stwierdziłam że koniec tego jedziemy na wakacje odpocząć na tego wszystkiego! Odcięcie się od starań bardzo dużo mi pomogło. Tak musiało być w moim przypadku :)

    Gucik lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 30l.
    AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
    ❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
    ❌PAI-1 homozygotyczny
    02.21 laparoskopia
    Endometrioza 1 st.
    Udrożnione jajowody 💪
    03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
    05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
    Jakieś cuda!
    26.05 beta 6675 ✊
    Pawełek 29.01.22 ❤️👶
  • Anika89 Autorytet
    Postów: 353 214

    Wysłany: 20 września 2021, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domma wrote:
    Niestety tak już jest starając się każda porażka wiele nas kosztuje.. Ja po drugiej iui jak znów uslyszlaam że nic nie pękło.. Płakałam cały piątek w sobotę rano wstałam i stwierdziłam że koniec tego jedziemy na wakacje odpocząć na tego wszystkiego! Odcięcie się od starań bardzo dużo mi pomogło. Tak musiało być w moim przypadku :)
    Niestety rzeczywistość nas często przerasta, a upływający bezowocny czas jest trudny do zaakceptowania. Gdyby ktoś dał nam gwarancję, że w końcu się uda, najgorsze to czekanie.
    Każda z nas ma lepsze i gorsze momenty. Nie jesteśmy z kamienia i wszystko przeżywamy, jeśli nie wychodzi.

    Pamiętam jak już pod koniec z bezsilności wybuchła płaczem, kiedy mąż mi powiedział, że jego znajoma z pracy jest w ciąży. Tak mnie to wtedy mocno zabolało, a za kilka dni okazało się, że test jest pozytywny i u mnie. Także teraz może coś wydaje się beznadziejne, ale za chwilę wszystko może się zmienić o 180 stopni. Wiara czyni cuda.

    Gucik, Szpacza223 lubią tę wiadomość

  • Szpacza223 Autorytet
    Postów: 410 316

    Wysłany: 20 września 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Mnie dziewczyny dopada przygnębienie ;/ mam wszystkiego dość. Płakać mi się chcę, nie mam ochoty iść do pracy i jeździć w delegacje. Chciałabym zaszyć się w domu, nikogo nie widzieć, nic nie robić, nie myśleć, nie mieć tylu obowiązków :( to straszne. Nie wiem co mi się ostatnio stało ale wpadłam chyba w dołek i nie mogę się z niego wydostać, nic mi się nie układa tak jakbym chciała... :(

    Helciu jakbym czytała o sobie sprzed paru miesięcy. Ja jestem na etapie badania śluzu, wsłuchiwania się w organizm, nadal dużo ćwiczę, jeżdżę rowerem, chodze na siłownię w nocy nie mam czasu myśleć i rozpaczać bo zasypiam w sekundę. Mam trzy pracę zasuwam jak mały samochodzik i odżyłam. Wreszcie czuję że żyję, poczułam się znowu wartościowa, piękna i że ze wszystkim sobie poradzę. Nic mnie nie boli po zakwasami :D jestem pełna sił i chce działać! Wiadomo że się trochę łudzę i zdarza mi się myśleć o tym że może się uda a może już się udało bo nie testuje i wiadomo @ u mnie nie istnieje bez leków wiec you never know ale totalnie dobrze mi :) poznałam też ostatnio małżeństwo z trójką adoptowanych dzieci jak również znam te dzieci i jakoś pomyślałam że to cudowne i fajne wiec jakoś intensywniej zaczęłam myśleć o adopcji mimo że wiadomo nic u mnie jak i u żadnej z nas straconego. Ciągle myślę że tak ma być i nic nie dzieje się bez powodu że przechodzę tę drogę z jakiegoś powodu, może dzięki temu komuś pomogę a może jeszcze bardziej docenienie macierzyństwo, nie wiem. Może dane mi jest pomóc komuś z domu dziecka i to moje przeznaczenie, nie wiem mam nadzieję że to zrozumiem na razie jestem na etapie pogodzenia i wiary że kiedyś się uda. Trzymaj się kochana, życzę dużo siły. Może odpuść jeden cykl stymulacji, to naprawdę pomaga to niemyślenie o tym za ile testować, monitoringi itp itd.. t

    Helcia lubi tę wiadomość

    BhHwp2.png
    Luty/marzec 22
    3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
    11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
    13 dpo beta 71,5 ❤️
    4.04 mamy bijące serduszko 💗
    11.05 chyba córeczka 💓

    Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
    6 cykli stymulowanych lametta
  • Ewela2 Przyjaciółka
    Postów: 74 69

    Wysłany: 20 września 2021, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, potrzebuję wsparcia! Piszę pierwszy raz na takim forum, ale dziś dzień doła więc... Krótka historia od zawsze nieregularne miesiaczki, 2 zdrowych chłopaków jeden z 2 cyklu drugi zaś z 3... 2 razy cięcie. Od ponad półtora roku staram się zajść w ciążęmam pcos ale nie jakies tragiczne, najmłodszy syn ma 2.5 i niespodziewalam się problemów! 3 cykle stymulowane na clo zawsze monitoring w 12 cyklu i zawsze to samo brak pecherzyka, standatdowo duphaston na wywolanie okresu. Badania ok, oprocz wysokiej insuliny no ale biorę glupohage. Dziś 2 cykl na letrozolu i znowu dupa.. 12 dzien brak pecherzyka ja nie wiem... Czy ja naprawdę nie mam tej owu??!! Czy 12 cykl to za wczesnie i pecherzyk urośnie? Czy nie blokuje ewentualnej owulacji biorac duphastonu od 16 dc? Lekarz kaze zrobic HSG ale czy jest sens jezeli wychodzi ze nie jajeczkuje?!! Za kiesiac ostatni cykl z letrozolem i lekarz juz nie może dla mnie nic zrobić. Pomocy!

  • Agusia94 Autorytet
    Postów: 526 254

    Wysłany: 20 września 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela2 wrote:
    Hej, potrzebuję wsparcia! Piszę pierwszy raz na takim forum, ale dziś dzień doła więc... Krótka historia od zawsze nieregularne miesiaczki, 2 zdrowych chłopaków jeden z 2 cyklu drugi zaś z 3... 2 razy cięcie. Od ponad półtora roku staram się zajść w ciążęmam pcos ale nie jakies tragiczne, najmłodszy syn ma 2.5 i niespodziewalam się problemów! 3 cykle stymulowane na clo zawsze monitoring w 12 cyklu i zawsze to samo brak pecherzyka, standatdowo duphaston na wywolanie okresu. Badania ok, oprocz wysokiej insuliny no ale biorę glupohage. Dziś 2 cykl na letrozolu i znowu dupa.. 12 dzien brak pecherzyka ja nie wiem... Czy ja naprawdę nie mam tej owu??!! Czy 12 cykl to za wczesnie i pecherzyk urośnie? Czy nie blokuje ewentualnej owulacji biorac duphastonu od 16 dc? Lekarz kaze zrobic HSG ale czy jest sens jezeli wychodzi ze nie jajeczkuje?!! Za kiesiac ostatni cykl z letrozolem i lekarz juz nie może dla mnie nic zrobić. Pomocy!




    Hejka. Czy badałas rezerwę jajnikowa? Amh?

    Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂




    "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
  • Ewela2 Przyjaciółka
    Postów: 74 69

    Wysłany: 21 września 2021, 01:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie, że ktoś napisał :) nie badałam rezerwy lekarz nic nie wspomnial o tym badaniu, a czy to dałoby mi znak dlaczego nie mam tej owulacji?

  • Gucik Ekspertka
    Postów: 139 56

    Wysłany: 21 września 2021, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Ewela, zdecydowanie zbadaj lh i fsh i amh. Musisz bodjaze wynik lh do fsh podzielic przez siebie i przy prawidlowej pracy powinno dac jeden. (Poprawcie mnie dziewczyny jak sie myle bo może coś przekrecilam bo juz pozno:D). Ja mam pcos i stosunek moj wynosil 2.8. Ja mam 13 amh wiec powiedzmy ze jeszcze graniczące w normie dla nastolatek:p ale kolezanka mowila na ktoryms forum tu ze AMH powinno wynosic 6.
    Dobrze rozumiem, ze w 12 d.c. chociaz na monitoring? Jaka dawke przyjmujesz?

    Poczatek starań grudzień/styczeń 2021
    -brak swoich owulacji
    -nieregularny okres
    -Stosunek lh do fsh 2.8
    1 stymuacja clo 2x1 5-9d.c.
    Efekt: 7 pecherzykow po 8cm. Torbiele. Duphaston przepisany na caly miesiąc.
    2 stymulacja marzec 2021 zmniejszoną dawką
    2 pecherzyki owu byla dzieki ovitrelle, endometrium kiepskie.
    Brak kropka:(
    3 stymulacja
    Sierpień 2021
    1x stymulacja lamette ze zmniejszona dawką, plus estrofem, pecherzykow brak i endometrium tragedia.
    Kolejna stymulacja 3x1 lamette + estrofem Pecherzyki nie porosly i endometrium 4mm.
    Stymulacja wrzesień 2021: cyclo-progynova biale tabletki tylko, na endometrium, zaniast estrofem,+porzyn włochaty tabl.+ clostybegyt 6-10d.c. + ovitrelle 1amp.+duphsaton (pecherzyk peknal sam bez ovitrelle chyba dzięki porzynowi, endo 12 mm 🤩dzięki mensil, ale ciazy brak..)
    -walczymy dalej:
    Październik 21
    clo+1amp. ovitrelle
    Pecherzyk urósł dopiero po 25 d.c. , kolejny cykl- walka z torbielem.
    12.01.2022 - hsg
    02.2022 2 pecherzyki
  • Malinka2021 Autorytet
    Postów: 965 1103

    Wysłany: 21 września 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela2 wrote:
    Hej, potrzebuję wsparcia! Piszę pierwszy raz na takim forum, ale dziś dzień doła więc... Krótka historia od zawsze nieregularne miesiaczki, 2 zdrowych chłopaków jeden z 2 cyklu drugi zaś z 3... 2 razy cięcie. Od ponad półtora roku staram się zajść w ciążęmam pcos ale nie jakies tragiczne, najmłodszy syn ma 2.5 i niespodziewalam się problemów! 3 cykle stymulowane na clo zawsze monitoring w 12 cyklu i zawsze to samo brak pecherzyka, standatdowo duphaston na wywolanie okresu. Badania ok, oprocz wysokiej insuliny no ale biorę glupohage. Dziś 2 cykl na letrozolu i znowu dupa.. 12 dzien brak pecherzyka ja nie wiem... Czy ja naprawdę nie mam tej owu??!! Czy 12 cykl to za wczesnie i pecherzyk urośnie? Czy nie blokuje ewentualnej owulacji biorac duphastonu od 16 dc? Lekarz kaze zrobic HSG ale czy jest sens jezeli wychodzi ze nie jajeczkuje?!! Za kiesiac ostatni cykl z letrozolem i lekarz juz nie może dla mnie nic zrobić. Pomocy!

    Czy chodzisz do lekarza od niepłodności czy do zwykłego ginekologa? Jeżeli do zwykłego, to polecam zmienić go na specjalistę. AMH to podstawowe badanie, które określa rezerwę jajnikową. HSG tez warto zrobić, bo jak nie ma drożności jajowodów to nic nie da, jak pęcherzyk w końcu urośnie.
    Sporo badań na początku trzeba zrobić, ale znalezienie problemu jest kluczowe. Trzeba wdrożyć odpowiednie leczenie, dopasowane do Ciebie :)

    Gucik lubi tę wiadomość

    PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
    08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
    12.05.22 👶Wojtuś💙
  • Anika89 Autorytet
    Postów: 353 214

    Wysłany: 21 września 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela też polecam Ci udać się do specjalisty od leczenia typowo niepłodności, ponieważ ginekolog, który nie specjalizuje się w tym temacie, nie będzie miał aż takiej wiedzy, jakie badania wykonać i jaki sposób leczenia zastosować.
    Ja chodziłam wiele lat, odkąd pojawiła się miesiączka, do różnych lekarzy, ale żaden nie skierował mnie na podstawowe badania hormonów, aby stwierdzić przyczynę, dlaczego brak miesiączki oraz owulacji. Straciłam tyle czasu i dopiero podczas starań o dzidzię wyszło, że kluczowe jest zbadanie hormonów: lh, fsh, prolaktyna, amh, tsh i innych. O poszerzeniu diagnostyki już nie wspominając, jeśli tutaj nic nie wyjdzie, a ciąży brak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2021, 12:51

    Malinka2021 lubi tę wiadomość

  • Helcia Autorytet
    Postów: 1468 802

    Wysłany: 21 września 2021, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gucik- bóle brzucha, pochwy miałam dość mocne a do tego kłucie w jajnikach jak nigdy...

    Mąż może w sobotę a jak nie to w przyszłym tyg zrobi badania nasienia. Powiem wam, że mam pełno na głowie i ostatnio mało o tym wszystkim myślę, ale pogoda nie pomaga ;/

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
  • Gucik Ekspertka
    Postów: 139 56

    Wysłany: 21 września 2021, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Gucik- bóle brzucha, pochwy miałam dość mocne a do tego kłucie w jajnikach jak nigdy...

    Mąż może w sobotę a jak nie to w przyszłym tyg zrobi badania nasienia. Powiem wam, że mam pełno na głowie i ostatnio mało o tym wszystkim myślę, ale pogoda nie pomaga ;/


    I bardzo, ale to bardzo dobrze! Zajmij się pracą, i nie mysl o tym na razie na tyle na ile to mozliwe. Czas do wizyty szybciej zleci moze kolejna wizyta cos zmieni😊

    Mnie bolalo w sobote niedziele i wczoraj troszke a dzis juz nie boli wiec czekam na testowanie ale chyba dla pewnosci zrobie bete by moc odstawic duphaston. Jezu jak dobrze, ze ten bol przeszedl.
    Dzieki Helcia za odpowiedź 😊 jeszcze bardziej mnie utwierdziłas w fakcie, ze nici z tego. W dodatki wzielam sie za swoje zęby bo zaczely sie cos psuć i dentyska kazala zrobic zdjecie rtg, więc musze miec pewnosc ze nic tam na rzeczy nie jest.
    Wiadomo, nadzieja umiera ostatnia.
    Dzis zrobilam test z ciekawości, zeby zobaczyc czy sie utrzymuje jeszcze zastrzyk. I jeszcze taka bladziutka kreska jest więc jeszcze trzeba czekać.

    Poczatek starań grudzień/styczeń 2021
    -brak swoich owulacji
    -nieregularny okres
    -Stosunek lh do fsh 2.8
    1 stymuacja clo 2x1 5-9d.c.
    Efekt: 7 pecherzykow po 8cm. Torbiele. Duphaston przepisany na caly miesiąc.
    2 stymulacja marzec 2021 zmniejszoną dawką
    2 pecherzyki owu byla dzieki ovitrelle, endometrium kiepskie.
    Brak kropka:(
    3 stymulacja
    Sierpień 2021
    1x stymulacja lamette ze zmniejszona dawką, plus estrofem, pecherzykow brak i endometrium tragedia.
    Kolejna stymulacja 3x1 lamette + estrofem Pecherzyki nie porosly i endometrium 4mm.
    Stymulacja wrzesień 2021: cyclo-progynova biale tabletki tylko, na endometrium, zaniast estrofem,+porzyn włochaty tabl.+ clostybegyt 6-10d.c. + ovitrelle 1amp.+duphsaton (pecherzyk peknal sam bez ovitrelle chyba dzięki porzynowi, endo 12 mm 🤩dzięki mensil, ale ciazy brak..)
    -walczymy dalej:
    Październik 21
    clo+1amp. ovitrelle
    Pecherzyk urósł dopiero po 25 d.c. , kolejny cykl- walka z torbielem.
    12.01.2022 - hsg
    02.2022 2 pecherzyki
  • Ewela2 Przyjaciółka
    Postów: 74 69

    Wysłany: 21 września 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anika i Malinka chodzę do ginekologa endokrynologa, rok zmarnowałam na jakiegos ginekologa ktory kompletnie nic nie sprawdził kazal sie starac , tutaj niby 5 miesiac cos robimy tylko no tabletki nie pomagaja... Badania niby mam porobione wszystko w normie oprocz tej wrednej insuliny no ale na to dostalam leki rowniez, zrobie teraz hsg i po nim ostatni raz letrozol i sam lekarz stwierdzil ze on juz pomoc nie moze... Tylko zastanawiam się czy ja dobrze robie ze przy nieregularnych, wywolywanych cyklach mam tylko jeden raz monitoring w 12 cyklu... Raz po 3 razie zazycia clo bylam u lekarza po w 23 dniu cyklu dostalam jakis plamien wiec bylam zdziwiona ze bez duohastonu dostalam okres... Lekarz mnie zbadal i zobaczyl duzy pecherzyk i stwierdzil ze to moze plamienie owulacyjne i moze akorat mam owulacje albo zostalo cos z zeszlego cyklu wiec kurcze moze hm.. Ja naprawde mam pozno owu... Ah nie wiem nie wiem, mam 2 dzieci ale tak marzy mi sie 3....

  • Ewela2 Przyjaciółka
    Postów: 74 69

    Wysłany: 21 września 2021, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dziękuję! Spytam o te badanie! I je zrobie! :)

  • Agusia94 Autorytet
    Postów: 526 254

    Wysłany: 21 września 2021, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gucik wrote:
    I bardzo, ale to bardzo dobrze! Zajmij się pracą, i nie mysl o tym na razie na tyle na ile to mozliwe. Czas do wizyty szybciej zleci moze kolejna wizyta cos zmieni😊

    Mnie bolalo w sobote niedziele i wczoraj troszke a dzis juz nie boli wiec czekam na testowanie ale chyba dla pewnosci zrobie bete by moc odstawic duphaston. Jezu jak dobrze, ze ten bol przeszedl.
    Dzieki Helcia za odpowiedź 😊 jeszcze bardziej mnie utwierdziłas w fakcie, ze nici z tego. W dodatki wzielam sie za swoje zęby bo zaczely sie cos psuć i dentyska kazala zrobic zdjecie rtg, więc musze miec pewnosc ze nic tam na rzeczy nie jest.
    Wiadomo, nadzieja umiera ostatnia.
    Dzis zrobilam test z ciekawości, zeby zobaczyc czy sie utrzymuje jeszcze zastrzyk. I jeszcze taka bladziutka kreska jest więc jeszcze trzeba czekać.




    A ile dni po zastrzyku jesteś?

    Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂




    "Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1468 802

    Wysłany: 21 września 2021, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gucik- u Ciebie może być całkiem inaczej, czego życzę Ci z całego serducha ♥ każda z nas przechodzi to inaczej, każdej z nas też inaczej może się ovitrelle wypłukiwać. U mnie trzymał się 9 dni.
    Właśnie, a ile dni po zastrzyku jesteś?

    Ja nie nastawiam się zbytnio na nic ;/

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
‹‹ 1045 1046 1047 1048 1049 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ