Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Helcia wrote:Szpaczka też nieraz myślę, że może za mało ale z drugiej strony ileż można... trzyma kciuki żeby akurat się udało 🤞🍀
Loko- również kciukasy, dobrze że warunki idealne 🍀
Malinka oby sprawdziły się Twoje słowa ❤😍😊
Ehh ja dzisiaj byłam u gina. Zrobił mi cytologię i dal jakieś lekarstwo na przerost blond śluzowej, bo stwierdził że coś mu się nie podoba. Owu za 4 dni, a ja pęcherzyk 14 mm, endo tylko 5. Rokowania jakieś słabe chyba raczej...z tej samej kliniki z czego jeden to już taki naprawdę pro lekarz jeden z najlepszych w Polsce jakiś docent bo akurat miałam taki cykl gdzie mój gin był na urlopie. Inni lekarze po takich cyklach już w kolejnych stosują encorton albo cokolwiek na Endo . Z kolei później sobie to kalkulowałam i faktyxznie zanim dojdzie do zagnieżdżenia ewentualnego trochę czasu mija i faktycznie może podrosnąć. Teraz jestem w klinice płodności i mówię do mojej gin że się martwię że nie pekna pęcherzyki że coś było nie tak w porozednicj cyklach na co ona że nie ma takiej możliwości żeby po ovitrelle nie pękły. Że nie ma takiej siły. I że przy invitro też stosuje się ovitrelle żeby pobrać komórke i zawsze pękają i robi to od lat, a same wiemy nawet tu z tego wątku że były takie sytuacje i potrzeba czasem podwójnego zastrzyku stad trochę moje zaufanie do niej zostało nadszarpnięte. A z kolei na Endo mówi że jak jest więcej niż 7 w okolicach owulacji to jest okej i to w necie też piszą zawsze także no ciężko cokolwiek powiedzieć czy takie cykle spisywać na straty czy nie ...
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Masz rację, każda z nas jest inna, mamy inny organizm. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze podrośnie.
Tak to jest z lekarzami. Ja coraz mocniej jestem przekonana, że chyba co jakoś czas warto zmienić lekarza, i dlatego dałam temu czas do czerwca. Jeśli dalej nic z tego nie będzie udam się do Gamety w Gdyni.
Też pamiętam jak dziewczyny pisały, że musiały brać 2x ovitrelle, może to tylko pojedyncze przypadki. Życie płata figle..Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Hej dziewczyny. U nas ostatnia stymulacja, pomimo że dawała nadzieję, bo @ się spóźniła tydzień, okazała się bezskuteczna. Wczoraj się zaczął okres, w dniu urodzin.. więc czeka nas in vitro. Czy orientujecie się gdzie i jaka klinika jest najlepsza i z największą skutecznością?
-
Cześć Emaa.
Ja niestety nie pomogę, ale zerknij na inne wątki na forum, są też o in vitro. Możesz też poszukać wątku z konkretną kliniką. Powodzenia ! 🍀Emaa12 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Emma ja tak samo nie podpowiem co do kliniki w sprawie invitro warto zerknac na inne watki tam dziewczyny maja ogromna wiedze i napewno pomoga.
Szpaczka, Helcia z tym zagniezdzaniem to jest chyba tak ze jak ma sie przyczepic to i tak zlapie. Za grube endo zle za cienkie zle.
A co do staran i poczucia ze mozna wiecej nie jestesmy maszynami. Moj maz przy pierwszych stymulacjach bardzo zablokowal glowe i mieliamy problem bo sam wytworzyl sobie presje teraz jest juz bardziej na luzie.
Doma jak u Was juz w domku czy jeszcze w szpitalu?Loko -
Emaa12 wrote:Hej dziewczyny. U nas ostatnia stymulacja, pomimo że dawała nadzieję, bo @ się spóźniła tydzień, okazała się bezskuteczna. Wczoraj się zaczął okres, w dniu urodzin.. więc czeka nas in vitro. Czy orientujecie się gdzie i jaka klinika jest najlepsza i z największą skutecznością?
-
Loko wrote:Emma ja tak samo nie podpowiem co do kliniki w sprawie invitro warto zerknac na inne watki tam dziewczyny maja ogromna wiedze i napewno pomoga.
Szpaczka, Helcia z tym zagniezdzaniem to jest chyba tak ze jak ma sie przyczepic to i tak zlapie. Za grube endo zle za cienkie zle.
A co do staran i poczucia ze mozna wiecej nie jestesmy maszynami. Moj maz przy pierwszych stymulacjach bardzo zablokowal glowe i mieliamy problem bo sam wytworzyl sobie presje teraz jest juz bardziej na luzie.
Doma jak u Was juz w domku czy jeszcze w szpitalu?Loko lubi tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Ja również będę testować w okolicach walentynek, więc trzymam kciuki za nas wszystkie 😊 to moja ostatnia, czwarta stymulacja letrozolem, nie wiem co dalej planuje gin, kazał się tym nie martwić. Choć nieco się już zaczynam martwić co nas czeka. W pierwszym stymulowanym cyklu czułam bardzo owulację, mocno kłuł mnie jajnik, a teraz nic zupełnie. Nie mam monitoringu w trakcie. Jakie są Wasze odczucia po stymulacji? Czułyście owulację jakoś mocniej, czy raczej nie było żadnych dodatkowych objawów?
Malinka2021, Loko, Szpacza223 lubią tę wiadomość
2 lata starań
32 lata - 2022r
AMH=0.86
4 stymulacje letrozole
drożność - 04.2022
pozytywny test 08.05
10.05 - betaHCG 476
serduszko 19.05.2022
Julia na pokładzie 08.01.2023
2 pozytywny test 23.03.2024 -
Ja raz tym razem to bol sutków po owu prawdopodobnie w związku ze zmianami stężeń hormonów i przestał boleć jajnik i nie czuje jakbym nosiła tam wielki Balon jak przed owu a zastrzyk jeszcze spotęgował cały ból myślałam że pęknie mi brzuch w miejscu ukłucia . Poszłam spać i rano już czułam lekkie klucie bardziej byłam taka cała obolała.
Na pewno w pierwszej owu mojej na letrozolu potwierdzonej że wszystko okej nie czułam nic. Ale ja mam wrażenie , jestem słabym przykładem bo całe życie praktycznie nie miewałam @ a tym bardziej owulacji także teraz czuję każdy ruch. Teraz mogłam coś czuć bo były 2 jajeczka wtedy za 1 razem jedno.
Dużo kobiet a raczej zdecydowana większość nie czuje nic przy owu a z kolei mam jedną koleżankę która podczas owulacji ma ogromne bóle ból głowy a nawet wymioty. StraszneJoke lubi tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Ja generalnie czulam kazda stymulacje ktora mialam do tej pory. Nie kazda byla z jajeczkiem a mimo to po lekach czulam rozpieranie. Teraz ovitrele albo polaczenie z metformina powoduje u mnie duzo dziwnych objawow wiec nie pozostaje nic jak czekac owu moim zdaniem jeszcze nie bylo bo pobolewa ale to jeszcze nie to. Za to zmeczenie dzis na maksa bez dzemki nie dalam rady brak apetytu na zmiane z jakimis dziwnymi smakami...no i rewolucje zoladkowe ale po metforminie na poczatku to chyba norma...
Szpaczka a kiedy planujesz testowac?
Joke napewno lekarka ma jakis plan ja teraz przy 3 stymulacji u nowej lekarki uslyszalam ze max do 6 a pozniej bedziemy myslec...cykl trwa wiec mam nadzieje ze nie bedziesz miala tego zmartwienia co pozniej🍀 brak objawow tez o niczym nie swiadczy mam wrazenie ze to bardzo indywidualna sprawa nie tylko osobowo ale tez co cykl to inaczej sie czlowiek czuje...
Joke lubi tę wiadomość
Loko -
Po metforminie jest masakra. Ja miałam biegunki dwa tygodnie, odrzucenie od drobiu, które trwa cały czas do tego nudności i różne zapachy nasilone. ogólnej niestety biorę w kratkę. Bo czasem czuję się dobrze a czasem nadal mam biegunki a nie mogę często ryzykować bo pracuje z pacjentami wiec nie mogę w trakcie wizyt latać do łazienki stąd różnie to u mnie bywa z tą metformina..wyrzucam sobie że biore ja tak nieregularnie ale no dolegliwości są ciężkie.
Ja mam dzisiaj 4 dzień po ovitrelle. Wiec pewnie jakis pierwszy sik pójdzie 10 dni po zastrzyku znając mniewiec pewnie w poniedziałek zacznie się wielkie sikanie co chwilę już się nie łudzę że wytrzymam do 12 dni po ovitrelle
Zapisałam się już do psychoterapeuty który zajmuje się problemem niepłodności i zapisałam się 14 dni po owulacji jak już wszystko będzie jasne żeby mieć jakieś wsparcie bo cały czas się boje ze wrócą załamania i że sobie z tym znów przestanę radzicJoke, Loko lubią tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Kurcze, ja narzekam na skutki po letrozole, ale widzę, że są jeszcze mniej przyjemne leki, które wywołują jeszcze gorsze objawy.. ja np. mam od trzech tygodni zdrętwiałe dwa palce, opuszki. Ciężko ustalić czy to jakieś przeciążenie, czy może działanie niepożądane letrozolu, bo takie w ulotce wypisali, a biorę końska dawkę, 3 tabletki dziennie. Pokładałam w tej stymulacji duże nadzieje, bo amh niskie.
No nic, teraz trzeba zająć głowę czymś innym i czekać do testowania.Loko lubi tę wiadomość
2 lata starań
32 lata - 2022r
AMH=0.86
4 stymulacje letrozole
drożność - 04.2022
pozytywny test 08.05
10.05 - betaHCG 476
serduszko 19.05.2022
Julia na pokładzie 08.01.2023
2 pozytywny test 23.03.2024 -
Hej, czy miała któraś Was taka sytuację, że lekarz zdecydował się na stymulację Letrozolem (Aromek) mimo własnych owulacji?
W grudniu zaczęłam leczenie w klinice leczenia niepłodności, staramy się 16 miesięcy z jedną ciąża po drodze - puste jajo. Od poronienia w październiku bardzo czuje owulację, zawsze tylko lewy jajnik (potwierdzone monitoringiem). Nie miałam jeszcze drożności. Mam IO, niedoczynność tarczycy i za wysoka prolaktyne, wszystko leczone. W poprzednim cyklu mialam pęcherzyk 24mm, lekarz zdecydował się podać ovitrelle, pęcherzyk pękł, ale według mnie sam, niezależnie od zastrzyku. W tym cyklu byłam stymulowana Aromkiem 2x1 w 3-7dc, na monitoringu był pęcherzyk 20mm, w ten sam dzień podane ovitrelle. Według lekarza stymulacja poprawi jakość komórki, czy może po prostu sprawi że urośnie najlepszy pęcherzyk i pęknie w najlepszym dla siebie momencie, a o to ciężko przy długoletniej IO. Czy któraś z Was spotkała się z takim podejściem...?
Dodatkowo mierze temperature, zawsze po skoku temperatura utrzymywała się wyżej, ale skakała, wykres wyglądał dziwnie, góry i doliny. W tym cyklu, po stymulacji, po skoku wykres wyglada super, teraz jestem 4dpo i pierwszy raz od kilku miesięcy temperatura waha się minimalnie. Może wiecie co może na to wpływać? Póki co nie biorę progesteronu, pewnie dzisiaj po wizycie potwierdzającej pęknięcie zacznę. -
Klarnecistka, ja nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale ja jestem takim przypadkiem, też mam własne owulację, ale lekarz chciał je podkręcić. Ja nie mam PCOS i pęcherzyków było niewiele, dlatego chciał zachęcić tym jajnik do pracy. Nie wiem na ile to dobry lekarz, bo z tego co czytam każda z dziewczyn ma dużo więcej specyfików, a ja dostałam jedynie letrozole i ovarin. Bez żadnych zastrzyków itp.
2 lata starań
32 lata - 2022r
AMH=0.86
4 stymulacje letrozole
drożność - 04.2022
pozytywny test 08.05
10.05 - betaHCG 476
serduszko 19.05.2022
Julia na pokładzie 08.01.2023
2 pozytywny test 23.03.2024 -
Co do metforminy to się nie zrażajcie, trzeba przetrwać początki ja też wiele tygodni miałam biegunki okropne i bóle brzucha, ale jak mus to mus. Biorę ją już 1,5 roku i mam nadzieję że też się to przyczyniło do powodzenia w zajściu w ciażę a dolegliwości nie mam żadnych przy jej stosowaniu.
Co do endo to ja nawet zawsze miałam swoje ładne ale lekarz uznał, że skoro się stymulujemy to dokładamy też estrofem, który brałam przez kilka cykli od 8-12dc. Zawsze mówił że koło 7mm jest wystarczające a w udanym cyklu w 13dc miałam aż 13mmcieszę się że tak poprowadził mnie lekarz i wiedział co robić miesiąc w miesiąc i szukał i diagnozował.
31l, IO, PCOS, nieregularne cykle, brak owulacji, LUF. Zero ciąż. Laparoskopia 02.2021 udrożnione oba jajowody.
Starania od 07.2019r. Aktualnie:pregna plus 1x1, pregna dha, glucophage 2x850, progesterone besins 3x1, utrogestan 2x1, actifolin 1x1.
06,07.21r. Letrozole 1x1, estrofem 1x1, ovitrelle, distreptaza
08.21r. Letrozole 2x1, estrofem 1x1, distreptaza
09.21r. powtórka + ovitrelle
10.21r. powtórka, owu bez ovitrelle
29.10. (31dc) Beta 1890
16.11. Biją !! Ciąża mnoga potwierdzona 6t+6 ❤❤
30.11. Cudowne 2x2,5cm szczęścia na usg 8t+6 💖💖
21.12. I prenatalne 11t+6 piękne 6 i 6,2 cm na usg 😍
18.01. USG dwóch chłopczyków 165g i 156g -
Ola a jak bierzesz metformine? W jakich porach dnia ? U mnie jest w miarę okej jak np jem coś i w połowie posiłku wezmę i dokończę jesc ale posiłki muszą być obfite a ja ogólnie nie jem ani dużo ani często stąd moje problemu z regularnością brania. Ja mam 3 x 500 metformax po glucoohage to już był dramat z zoladkiem nic nie pomagało a ja nie mam problemów z cukrem też dodam także jakby nie martwię się że insulinoopornosc niszczy mi cykle.
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Joke wrote:Kurcze, ja narzekam na skutki po letrozole, ale widzę, że są jeszcze mniej przyjemne leki, które wywołują jeszcze gorsze objawy.. ja np. mam od trzech tygodni zdrętwiałe dwa palce, opuszki. Ciężko ustalić czy to jakieś przeciążenie, czy może działanie niepożądane letrozolu, bo takie w ulotce wypisali, a biorę końska dawkę, 3 tabletki dziennie. Pokładałam w tej stymulacji duże nadzieje, bo amh niskie.
No nic, teraz trzeba zająć głowę czymś innym i czekać do testowania.
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Joke wrote:Klarnecistka, ja nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale ja jestem takim przypadkiem, też mam własne owulację, ale lekarz chciał je podkręcić. Ja nie mam PCOS i pęcherzyków było niewiele, dlatego chciał zachęcić tym jajnik do pracy. Nie wiem na ile to dobry lekarz, bo z tego co czytam każda z dziewczyn ma dużo więcej specyfików, a ja dostałam jedynie letrozole i ovarin. Bez żadnych zastrzyków itp.
No ja nie do końca rozumiem też jak to ma działać, ale póki co ufam lekarzowi. I tak czeka mnie pewnie niedługo drożność, zobaczymy co dalej.
Moje pęcherzyki teoretycznie pękają jak mają 24-26mm, być może lekarz chciał żeby pękały wcześniej. No i u mnie owulacja potwierdzona tylko w lewego jajnika, dobrze by było ruszyć trochę prawy... Moze to ma sens -
Dziewczyny ja tradycyjnie. Od dzisiaj Gorączka, dreszcze, ból głowy i gardła, a biegunka od wczoraj. No standardowo. Czuję się okropnie myślę że to covid mnie w końcu dopadł i tak się dlugo uchowałam.
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta